Migdałowy sen

Siedział w fotelu patrzyłam na niego i myślałam czy jeszcze mnie kocha. Ostatnio był ciągle zajęty, zapracowany, burczał na mnie i wszystko mu przeszkadzało. Za dużo pracuje. Podeszłam i stanęłam za nim, położyłam ręce na jego ramionach, wstrząsnął się i zdjął moją dłoń. Wyszłam z pokoju, byłam zła na niego, że tak źle mnie traktuje. Weszłam do łazienki i pomyślałam sobie, że może jednak spróbuje go troszkę odprężyć. Przyniosłam świece, ustawiłam je na półkach wokół wanny. Nalałam gorącej wody, dolałam olejku lawendowego i migdałowego płynu do kąpieli ,łazienka wypełniła się cudownym słodkim zapachem. Przebrałam się w satynową koszulkę, sięgała mi ledwo za pośladki. Nawet nie spojrzał, kiedy wchodziłam, był taki zajęty swoimi sprawami, znowu stanęłam za nim, położyłam dłonie na jego ramionach, ale od razu zaczęłam masaż, coraz silniej masowałam ramiona i kark i czułam jak mięśnie się rozluźniają zaczął pomrukiwać cicho. Stanęłam przed nim w lekkim rozkroku włożyłam dłonie we włosy i pochyliłam się tak żeby widział moje piersi. Przyciągnęłam jego głowę, wtulił się mocno między nie. Usiadłam mu okrakiem na kolanach i zaczęłam całować i pieścić jego twarz całowałam usta oczy i nosek podgryzałam płatki uszu i czułam jak jego męskość rośnie w spodniach. Zaczął gwałtownie mnie obmacywać miętosił moje piersi gniótł je coraz silniej złapał mnie za pośladki i ściskał tak że aż zapiszczałam. Zaczął rozpinać spodnie i gdybym mu nie przerwała pewnie skończyło by się na szybkim seksie a nie to chciała osiągnąć. Wstałam i pociągnęłam go za sobą ciągle mnie obejmował i dotykał. Zaprowadziłam go do łazienki był zaskoczony ale nic nie powiedział rozpięłam mu koszule guziczek po guziczku moje długie lakierowane na czerwono paznokcie ostro odcinały się od białej koszuli. Głaskałam go po torsie moje ręce błądziły na piersiach dotykałam jego sterczących sutków i całowałam brzuch coraz niżej aż doszłam do paska rozpięłam go i zsunęłam spodnie i bokserki całowałam jego łono i nasadę penisa.
On już był nabrzmiały cudowny wyprężony kutasek. Zdjęłam z niego wszystko stał przede mną nagusieńki odwróciłam się do niego tyłem żeby ułożyć ubrania a on wtedy przytulił się do mojej pupy czułam go mocno miedzy pośladkami. Kutas był gorący i twardy a ja już mokra z podniecenia. Delikatnie poruszałam biodrami a on coraz mocniej napierał aż penis dosłownie wślizgnął się we mnie on złapał mnie mocno za biodra i szybko uderzał. Byłam mocno pochylona włosy prawie dotykały podłogi a on coraz mocniej wbijała się we mnie . Wiedziałam że to długo nie potrwa i dlatego wyrwałam się i odepchnęłam go zobaczyłam na jego twarzy złość złapał mnie mocno i znowu odwrócił złapał mnie za kark i wbił się po same jądra uderzał szybko. Kutas wbijał się we mnie aż do końca aż dotyka szyjki macicy aż krzyknęłam z bólu a on nie przestawał i poczułam jak spina się i sperma uderza w moje wnętrze. Wycofał się od razu i chciał się ubrać, zamknęłam drzwi łazienki i klęknęłam przed nim.
Łazienka wypełniła się parą i silnym zapachem migdałów patrzyłam mu w oczy i widziałam jak na torsie pokazują się krople potu i wody. Objęłam ustami zmęczonego kutaska i zaczęłam go delikatnie ssać wiotczał po takiej pracy ale ja ciągle go ssałam wkładałam język pod skórkę bawiłam się wędzidełkiem i drażniłam główkę językiem znowu się podniósł. wtedy poprosiłam żeby wszedł do wanny. Znużył się w pianie. Myłam go delikatnie każdy zakątek, myłam twarz ręce plecy brzuch i penisa. polewałam go wodą on zamknął oczy i poddawał się moim zabiegom bawiłam się jego sterczącym kogutem obłożyłam go pianą i dotykając tylko tej piany masowałam. otworzył oczy i powiedział ze myślał ze obejmuje go ręką lub ustami był zaskoczony tym ze głaszcze pianę a nie bezpośrednio jego penisa. Tak bardzo się odprężał widziałam jak znika z niego całe napięcie a ja byłam coraz bardziej podniecona czułam w sobie jego nasienie i moje soki czułam jak sperma spływa ze ścianek pochwy i wypływa na zewnątrz.
Kiedy go wykąpałam wytarłam dokładnie ręcznikiem i posadziłam na krześle usiadłam na nim i zaczęłam jazdę już bardziej dla siebie niż dla niego. Pupę unosiłam powoli i delikatnie czułam jak kutas prawie pływa we mnie, miałam cipkę wypełnioną jego nasieniem i swoimi soczkami. Pieścił moje piersi całował je delikatnie krążył językiem wkoło brodawek a ja coraz gwałtowniej się wbijałam na jego słodki pal raz za razem pośladki uderzały w jego uda moja łechtaczka ocierała się o jego włoski łonowe. Sięgnęłam ręką w tył i dłonią objęłam jądra ściskałam je delikatnie a on aż jęknął z rozkoszy powtarzał ciągle „tak kotku nie przestawaj ujeżdżaj mnie ” Uniosłam się i moja dłoń objęłam kutasa był bardzo twardy trzymałam go mocno i wchodził w cipkę tylko troszkę tylko główka się zanurzała. Pocierałam nim o pizdeczkę ślizgał się miedzy wargami i masował łechtaczkę czasami wpadał do cipki delikatnie ja rozpychając.
Ssałam jego wargi i język, wciskałam swój w jego usta czułam ze zbliżam się do orgazmu cipka zaczynała obkurczać się na nim i wtedy on kazał mi zsiąść posądził mnie na krzesełku i klęknął pomiędzy moimi nogami włożył 3 palce do mojej cipki i rżnął ja mocno jednocześnie drażnił językiem łechtaczkę która była bardzo nabrzmiałą z podniecenia aż sterczała z obnażoną perełką mój orgazm przyszedł tak nagle i z taka siłą ze krzyczałam i jęczałam a on nie przestawał mnie pieścić z trudem łapałam oddech sutki mi sterczały aż do bólu on uniósł moja pupę i sokiem z cipki wysmarował gwiazdkę potem naciskał ja kutasem aż ustąpiła wszedł w moja pupę i rznął mnie szybko ręka masując cipkę poruszał się bardzo szybko wbijał się i wyciągał go i znowu się wbijał aż do orgazmu spuścił się na moja cipkę a potem jeszcze raz zanurzył go w pupie która mocno go objęła wyciskając resztę soczków .Przytulił się do mnie mocno i podziękował za wspaniały wieczór nie siadał już do pracy poszliśmy spać spleceni w jedność.

Scroll to Top