Nasz Pierwszy Raz

Siemka. Mam na imię Adrian, mam 16 lat i chciałem wam opisać mój pierwszy raz.

W czasie komersu dobrze się bawiłem w grupie, zabawa była przednia, lecz poczułem, że zaczyna mnie boleć głowa więc poszłem do WC się uspokoić. nagle gdy tak siedziałem, usłyszałem że w stronę wc zbliżają się czyjeś kroki. Myślałem że to koledzy mnie szukają. Zaskrzypiały drzwi. Odwróciłem się, i o mało nie zemdlałem. Była to moja najlepsza kolezanka, Asia.

-Co tutaj robisz, w męskiej toalecie w dodatku? spytałem

-Szukałam Cię – odpowiedziała ciepłym, pełnym szczerości głosem.

była to piękna dziewczyna, szczupła, niewysoka, o kragłych piersiach i pięknych, zielonych oczach oraz kruczoczarnych, długich włosach. Twarz miała piękną. Zawsze gdy ją widziałem czułem się szczęsliwy, choc nigdy nie zwracała na mnie uwagi.

-Coś się stało? – zacząłem rozmowę

-Tak, chciałam Ci powiedzieć, że od 3 lat, odkąd przyszedłeś tutaj do gimnazjum, podkochuję się w Tobie, teraz nie ukryję już tego i powiem ci to wprost: wiem ze idziemy do innych szkół, jednak chcę, abyśmy zostali parą. Jestem jeszcze dziewicą. Pragnę przeżyć z Tobą swój pierwszy raz

Te słowa podziałały na mnie bardzo pobudzająco

-Czy jesteś tego pewna?

-Oczywiście że tak

-Całowałaś się kiedyś w usta? – zapytałem z wesołym uśmiechem

-Jeszcze nie – odparła

-To tak samo jak ja. Skoro jesteśmy sami i nikogo nie ma, mógłbym Cię pocałować?

Widac że Asia bez słów wyrażała chęć na pocałunek. Objąłem ją delikatnie za biodra, ona położyła mi ręce na ramionach. Zbliżyłem moje usta do jej ust. Delikatnie musnąłem jej wargi, po czym złożyłem głęboki i romantyczny pocałunek na jej ustach.

-Było wspaniale. Ta chwila zostanie nam na całe życie.

Co do kochania się to wpadnij do mnie jutro o 20.00. rodziców nie ma w domu, będziemy sami.

-Ok, kochaniutka. Możesz na mnie liczyć.

Wróciliśmy na salę. Leciał mój ukochany wolny kawałek „I can live, I can fly”

-Chciałbym zaprosić Cię do tańca, zgadzasz się?

-Oczywiście, ze tak.

Zaczęliśmy tańczyć, obejmując się w pasie. Na koniec jeszcze raz głęboko ją pocałowałem w usta, okazując dowód mojej miłości do niej.

Kumple jak zwykle plotkowali, że „zakochana para itp”, lecz miałem ich w tym momencie w głębokim poważaniu. Liczyła się tylko Joasia, nikt inny.

Mijał szybko czas, mijały piosenki, a że mieliśmy komers w restauracji, mogliśmy wyjśc na dwór. Była piękna, gwieździsta, majowa noc

Spojrzałem głęboko Asi w oczy.

-jesteś boginią piękności – wyrzekłem

-a Ty kochanym przystojniakiem, który zwariował i stracił dla mnie głowę – roześmiała się

Posiedzieliśmy jeszcze chwilę i weszliśmy do środka knajpy.

Minął komers. wszyscy potajemnie pili „procenty” przemycone w różnoraki sposób. Ale nie my – bylismy całkowicie trzeźwi.

Ubrałem marynarkę, ona żakiecik w kolorze łososiowym.

-Dasz się odprowadzić do domu? – rzuciłem propozycję

-Ok

Wracaliśmy do domu, nikt i nic nie zakłócało naszego powrotu. gdy odprowadziłem ja pod furtkę.

-Chcę ci powiedzieć, ze przeżyłam z Tobą swój pierwszy pocałunek i było wspaniale. Nigdy nie miałam żadnego chłopaka. teraz wiem, że Ty jesteś tym jedynym.

-A Ty moją pierwszą dziewczyną – odpowiedziałem, lekko się czerwieniąc.

Pożegnałem się, całując moją Asie w szyję i wróciłem do siebie do domu

-Jak było – spytała się mama.

-wspaniale – odpowiedziałem.

Była 2 w nocy. Umyłem się, przebrałem w pidżamę i zasnąłem jak zabity.

Obudziłem się o 12.00. była sobota , spałem 10 godzin. był to cudowny sen. pierwszą myślą, jaka mi przyszła do głowy była Asiunia.

Umyłem się. Jak zwykle rodzice byli w pracy. Czułem wewnętrzną radość, wynikającą z przeżycia pierwszego razu.

Wyszedłem wyszaleć się na rowerze. wg licznika przejechałem 76 km. wróciłem, zamówiłem pizzę, zjadłem i mędrkowałem na temat utraty prawictwa. Szukałem w necie informacji, czy dziewczynę boli przebicie błony dziewiczej, jak doprowadzić się do stanu, zeby zaraz po przebiciu błony i wsadzenia penisa do pochwy się spuścić.

obmyśliłem taktykę. wykąpałem się, szczególnie dopilnowałem staranne umycie mojego rycerzyka. włożyłem niebieskie bokserki. ubrałem się w krótkie (do kolan) niebieskie spodenki w białą kratkę, oraz jasnozieloną koszulkę

Po drodze wstąpiłem do apteki kupić prezerwatywy i do kwiaciarni po piękną, krwistoczerwoną różę.

Była za trzy ósma (19.57). nacisnąłem dzwonek do drzwi.

otworzyła. Była ubrana w koszulkę na ramiączkach koloru czerwonego, pod tym miała koronkowy stanik, również czerwony. za dolne okrycie słuzyła ciemnoniebieska, satynowa spódniczka przed kolana. Zagotowało się we mnie.

Wręczyłem jej różę, pocałowałem szarmancko w dłoń i przytuliłem do siebie.

-Czekałam na Ciebie Adrianku. miło mi Cię widzieć

Poczułem się jak w raju.

-Mi Ciebie też kiciu

-Wejdź do mojego pokoju, zaraz wracam.

-Gdzie się on znajduje?

– Na piętrze pierwsze drzwi na prawo.

Wchodząc do pokoju w oczy rzuciła się spokojna zieleń ścian i dywanu. Czekałem na Asiulkę dobre 10 minut. Zjawiła się z dwiema lampkami wina.

-Usiądź na kanapie – zachęciła.

Usiadłem. Napawałem się jej widokiem, była cudna.

przysiadła się do mnie. Położyła rękę na moim ramieniu.

-Mam wrażenie ze już czas – powiedziała do mnie.

-Ja również jestem gotowy.

-Zaplanowałam, że będziemy się kochać w sypialni rodziców.

Powstałem, chwyciłem ją pod kolanami i pod pachami. Przeniosłem do sypialni jej starszych i położyłem na łóżku, na którym leżały niebieskie satynowe poduszki i białe, bawełniane prześcieradło.

Delikatnie zdjąłem jej koszulkę, całując ją w szyję. Ona nie pozostała dłużna, równiez zdejmując mi koszulkę.

gdy zobaczyłem ten prześliczny stanik nie mogłem się opanować. poczułem jak mi zaczyna stawać mój wierny przyjaciel. tego uwypuklenia w spodniach nie dało się nie zauważyć. jeszcze bardziej oszalałem gdy po zdjęciu stanika zębami (!!) zobaczyłem pierwszy raz w zyciu jej kakaowe sutki. zacząłem je lekko tarmosić kciukami, przez co stwardniały. całowałem jej brzuszek schodząc coraz niżej. rozpiąłem spódniczkę i zsunałem ją na dół, a potem zdjąłem.

Asieńka została tylko w zwykłych białch, bawełnianych majteczkach, nie żadnych wymyslnych koronkowych itp. I to właśnie ceniłem – prostotę. Zdjałem swoje spodnie, zostałem tylko w bokserkach. chyba zauwazyła moje uwypuklenie między nogami bo się zaśmiała i włożyła rekę pod moja bieliznę. Macała go, brała w ręce, co stwarzało u mnie ogromne podniecenie, bawiła się nim. Ja tez włozyłem jej rękę w majtki i szukając wejścia do szparki, natknąłem się na delikatne owłosienie. tak jak przpuszczałem, nie zrobiła żadnego kroku jesli chodzi o depilacje TAMTEGO miejsca.

-Nie depilujesz się TAM? – zagaiłem

-Nie wiedziałam czy lubisz z włoskami czy bez

Potem przez chwile delikatnie wkładałem i wyjmowalem paluszek z grotki a Asia wprost mruczała z roskoszy.Aż w końcu pozbywszy się oboje majtek zostaliśmy całkiem nago

no no no, ale pieknie – pomyślałem.

jej czarne, kręcone włoski w połaczeniu z różowiutką dziewiczą cipką zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Zacząłem lizać jej sutki co doprowadziło ją do straszliwego podniecenia. całowałem ją coraz niżej aż lekko musnąłem jej łechtaczkę. Teraz wydała nieprawdopodobnie podniecający, świszczący jęk. przez chwilę ją lizałem w tym miejscu, zrobiła się wilgotna. W końcu spytałem

-Czy jesteś gotowa na utrate dziewictwa – zapytałem

-Proszę, wejdż we mnie – jęknęła

ta odpowiedź zbiła mnie z nóg, myślałem że o mało nie wytrysnę juz teraz.

drżacymi rękami wyjąłem prezerwatywę z opakowania i nałożyłem ją na mojego rycerzyka.

rozchyliłem płatki jej różowiutkiej różyczki, przybliżyłem mojego penisa do nich, pocałowałem ją w usta i jednocześnie włozyłem jej mój organ do jej pochwy. mocno zakrzykneła i popłynęła stróżka krewki co oznaczało ze Asia straciła dziewictwo a ja prawictwo.

chwilkę się w niej poruszałem aż poczułem jak jej wnętrze się zaciska i pulsuje na moim członku. wydała cichy jęk. W tym momencie wystrzeliłem ogromną salwą mojej spermy. oboje szczytowalismy w tym samym momencie.

Po skończonym stosunku cali zmęczeni zasnęliśmy nago oboje w siebie wtuleni.

Rano Aśka mnie obudziła, całując w usta i wyrzekając zdanie: byłeś wprost cudownym kochankiem. dziękuje Ci za to. Kocham Cię na zawsze.

Między nami na prześcieradle była nieduża, czerwona plamka jako znak naszego pierwszego stosunku.

===============================

Jesteśmy razem do dziś, choć minął już rok. Nadal współżyjemy ze sobą. Kocham Cię Asiu ponad wszystko i zawsze.

Scroll to Top