Dwie picze

Nie uwielbiam zostawać sama na noc w mieszkania, więc gdy małżonek wyjechał na kilkudniowe szkolenie zadzwoniłam do Pauliny, czyli być może do mnie przyjechać. Chętnie się zgodziła i wśród śmiechów dodatkowo plotek przygotowałyśmy sobie lekką kolację dodatkowo otworzyłyśmy dobre pik. Po kolacji siedziałyśmy z kieliszkami w rękach słuchając muzyki, kiedy Paulina pilnie wstała, zafalowała wdzięcznie ciałem i gestem zaprosiła mnie do tańca. Zaczęłyśmy tańczyć trochę myląc kroki, aż muzyka zwolniła, więc objęłyśmy się wyginając się w jej wolnym rytmie. Poczułam jej duże jędrne piersi na swoich i jej brzuch dotykający mojego i całkiem na rzecz mnie niespodziewanie moja skorupka zaczęła boleśnie pulsować. Zmieszałam się, odsunęłam się odrobinę od Pauliny i napotkałam jej spojrzenie.

– Mam ochotę. – powiedziała zaskoczona. – Ego również. Kontynuowałyśmy taniec przytulając się teraz już całkiem świadomie. Przywarłyśmy do siebie policzkami, ręce Pauliny pieściły moje plecy, pomału osuwając się na lędźwie. Gładziła je i masowała delikatnie przez materiał sukienki. Wsunęłam rękę pod jej bluzkę i zaczęłam głaskać jej piersi. Paulina zaczęła mnie dawać pocałunki w policzki, w oczy, aż w końcu usta, wsuwając języczek. Należący do mnie język natychmiast przywarł do jej języka, lizałyśmy się głęboko, ocierając coraz mocniej o siebie biodrami i moja cipka robiła się coraz bardziej mokra. Paulina włożyła mi ręce poniżej spódniczkę masując nagie pośladki, szczypiąc je, ugniatając i wodziła palcem po sznureczku stringów w szczelince pośród nimi. Całowałyśmy się głęboko liżąc i oddychając głośno obie jeszcze w wyższym stopniu podniecone. Ściskałam palcami jej brodawki, drugą rękę włożyłam jej poniżej spódnicę, nie miała bielizny dodatkowo natychmiast zaczęłam sprawiać przyjemność jej pupkę. Paluch Pauliny po sznureczku stringów dotarł do brzegu mojej śliskiej szparki. Jęknęłam dodatkowo podniosłam nogę, opierając udo na jej biodrze, w taki sposób, ażeby miała łatwy dostęp dodatkowo mogła sprawiać przyjemność mi cipkę bez przeszkód. Aliści ona zaczęła głaskać udo najpierw spośród pozornie, potem wewnątrz, wsuwała palce za moje pończochy i całowała mnie namiętnie ssąc należący do mnie zbiór znaków i omijała nabrzmiałą z pożądania szparkę. Zostawiłam jej tyłeczek dodatkowo ściskając pewnie cycki na przeróbkę wsunęłam dłoń miedzy jej nogi. Jęknęła gdy dotknęłam jej mokrej wprost cipeczki. – Chodź do łóżka. – szepnęłam. I poszłyśmy do sypialni całując się po drodze dodatkowo rozbierając. Położyłam się na plecach w samych pończochach. Paulina uklęknęła na brzegu łóżka, podniosła moją stopę dodatkowo zaczęła sprawiać przyjemność, kładła ją sobie na piersiach, na brzuchu, na udach, całowała ją, całowała łydkę, kolano, udo, aż dotarła do miejsca gdzie kończy się pończocha i zsunęła ją wolno. To samo zrobiła z drugą. Leżałam teraz zupełnie goło, gładziłam rękoma osobiste piersi, a Paulina szeroko rozłożyła moje nogi, patrząc na moją mokrą różową muszelkę. Zaczęła mnie gładzić po brzuchu, pośladkach i cipka pulsowała mi podnieceniem, wypinałam biodra do góry jęcząc dodatkowo masując sobie piersi i wsuwając palce do ust. Chciałam poprzednio bardzo, żeby mi ją lizała, wyruchała, czułam jako soki spływają mi po pośladkach, kiedy Paulina całowała należący do mnie ognisty brzuszek liżąc go szeroko dodatkowo dłońmi pieszcząc pewnie mój tyłek. – Wyliż mi cipę – jęknęłam w końcu. Dodatkowo wówczas pocałowała ją samym muśnięciem warg o wargi. Poczułam dreszcz rozkoszy, cycki miałam twarde z podniecenia. Rozłożyłam nogi jeszcze szerzej i zaczęłam bawić się jej jasny włosami i sprawiać przyjemność jej głowę zanurzoną pośród moje nogi. Wysunęła język i koniuszkiem polizała mi jedną wargę cipki. Potem drugą. Zassała i ja sapnęłam i rozłożyłam nogi tak szeroko jako mogłam. Paulina lizała i ssała mi wargi, lizała mnie dokoła pizdy, lizała jamkę na jej wlotem, aż łechtaczka mi stwardniała na kamień dodatkowo pływała w sokach. W końcu dotknęła do śliskiego kamyczka końcem sprężystego języka pewnie pieszcząc mi uda i lędźwie, zaczęłam się pocić i jęczeć. Wypychałam pizdę powyżej jako mogłam i w końcu Paulina gwałtownie zassała mój rozkoszny kamyczek, zaczęła go wciągać i gryźć, jęczała prócz tego i oddychała na głos macając mi pupę, rozchylając lędźwie dodatkowo pieszcząc karb. Myślałam że oszaleję i przyciskałam mocno głowę Pauliny do swojego rozgrzanego krocza. – Ruchaj mnie, suko – wysapałam Paulina zaczęła mnie lizać mocno i szeroko od tyłka aż po łechtaczkę a moje uda drżały lekko, aż w końcu moja suczka wbiła się językiem w pizdę i zaczęła nim wiercić i mieszać. Nawilżyła palec w spersonalizowanej cipie, która też poprzednio była nabrzmiała i mokra i gwałtownie wepchnęła mi go w dupę. Ruchała mnie żwawo w dupę najpierw jednym palcem, potem dwoma, posuwała raz zbyt razem wbijając go pewnie, a ja zaciskałam na nich dupcię, żeby wyczuć je jak najlepiej. Zwolniła, pogładziła mi kciukiem pizdę dodatkowo wbiła się w nią. Zaczęła mnie jebać w obie dziury pewnie dopychając i wiercąc. Ruszałam biodrami ściskając sobie zaczerwienione cycki dodatkowo jęczałam jeszcze głośniej, aż w końcu poczułam nadchodzące spazmy, krzyknęłam dodatkowo wyprężyłam się i Paulina mocno ścisnęła mi pulsującą cipę wyjęła palce i polizała mnie ostrożnie, przycisnęłam jej głowę do cipki wstrząsanej serią skurczów. Leżałam zmęczona i Paulina usiadła na mnie i masowała mi cycki, pochyliła się całując mnie głęboko. Lizałyśmy się i czułam w jej ustach rozkoszny woń indywidualnej pizdeczki, a Paulina ocierała się pożądliwie swoją mokrą pizdą o moje ciało i coraz mocniej mnie całowała. Zaczęłam wyrównywać jej plecy i tyłeczek, przyciskałam jej biodra do siebie, czując przylgniętą do mojego brzucha jej mokrą cipkę. – Wyliżę ludzie – szepnęłam jej do ucha i Paulina zsunęła się ze mnie i położyła wygodnie na plecach i rozłożyła szeroko nogi. Pizdę miała bajecznie różową i błyszczącą i strasznie śliską, kiedy zanurzyłam w niej buźia. Ocierałam się o nią, lizałam w szerokim zakresie od rowka w tyłku aż po fałdkę ponad wlotem do szparki, brałam ją całą w wargi, ssałam, macałam jej cycki, dupę, brzuch, wgryzałam się w jej słodką cipę i Paulina wiła się pode mną i sapała coraz głośniej, wwierciłam się w jej szparę głęboko językiem, mieszałam poprzednio dodatkowo kręciłam, ssałam mocno łechtaczkę, przygryzałam zębami, znowu ssałam, a kiedy zrobiła się bardzo gorąca dodatkowo śliska mocno wbiłam w nią wielki palec i trzy palce w dupę dodatkowo zaczęłam ostro z całych sił piłować. Wyprężyła się wypięła i nagle opadła drżąc dodatkowo jęcząc bezszelestnie. Lizałam jej drgającą pizdeczkę a Paulina przyciskała do niej moją głowę. Położyłam się krąg niej i, obie zmęczone, spośród nasyconymi cipkami, zaczęłyśmy się tulić, sprawiać przyjemność i dawać pocałunki, liżąc miękko języczkami pachnącymi od chwili cipek, aż w końcu usnęłyśmy.

Scroll to Top