Ostre i brutalne – opowiadania erotyczne

Kolejny dzień, trzeba iść do szkoły. Z rana musiałem wziąć 3 apapy z powodu napierdalającego łba. Doprawiłem się halcionem i morfiną ukradzionymi dzień wcześniej z szpitala. Na śniadanie wpierdoliłem wczorajsze resztki pizzy. Pozostało mi tylko zwalenie sobie tak zwanego konia. Poszedłem do pokoju siostry. Jeszcze spała więc uczyniło to dla mnie okazję. Zaczołem się masturbować nad jej głową. Nie czułem zbyt dobrego podniecenia. Odkryłem kołdrę. Podwinąłem koszulkę nocną. Nie miała ubranych majtek. Mój 30 centymetrowy chuj stał teraz jak pal. Teraz masturbowałem się nad jej cipką. Byłem bardzo podniecony. Wystarczyło 2 minuty a spuściłem się fontanną nasienia na siostrzaną muszelkę. Nadal spała więc zakryłem ją kołdrą i poszedłem do szkoły. W mojej klasie jest dużo ładnych dziewczyn. Tylko że ani jedna nie chce się do mnie zbliżyć. Mówią że jestem troche zboczony. Nie przeczę, mam lekkie odchyły. Ale dziś cos mnie bardzo podnieciło. Koleżanka z ławki ubrana w króciutką spódniczkę. Miałem wielką ochotę ją wyjebać. Tylko nie wiedziałem jak. Podczas lekcji biologi nauczyciel kazał jej iść do łazienki zmoczyć gąbkę. Pomyślałem że to moja szansa. Po tym jak wyszła, zgłosiłem chęć pójścia do toalety. Wyszedłem z klasy i udałem się do damskiego. I ujrzałem ją. Zdziwiła się że jestem w damskim klopie. Powiedziałem żeby oparła się o zlew i podniosła spódniczkę. Przestraszona chciała uciec ale wyciągnąłem nóż i zacząłem jej grozić. Musiała posłusznie zrobić to co chciałem. Oparła się o zlew i podniosła ubranie. Miała ubrane stringi. Chuj już pulsował w bolącej erekcji. Piana zaczęła mi cieknąć z ust. Zerwałem bieliznę i przymierzałem kutasa do cipki. Koleżanka przestraszyła się wielkości, ja jednak szybko wykonałem pchnięcie. Zakwiliła głośno jak prosie, ale chuja włożyłem tylko do 1/3 długości. Była bardzo sucha ale i tak zacząłem ją rżnąć jak głupi. Nie wsadzałem jej całego. Czekałem aż będzie mokra. Po pewnym czasie zaczęła jęczec z rozkoszy. Jebana kurwa. Jej się to podoba, a tylko ja mogę tutaj coś czuć. To moje prawo. Dopchnąłem więc swoje 30 cm. Do końca rozrywając macicę. Teraz zaczeła się zabawa. Jebałem ją jak szalony w dzikim tempie. Na podłogę kapała krew z jej rozjebanego cipska. Po czasie spuściłem się obficie. Kazałem jej się ubrać i iść do szpitala. Dałem jej wody butelkowanej do picia. Wzięła ją i poszła. Zapomniałem jej wspomnieć że woda zawiera truciznę. Taki już jestem. Wróciłem do klasy. Wspomniałem coś o koleżance która się źle poczuła. Po drodze do domu zobaczyłem że owa koleżanka leży na chodniku a obok niej pusta butelka. Była w drodze na policję. Nie trzeba było pić, mówię sobie w myślach. Gdy wróciłem do domu zastałem siostrę. Skarżyła się coś na kleisty płyn na jej łonie. Rodziców nie było w domu więc chciałem jej wytłumaczyć. Wyjąłem z szafki młotek. Szybko zdzieliłem ją w głowę. Straciła przytomność. Obudziła się w czasie gdy pierdoliłem ją w odbyt. Coś tam zaczęła wrzeszczeć. Odpowiedziałem że ma szczęście że nie w cipsko bo by zaszła w ciąże. Zaczęła płakać z bólu. Rżnąłem ją powoli ale do samych jaj , za każdym pchnięciem kwiczała. Miałem dosyć, kazałem jej się odwrócić i otworzyć buzię. Teraz z całych sił jebałem ją w śliczną buźkę. Nagle chlusnąłem obficie. Kazałem jej połknąć. Oznajmiłem jej że od teraz stała się moją zabawką do pierdolenia. Jak nie to ją zabiję. Wiedziała że jestem psychiczny. Musiała się na to zgodzić. To jeszcze nie był koniec dnia. Byłem strasznie głodny. Miałem dziką ochotę na ludzkie mięso. Wróciłem więc do szkoły. Nauczycielka angielskiego zostaje tam często do wieczora udzielając korepetycji. Była seksowną blondynką świeżo po studiach. Zawsze miałem na nią ochotę. Szkoła już opustoszała, to plus dla mnie troche źle dla nauczycielki. Byłem przygotowany. Wziąłem ze sobą młotek, wiertarkę, ostry nóż, widelec, viagrę, folię, gumowe rękawiczki, płaszcz przeciwdeszczowy no i mojego wielkiego chuja i bujną wyobraźnię. Musiałem zażyć viagrę żeby nie było żadnych niespodzianek podczas zabawy. Ubrałem rękawiczki, foliowe ochraniacze na buty i wszedłem do jej gabinetu. Szybko przekręciłem zamek i zacząłem się śmiać. Biedna chyba już wiedziała co ją czeka. Mówiła że zrobi wszystko co zechcę. Odpowiedziałem że to za mało. Kazałem jej się oprzeć łokciami o biurko i mocno wypiąć tyłek. Chuj już stał twardy jak skała. Zdarłem z niej dolną część ciuchów. Wbiłem się w jej cipkę natychmiast. Kobieta zawyła przeciągle. Rozpocząłem półgodzinne jebanie. Po czasie kurwie zaczęło się to podobać i zrobiła się wilgotna. Pasowało mi to. Spuściłem się litrem spermy zapełniając jej macicę. Ale chuj stał dalej. Kazałem jej go wylizać. Zrobiła to posłusznie nie pomijając żadnej części. Wpychałem jej penisa coraz głębiej. Po czasie po prostu gwałciłem jej gardło. Spuściłem jej się do żołądka. Byłem już troche zmęczony ale nadal miałem ochotę ją wyjebać. Położyłem się na biurku a kobiecie kazałem mnie ujeżdżać. Robiła to po mistrzowsku, ale wbijała się tylko do 15 centymetrów. Przytrzymałem jej uda i nabiłem do końca. Stęknęła głośno i wygięła się w łuk. Po minucie oszołomienia kontynuowała ujeżdżanie. Zaczeła coś wrzeszczeć o tym jak jej dobrze. To chyba prawda bo co chwila czułem skurcze jej pochwy. W końcu wystrzeliłem nasieniem. Byłem bardzo zmęczony. Żadna kobiet nie sprawiła mi tyle radości. Chyba się zakochałem. Powiedziałem jej że ją kocham, i że mógłbym ją zabić i zjeść ale wszystko zależy od niej. Stwierdziłem że jeśli komuś powie o tym co się stało to znajdzie ją mój ojciec i zrobi z niej prukwę dla psów. Powiedziała że od dzisiaj jest zawsze do mojej dyspozycji. Byłem trochę zły, bo miałem zamiar ją zjeść, no ale miłości nie oszukasz. Wróciłem do domu. Siostra słysząc mnie zamknęła się w pokoju. To nie stanowiło dla mnie przeszkody. Rozjebałem drzwi, zdjąłem portki i usiadłem na krześle. Kazałem siostrze usiąść na już stojącego chuja. Musiała zrobić to posłusznie. Powoli jej cipka połykała mojego penisa. Była bardzo ciasna, doprowadzała mnie do szaleństwa. Siostra zaczęła lekko i powoli podnosić się i opadać. Strasznie mi się to podobało. Mój penis stał się jeszcze twardszy, położyłem ręce na jej biodrach. Teraz siostra już skakała na moim przyrodzeniu. Piszczała, jęczała jak jej cholernie dobrze. Nagle przycisnąłem ją do końca. Wybulgotała coś niezrozumiałego. Kazałem jej skakać szybko i całych sił. Po minucie nie trzeba było jej zbyt wiele. Dostała drgawek a mięśnie jej pochwy kurczyły się w zawrotnej częstotliwości. Dostała wytrysku, tak rzadkiego dla kobiet. Zostawiłem ją na podłodze. Ciągle drgała a jej nogi były jak z waty. Gdy uspokoiła się, kazałem jej wypiąć tyłek najmocniej jak potrafi. Zrobiła to natychmiast. Bez namysłu wbiłem się aż po same jądra. Jebałem ją tak przez 20 minut. Siostra wrzeszczała a jej zwieracz co chwila dostawał skurczów. Z cipki wylewał się jej śluz strumieniami. Wiedziałem że się jej spodoba. Po sprawie poszedłem do pokoju. Siostra prosiła mnie bym został i ją jebał cały dzień. Ja jednak dziś już nie miałem na nic ochoty.

Scroll to Top