Trójkącik z ochroniarzami

Musiałam iść dzis na praktyki do banku.Nie dość ,ze dzień dziecka to jeszcze baba która przydzielała mi zadania kazała mi iść porządkować archiwum.No i oczywiście taki pomysł przyszedł jej do głowy kiedy zobaczyła ze miałam na sobie ,białą krótką spódniczkę mini i buty na obcasie.Suka.Poszłam do tego zakichanego archiwum i układałam te zakichane papiery na półkach poczym cała upaprałam się w kurzu.No ale przynajmniej wyrobiłam się w 4 godziny.Tylko miałam mały problem.Ta pipa – moja szefowa kazała mi tam siedzień 6 godzin,czyli do końca praktyk…Nie miałam co ze sobą zrobić więc zaczełam chodzić po tym archiwum i szukać sobie miejsca , gdzie mogłabym zrobić sobie dobrze.Znalazłam jakieś duże drzwi za którymi było nie duże pomieszczenie i była na przeciw odrazu nie wielka kanapa.Siadłam na tej kanapie i rozłozyłam nogi.Nie musiałam sie jakoś specjanie podkrecać , bo byłam podniecona już od jakiś dwóch godzin.Przez bluzkę prześwitywały mi dwa bardzo sterczace sutki.Tylko przejechałam po nich dłonią przez materiał i już przeszy mnie przyjemne dreszcze.Nie miałam nawet ochoty na zabawę z cycuszkami ale podniosłam bluzke tak aby były na wieszchu i odrazu skierowałam dłonie pomiędzy nogi.Ochyliłam moje czarne stringi na bok , były już cudownie wilgotne.Przejeżdżajać palcami po wejściu do cipeczki czułam wypływającą ze mnie wilgoć.Włożyłam sobie do środka odrazu 3 palce i zaczęłam nimi poruszać , gdy nagle drzwi się otworzyły i do środka weszło dwóch ochroniarzy.Byłam tak zaskoczona że nawet nie wyjęłam palców z mojej pipki.”No ładnie praktykantka pracuje”-powiedział jeden z nich.”Chyba będziemy musieli powiedzieć pani Eli,chyba ze nas przekonasz żebyśmy tego nie robili…”Wiedziałam ze nie żartują pozatym było mi to na rękę bo miałam ochote pobzykać się z jakimiś facetami.”Dobra tylko zamknijcie drzwi”-odpowiedziałam.Jeden z nich(brunet) zamknął drzwi kluczykiem, a drugi odrazu rozpiął rozporek i zapytał się mnie czy lubię polizać od czasu do czasu.Ja poprostu uwielbiam więc odrazy wzięłam go do ust.Poruszałam językiem na jego końcówce, a gdy zrobił się naprawdę sztywny zaczęłam ssać i poruszać głową w przód i w tył…Dawno nie miałam w buzi kutasa,wieć moja cipka zrobiła się jeszcze bardziej mokra.Czułam go w buzi całego,każdą fałdkę skóry i każdą pulsującą w nim żyłkę.Już miałam go wziąć całego , ale brunet podstawił mi pod buzię swojego i kazał zadowolić dwóch naraz.Brunet miał szerszego kutasa więc bardziej rozpychał mi usta.Tatego pieściłam ręką.Zacisnęłam dłoń mocno na nim i poruszałam nim w górę i w dół.W tym camym czasie obrabiałam brunetowi a on dociskał moją głwe do siebie tak ze za każdym razek jego zajebisty kutas wchodził mi do gardła…ślina ciekła mi po brodzie… czułam ze koleś któremy robiłam ręką jest coraz blizej więc przyślieszyłam zeby doszedł.Wtedy on odszedł i powiedział ze sam dokończy.Zdziwiło mnie to ale zajęłam się wtedy moją pisią.Jaka ona była mokra!Wsadziłam do niej trzy palce i zaczęłam nimi poruszać.Byłam tak spragniona czegokolwiek w środku,że po krótkiej chwili zrobiło mi się tam ciepło.Kutas w mojej buzi pulsował bardzo mocno…Przestałam go na chwilę lizać i zaczełąm błagać bruneta zeby mi go wsadził.”Lubię takie uległe dziweczki…” – powiedział do mnie i kazał mi się położyć na plecach na kanapie.Chwycił moje nogi pod kolanami i podnióśł mnie lekko do góry.Pitem wsadził mi go odrazu całego bardzo glęboko i zaczął mnie ostrą rżnąć.Było mi tak cudownie ze nie mogłam powstrzymać jęków rozkoszy.Jk tylko wsadzał mi go bardzo głęboko to było słychać chlapnięcie mojego kisielku kozpływającego sie najego podbrzuszu.Drugi podszedł do mnie i przystawił mi swojego kutaska do buzi.Jednak nie na tyle blisko abym mogła go oblizać.Trzymał go nad moją twarzą i zadawalał sie.Patrzyłam się jak on to robił i bardzo mnie to podniecało.Soczki z cipeczki ciekły do tyłeczka…Czułam delikatne mrowienie i zaczełam jeszcze głośniej jęczeć i oddychać.Brunet pieprzył mnie naprawdę mocno!Czułam go dokłądnie całego w sobie.Super mnie rozpychał i wchodził tak głęboko ze myślałam że przebije mnie na wylot.Dodatkowo widok kutasa w odległości 10 cm jeszcze bardziej mnie krecił i po krótkiej chwili mrowienie przerodziło sie w pulsowanie rozchodzace się po całym podbrzuszu i biodrach czyli orgazm… nie mogłam się powstrzymac zeby nie krzyczec z rozkoszy…Wtedy akurat brunet wyjął go ze mnie i opuścił moje nogi.Przysunał się do mojej twarzy i dokończył zabawę ręcznie.Jego gęsta sperma oblepiła mi twarz…Po chwili jego kolega też doszedł i trysnął mi prosto na usta strumieniem ciepłej nieco żadszej spermy od swoejgo kolegi.Przytknał mi kutasa mi do buzi i zaczał rozamzywac nasienie po mnie.Potem włożył mi go do ust a ja oblizałam go dokładnie….

Scroll to Top