Porwana przez kosmitów – opowiadania erotyczne

Miałam wtedy 20 lat. Było lato, spacerowałam sobie po łąkach rozmyślając. W sumie to odpłynęłam. W pewnym momęcie poczułam okropną chętkę. Cóż zrobić, byłam sama więc położyłam się na trawie, rozebrałam do naga i zaczęłam się pieścić, dotykać moją małą i wsadzać paluszki. Jęczałam z rozkoszy, zamknęłam oczy i wczuwałam się pojękiwując głośno. Soczki miałam na całym ciele. W pewnym momęcie poczułam jak…odrywam się od ziemi…pomyślałam że pewnie mi się wydaje, odpływam już z podniecenia. Nagle jednak przeszył mnie dreszcz, leżałam na czymś metalowym. Otworzyłam oczy i zobaczyłam tylko ciemne pomieszczenie. Znajdowałam się w klatce…W pewnym momęcie dżwi się otworzyły i wszedł tam…nie, pomyślałam, to mi się śni. Wszedł kosmita. Był całkiem nagi, a przyrodzenie miał…OGROMNE! Dobre 30 cm. To nic w porównaniu z ludzkim – zamyśliłam się. Pociągnął moją klatkę do dużego pomieszczenia, w którym znajdował się fotel taki jak u ginekologa. Było ich tam z 11 a razem z nim 12. Posadzili mnie na fotelu i przykuli skórzanym pasem do fotela moje ręce i rozszerzone jak u ginekologa nogi. Moja cipka i kakaowa dziurka były na pokaz, ponieważ moje ciuchy zostały na łące. Zaczeli mnie dotykać palcami po piersiach, twarzy, brzuchu, nogach i cipce. Dotykali mnie po cipce a ja pojękiwałam. Gdy to zauważyli zaczęli przyglądać się mojej muszelce. Jeden wsadził palca w dziurkę a ja jęknęłam z rozkoszy. Podniecała mnie ta sytuacja. Jeden ugniatał moje piersi wyraźnie zaciekawiony. Pojękiwałam cichutko. Gdy skączyli dotykać mojej piczki i piersi jeden podszedł do mnie i bez skrupułów wsadził przyrodzenie do mojej muszelki. Zawyłam z rozkoszy i bólu jednocześnie. Podchwycili i jeden po drugim wsadzali mi do piczki. Po zadowoleniu 12 30-sto centymetrowych pał byłam wykończona. Dwóch wzięło skalpele i rozchyliło moja dziurkę maxymalnie, tak że aż bolało. Trzeci miał w ręku jakby wibrator, tyle że ten wybrator miał z 40 – 50 cm. Wsadzili mi szybko przedmiot do dziurki i wyciągnęli skalpele. Wyłam z podniecenia i bólu. Z przedmiotem w piczce leżałam na fotelu ginekologicznym obezwładniona i oddana na ich różne pomysły. Jeden przyszedł i polał moje piersi jakimś ciepłym, zielonym śluzem po czym zaczął je dokładnie lizać. Jęczałam i dostawałam drgawek. Lizał i poruszał wielkim przedmiotem w mojej cipce. Wyjeli przedmiot, odkuli i przykuli spowrotem tyle że ja byłam teraz w pozycji z wystawionym tyłkiem a oni kajdany ze skóry przypieli do jakichś poręczy obok fotela. Zaczeli dotykać wypiętego tyłka i wsadzać paluchy do wystawionej kakaowej dziurki. Wzieli wielki przedmiot i wepchali do cipki, drugi przedmiot, troche mniejszy ale itak ogromny wepchali do kakaowej dziurki. Zawyłam z bólu i podniecenia. Dziko pojękiwałam a oni oblewali mój tyłek śluzem i zlizywali. Wkońcu odpieli mnie i wsadzili do klatki, wepchneli do tego samego pomieszczenia i zamkneli dżwi. Przedmiotów nie wyjeli ani nie wypuścili mnie. Wiedziałam że od teraz będe musiała służyć im do takich eksperymentów…

Scroll to Top