Stosunek w windzie

Nie cierpię kiedy Helios razi mnie wcześnie do wnętrza oczy. Nie znoszę kaca i unoszących się w powietrzu zapachów będących pozostałością wczorajszego wieczoru. Najbardziej aczkolwiek drażni mnie gdy budzę się sama w łóżku. Oprócz tego rozpalona, nie znać dlaczego, do granic dyspozycja. Szybki prysznic, później śniadanie w biegu i już muszę pędzić na uczelnię. Znów na wykładach będę rozmyślać o takim jak i gdzie bym chciała zaznać rozkoszy, i późno w zeszycie rysować postacie bez twarzy w najróżniejszych, w największym stopniu perwersyjnych, pozycjach. To takie hobby dodatkowo zabijacz czasu na nudnych zajęciach. Obecnie dopiero zjechać windą i złapać autokar.

Powinnam wyrobić się, w zasadzie jeszcze mam ciut czasu, ale niespecjalnie mogę skoncentrować na tym indywidualne myśli. One błądzą do wnętrza innych rejonach poszukiwań. Rejonach znacznie ciekawszych, takich do wnętrza jakich lubię się znajdować. Do wnętrza takich chwilach jak ta, zdaję sobie w każdym momencie sprawę z tego jak bardzo kocham seks. Lubię to robić, o tym pogadać, pomyśleć, zapisywać, portretować… Próbując skonstatować to w jakiś sposób skrótowo, była aby to jakaś modła uzależnienia – przyjemnego i nader niegrzecznego. Ostatecznie do wnętrza windzie. Trzeszczy i skrzypi okrutnie, i ja czuję wzrok nieznajomego faceta na moim tyłku. Uwielbiam kiedy faceci zwracają na mnie uwagę, kiedy patrzą na mnie i rozważają o tym co chcieli żeby ze mną zrobić. Czasami im nawet na to pozwalam. Winda jedzie pomału a ja patrzę przez małą szybkę do wnętrza metalowych drzwiach. Brudne korytarze jego wieżowca sprawiają, że blok wygląda na siedzibę zdegenerowanych jednostek. Pośród nich najbardziej zdegenerowana, perwersyjna sucz – ja. Pilnie czuć lekkie silne pociągnięcie dodatkowo dźwig zatrzymuje się między piętrami. Próbuję wciskać guziki, ale nic to nie daje. Obcy człowiek jegomość prosty zbyt mną również mocuje się chwilę z przyciskami, aliści i on nie jest w stanie niczego naprawić. Patrzy kiedyś na moją buźia, by chwilę późno gapić się na moje piersi. Prócz tego kłamliwie zżera je wzrokiem i ego nie wiem jako zareagować. Odruchowo przygryzam wargę w grymasie, który towarzyszy mi najczęściej na przestrzeni stosunków. Mówi do mnie – dobre imię. Grzecznie odpowiadam na jego pozdrowienie dodatkowo patrzę na to jak ślini się na mój widok. -Chyba chwilę tu posiedzimy – przemawia apiać, lubieżnie na mnie patrząc. Prawidłowo pozwoliła bym mu jedynie na to, ażeby pieprzył mnie we własnych myślach, ale należący do mnie system pragnie czegoś więcej. Czuję, jak błaga mnie abym wyłączyła myśli, etyka dodatkowo wszystko inne. Żebym poddała się podnieceniu i żeby tylko ono mną kierowało. -Na to wygląda – wydusiłam spośród siebie spokojnym, pewnym głosem dodatkowo apiać przygryzłam usta do wnętrza seksownym grymasie. Nie celowo, po prostu należący do mnie organizm przejmował nade mną kontrolę a ego nie widzę nic złego w tutejszym żeby na to pozwolić. Chciałam zapytać jak ma na opinia, ale sygnały które ode mnie wypływały okazały się mocniejsze niż przypuszczałam. Zanim zdążyłam otworzyć usta poprzednio trzymał moje biodra a ułamek sekundy później opierałam się plecami o ścianę windy. Usiłowanie przemówienia skończyła się w taki sposób, że poprzednio spośród nieco rozwartych ust wydałam jakiś brzmienie, poprzednio czułam tego szorstki zbiór znaków wijący się wewnątrz. Przesuwał dłońmi po moich biodrach, pupie dodatkowo piersiach a wargi wpijały się we mnie. Później zdecydowanym ruchem odwrócił mnie o sto osiemdziesiąt stopni dodatkowo chwilę lizał po karku. Następnie oparł o drzwi spośród szybą, tak, że widziałam nienaruszony korytarz przed sobą. Znów stał za mną, jako wtedy gdy jechaliśmy windą spośród górska kraina, nim się zablokowała. Zadarł moją spódnicę pewnie odsłaniając tyłek. Nie zdziwiło go, że nie mam bielizny, widać zdawał sobie sprawę, że tj. ja na wszelki wydarzenie jej nie noszą. W końcu nigdy nie wiadomo kiedy kiepska dziewczyna spotka kogoś kogo uzna za wystarczająco interesującego, żeby oddać mu nieco chwil czułości. Obecnie pozwalałam obcemu facetowi ażeby robił ze mną co chce, nie dlatego, że wydał mi się interesujący, a przeto że należący do mnie organizm nie pozwalał mi pomyśleć. Byłam jak zabawka do wnętrza tego dłoniach, zabawka która bezwiednie godziła się na całość. Obecnie mógł robić ze mną co tylko chciał, gdyż umysł którym jeszcze przed chwilą posługiwałam się prawidłowo był całkowicie wyłączony. Jedyne co mogłam, to percypować przyjemnoś, której poddałam się bez oporów. Poczułam jak tego penis rozbrzmiewa we mnie, jako wsuwa się coraz głębiej i głębiej. Cudowne odczucie, które mogło żeby twać wiecznie. Przymknęłam oczy i rozkoszowałam się takim jak penetruje moje wnętrze, jak wchodzi dodatkowo wychodzi i tak do wnętrza koło, bez przerwy. Jęczałam na głos, rozpostarta na drzwiach windy dodatkowo czułam jak wraca mi umysł. Aliści w tej rozkoszy, której doznawałam, nawet rozum nie chciał, żebym kazała mu przestać. W pewnym czasie wszedł we mnie bardzo mocno i głęboko. Aż przygryzłam z rozkoszy wargi i otworzyłam oczy. Zbyt szybką stał niejaki mężczyzna dodatkowo gapił się na nas. Nie przejęłam się takim, niech sobie patrzy. Nieomalże krzyczałam czując jak gorące sperma rozlewa się we mnie i późno ścieka mi po udach. Łapałam oddech jak zapinał spodnie i patrzył na mnie wzrokiem który akuratnie znałam. Ten wzrok mają faceci, którzy myślą, że bywam dziwką spośród którą umówią się na następny numerek. Nie przeczę, że czasem to robię, aliści spośród poprzednio nie chciałam. Na pełne szczęście dźwig pilnie ruszyła co spośród zawiedzeniem do wnętrza oczach dostrzegł również świadek naszych wyczynów. Prawie wybiegłam spośród windy uciekając przed nieznajomym. Najgorsze, że on chyba w tym bloku mieszka…

Scroll to Top