Niewinny początek
Chciałbym wam opowiedzieć o pewnej rodzinie w której zaczęły dziać się dziwne,tajemnicze rzeczy. Najstarsza z rodzeństwa Ania miała 18 lat. Była bardzo ładną blondynką z długimi nogami za która nie jeden obejrzał by się na ulicy. Choć miała jeden problem była bardzo nie śmiała. Ukrywała swoje walory pod swetrami,dżinsami. Przez to żaden chłopak nie dostrzegał w niej fajnej laski oprócz jej brata ,ale to później. Grzegorz bo tak miał na imię brat Anny miał 16 lat. Był normalnym nastolatkiem interesującym się dziewczynami,kompem,sportem. W tym wieku zaczął już dobierać się do koleżanek ,albo inaczej mówiąc próbował ,lecz nie za bardzo mu to wychodziło ,gdyż geny nieśmiałości również przeszły i na niego. Najmłodsza z tej gromadki była Wiola.Miała 14 lat i urodą również zachwycała. W przeciwieństwie do swojego rodzeństwa ona była odważna,energiczna ,a więcej dowiecie się w dalszych częściach.
Zaczynała się wiosna. Kwiecień trochę lata,zimy i oczywiście Święta Wielkanocne. Na ten czas rodzinka państwa Kwiatkowskich wybierała się na wieś do małego ,lecz przytulnego domu babci. Gdy przyjechali przywitali się z babcią i nastąpił mały problem. Babcia posiadała tylko 3 łóżka do spania a rodzinka była spora.Po długich dyskusjach wyszło na to ,że babunia będzie spała sama,rodzice w drugim pokoju ,a potomstwo w jednym pokoju i wielkim łożu.Wywołało to małą awanturę ,gdyż Ania krępowała się spać nago i obok swojego brata
na co Grzegorz nie protestował ,a także i Wiola. Po długich dyskusjach Ania w końcu się zgodziła.
Nadszedł wieczór ,czyli czas mycia się i spania. Jutro musieli wstać z rana na mszę więc musieli położyć się wcześniej spać.Pierwsza umyła się Wiola ,która najmniej krępowała się tą sytuacją. W czerwonych bawełnianych majteczkach i czerwonym opinającym jej dosyć duże jak na ten wiek piersi paradowała po pokoju. Grzegorz pierwszy raz zauważył coś podniecającego w swojej młodszej siostrze.Gdy schylała się po swoją piżamkę Grzesiek nie mógł oderwać oczu od jej zgrabnego tyłeczka.Poczuł nagły przypływ podniecenia i zauważył ,że na jego spodniach wyrósł spory namiocik postanowił się ulotnić.Poszedł się myć.Ania zaniepokoiła się ,obserwowała całą sytuacje z boku ,obawiała się tego co będzie w nocy ponieważ Grzegorz będzie spał w środku pomiędzy nimi.Myśląc ,że będzie tak blisko zaczęła się lekko podniecać.Rozmawiała na temat masturbacji z koleżankami ,lecz nigdy tego nie robiła.Gdy tak się zamyśliła do pokoju wszedł jej brat.Odruchowo spojrzała na jego bokserki.Członek Grzegorza był po nad przeciętny i jak na jego wiek mocno się odznaczał.Szybko wzięła ręcznik i bieliznę do ręki i ulotniła się do łazienki.Rozebrała się i stanęła przed lustrem.Po raz pierwszy zaczęła się sobie dokładniej przyglądać.Po pewnym czasie jej ręce wylądowały na jej piersiach.Powoli,delikatnie dotykała je,pieściła sutki.Poczuła lekkie mrowienie w kroczu.Spojrzała w dół na jej gęsto zarośniętą myszkę.Weszła pod prysznic.Odkręciła ciepłą wodę.Wzięła do ręki mydło i zaczęła masować swoje ręce,twarz.Dokładnie wymasowała swoje dwie półkule.Wciąż czując lekkie podniecenie zaczęła namydlać swoje pośladki,piękne długie nogi, a na koniec swój skarbek ,który jeszcze nigdy nie doznał jej pieszczot.Delikatnie zaczęla,okrężnymi ruchami masować wewnętrzne strony ud.Następnie jedną rękę skierowała w stronę cipki.Chciała w końću się dowiedzieć jak to jest.Czy jest to przyjemne czy raczej nie.Masując palcami swoją myszkę odkryła ,że sprawa jej to ogromną przyjemność.Od koleżanek dowiedziała się ,że mocny strumień wody potrafi wiele zdziałać.Wzięła do ręki słuchawke prysznicową.Po chwili mocny strumień wody uderzył w jej cipke.Poczuła ,że ugieły się jej kolana.Oparła się o ściane i nie przestając masować palcami doszła.Był to jej pierwszy orgazm.Na chwile straciła świadomość.Czuła jakby miała odlecieć.Ocknęła się.Leżała na podłodzę a woda zalewała całą łazienkę.Szybko sprzątneła bałagan.Założyła biustonosz i majteczki i uciekła do pokoju.Zauważyła że rodzeństwo leży już w łóżku ,więc mogła bez skrępowania nałożyć piżamkę i wejść pod kołdrę.
Nie wiedziała tylko ,że Grzegorz nie śpi.Gdy oszołomiona orgazmem leżała w łazience jej brat wszedł do środka by sprawdzić co się dzieje.Widok jaki zobaczył na pewno pozostanie mu do końca życia w pamięci.Jego siostra leżała na obrzeżach basenika z ręką na swej dziewiczej cipce.Grzegorz lekko przestraszony i mocno podniecony chwile obejrzał siostrę i uciekł do pokoju.Postanowił ,że dzisiaj w nocy ,gdy jego siostra zaśnie spróbuje sprawić sobie przyjemność w inny sposób.Po długim wyczekiwaniu zauważył ,że obie siostry chrapią nie miłosiernie.Wyjął swego naprężonego do granic wytrzymałości przyjaciela i zaczął sobie robić dobrze.W końcu nabrał odwagi i postanowił ręką dotknąć piersi Ani.Gdy już pod kołdrą zbliżał swoją rękę poczuł ,że Wiola zaczyna się w niego wtulać.Jej noga powędrowała na jego nogi dotykając udem jego jąder.Jego już i tak naprężony bardzo mocno penis ,niemal nie eksplodował.Wiola nie świadoma co robi położyła swoją rękę na ptaku swego brata.Grzegorz czuł ,że zaraz zapapra całą pościeł i siostry.Leżał tak bez ruchu z pół godziny czekająć aż Wiola zmieni pozycję.Nic z tego.Młodsza siostra nagle się przebudziła i poczuła ,że trzyma coś w ręce.Przestraszyła się ,lecz za chwile skojarzyła ,że właśnie ma ptaka swego brata w….
Wiola w przeciwieńśtwie do Ani poznała już sztukę masturbacji.Oglądała już wiele filmów i wiedziała co robić.Nigdy jeszcze nie trzymała ,żadnego penisa w ręce.Postanowiła się trochę zabawić.Prawą rękę skierowała do swojej norki,a lewą trzymając sztywną dzidę brata zaczęła poruszać.Grzegorz zdezorientowany poddał się pieszczotom.Nie trzeba było długo czekać.Po chwili dostał najsilniejszego orgazmu w swoim życiu.Zalał cały brzuch spermą.Wiola nie wiedząc co się dzieje szybko zabrała rękę przy czym zbierając trochę nasienia brata.Leżeli tak w ciszy chwilę.Po 15 minutach Grzegorz wytarł ręką spermę z brzucha i żeby nie robić zamieszania wytarł ją o wewnętrzną stronę poduszki.Nabierając trochę odwagi chciał się odwdzięczyć siostrze.Skierował swoją dłon do jej krocza napotykając dłoń siostry.Wiola szybko zabrała ją czekając na rozwój sytuacji.Starszy brat zaczął delikatnie masować jej krocze tak jak to oglądał na filmach.Wiola czuła przez swoje majteczki dokładnie jego dłoń.Postanowił włożyć ją do środka.Spodziewał się ,że będzie zarośnięta ,lecz poczuł ,że jest dokładnie wygolona.Jak na pierwszy raz spokojnie zaczął badać nieznany mu dotąd teren.Wiola była bardzo podniecona.Powoli denerwowało ją to ,że brat nie umie jej sprawić przyjemności.Położyła swoją dłóń na dłoni brata i nakierowała go w dobrym celu.Grzegorz zaczął palcami masować jej guziczek.Wiola po chwili wygięła się w pół.Grzegorz poczuł lepką maź na palcach ,a jego siostra odleciała na chwilę.Nigdy bawiąc się sama nie doznała czegoś takiego.Po skończonej zabawie odwróciła się do brata i pocałowała go w usta.
Na drugi dzień cała rodzinka wróciła do domu.Grzegorz i Wiola nie rozmawiali o tym co się stało.
Pewnego razu rozebrawszy się chciał wrzucić swoje ubrania do kosza z brudnymi rzeczami, lecz gdy otworzył go jego uwagę przykuły czerwone koronkowe majteczki należące do jego matki.Początkowo miał opory ,siostry swoją drogą ,ale własna matka to już chyba przegięcie.Długo myślał nad tym ,aż uświadomił sobie że ona jest tylko kobietą a on jest w końcu facetem to chyba normalne.Wziął do ręki majtki przesiąknięte zapachem swojej rodzicielki i przysunął do nosa.Długo zachwycał się tą cudowną przypominającą zapach dojrzałych brzoskwiń wonią.Wyjął ze spodni stojącego już na baczność penisa i zaczął swój rytuał.Powoli przysunął koronkowe cudo do przyjaciela.Objął go nimi i agresywnie zaczął się masturbować.Po kilku chwilach zalał całą podłogę białą cieczą.Wyrzucił majtki do kosza ,posprzątał swoje nasienie i pobiegł do pokoju.Miał wyrzuty sumienia ,ale nie mógł się oprzeć.Jego matka urodą przewyższała nie jedną nastolatkę ,mimo swoich 40 lat.Wciąż miała jędrne piersi i zgrabniutki tyłeczek ,a wszystko przez to ,że ćwiczyła ,dużo ćwiczyła.Zawsze była bardzo zadbana ,pomalowane paznokcie ,lśniące blond włoski ,gładką skórę.Grzegorz dopiero to zauważył i postawił sobie kolejny cel…..
Następnego dnia ,a tym dniem była sobota cała rodzinka miała się wybrać do ciotki w odwiedziny i przenocować tam, lecz Alina bo tak miała na imię matka rodzeństwa rozchorowała się.Kazała jechać reszcie rodzinki ,ale jej mąż Robert się na to nie godził.Nie mógł jej zostawić samej.Grzegorz nabierając odwagi zaproponował ,że zostanie z mamą i się nią zaopiekuje.Wszyscy się zgodzili.Alina ucieszyła się ,że ma takiego syna.
Nadszedł wieczór i nic.Grzegorz jakby bez pomysłu siedział w pokoju ze spuszczoną głową ,aż w końcu usłyszał głoś telewizora.Postanowił zajrzeć do matki.Alina oglądała właśnie jakiś film i na widok syna zaproponowała mu ,żeby się do niej przyłączył.Grzegorz usiadł na brzegu łóżka.Matka widząc ,że synowi jest nie wygodnie kazała mu wejść pod kołdrę.Grzegorz speszony ,ale w głębi siebie rozradowany wszedł pod matczyną kołdrę.Pół godziny filmu minęło ,a tu 0 dotyku.Grzegorz wiedział ,że to jedyna okazja ,żeby zaryzykować ,żeby wyjść z ukrycia i stać się męszczyzną.Oznajmił ,że jest mu zimno.Alina martwiąc się ,że zaraziła syna przytuliła się do niego.Przyjaciel Grzegorza niemal natychmiast stanął na baczność i powoli zaczął się odznaczać na kołdrze.Grzesiek wiedział ,że matka nie może zobaczyć jego erekcji ,gdyż na pewno wycofa się.Musiał działać.Zauważył na filmie jak pewien facet robił masaż stóp swojej kobiecie.Zaproponował matce masaż stóp.Alina zdziwiona i zakłopotana nie odmówiła synowi.Grzegorz szybko wyskoczył z łóżka powędrował na koniec wielkiego łoża.Po chwili wyłoniły się piękne stopy matki.Były bardzo gładkie i zadbane.Paznokcie pomalowane na czerwono ,jego ulubiony kolor.Powoli dłońmi zaczął masować spód stópek.Z każdym ruchem jego podniecenie rosło.Po kilku chwilach masował je tak dobrze ,że Alinie zrobiło się gorąco.Grzegorz zauważył ,że matka jakby ciężej oddychała.To była jego szansa.Zbliżył twarz do stóp matki i zaczął je lizać.Namiętnie jakby to był skarb jego matki.Alina zdziwiona w pierwszej chwili chciała zabrać nogi i pouczyć syna ,lecz pożadanie było większe.Jej mąż nie zaspokajał jej prawie wcale.Grzegorz podniósł kołdrę i wszedł pod nią.Znalazł się twarzą w twarz z matką.Początkowo nie mógł wydusić z siebie słowa aż w końcu wyznał jej ,że chce stać się męszczyzną ,że pragnie jej.Alina uspokoiła się jako matka chciała pomóc synowi poczuła się odpowiedzialna za jego erotyczną przyszłość.Pocałowała go namiętnie jak to robi prawdziwa kobieta.Zrzuciła go na bok i usiadła na nim.Zdjęła mu koszulkę i zaczęła całować jego klatkę piersiową.Jej usta za chwilę już ssały jego sutki.Grzegorz nigdy nie czuł takiego czegoś.Alina całowała brzuch syna ,a także bez wyrzutów sumienia zdjęła jego spodnie wraz z bokserkami.Gdy ujrzała jego penisa trochę sie przestraszyła.Nie odziedziczył go chyba po ojcu bo jest znacznie większy.Wzięła go do ręki i wsadziła głęboko w usta.Niestety wystarczyło tylko kilka ruchów ,a Grzegorz nie wytrzymał.Spóścił się.Alina dokładnie wylizała zwiotczałą już pałę syna.Grzesiek nie chcąc robić sobie wstydz zrzucił matkę z siebie i niemal identycznie jak na różnych erotykach zerwał ciuchy z matki.Alina zaskoczona zachowaniem syna postanowiła poddac się pieszczotom.Grzegorz miał już małe doświadczenie z siostrą ,lecz cipka matki wyglądała tak inaczej.Była owiele większa czerwieniejsza.Nie czekając dłużej zaczął ją lizać.Mimo ,że robił to słabo ,gdyż był to jego pierwszy raz matka czuła ogromne podniecenie.Gdy Grzegorz nie mógł włożyc palców do środka pomogła mu tak jak kiedyś pomagała mu uczyć się chodzić.Palcówka wychodziła mu już owiele lepiej.Po kilku minutach jego matka zaczęła szczytować.Brakowało jej tego od dawna.Zalała całą pościel swoimi sokami miłości.Chcąc podziękować dla syna wstała i oparła się o ścianę.Penis Grzegorza stał ponownie na baczność.Podszedł do matki i z całych sił wepchnął go do środka.Krzyknęła!!!Było jej cholernie dobrze.Grzegorz dawał jej klapsy,tarmosił pośladki.Mocniej,Mocniej ******* mamusie….Te słowa mówiły same za siebie.Byli w transie.Nie zważali na antykoncepcje na nic.Liczyli się tylko oni i gorący sex.Zgrali się niemal równocześnie.Grzegorz doznał takiego orgazmu ,że osunął się na podłogę.Alina długo stała z wyciekającą nadal spermą z jej cipki.Wzięła poduszkę i wtuliła się w syna.Teraz stał się męszczyzną.
Nastała noc.Grzegorz czekał na matkę.Pragnął jej jako kobiety.Mijały godziny i wciąż nic ,aż w końcu przyszła.Ubrana w tą swoją kusą nocną koszulę rzuciła się na niego.Była spragniona po ostatnich wydarzeniach.Zaczęli namiętnie się całować.Grzegorz postanowił przejąć inicjatywę i rzucił matkę na łóżko.Zerwał z niej czarne figi i zabrał się do pieszczenia jej myszki.Lizał ją łapczywie tak jakby nie pił nic przez cały dzień.Wyssyłał każdą kropelkę jej soków ,każdą część jej skarbu,aż nie wytrzymał.Jednym ruchem wyjął z bokserek nabrzmiałego już penisa i wszedł nią z impetentem.Alina z trudem powstrzymywała się od krzyku.Uwielbiała ostry seks ,za młodych lat robiła to na wiele sposobów.Grzegorz chcąc sprawić większą przyjemność matce złapał ją za piersi i zaczął je masować.Matce było dobrze tak jak i synowi.Postanowił zrobić jedną pozycję podglądniętą na jednym pornusie.Położył nogi matki na swych ramionach,ułożył dokładnie jej cipkę i wbijał się w nią z całych sił.Przyśpieszał swoje ruchy w miedzy czasie liżąc nogi matki.Obojgu podobała się ta pozycja powoli dochodzili do końca.Po kilku minutach Grzegorz wszedł do końca spuszczając cały swój nektar.Alina czując się cała wypełniona również doszła.Oboje leżeli wtuleni w siebie.Zaczęli rozmawiać.Alina zaczęła wypytywać o swoje córki.Grzegorz przyznał ,że miał mały epizod z Wiolą no i również Ania go bardzo kręci.Alina przemyślała kilka rzeczy.Opowiedziała swój pomysł synowi ,który ucieszył się na te słowa.Matka chciała ,aby to Grzegorz był tym 1 w ich życiu jako brat ,który pomaga siostrze.
Tydzień minął jak z bicza trzasnął.Grzegorz nie spotykał się w tygodniu z matką czekając na weekend.Alina wszystko sobie zaplanowała.Robert akurat wyjeżdzał w delegacje i cały dom zostaje dla nich.Udała się do Anny.Na początku nie wiedziała jak z nią rozmawiać ,więc zostawiła ją na potem i udała się do najmłodszej z rodu czyli Wioli.Z Wiolą było łatwiej ,gdyż ucieszyła się na ten pomysł.Matka dbając ,aby nie wydarzyło się nic nieoczekiwanego kupiła najlepsze prezerwatywy w aptece.Może ktoś pomyślał ,że zwarjowała ,lecz przygotowała swoją sypialnię na tę stratę cnoty swojej córki.Płatki róż klimat jak na filmach.Grzegorz leżał już gotowy czekając na przybycie siostry.Panował półmrok.Grzegorz ujrzał w błyskach świec Wiolę.Była naga ,a obok niej matka.Stanęły obok łoża.Wiola zbliżyła się do Grzegorza i z premedytacją usiadła mu na twarz.Brat zaczął lizać jej bardzo młodą myszkę ,a Alina w tym czasie zaczęła nakładać gumkę.Wiola była gotowa.Grzegorz zmienił się pozycjami z siostrą i już był nad nią.Zbliżył swego przyjaciela do jej dziewiczej dziurki i powolutku go zanurzał.Poczuł opór.Wiola pokiwała głową przekazując ,że chce tego.Brat mocno wbił się w środek,a siostra krzyknęła.Łzy poleciały jej po policzkach ,polało się troszke krwi,ale czuła się bezpiecznie ,ponieważ robił to jej brat i matka była blisko.Powoli ból przerodził się w przyjemność.Złapała go za pośladki i wbijała go w siebie.Zaczęli się całować.Alina na ten widok zaczęła tarmosić swoją myszkę.Wśród tej rozkoszy nie zauważyli ,że obserwuje ich Ania.Była oburzona i zła.Nie mogła uwierzyć ,że jej rodzina robi to ze sobą to nie normalne,lecz po pewnym czasie złość przerodziła się w podniecenie.Poczuła znajome mrowienie w kroczu.Patrząc jak brat pieprzy Wiolę zaczęła masować swoją muszelkę.Nagle Wiola doszła.Był to jej pierwszy tak ogromny orgazm.Zrobiło jej się czarno w oczach wygięła się w poł.Jej całe ciało drgało z podniecenia.Odleciała.Grzegorz wyszedł z niej i podszeł do matki.Zdjął prezerwatywę i zaczął walić sobie konia.Matka początkowo nie wiedziała co chciał zrobić.Za chwilę się przekonała gdy pierwsze strugi spermy wylądowały na jej twarzy ,a jeszcze następne na jej piersiach.Oblizała penisa syna i oboje zbierali się do wyjścia z pokoju gdyż spała w nim smacznie już Wiola ,a noc długa.Anna widząc to pobiegła do swojego pokoju.