Moje wesele

Dzień ślubu był piękny i ciepły. Po ceremonii rozpoczęło się wesele w hotelu na sali balowej. Wesele jak każde zespół muzyczny tańce żarcie i tak dalej. Ale ja strasznie się cieszyłem że mam piękną i młodą żonę. Szczupłą zgrabną, do tego jej suknia ślubna miała spory dekolt, zresztą na moje życzenie. Początek był jak zawsze na takich imprezach sztywny. Ale koło 23.00 towarzystwo miało już nieźle w czubie. Na weselu była większość ludzi starszych i kilka kolegów i koleżanek moich i żony. W pewnym momencie zauważyłem że jeden z jej kolegów tańczy z moją świeżo upieczoną żoną i cały czas spogląda na jej dekolt lubieżnie się uśmiechając i coś do niej szepce. Poczułem ukłucie zazdrości gdy zauważyłem że ona się uśmiecha. Gdy później z nią tańczyłem poprosiłem żeby nie dopuszczała do takich scen. Powiedziała:

– kochanie trochę jestem pijana a zresztą to mój stary kolega – znasz przecież Pawła?

– niestety nie

– oj nie bądź zazdrosny już od pierwszego dnia

Pomyślałem że rzeczywiście przesadzam i gdybym był na jego miejscu to bym tak samo wlepiał wzrok w jej dekolt. A ona dodała:

– przecież wiesz że to jest tylko twoje.

To uspokoiło mnie całkowicie. Około godziny 24.00 Agnieszka (bo tak miała na imię moja żona) powiedziała że idzie do pokoju się przebrać. Stwierdziłem że oczywiście pójdę z nią ale stanowczo się nie zgodziła twierdząc że jest bardzo zmęczona i na te rzeczy to teraz nie pora. Cóż nie chciałem jej jeszcze bardziej męczyć więc uległem i zostałem na sali. Gdy minęło jakieś pół godziny stwierdziłem że pójdę do niej może potrzebuje mojej pomocy. Oczywiście mieliśmy dwa klucze więc bez pukania wszedłem. Zdziwiłem się tym co ujrzałem gdyż na fotelu siedziało dwóch potężnych facetów a moja żona stała w sukni ślubnej na środku pokoju. Tym czasem z tyłu wszedł do pokoju trzeci z jej kolegów i zamknął drzwi. Paweł zapytał mnie:

– Piotrek patrz mężuś przyszedł

– dołączysz się czy wolisz żebyśmy cię związali

Po pierwszym szoku zareagowałem

– zostawcie moją żonę bo wezwę policję

– ok Romek zwiąż go.

– już się robi

Złapał mnie mocnym chwytem a z przodu podszedł Piotrek i zaczął mi ściągać spodnie. – co robisz? Zostaw mnie

– momencik zaraz to polubisz.

Po czym rozebrali mnie do naga i związali mi ręce i nogi tak że leżałem na podłodze twarzą skierowaną na nich. Gdy byłem już unieruchomiony odwrócili się ode mnie i zajęli Agą. Teraz odezwał się Paweł:

– no kochanie rozbieraj się.

– nie przy nim – proszę – odpowiedziała Aga

– przecież to Twój mąż pozwól mu popatrzeć.

– proszę – szepnęła Aga.

– rozbieraj się kurwo, ale szybko.

– kochanie ja musiałam… oni mi grozili …. ja ich kiedyś znałam i po pijaku obiecałam że będą mogli mnie zerżnąć w dniu mojego ślubu….. nie wiedziałam że wezmą to na poważnie.

I tak patrzyłem jak moja świeżo upieczona żona robi streptease dla trzech obcych facetów. Aga w tej sukni wyginała się bardzo seksownie była smutna ale erotyzm miała jakby we krwi każdy jej ruch nawet niechętny i z przymusu był niesamowity. Powoli zdjęła pończochy i majtki spod sukni. Potem rozsunęła suknię i powoli ją zdjęła. Gdy była w staniku i zasłaniała cipkę rękami, oni zaczęli ją pośpieszać ale wstyd wziął górę. Na to Piotrek zaczął wstawać i powiedział:

– jak chcesz – albo tak jak Ci mówiliśmy po dobroci albo zaraz uszkodzimy Twojego mężusia.

To wystarczyło – powoli zdjęła biustonosz i zasłoniła się rękami ale że miała za duże piersi to wiele jej było widać. Oni tymczasem gładzili się po wypukłościach na spodniach i aż drżeli z podniecenia. Paweł powiedział:

– rączki do góry – musimy cię zobaczyć czy warto wypieprzyć taką sukę bo może się nie nadajesz. Gdy uniosła ręce Paweł zapytał swoich kolegów

– i co, jak myślicie? Nada się ?

Na to Piotrek nie wytrzymał już tej zabawy i przyskoczył do niej. Popchnął ją tak że przewróciła się na ziemię. Upadając próbowała się choć trochę przykryć suknią Ale oni we trzech stanęli nad nią i zaczęli się nią dzielić. –

-To co zaczynamy – powiedział Paweł. Po czym uklękną przy jej głowie

Oto moja żona w tych wszystkich falbanach leżała na ziemi a jej trzech kolegów „obsługiwało” ją próbowała się jeszcze bronić ale nadaremnie. Piotrek -wkładał jej do ust swojego olbrzymiego kutasa a Paweł położył się na niej rozsunął jej nogi i wyjął swojego kutasa i zaczął ją ostro rżnąć. Aga podniosła głowę i chciała coś powiedzieć ale Piotrek bezceremonialnie wepchną jej swojego huja jeszcze głębiej więc usłyszałem tylko bełkot z jej ust.

– dosyć tych czułości – to był Piotr – ciągnij go, ale dobrze dziwko – i zaczął ją posuwać w usta.

Stwierdziłem że sytuacja jest beznadziejna mogłem tylko patrzeć jak trzech obcych facetów obrabia mi żonę. . Muszę przyznać że wszyscy mieli ogromne kutasy znacznie większe niż mój. Paweł pieprzył ją z prawdziwą pasją, wsadzał jej z całą siłą tak że aż przesuwał ją na podłodze i spowodował że prawie połknęła kutasa Piotrka. Romek tym czasem zajął się jej piersiami a miał co robić bo miała piękne piersi i nawet gdy leżała na plecach to one nadal sterczały do góry a sutki z podniecenia były ogromne. Teraz zaczęli ją ostro jechać. Ja leżałem nago i wstyd mi było bo mój kutas stał mocno wyprężony- czułem się przez to jak zdrajca. Ale zauważyłem że Aga coraz ciężej oddycha i gdy tak we trzech ją rżnęli to ona coraz bardziej zbliża się do orgazmu.

„kurwa – pomyślałem – ta dziwka to lubi” Paweł chyba to zauważył bo powiedział

– widzisz jaką masz dziwkę, założę się że nie wiedziałeś jakie ma umiejętności Piotrek nie opieprzaj się bo gość pomyśli że jesteśmy amatorami.

Na te słowa Paweł zaczął ją tak walić że cała podskakiwała a Romek nie mógł utrzymać jej piersi więc je ścisnął mocniej – na co moja żona tylko jęknęła. Zacząłem orientować się że ona przeżywa najlepszy sex w życiu i drażniło mnie to. Gdy znów na chwilę miała wolne usta spytała:

– czy mój mąż mógłby na chwile mnie posunąć – przecież to jest nasza noc poślubna.

Piotrek przesunął mi ją bez słów tak że miałem jej dupę przed sobą. Byłem tak nagrzany że już mi było obojętne wsadziłem jej od tyłu i rżnąłem przez chwilę, ale Piotrek stwierdził – wystarczy – i zabrali mi ją. Rżnęli ją dwie godziny, co jakiś czas robiąc zmiany. Walili ją bardzo mocno a ona kilka razy szczytowała. Później kazali jej klęknąć i pochylić się do przodu tak że znalazła się „na czworaka”. Teraz Piotrek dostał jej cipkę a Paweł zajął się piersiami natomiast Romek włożył jej w usta. Paweł zaczął ją głośno chwalić:

– dobra kurwa z Ciebie. Twój mąż będzie miał z Ciebie pożytek. A jak byście chcieli pomocy to zawsze jesteśmy do dyspozycji. Aga jakby się otrząsnęła i zaczęła prosić:

– zostawcie mnie już przecież już mnie zerżnęliście. Dajcie nam już spokój. Na co odezwał się Piotrek:

– och nie kochanie to dopiero początek.

Scroll to Top