Seks z księgową

W moim życiu przyszedł okres wielkich zmian, zmieniłem kobietę, zmieniłem również styl pracy, postanowiłem pójść na swoje i otworzyć własną firmę.Właśnie wtedy zaczęły się poszukiwania biura rachunkowego, miałem na oku kilka miejsc, ale to chyba ona – czterdziestoletnia Ewa sprawiła, że skorzystałem oferty z jej biura. Na pierwszy rzut oka była normalną,zadbaną milfetką, jednak mimo sporej różnicy wieku coś w niej strasznie mnie pociągało. Jako, że jestem strzelcem postanowiłem, że to właśnie ona pewnego pięknego dnia, a raczej nocy wyląduje w moim łóżku. Przez kilka miesięcy obserwowałem jej zaczepki, chętnie wychodziła również ze mną nakawę, jej styl życia był czystym flirtem, a może flirt był sensem w życiu,miała męża i dziecko, mimo to wychodząc z nią na miasto wszyscy patrzyli najej króciutką spódniczkę i zgrabne nogi na których były opięte zakolanówki,była to jedna z nielicznych kobiet mających w sobie taką moc przyciągania
wzroku wszystkich mężczyzn dookoła. Miesiące mijały a my po porostuflirtowaliśmy, jednak wszystko się zmieniło kiedy poprosiła, aby zrobić jej sesję zdjęciową, taką z pazurem, taką ostrą – wiedziałem, że to mój dzień.

Tego dnia wszystko się zmieniło
Przyjechała do mnie z dużą walizką, postanowiłem, że sesja odbędzie się w sypialni na moim wielkim czerwonym łóżku, a ona ubierze się właśnie w jakieś sexy ciuszki, nie musiałem jej mówić co ma zakładać, doskonalewiedziała, że bielizna musi być w kolorze czerwonym, jej gust był wręczidealny jeśli chodzi o bieliznę która rozpala zmysły facetów. Była ubrana w czarną mini, spod której wyłaniały się długie nogi, z wzorzystymi rajstopami, w tym momencie odwróciła się, aby założyć czerwone jeszcze bardziej seksowne rajstopy, wypięła się w moim kierunku, czułem jaktwardnieję, z minuty na minutę sex coraz bardziej wisiał w powietrzu, kiedy się odwróciła, zauważyła jak bardzo mnie kręci, siedziałem na krańcu łóżka,podeszła, usiadła na mnie okrakiem, popychając moją klatkę energicznym ruchem, jej ręce zaczęły błądzić po moim torsie rozpinając koszulę, schodziła niżej, i niżej rozpinając moje spodnie, całując nogi, brzuch,drażniąc się z moim sprzętem, który był gotowy na wszystko co za chwilę sięwydarzy. Jednak nie wzięła go do ust, wróciła, i zaczęła całować moją szyję, przechodząc do ust, ja w tym czasie skupiłem się na rozbieraniu jej bluzeczki pod którą skrywała dwie cudowne piersi. Przez dłuższy moment nasze języki błądziły po ciałach, wtedy zeszła niżej, wzięła go łapczywie do ust, zaczęła ssać, miała w tym spore doświadczenie, wiedziała co robić aby facetowi było dobrze, co jakiś czas przejeżdżała palcem po moim odbycie co powodowało dodatkowe bodźce, znowu wracając i ugniatając moje jajka podczas pieszczot oralnych mojego penisa.

Postanowiłem się odwdzięczyć, zrzucając ją z siebie, kładąc na plecach, w spokoju mogłem dokończyć zabawę jej piersiami, ewidentnie jej sutki były bardzo wrażliwe, pojękiwała cichutko, uporczywie próbując złapać mnie za członka, zeszedłem niżej łapczywie i zacząłem ssać jej łechtaczkę, jedną ręką pieściłem jej piersi na przemian, drugą wsuwałem dwa palce w jej cipkę, wyraźnie sprawiało jej to dużą przyjemność, po kilku minutach takich pieszczot zaczęła drżeć, jej jęki przerodziły się w cichy krzyk który dodatkowo pieścił moje zmysły.

Kiedy było po wszystkim przewróciła mnie na plecy, siadając na moim fallusie, zaczęła go ujeżdżać, najpierw rytmicznie, powoli, stopniowo
przyśpieszając, jednocześnie dotykając swoją łechtaczkę, co jakiś czas wkładając mi palec do ust. To było bardzo przyjemne, wiedziałem, że długo nie wytrzymam, mimo swoich lat, wyglądała cudownie, a widok kutasa wdzierającego się w jej gorącą pięknie przystrzyżoną szparkę, odzianą w skąpe majtki i do tego cudowny pas do pończoch sprawiał, że ten galop nie mógł trwać wiecznie. Zrzuciłem ją z siebie, a ona zachowała się jak rasowa kochanka, wypinając swoją gorącą dupcię w moim kierunku, odchyliłem jej stringi i wszedłem od tyłu mocno posuwając, cały czas cicho jęczała, poprosiła abym powiedział jej kiedy będę miał dojść, tak galopowaliśmy dłuższą chwilę, aż nagle poczułem tą falę która spływa na mnie całego, wtedy już nie myślałem, dałem jej tylko znać, że to już ten moment, szybko odsunęła się i uklękła, zaczęła mnie lizać, mocno ściskając jajka, jej ręce błądziły wszędzie, a ja stojąc miałem wrażenie, że zaraz nie tylko dojdę, ale również upadnę od zawrotów głowy, w końcu strzeliłem, nasienie rozlało się po jej słodkiej buzi, a ona zaczęła zbierać je palcem i oblizywać,
dokładnie wylizała cały sprzęt.

Po czym normalnie zeszła, ubierając się w kostium w którym mieliśmy robić zdjęcia, krótko kwitując, że takiej sesji potrzebuje kilka razy w miesiącu. Od tej pory uwielbiam moją księgową jeszcze bardziej, i wiem, że nie zamieniłbym jej na żadną inną, mimo, że
jest ode mnie o 15 lat starsza.

Scroll to Top