Ssące usta… ROZPUSTA

Rozchyliłam jej nogi weszłam pomiędzy nie,by w chwilke pozniej, masowac opuszkami palcow jej nabrzmiale i mokre

wargi sromowe.. błyszczały nieziemsko,i kusiły swoim zapachem, zapacham… podniecenia.

Zanurzylam znow paluszki najpierw 2 by czubeczkiem jezyka dotknąc delikatnie wrazliwej częsci tego miejsca… Lechtaczka pręzyła sie pod naciskiem mojego języka,świdrowałam nim na boki i w górę i w dół,

przyspieszając co chwila,a ona wiła się nie umiąc znależć sobie miejsca…

Zaciskała palce na poscieli,raz po raz przytrzymując mnie za głowe,i mówiąc .. SSij mocniej!!! Krzyczała głośno i szczerze.Co mnie podniecało do granic mozliwości.On siedział naprzeciw,patrząc

jak zabawiam sie z jego zoną,tarł swój napletek,mrużąc oczy,byl podniecony na maxa.Kiwnęłam do niego palcem… podszedł.Kazałam mu sie polozyc obok niej i rowiniez rozszerzyć nogi,zrobil to z ciekawą miną.Teraz lezeli oboje rozkraczeni i moi.Pieścilam ja głęboko palcami a jemu ssałam pałke mocno i zdecudowanie,jeżdziłam językiem na boki,ssałam napletek,wciągałam go w siebie i puszczałam szybciutko,by znow zachlannie łapac w usta i przygryzac czerwoną spragnioną główke.. Pierwsze kropeli cieczy wpłynęły na mój język, połknełam… coz za boski smaczek.Przechyliłam członek na bok,przechyliłam głowe,i poklepywałam językiem po całym trzonie,a on sie wił z rozkoszy krzycząc OOO JEZUUU NIE PRZESTAWAJ BŁAGAM !!! Ścisnęłam mocniej za jądra,ząbkami przygryzłam lekko skorke, i znów go zassała,a chwilke pozniej zajęłam sie jąderkami,czułam jak pulsują w mojej buzi,jak twardnieją,a ja je wciągałam w usta,i drażniłam języczkiem mocniej i mocniej.Ona pod naporem moich palców,nabijała sie bardziej i bardziej…mówiac TERAZ JA TERAZ JA PROSZĘ! Więc wziełam sie za nią wsadzając dwa paluszki w oczko analne a jezykiem szorując jej wareczki i ssąc je mozno,czułam jak z podniecenia prawie siusia na moje usta nie potrafiąc kontrolowac podniecenia,wpijałam sie wtedy mocniej w jej łechtaczke i drażniłam ząbkami.. A ona krzyczała coraz głosniej.Czulam jakprzezywa orgazm,jak ciągnie mnie za włosy jak podnosi pupe w góre i krzyczy,mruczy,sapie,jęczy,..On obok równie mocno podniecony,patrzy w moje oczy i widze błagalne spojrzenie mówiące…ZROB TO ZNOW NIKT NIGDY MNIE TAK NIE PIESCIŁ..Wiec to robie.Kłade jego dłonie na swojej głowie,on nie wie co sie dzieje,wiec ruchami rąk pokazuje mu ze ma wypieprzyć moje usta.Robi to delikatnie trzyma moja glowe nie wiedząc czy moze posunąc sie dalej i mocniej mnie złapać w uścisku,.. pozwalam mu,patrze mu w oczy z czlonkiem w ustach i kiwam głową…pozwalam mu zrobic co zechce.Widzi to moje pozwolone spojrzenie,łapie za moja glowe,podnosi posladki w gore i posuwistymi ruchami rznie moje usta,patrząc mi w oczy.

Chyba nigdy tak nie robil,bo widze w jego oczach taki dziwny przenikliwy błysk niedowierzania jakby mowil…O BOZE DLACZEGO DOTĄD TEGO NIE PRZEZYŁEM! Rznie mnie teraz szybciej i miarowo,wpycha go całego,i czuje ze zaraz exploduje,chce go wyjąć ła[pie za nasade czlonka i próbuje mi go wyciągnąc z ust,nie zgadzam sie na to,łykam go całego i czuje jak sperma bucha we mnie szybko raz za razem.Nadziewam sie na niego ustami a kącikami ust spływaja kropelki niepołkniętej spermy.Oddycha szybko.Ja cofam usta,opuszkami palców wycieram sperme z ust i wylizuje ją.Patrze na nich jak leżą,zmęczeni spoceni bardziej odemnie,i zaspokojeni,Patrza na mnie i widze ze to nie koniec na dzisiaj… Teraz to oni zajmą sie mną…Tak jak lubie 🙂

Scroll to Top