Sex randka spragnionej z chłopakiem

Poznałam Michała jakiś czas temu w sieci Internet, szukałam na pewnym portalu piosenek do ściągnięcia a wówczas odezwał się do mnie On. Byłam zdziwiona, że portal ten służy też do zawierania znajomości. Gadaliśmy tak ze sobą paręnaście miesięcy, w zasadzie w momencie kiedy zdecydowałam się na spotkanie wiedziałam już o Nim nieomalże wszystko…
Czym Go rozzłościć, a czym udobruchać, jakie posiada słabości, wady, zalety, a również jakie ma chęci i kompleksy erotyczne. Wiedziałam o Nim nieomalże wszystko począwszy od spraw fizycznych a kończąc na tych duchowych… A natomiast mnie zaskoczył. Pominę w tym momencie cały początek spotkania w którym panowała jednak jakaś nieśmiałość i przejdę do konkretów. Po przegadaniu dwóch godzin i wypiciu prawie całej butelki wina byłam już skłonna zaprezentować mu wszystko, także moje ilustracje z „czasów szalonych”. Niestety nie należę do ludzi olbrzymich, zatem miałam problem z wydobyciem albumu z półki nad szafą i wówczas On podszedł do mnie i powiedział: -Pomogę Ludzie – po czym poczułam jak odsuwa moje długie czarne włosy z karku i całuje mnie w szyję. Było w tym coś tak zmysłowego, że przeszedł mnie dreszcz i w tej samej chwili poczułam jak strumień soków napływa do naszej cipki. Jęknęłam gardłowo, a On językiem zaczął penetrować moje ucho, dłońmi objął moje piersi i ścisnął mocno równocześnie swoim ciałem przypierając mnie do szafy. Poczułam się nieco zniewolona, ale o dziwo po raz pierwszy w życiu mi to nie przeszkadzało. Nieustannie liżąc moje ucho i szyję wsunął mi jedną rękę pod stanik i zaczął pieścić brodawkę, a drugą rękę włożył w moje majteczki. Odruchowo wypięłam pupę w Jego stronę i poczułam, że i Jemu udzieliła się atmosfera. Kiedy zaczął pocierać koniuszkiem palca o moją łechtaczkę poczułam, że soki puściły i On chyba tez to poczuł, bo nagle przyklęknął i złapał mnie za pupę, po czym poczułam jego język w mojej szparce. Uniosłam jedną nogę opierając ją na komodzie stojącej obok szafy, żeby ułatwić mu dostęp. A On wpychał swój język w moja szparkę coraz mocniej i szybciej jednocześnie palcami drażniąc moją łechtaczkę. Nagle się obrócił między moimi nogami i już nie był z tyłu, jedynie z przodu i zaczął językiem drażnić moją nabrzmiałą już perełkę, a paluchami zgarnął cały soczek z pomiędzy ud i wcisnął go do dupki. Poczułam, że w tym samym momencie zemdleję i odepchnęłam jego głowę. Oderwał się zdziwiony. – Chcę, żebyś mnie pocałował teraz-powiedziałam i ująwszy go za głowę pociągnęłam ku mojej twarzy. Wstał posłusznie i wsunął swój język w moje usta, poczułam na nim cytrynowy posmak naszej cipki. Chwycił mnie rękami za pupę i przyciągnął mocno do siebie, tak że poczułam gotowość Jego pałki, co mnie do tego stopnia nakręciło, że chciałam jej spróbować w tym samym momencie. Niestety na indywidualnej drodze do upragnionego celu miałam jeszcze jego sutki o których wiedziałam, że kocha jak się je ssie. Więc trochę possałam to z góry, śpiesznie przeszłam przez resztę ciała, żeby w końcu niemal zedrzeć mu spodnie i zdobyć się tam, gdzie pragnęłam… Jego magiczna różdżka przypominała grzybka, u podstawy była węższa, za to sam kapelusz był imponujący. Polizałam go, by sprawdzić, czy się nie otruję. Michałem wstrząsnął dreszcz, który poczułam będąc wśród Jego udami i w tamtej chwili zapragnęłam wywołać jeszcze serię innych dreszczy, zatem wzięłam go całego do buzi, niemalże aż po same jajka, które pieściłam dłońmi. Objęłam tyłek Michała rękami i zaczęłam przyciągać Go do siebie ssając Jego pałkę z zapałem, mój język tańczył po grubiutkiej główce, która mi się tak podobała. Co jakiś czas wyciągałam ją z buzi, ażeby się jej przyjrzeć z zachwytem, wówczas to moje usta wchłaniały w siebie jego jajka, a ręce z lubieżną ochotą drażniły bezbronny i sztywny pal na który z chęcią bym się nadziała. Popatrzyłam mu z dołu prosto w oczy. -Weź owiń sobie na ręce moje włosy i ruszaj moją głową tak jakbyś chciał mnie pieprzyc w twarz-powiedziałam, ale Michał nagle złapał mnie pod ramiona i postawił na nogi. -Dosyć tego, już dosyć- wykrzyknął i popchnął mnie w kierunku łózka, opadłam na nie czekając co będzie dalej, a Michał powiedział: – Chcesz się drażnić to będziesz w tej chwili miała- i złapał mnie za nogi, zdarł moje majteczki tak gwałtownie, że jeszcze tydzień po tym miałam siniaki, po czym rozszerzył mi nogi i wtargnął głowa między moje uda. O ile myślałam, że przedtem już nie wytrzymam, to to co właśnie robił było jeszcze gorsze, na zmian ssał moją łechtaczkę, to płatki, to je przygryzał leciutko, to całował, wdzierał się gwałtownie palcami w moja cipkę, to w dupkę. Wiłam się jak wąż pod Jego dotykiem. W końcu postanowił zakończyć moje tortury, wstał, zarzucił sobie moje nogi na ramiona i zaczął mnie popychać. Z początku łagodnie, jego ruchy zostały jednostajne, czułam jak wychodzi z mojej cipki i znów w nią wchodzi. Uderzając powolnie swoimi jajkami o moja pupę zaczął całować moją łydkę, kiedy zaczął lizać moją stopę Jego ruchy zrobiły się gwałtowniejsze, zaczęłam znów dochodzić, niemniej jednak nie podobało mi się to lizanie stopy, więc mu ją wyrwałam, a wtedy On powiedział; -Teraz muszę Cię ukarać- i wziął wyjął pałkę z naszej cipki po czym zebrał cały soczek ściekający mi po udach i nasmarował nim swoja pałkę, a potem mój odbyt. – Nawet się nie waż- krzyknęłam próbując wstać, a wtedy On przygwoździł mnie swoim ciałem do łózka. – Odważę się moja słodka, bo wszak o tym marzyłaś. Pamiętasz jak mówiłaś mi o tym, że chciałabyś spróbować. Od tamtej chwili i ja o tym marzę, aby spróbować zrobić to z Tobą – po czym wepchnął mi własną pałkę w pupę. Wręcz nie bolało, zdziwiłam się w pierwszej chwili, niemniej jednak nagle Michał się poruszył i gwiazdki zatańczyły mi przed oczyma. Wzdrygnęłam się i Michał to zauważył, przestał się poruszać i wciąż leżąc na mnie objął mnie bardzo mocno i pocałował w usta, Jego język lizał moje podniebienie, wszelkie szczeliny w ustach jakie były wyłącznie dostępne, potem nagle zagłębił się i poruszał tak jak członek w ciele kobiety i samym swym pocałunkiem podniecił mnie tak, że dosłownie nie zauważyłam, że się porusza w mojej pupie. Nagle nabrał tempa i znów zabolało, zatem krzyknęłam, a On spokojnym ruchem wyjął swoja pałkę z mojej dupki i władował ją do mojej cipki. Poczułam taka ulgę, ze nieomalże dostałam orgazmu, na który czekałam cały wieczór. Michał znów objął mnie mocno i zaczął lędźwiami dopychać mnie do kanapy, założyłam moje nogi na Jego biodra a On zaczął wbijać się we mnie coraz mocniej. Jęczałam jak szalona, bo znów swoimi ruchami pobudzał moją i tak pobudzoną już łechtaczkę. Na chwilę się zatrzymał, ażeby wziąć moje ręce i założyć ponad moja głowę. -Teraz jesteś cała moja- powiedział i zaczął mnie tak całować, jednocześnie masakrując moją szparkę, że nie umiałam złapać tchu. Nawet nie poczułam kiedy we mnie eksplodował, bo ja eksplodowałam tak bardzo, ze przez dłuższą chwilę nie wiedziałam kim jestem. A potem żyli długo i szczęśliwie… mam nadzieję, że tak się to skończy

Scroll to Top