Author name: Ewa Matysiak

Szkwał

Tafla jeziora poruszała się lekko, zmarszczona lekkim powiewem wiatru. Wieczorna bryza dogasała wraz z ostatnimi barwami zachodniej zorzy. Świat po zachodzie słońca ciemniał, tracił kolory. Na niebie pojawiały się pierwsze gwiazdy. Nie było ich wiele, ich blask niknął w świetle księżyca. Ten, wielki, w kolorze bursztynu, wznosił się złotym kręgiem nad drzewami. Pełnia. Może dlatego …

Szkwał Read More »

Randez-vous

– Cholerne upały!- Pomyślała Ewelina siadając na wolnym miejscu w jak zwykle nieklimatyzowanym autobusie komunikacji miejskiej. -Lepiej było chyba jechać samochodem niż się tu gotować, ale za to będę mogła wypić drinka z Anią- myślała. W autobusie było naprawdę gorąco, Ewelina czuła jednak coś więcej. Czuła na sobie spojrzenia większości facetów z autobusu. Nic jednak …

Randez-vous Read More »

Opowiadanie dla gejów – Kuba i Michał

Kuba wyjrzał przez okno. Kolejny pogodny i ciepły dzień, zapowiadający nadchodzące lato. Pociągnął łyk świeżo zaparzonej kawy, w popielniczce zgasił papierosa. Rozejrzał się po pokoju i mimowolne uśmiechnął się, co zauważył budzący się Michał. – O czym myślisz? – mruknął, otulając się mocniej kołdrą i przecierając oczy. Kuba milczał, wciąż uśmiechając się. Rozkoszował się błogim …

Opowiadanie dla gejów – Kuba i Michał Read More »

Kiedy śpisz…

Kiedy śpisz… Spoglądam na Twe ciało. Lśniące, gładkie, zjawiskowe. Lgnę do Ciebie. Chciwy, żądny. Skradam się. Powoli, zgrabnie. Coraz wolniej i ostrożniej. Zbliżam się do swojej zguby, kary. Leżysz tu. Sama. Prawie naga. Na śliskiej, grzesznej satynie pożądania. Twoje piersi, pod zwiewnym materiałem, lekko unoszą się w rytm oddechu. Falując, zdają się szeptać lubieżnie. Czego …

Kiedy śpisz… Read More »

Mała suczka

Szkoła dla dorosłych ma swoje plusy. Mam 19 lat i jestem najmłodsza w klasie. Oczywiścieodpowiednio rozrabiam, doprowadzając nauczycieli do czarnej rozpaczy. Najbardziej zalazłam za skórę mojej biologicy. Kobieta dojrzała i za****ście zadbana. Czyłam, że coś jest z nią nie tak i miałam rację. Po kilkutygodniach walk, zawiesiłyśmy broń. Między nami była chemia! Otaak! Od pewnego …

Mała suczka Read More »

Pani jeziora

Mała wieś na mazurach. Jezioro witało lato. Bzyczenie owadów rozbudzało naturę. Delikatne wierzbowe witki gładziły błyszczącą taflę jeziora. Zagwizdał kos. Słodkie dwa tony wydobyły się z maleńkich płuc. Inne ptaki podchwyciły melodię, tworząc kanon drżących nutek. Ptasia muzyka mieszała się z odległymi głosami i krokami kobiet wracających z pola.* Przodem szły zamężne kobiety, spieszące do …

Pani jeziora Read More »

2k+m

Iwona siedziała w autobusie w kwietniowe, słoneczne popołudnie. Była zaintrygowana i z lekka podniecona. Sam strój, który miała na sobie, sprawiał, że się rumieniła. Czarne kozaki do kolan, pończochy, czerwone koronkowe nic nie zakrywające szorty i taki sam biustonosz do kompletu. Całość uzupełniała z pozoru niewinna czarna sukienka na ramiączkach z dużym dekoltem i czarna …

2k+m Read More »

Kłopotliwa naprawa

To nie był udany dzień. W koło leżały porozrzucane narzędzia, urządzenie w dalszym ciągu odmawiało współpracy, a w głowie brakowało już pomysłów. W takich momentach nic już się nie chce. Robert nabrał przekonania, że należy skończyć na dzisiaj pracę. Ogarnął trochę pomieszczenie w którym stał zepsuty sprzęt medyczny, zgłosił kierownikowi szpitala, że przyjedzie jutro kończyć …

Kłopotliwa naprawa Read More »

Scroll to Top