Wakacje 2005

Od dawna nosiłem się z zamiarem opisania pewnego zdarzenia które miało miejsce w poprzednie wakacje. Otóż jak co roku pojechałem na wieś do ciotki aby tam spędzić miło czas w gronie znajomych. Bardzo lubiłem pracę w polu, mimo już 21 lat na karku cieszyłem się gdy mogłem sobie trochę popracować przy koszeniu trawy, zboża itp. Nadmienię też że od jakiegoś czasu zaczęły mnie podniecać starsze ode mnie kobiety. Nie jakieś babcie ale kobiety mające trzydzieści kilka do około czterdziestu paru lat. Niedaleko domu mojej ciotki znajdował się zalew gdzie w upalny dzień jak większość młodych i nie tylko ludzi chodziła się kąpać. Ja też tak zrobiłem i wybrałem się rowerem (ok. 5km na ten zalew). Jadąc na skróty polną drogą postanowiłem zboczyć aby sobie trochę ulżyć. Odeszłam jakieś 50 metrów od drogi i za krzakami wyciągnąłem małego i zacząłem go masować, robiło mi się coraz przyjemniej gdy w pewnej chwili zostałem wyrwany z krainy szczęścia i sprowadzony na ziemię. Otóż zauważyłem że koło mnie stoi kobieta i lekko się uśmiechając pyta się mnie czy to takiemu dużemu chłopcu przystoi żeby sobie sam robił dobrze. Zaczerwieniłem się straszliwie i szybko, chociaż z trudem schowałem mojego przyjaciela do spodenek. Nie wiedziałem co mam odpowiedzieć tej nieznajomej mi kobiecie. Nagle zaproponowała żebym skończył to co zacząłem. Zdziwiony straszliwie postanowiłem wypełnić polecenie. Chociaż mój mały się już trochę skurczył to niedużo mu trzeba było do pełni szczęścia. Nie minęły dwie – trzy minuty i wystrzeliłem białym ładunkiem. Zauważyłem tez że mojej towarzyszce obrzmiały sutki i widoczne były przez cienką bluzeczkę (mimo iż miała biustonosz). Renata zaproponowała abyśmy udali się do niej do domu celem wypicia czegoś chłodnego bo żar się lał niesamowity z nieba. Wyglądała na kobietę około czterdziestoletnią miała ciemne włosy do ramion, dość spore piersi i ładnie zaokrągloną pupę. Po około 5 minutach drogi doszliśmy do niedużego domku na skraju lasu. Weszliśmy do niego i usiedliśmy w kuchni. Renata powiedziała, że musi iść na chwilę do łazienki, tak też zrobiła. Usłyszałem, że robi siku i za chwilę wróciła. Po chwili podeszła do lodówki i wyciągnęła dzbanek z sokiem pomarańczowym. Po wypiciu zaczęliśmy rozmawiać o tym i owym. Dowiedziałem się, że na stałe mieszka w Poznaniu, a domek w którym jesteśmy należy do jej koleżanki. Niestety musiałem kończyć rozmowę bo spieszyłem się już do domu gdyż umówiłem się z kolegami na grilla, a zbliżał się już wieczór. Wymieniliśmy się telefonami i wsiadłem na rower. Następnego dnia rano zadzwoniła do mnie Renata i spytał się czy nie mógłbym zajrzeć do jej komputera bo nie może go uruchomić. Umówiłem się z nią na 14.00 i punktualnie się u niej zjawiłem, okazało się że naprawa komputera zajęła mi jakieś 20 minut. W czasie naprawy zauważyłem, że moja nowa znajoma zebrała dość sporą kolekcję filmów porno. Włączyłem sobie pierwszy lepszy, oczywiście bez dźwięku, żeby Renata nie usłyszała. Niestety weszła do pokoju a ja tego nie usłyszałem. Pospiesznie wyłączyłem odtwarzacz. Stanęła koło mnie i się spytała czy lubię oglądać filmy porno i w jakich gustuję. Z dozą nieśmiałości odpowiedziałem, że takie gdzie kobieta ma obrośnięte łono a także gdy kobieta jest starsza. Spytała się też mnie czy nie poopalałbym się. I po chwili leżeliśmy w ogrodzie za domem. Bez żadnego wstydu zaczęła się rozbierać i powiedziała patrząc na mnie, że nie ma się czego wstydzić więc się będzie opalać nago, po chwili ja też zrzuciłem bokserki i ukazał się światu mój przyjaciel. Jednocześnie zauważyłem też że Renata ma bardzo bujne owłosienie na cipce. Położyliśmy się na kocu i zaczęliśmy się prażyć. Nagle po jakimś czasie poczułem jej rękę na moim penisie. Uśmiechnęła się do mnie i spytała się czy chciałbym to z nią zrobić i czy robiłem to kiedyś. Zaczęła bawić się moim penisem i po chwili włożyła go sobie do buzi. Jako że był to mój pierwszy raz to po niedługim czasie wystrzeliłem jej prosto do środka. Spijała każdą kropelkę, po czym powiedziała, że to było dla mnie i że to ja ją teraz będę lizał, ale wcześniej poszła do łazienki zrobić siku. Idąc spytałem się Renaty czy nie zsiusiała by się mi do twarzy bo zawsze o tym marzyłem. Uśmiechnęła się i powiedziała, że ona bardzo lubi piss. Weszliśmy do wanny i za chwilę wystrzeliła we mnie słonym, złocistym płynem. Jak skończyła zabrałem się do zlizywania soków Renaty. Mówiła, że jak na pierwszy raz idzie mi całkiem nieźle. Lizałem ją i ssałem łechtaczkę, co doprowadziło ją do pierwszego orgazmu. Zauważyłem że moja maczuga budzi się do życia i spytałem się Renaty czy mógłbym spróbować jej kakaowego oczka. Posłusznie odwróciła się i mocno wypięła pupę. Postanowiłem troszkę ją zpenetrować i zagłębiłem palec w pupie. Usłyszałem ciche sapnięcie, po czym zacząłem nim coraz szybciej poruszać, po chwili dołożyłem drugi i Renata już była w siódmym niebie. Po krótkim masażu tylnego otworka powiedziała, że chciałaby mieć mojego małego w sobie. Jeszcze chwilę polizałem brązową rozetkę po czym powoli wsunąłem się między pośladki. Zacząłem ją posuwać, pupa była bardzo ciasna co dość szybko doprowadziło mnie do wystrzelenia spermy do środka. Wyciągnąłem już trochę sflaczałego i ruszyłem w stronę muszli klozetowej aby zrobić siku. Widząc co chcę zrobić Renata powiedziała żebym się na nią zsikał. Po chwili zacząłem robić jej siku do buzi a także na piersi i brzuch. Poczułem, że nie mam jeszcze dość i spytałem się Renaty czy ma jeszcze ochotę. Przeszliśmy do ogrodu i ułożyliśmy się w pozycji 69, teraz dopiero tak naprawdę poczułem cudowny zapach cipki w połączeniu z ciepłym letnim wiatrem tworzył niesamowitą kompozycję. Poczułem chęć na ponowne spenetrowanie kakaowego oczka Renaty. Tym razem weszłam bez problemu i zacząłem jazdę na pieska. Podtrzymują ją za piersi zagłębiałem się coraz bardziej w jej pupie. Postanowiłem zmienić pozycję. Jako, że Renatę natura dość hojnie obdarzyła w biust postanowiłem spróbować hiszpanki. Nie wiele mi już trzeba było i znowu wystrzeliłem tym razem do buzi. Wyssała mi wszystkie soki, po czym opadłem obok Renaty na koc. Pocałowała mnie i powiedziała, że jest ze mnie bardzo zadowolona i że jutro znowu powtórzymy to co dziś zrobiliśmy.

Scroll to Top