Kochany maciek/mój pierwszy raz :*

Ta historia zdarzyła sie na prawde, nie będę jej ubarwiać tylko napisze jak było. (a było cudownie).

Był to 8 marzec, Dzień Kobiet. Zdarzyło sie to rok temu, miałam wtedy 16 lat, mój chłopak miał 18. Jak zwykle odprowadził mnie pod sam dom. Staneliśmy pod furtką i jak zwykle na pożegnanie pocałowałam go. Gdy to zrobiłam popatrzył na mnie z uśmiechem i pocałował mnie jeszcze raz, ale inaczej, mocniej, namiętniej i dłużej. Nie wiedziałam co en pocałunek może oznaczać. Całe moje ciało już po jednym pocałunku było podniecone. Przyszło mi na myśl, że to może być początek gry wstępnej. Razem z Maćkiem już nie raz rozmawialiśmy o rozpozęciu współżycie, ale nie zaplanowaliśmy tego dokładnie. Zapytałam go wtedy : ” Chesz to ze mną zrobić? Teraz?” On odpowiedział : „Tak, pragnę twojego ciała i chce się z tobą kochać”, wtedy ja zapytałam :” chcesz to zrobić z miłości czy tylko z powodu niezaspokojenia? „. Spojrzał na mnie przeszywającym wzrokiem i opowiedział : ” Kocham cię „. Wtedy zrozumiałam że nadszedł ten czas, był Dzień Kobiet, pusty dom, ja i on. Popatrzyłam na niego. Zaczełam otwierać drzwi do domu i wciągnęłam go za sobą za rękę, poszliśmy na góre, do mojego pokoju. Pocłowałam go i powiedziałam :” wiesz że to będzie mój pierwszy raz, bądź delikatny „, a on odpowiedział :”Możesz na mnie liczyć” i zaczął mnie całować w szyję. Bardzo mi się to podobało, bo nigdy wcześniej tego nie robił. Poczułam że jego ręce zaczynają podnosić moją koszulkę to góry, nie protestowałam. Po chwili Maciek zabrał się do rozpinania stanika, ja tylko sie uśmiechnęłam i zachęciłam go do dalszej zabawy. Zaczął całowac moją szyję i bawic się moimi sutkami, byłam bardzo podniecona. Cały czas był męski i bardzo delikatny, imponowało mi to, że potrafi połączyć te dwie cechy. Nagle wziął mnie na ręce i skierował sie ku mojemu łózku. Delikatnie położył mnie i sam legł na mnie. Całował moje usta, piersi i brzuch. Zaczął schodzić niżej. Rozpiął suwak od spodni i tym samym cały czas całował mnie w brzuch. Po chwili jego oczom uzakały się czarne stringi, szubko i umiejętnie zdjał je. Zaczał całowac mój wzgurek łonowy i powoli kierować sie ku dziurce. Po chwili już starannie penetrował językiem wszystkie zakamarki mojej cipki, która była już cała wilgotna. Pomyślałam że teraz ja muszę mu sie odwdzięczyć za te przyjemności, kazałam mu sie położyć na plecach. Zębami zaczęłam rozpinać koszulę, chwilę później zabralam się za zamek od spodni. Gdy zdjęłam je już moim oczom ukazał sie „namiot” co oznaczało że mój partner jest pobudzony i moge zaczynać. Powoli zdjęłam bokserki Maćka i zobaczyłam wielkiego i nabrzmiałego penisa. Zaczęłam go całowac i przystąpiłam to robienia tak zwanego loda. Maciek aż cały dygoał, było widać że jest mu dobrze i satysfakcjonowało to mnie. Z każdą chilą jego członek stawał się coraz grubszy, ażw końcu doszedł i wypuścił mi w gardło hektolitry nasienia, głośno przy tym pojękując. Po chwili znowu zabrał się za mnie, zacząl lizać moją cipke aż znowu stała się cała wilgotna, następnie kazał mi położyć ręce na ścianie koło łóżka i wypiąć się w jego stronę. Posłusznie wykonałam polecenie. Zabrał sie za mnie od tyłu. Wiedzial ze to mój pierwszy raz i starał sie być jak najdelikatniejszy, chwile przed uprzedził mnie że może trochę zaboleć ale ja byłam gotowa. Czułam jak jego „żołnież” wypełnia mnie powoli. Na początku trochę zabolało ale potem była to czysta rozkosz. Zaczął umiejętnie i równo ruchac, a ja piszczałam z podniecenia i rozkoszy, po chwili doszłam. Wtedy zapropoowałam mu pozycje na jeźdźca i usadowiłam sięwygodnie na nim, on leżał na plecach a ja siedziałam na jego członku i go posówałam. Cały jęczał i drżał, chwile później mial orgazm i wpakowal mi nasienie prosto w cipke. Ale ja nie chciałm żeby to był koniec. Znowu zaczęłam mu robić loda a jego kutas zaczął pęcznieć i po chwili znowu miała mnóstwo nasienia w gardle. Teraz na zakoczenie powiedział że on też zrobi mi dobrze. Kazal mi skrzyżować nogi na jego plecach i polożyć sie. Wtedy zaczął mnie szybko i mocno posówać a ja piszczałam z zadowolenia. Jego wielki członek wypełniał mnie całą. Chwile później doszłam dwa razy. Zbliżała się godzina 19 więc postanwiliśmy kończył bo za pól godziny mogli pzyjechać moim rodzice. Poszliśmy więc pod prysznic,gdzie jeszcze raz obciągnęłam mu laske a on sadzając mnie na połce na mydło doprowadził mnie do kolejnego orgazmu. Wykompaliśmy sie i ubralismy a po chwili przyjechali moi rodzice, którzy bardzo lubili maćka, na porzegnanie pocałowałam go jeszcze namiętniej niż on mnie na początku i poszedł do domu. Całą noc nie mogłam zasnąć myśląc o naszej przygodzie a rano na komórce odczytałam smsa od niego : ” Kocham cie jak szalony, jesteś cudowna”.

I tak wyglądał właśnie moj pierwszy raz z Maćkiem. Nadak jesteśmy razem i coraz częściej uzozmaicamy sobie nasze igraszki, jest nam ze soba dobrze.

Scroll to Top