Pewnie większość z czytających powie że to chore co zrobiłem ale niestety stało się.
Pewnego razu moja matka (Ewa 42 lata) zrobila imprezkę dla znajomych z okazji swoich imienin. Przyszło kilka osób i zaczęła się imprezka. Jak to w Polsce dużo alkoholu i zabawy.
Gdy goście zaczęli się rozchodzić do domu ok godz.22 moja mama była już nieźle wstawiona, co nigdy jej się nie zdarzało. Ponieważ nie mieszkamy z ojcem, a ja jestem jedynakiem musiałem pilnować aby coś sobie nie zrobiła. Wstała z fotela i zaczęła chwiejnym krokiem iść do łazienki. Weszła z zamiarem wzięcia kąpieli. Słyszałem tylko że nalała wody i kąpała się. Potem spuszczala wodę z wanny.
Po kilknastu minutach zaniepokoiłem się, że z łazienki nie dobiegaja żadne dźwięki. Podszedłem pod drzwi i spytałem co robi. Ale dalej cisza.
Postanowiłem zapukać, ale też cisza. Przestraszyłem się na poważnie i postanowiłem wejść do łazienki.
Po wejściu zobaczyłem, że moja mama weszła nago do wanny i jak dziecko zwinęla się w kucki i usnęła w wannie.
Zacząłem wyciągać ją z wanny gdy nagle uświadomiłem sobie, że jeszcze nigdy nie widziałem mojej matki nago. Miała 42 lata i jak na swój wiek nieźle wyglądala)
Nie należała do super szczuplych lasek ale przy wzroście 168 cm miała wage 65 kg, czyli taką sobie.
Coś mi w głowie zaświtało żeby zobaczyć ją z bliska. Zaciągnołem ją do łożka i położyłem na nim
Była nagusieńka jak Bóg ją stworzył. Duże piersi, zaokrąglone biodra i wygolona cipka. Cholernie sie podnieciłem.
Zacząłem dotykac jej piersi. Były jędrne i duże. Ssałem sutki ale tego było mało. Postanowiłem zejść niżej. Ręką zacząłem masować jej wzgórek łonowy. Miała zsunięte nogi więc musiałem przesunąć jedną aby w całej okazałości zobaczyć cipkę. Była super, cała różowa z wystającymi ze środka wargami.
Nie wytrzymałem zacząłem ją pieścić i masować rękoma. na początki była sucha więc posliniłem palce i wsunąłem dośrodka. Leżała nieruchomo, żadnych oznak życia z wyjątkiem oddechu.
Wsadziłem jeden po drugim trzy palce. Zaczęla robić się w środku wilgotna. Powoli położyłem jej rękę pod kolanami i podniosłem kolana do góry co zpowodowało że nogi rozsunęły się maksymalnie i miałem dostęp do cipki ile tylko chciałem. Zacząłem ją dotykać językiem. Była ciplutka, wilgotna i smaczna. Ssałem jej warki i muskałem łechtaczkę. Palcami rozsunąłem wargi i widzałem całe wejście do cipki. Wsunąłem ile tylko mogłem język do środka i nagle mama zrobiła głęboki oddech. Przestarszyłem się że się budzi. Zdrętwiałem, ale okazało się że to fałszywy alarm. I nagle do głowy coś głupiego mi przyszło. Przelecę ją. Mam 19 lat i nigdy nie kochałem się jeszcze. Najwyższa pora zacząć. Ale z matką…., trochę głupio, ale co mi tam. Jak postanowiłem tak zrobiłem. Spodziewałem się że w wieku 42 lat można zajść w ciąże więc wyciągnąlem z portfelkia noszone od dawna prezerwatywy. Naciągnąłem na stojącego od dawna kutasa i …. do boju.
Wsunąłem się między rozłożone nogi mamy i zacząłem muskać kutasem o jej cipkę. Potem zacząłem wciskać go do środka. Wspaniałe uczuci, miała cisną cipkę chociaż spodziewałem się że będzie luźna. Widocznie dawno niokogo nie miał w sobie. A może nawet od rozwodu z ojce (7 lat).
Zacząłem poruszać się w tył i w przód. Ale podniecenie było tak ogromne że przy trzecim wsunięciu się wystrzeliłem. To było wspaniałe uczucie. Wyjąłem go z mam, ale odziwo całkiem nie opadł. Po ściągnięciu gumki on juz stał ponownie.
Założyłem nastepną gumkę bo wiedziałem że chcę jeszcze raz spróbować. Chciałem wejść do samego końca i pieprzyć ją ile tylko się da.
Nie mogłem uwierzyć że śpi tak mocno, że nic nie czuje. Zacząłem podejrzewać że udaje spanie. Ale skoro już zacząłem to trzeba skończyć.
Ponownie wsunąłem w jej cipkę kutasa. byłem już mniej podniecony ale wciskałem kutasa po same jaja. Zacząłem pieprzyć ją jak stary jebaka. Łóżko zaczęło skrzypieć ale nie robiło to na mnie żadnego wrażenie. Słyszałem jak kutas mlaska w cipce. Wusunąłem go prawie całego i zobaczyłem że prezerwatywa jest cała wilgotna i świecąca. To mnie jeszcze bardziej podjarało. Pieprzyłem ją i znowu zacząłem szczelać. Czułem jak ogromne ilości smepmy wlewają się w prezerwatywę.
Po wszystkim przyniosłem z łazienki papier i wytarłem mamie cipkę z soków które wypłynęły ze środka. Przykryłem kołdrą i poszedłem spać.
Wiem że to co zrobiłem jest głupie ale wychodze z założenia, jak nie robisz komuś krzywdy to korzystaj na tym. Wielkiej krzywdy nie zrobiłem mamie a sobie ogromną przyjemność.