Wiejska niewolnica

Opowiadanie znalezione w necie i prztłumaczone

Wiejska niewolnica

Informacje o autorze: kobieta 40 lat, Wielka Brytania, Kathy

Prawdziwa historia. Seks grupowy, Żona, Połykanie spermy, Sporty Wodne/ pissing

Lato było naprawdę paskudne, przez parę miesięcy próbowaliśmy wyrwać się gdzieś na weekend, ale pogoda nigdy nie pozwalała. Wreszcie prognoza pogody była na tyle dobra, że zamówiliśmy domek w niewielkiej wsi na wybrzeżu.

Piątek spędziliśmy na opalaniu się na plaży. Postanowiłam, trochę poopalać się nago, więc zdjęłam ciuszki i położyłam się na ręczniku. Po około godzinie Chas poszedł powspinać się po skałkach, a ja zauważyłam dwóch młodych, około 19 letnich chłopaków przyglądających się mi zza skał. Postanowiłam dać im pokaz zaczęłam głaskać moje cycuszki i szczypać sutki, tak by stały się duże. Jedna ręka powędrowała w dół, zaczęłam głaskać się po gładko ogolonej cipce, włożyłam w nią dwa palce, i zaczęłam się pieścić jęcząc głośno. Dwóch młodzieńców, wyjęło kutasy i zaczęło sobie walić, zawołałam więc, żeby przyszli tu i pozwolili mi się tym zajęć, po chwili byli już przy mnie. Złapałam ich twarde kutasy w ręce i zaczęłam, poruszać dłońmi w górę i w dół. Jeden z nich złapał moją pierś i zaczął ją ugniatać i szczypać mój sutek. Drugi też spróbował szczęścia i sięgnął do mojej piczki i włożył w nią palce. Zapytałam, czy nie wolałby włożyć kutasa w moją gorącą cipę, już po chwili leżał na mnie, a jego fiut penetrował mnie. Krzyczałam, żeby posuwał mnie mocniej. Cały czas masowałam kutasa drugiemu, który mówił do kumpla żeby się pospieszył, bo on też chce, wydymać suczkę. Wkrótce spuścił się, jeden potężny strzał we mnie, a reszta na mój brzuszek. Ja oblizywałam go do czysta, a jego miejsce zajął kumpel, posuwał mnie szybko i ostro, szybko wystrzelił, jego też oblizałam z resztek spermy. Ubrali się, pożegnali i odeszli. Wtedy wrócił Chas. Powiedział, że widział wszystko i że strasznie go to podnieciło, a potem porządnie zerżnął mnie w dupę, co uwielbiam.

Zjedliśmy obiad w drodze do hotelu, Chas głaskał mnie po cipce (nigdy nie noszę bielizny, bo on to lubi). Jedzenie też było całkiem niezłe. Musiałam zagryzać wargi, żeby powstrzymać jęczenie za każdym razem gdy dochodziłam. Zrobiło się późno nim zaczęliśmy wracać do hotelu. W małej wiosce na drodze silnik wydał dziwny odgłos i przestał pracować. Cała wieś była ciemna z wyjątkiem pubu. Chas wszedł do środka i wyszedł chwilę później z szczupłym przystojnym, około 30 letnim facetem. Otworzyli maskę i zajrzeli do środka. Po chwili wymienili kilka słów i facet odszedł. Dowiedziałam się, że jest trochę pracy przy tym, a on nie może czy nie chce zrobić tego przed poniedziałkiem Nic nie dało tłumaczenie, że przed poniedziałkiem musimy być w domu. Na dodatek, nie było gdzie się zatrzymać w tej zabitej dechami dziurze.

Poszliśmy jeszcze raz do pubu. Było to naprawdę obskurne miejsce, pełne dymu, W środku było 10 czy 11 mężczyzn w wieku 19 do 50 lat. Wszyscy patrzyli na mnie i wymieniali sprośne uwagi na temat mojego stroju: czarna, krótka sukienka, czarne podwiązki i wysokie szpilki. Chas poprosił jeszcze raz o pomoc. „OK. słuchaj lubię gry, więc zrobimy tak. Rzut monetą, wygrywasz: rano robię twój samochód za darmo, ja wygrywam, biorę twoją kobietę na weekend” Chas powiedział nie, więc mechanik wzruszył ramionami. Wtedy ja wkroczyłam i powiedziałam, że zgodzimy się ale pod warunkiem, że nawet jak przegramy to w niedzielę po południu zrobi nam samochód za darmo. Pomyślał chwilę i się zgodził. Chas powiedział, że nie jest pewien, ale powiedziałam mu, że nie mam zamiaru spać tyle dni w samochodzie, a poza tym tak czy inaczej naprawią nam samochód za darmo. Chas zapytał, czy wiem że jeżeli przegramy czeka mnie ostre bzykanie przez te dni. Powiedziałam mu, że ja to przecież uwielbiam. Rzut monetą i mój maż dostał klucze do pokoju na górze. Gdzie miał spędzić czas do niedzieli. Mechanik krzyknął za nim, że w niedzielę jest impreza w pubie i może wpaść. Ja powiedziałam do niego, że jest ok., zakład to zakład.

Kiedy wyszedł facet powiedział do mnie, że teraz jestem jego niewolnicą i będę robiła co mi każe i kiedy każe. Potem kazał mi się rozebrać. Wszyscy śmiali się gdy zdejmowałam sukienkę. Kiedy opadła na podłogę stałam przed nimi w samych podwiązkach i szpilkach, a moje cycki, pupa i wygolona cipka były na widoku. Mechanik powiedział, że lubi dziwki, które nie noszą bielizny, żeby być zawsze gotowe do zerżnięcia. Wziął moją sukienkę i rzucił do barmana, powiedział, żeby trzymał ja pod barem bo nie będzie mi potrzebna, bo zostanę tak jak teraz i tak będę wszędzie za nim chodziła, żeby pokazać jaka ze mnie suka. Chciałam się sprzeciwić. Dostałam dość bolesnego klapsa i kazał mi się zamknąć. Powiedziałam tak, dostałam kolejnego klapsa, kazał zwracać się do siebie z szacunkiem, powiedziałam tak Panie. Wszyscy zaczęli się śmiać, a moja twarz zrobiła się tak czerwona jak pupa.

„dobrze teraz, połóż się na tamtym stole i rozłóż szeroko nogi.” Przeszłam przez pomieszczenie, moje cycki podskakiwały, położyłam się na plecach na stole i szeroko rozłożyłam nogi, odsłaniając wnętrze mojej gładko ogolonej cipki. Podszedł do mnie pogłaskał mnie po cipce, potem włożył w nią palec, dwa, trzy, wreszcie cztery. Drugą ręką zgniatał moje cycki, bawiło go sprawianie mi bólu.

„Jaka rezepchana pizda, potrzebujesz wielu kutasów, żeby zrobić ci dobrze.”

„Tak panie, to jest to co uwielbiam” powiedziałam miedzy jękami.

Doprowadził mnie do orgazmu. Potem zajął miejsce między moimi nogami i zaczął lizać moją cipkę. Wszyscy śmiali się i wiwatowali. Znowu miałam orgazm, moje soki trysnęły na jego twarz.

„Teraz zerżnę cię pierwszy raz z wielu w ten weekend.” Powiedział i brutalnie wepchnął wielkiego fiuta w moją cipkę.

„Zostaniesz porządnie wykorzystana, dziwko jak ja skończę poużywają ciebie moi kumple.”

„tak panie” odpowiedziałam

Przez najbliższe 4 godziny, albo i więcej. Byłam nieprzerwanie pieprzona we wszystkie dziurki. Kutasy penetrowały moją cipę, dupcię i usta, czasami wszystkie trzy dziury na raz. Sperma tryskała na mnie i we mnie. Przenieśli mnie ze stołu na maskę samochodu, a potem na tył pikupa. Pod koniec byłam oblepiona mieszaniną spermy, piwa i brudu. Miałam na sobie malinki, zadrapania i inne ślady, a dupcia i cipka bolały mnie.

W sobotę rano wstałam z podłogi na której spałam, podałam mechanikowi śniadanie, potem obciągnęłam mu, zostałam przeleciana i zabrał mnie do pracy. Wciąż byłam nago. Cały dzień paradowałam goła po mieście. Paru facetów mogło wykorzystać tę sytuację i wydymać mnie, lub obciągałam im. Kobiet nazywały mnie: szmatą, dziwką, kurwą, że taki dupodajki nadają się tylko do dawania każdemu facetowi, gdzie i kiedy chce. Mogłam tylko odpowiedzieć. „Tak, jestem suką i potrafię tylko dawać dupy.” Tego popołudnia zostałam przywiązana na rynku, a na mojej szyi zawisła tabliczka „Jestem suką. Zerżnij mnie.” Pozostałam tak przez kilka godzin, a faceci korzystali z okazji i dymali moje wypięte dupę i cipę, czasami przy wiwatującej publiczności, ugniatali moje cycki i boleśnie zgniatali sutki. Kobiety biły mnie po dupie zostawiając czerwone ślady. Nawet nastolatki molestowali mnie wkładając palce w cipkę i wyzywając. Najbardziej upokorzyła mnie dwójka nastolatków, którzy prawdopodobnie nigdy nie widzieli nagiej kobiety, on stał za mną i mówił do mnie jak do zwykłej kurwy, on stała z przodu śmiała się i podpuszczała go.

Przyszedł też mój mąż

„Czy nadal uważasz, że ta gra była dobrym pomysłem.”

”Założe się, że podoba Ci się oglądanie mnie w tej poniżającej sytuacji, ty draniu.:

”A ja założe się, że tobie podoba się ta sytuacja”

„Być może…”

Zostawił mnie. Wszyscy w wsi, poniżali mnie i obsypywali obelgami, bawili się moim ciałem, penetrowali moją cipę i bili mnie. Gdy wreszcie mnie uwolniono mogłam się umyć, mogłam założyć tylko szpilki i obrożę, którą dostałam. Kiedy to założyłam, przypiął smycz i zabrał mnie do pubu. Powiedział wszystkim, że jestem niewolnicą i będę atrakcją wieczoru, i każdy może mnie używać jak tylko chce. Wkrótce podeszła grupka młodych ludzi, zabrali mnie do swojego stolik i zerżnęli we wszystkie dziury. Potem podszedł do mnie facet z ogromny kutasem, prawie 30 cm i gruby jak moja ręka, żadna inna kobieta nie chciała mu dać bo był tak wielki. Zachęcany przez inny wepchnął to coś w moją wypełnioną spermą cipkę, rozciągnęła się do granic wytrzymałości. Dyszałam i płakałam, kiedy wpychał to we mnie, jego jaj uderzały o moją dupę, a on ugniatał moje cycki. Przez resztę wieczoru, była penetrowana przez różne kutasy, często we wszystkie dziury, a jednocześnie masowałam kolejne kutasy. Kobiety wyzywały mnie. Kazano mi masturbować się, a jednocześnie musiałam lizać cipki kobiet i odbyty facetów

Kiedy wszyscy zerżnęli mnie w jedną lub kilka dziur. Mój pan zabrał mnie na zewnątrz i powiedział że musi się wyszczać, kazał mi się położyć, wyjął swojego kutas i oblał moje nagie ciało gorącym złocistym płynem, zmieszał się on na mnie ze spermą, piwem i brudem. Kilku innych postanowiło zrobić to samo, stanęli wokół mnie i oblali moje cycki, brzuch i cipkę z której wyciekała sperma. Jeden złapał mnie za włosy odchylił głowę i kazał otworzyć usta. Inni zaczęli sikać na moją twarz i włosy. Potem on wsadził kutasa w moje usta i zaczął sikać. Moje usta zapełniły się i zaczęło spływać po moich policzkach, nie nadążałam połykać jego gorącego moczu. Gdy skończyli przywiązali mnie do drzew, rozciągnęli mnie, ręce miałam nad głową. Moje nogi zostały przymocowane do ziemi przez kute kołki

Zostawili mnie pokrytą spermą i moczem wysychającymi na mnie.

Chas był tam cały czas, przyglądał się na grupowe akcje i na wykorzystywanie mnie, ale nie przeszkadzał i muszę przyznać że robienie tego przy nim działało na mnie. Przez resztę wieczoru pozostałam tam, faceci i kobiety przychodzili skorzystać z mojej cipki, a częściej dupci lub żeby opróżnić na mnie pęcherz. Kobiety bawiły się doprowadzając mnie do orgazmu palcami, butelkami, wibratorami i czymkolwiek co postanowiły wsadzić w moją cipkę lub pupę. Biły mnie także po pupie, cyckach i cipie pasem, który zostawiał na mnie ślady.

Niedzielnym rankiem zostałam uwolniona moje ciało całe było pokryte spermą, moczem, błotem i piwem, zadrapaniami i śladami po zębach i pasku. Wzięłam prysznic i odpoczęłam. Samochód był naprawiony, mechanik powiedział, że zarobiłem na to. Zapytał czy podobało mi się bycie niewolnicą wioski przez weekend i bycie używaną tyle razy i traktowanie jak dziwkę, przez wszystkich łącznie z kobietami. Powiedziałam że zawsze to uwielbiam, a kobiety były tylko były zazdrosne o ubaw jaki miałam o one nigdy nie będą go miały.

Kiedy odjeżdżaliśmy powiedział

„jednak z ciebie nieziemska suka, nie wpadniesz czasami, zapewnimy Ci więcej zabawy” Śmiejąc się powiedziałam, że kiedy samochodem znowu będzie trzeba się zająć zrobi to za darmo po tym jak ja się nim zajmę. Odpowiedział, że umowa stoi. W drodze do domu Chas powiedział, że robię się coraz gorsza, odpowiedziałam mu że lubię doświadczenia seksualne, a to było naprawdę świetne, a cipka i dupcia będą bolały przez tydzień.

Scroll to Top