Wykładowca

Myślałam ,że zauroczenie nauczycielami kończy sie na podstwówce ale jednak bardzo sie myliłam.Na drugim roku studiów zajecia prowadził z nami bardzo przystojny pan doktor nauk ekonomicznych:)
Miał troche ponad trzydziestke,bardzo gustownie sie ubieral,miał pociagajace błekitne spojrzenie i ten ton głosu,jak tylko mówił ciarki przechodziły mi po całym ciele.wiele razy wyobrazałam sobie jak mnie piesci,jak zostaje po zajecich zamyka sale i kochamy sie u niego na biurku.Zreszta ja nie byłam jedyna,cała babska cześc roku za nim szalała.Niestety przedmiot ,ktory wykładał byl tak samo trudny jak on był przystojny.Mimo szczerych checi i naprawde dużo nauki nic to nie pomoglo i egzamin polałam pare razy.Zbliżał sie koniec maja a ja ciągle wraz z paroma osobami meczylismy sie w zdawaniu .
Doktor Adam (tak miał na imie boski wykładowca:) zarządził repetytorium ,by nam wytlumaczyc wszystko raz jescze.Umówilismy sie w sobote w poludnie na to repetytorium.Była piękna ,goraca sobota i az mi sie nie chciało siedziec w szkole tylko pojechac sie poopalac nad jezioro albo odkryty basen.Ubrałam sie w lekka długa sukienke z duzymi rozporkami po bokach i sporym dekoltem opadajacym na ramiona,bez stanika.
Na repetytorium pojawiły sie tylko 4 osoby w tym ja.Otworzyłam w sali wszystkie mozliwe okna i usiadłam w pierwszym rzedzie.Za chwile ON otworzył drzwi od sali i wszedł do srodka ,zrobił przy tym taki przeciag ze dostałam gesiej skorki a moje sutki stanęły na baczność.Zauważył to bo chwile sie wpatrywał w moje sterczące piersi.Zrobiło mi sie dziwnie przyjemnie ,zaczęłam sobie wyobrażać jak mnie całuje ,ssie sutki.Az poczułam ,że zaczynam się robić lekko wilgotna .
Tak go pragnęłam,nigdy nie pragnęłam zadnego faceta tak jak jego.Ale o nim mogłam tylko pomarzyć…Nagle usłyszałam lekkie uderzenie o blat mojej ławki.Strasznie sie wystraszyłam aż mi wypadł długopis z reki.
-Pani słucha? Czy marzy o plaży?-wrzasnał na mnie
Zrobio mi sie głupio,że zamiast sie uczyc ja wyobrażam sobie nas w akcji.
On nadal stał nade mną i grożnie patrzył na mnie.
-No niech pani w końcu notuje!!Bo nigdy nie zda pani tego egzaminu!
Schyliłam sie po długopis,w pewnym momencie przypomniało mi sie ,że nie powinnam z takim dekoltem sie schylac,tym bardziej ze nie miałam stanika.Ktoś kto stałby nade mna .Idealnie widziałby moje piersi.No i widział.
Doktor ciagle stał kolo mnie.Gdy podniosłam sie ,katem oka zobaczyłam lekkie wybrzuszenie w jego kroku.Chyba kapnał sie ze zauwazyłam ,bo szybkim krokiem podążył w strone krzesła i biurka.Reszta zajęć minęła spokojnie ,chociaz od czasu do czasu przekładałam noge na nogę zeby mogł popatrzec na moje uda,mimowoli je rozchylajac.
Kiedy wykładowca skonczył repetytorium ,cała grupa w pospiechu opuszczała sale,ja jak zwykle na koncu.Zanim wyszłam zadzwonił moj telefon,moi znajomi ,zaprosili mnie na mała impreze na basenie poznym wieczorem,ktoregos kolega jest tam ratownikiem i załatwił ze bedziemy najprawdopodobniej mieli cały basen ,saune i 2 jacuzzi dla siebie:)Zapisłałam sobie adres tego basenu i zaczełam sie zbieraz juz do wyjscia,wykładowca cos rbił przy biurku.
-Do widzenia panie doktorze-rzuciłam w jego strone a on tylko sie dziwnie usmiechnał.Spakowłam manatki i razem z 4 przyjaciół zawinelismy wymoczyc tyłki i odpocząc po całym tygodniu.
Faktycznie na basenie było pusto i nie zapowiadało sie żeby ktos miał jescze przyjsc ,wiec z dwoma kolezankami toples wskoczyłysmy do basenu a ich panowie wygrzewali sie na saunie.Troche popijałysmy bacardi z cola i pluskałysmy sie w wodzie.Po paru drinkach dziewczynom właczyła sie chcica na seks i poleciały po sowich facetów zaciągajac ich do jacuzzi.A ja byłam bez pary wiec stwierdzalm ze sobie troche popływam porządnie.Rozebrałam sie do naga,bo uwielbiam plywać nago,kocham czuc wodę opływjąca moja cipeczke.Po paru basenach zmeczona połozyłam sie plecami na wodzie i próbowałam odsapnąć.Po paru minutach usłyszałm głosne pluski i wynurzyłam sie zobaczyc co sie dzieje.
Na drugim koncu basenu,przymierzało sie do kapieli 3 facetów.Szybko popłynęłam do brzegu,liczac ze moze nie zauważa ze jestem nago.No cóz,gwizdy i sprone uwagi znazyły ,ze jednak zauważyli i o dosyc dokładnie.Posród tych 3 glosów ,jeden wydał mi sie bardzo znajomy.Skads znałam ten seksowny niski ton ,otuliłam sie recznikiem i odwrociłam glowe w kierunku mezczyzn.
Tak ,nie myliłam sie do był moj wykładowca.On tez mnie najwyrazniej na poczatku nie poznał ,bo gdy zobaczył moja twarz od razu zamilkł.
'jakie on ma ciało’- nie był wyrzezbiony nie wiadomo jak ,ale wszystko sie odznaczało delikatnie ,jedynie klatka piersiowa była mosniej widoczna.Chwile jescze wpatrywałam sie w niego poczym szybkim krokiem ruszyłam byle jak najdalej od basenu.Niestety moi znajomi pewnie juz sie zabawiali niezle wiec nie chcialam im przeszkadzac. poszłam wiec do sauny.Rołożyłam recznik i połozyłam sie na brzuchu.Zamknełam oczy i odpoczywałam.W pewnym momencie poczułam jak ktos dotyka moich posladków i ud.Zerwałam sie przerażona.
To był ON ..obiekt moich wstchnien stał przede mna w samym reczniku,ujał moja twarz w dłonie i delikatnie całował moje usta,wkładając język,pieścił palcami moja szyję.Nie byłam w stanie sie mu oprzeć,wcale nie chciałam.Przysunęłam sie do niego,przylgnęlam do niego piersiami ,przesuwajac po jego klatce piersiowej dłońmi…Odchylił mnie o tyłu, a jego wargi podązały w strone twardych sutków,zatoczył koła wokół moich nabrzmiałych brodawek,i lekko zębami chwicił jedną znich a druga pocieral palcami.Jeknęłam cicho,a on mocniej z łapał mnie za piers i piescił jezykiem sutek drugiej.
Moja dłon powędrowała w kierunku jego recznika,zdejmując go jednym ruchem,połozyłam dln na jego napręzonym członku ,zsuwając napletek,i zaciskając na jego jadrach lekko palce.Moja cipka zrobiła sie mokra,czułam jak zaczyna spływac z niej sok.Wargi sromowe i łechtaczka nabrzmiały z podniecenia.
Adam dotykał mnie po pośladkach ,udach ,głaskał po piersiach,ale nie dotykał mojej muszelki.A moja cipka sie domagała tego dotyku,kiedy probowałam nakierowac jego dłon ,on zdcydowanym ruchem cofnał dlon i usadowił mnie zarzucajac sobie moje uda na barki.Rozchylił wargi mojej cipeczki najmocniej jak sie dalo,jego jezyk zaczał wibrowac na lechtaczce ,jekniecia dawły mu znac ze chce wiecej.
Nakierował palec ,jeden ,zaraz drugi i wsadził prosto w moja mokra cipke,zaczełam miarowo poruszac biodrami gdy mnie piescił,ciagle lizac mi lechtaczke.Nawet nie zorientowałam sie kiedy jeden palec z cipeczki przeszedł w tyleczek,nigdy nie probowałam zabaw z tyleczkiem ,ale byłam tak podniecona ze jedyna rzecza jaka mogłam zrobic to było mocniejsze napieranie biodrami i tyleczkiem na jego dłon.Ale nie chciałam jescze konczyc
Wysunełam sie jego dłoniom,kazalam mu usiasc a sama kleknełam miedzy jego udamii .objelam jego penisa ustami,dlonmi piesciłam jadra od czasu do czasu lizac je, szybko ,gleboko polykałam jego meskosc nie mogac sie nacieszyc smakiem,on od czasu do czasu wrównywał tempo trzymajac mnie za głowe.Nagle uslyszalam :
'CHCE SIE Z TOBA KOCHAC, TERAZ!!’
Wstałam,podeszłam do farmug i oparłam sie o nie dłonmi wypinajac w jego kierunku ogolonai ociekajaca sokami cipke,Wszedł we mnie ,a włsciwie wplynał ,kochał sie ze mna powoli,troche tylko przyspieszajac po paru ruchach
„błagam ,zerznij mnie,kochaj mnie mocno ,chce czuc cie najglebiej!’ wyjeczałam
po czym Adas chwycił mnie mocno za posladaki i napierał z calych sił na moja cipke swoim sporym kutasem.Nigdy nikt mnie tak nie rznal,nikt,czułam go kazdym miesniem wewnatrz,orgazm przyszedl szybko od tak glebokiej penetracji.Moje pojekiwania i weschniecia podczas orgazmu przyspieszyły jego konczenie.
Ostanie pare razy rznał mnie bardzo szybko i mocno ,zalweajac wnetrze mojej cipki swoja sperma.
Po wszystkim otulił mnie recznikiem a ja chwyciłam go za reke i szepnełam:Chodz pokaz ci co można zrobic w jacuzzi:)
Poprowadziłam Adama do jacuzzi, moich znajomych gdzieś wywiało zapewne poszli popływać .Lekko pchnęłam Adama w kierunku schodków do buzującego baseniku.
-Usiądz na najniższym schodku – powiedziałam
Usłuchał. Teraz siedział i dziwnie patrzył na mnie .ja wskoczyłam do jacuzzi i uklęknęłam przed nim. Dłonią dotknęłam jego klatki piersiowej i tak zataczając koła schodziłam w dół do brzucha ,nachyliłam się i polizałam jego pępek. Drugą dłoń dotknęłam jego członka ,i zaczęłam przesuwać dłonią w górę i w dół .
Bąbelki wody pieściły jego jądra, a ja nachyliłam się i gorącym językiem zarysowałam kółko na główce jego penisa, wciąż pomagając sobie ręką. Bardzo szybko zaczął jego penis nabrzmiewać ,a kiedy oplotłam swoimi ustami jego członka, Adam głośno westchnął .Ssałam go bez opamiętania, czasami lekko przygryzając lub liżąc językiem .Widziałam jak jego dłonie kurczowo zaciskają się na poręczy schodków, pomimo hałasu wody słyszałam jego przyspieszony oddech.
A ja robiłam mu loda coraz szybciej, czułam że dochodzi. Kiedy zbliżał się orgazm, czułam jak przez jego jądra pieszczone przez bąbelki do jego penisa dochodzić zaczyna jego nektar. Adam chciał wycofać członka z moich ust, ale zatrzymałam rękoma jego biodra .I patrząc mu prosto w oczy spijałam całą spermę z jego drgającego kutasa. Demonstracyjnie oblizałam wargi językiem połykając jego sok.
-Przecież nie chciałeś zabrudzić jacuzzi-zaczęłam się śmiać
Adam wyglądał na wykończonego, ale jednym ruchem przyciągnął mnie do siebie i chwycił w dłonie moje piersi, ugniatał je lekko i namiętnie, ściskając brodawki palcami. Uwielbiam umiejętne pieszczoty sutków a on wiedział co zrobić by stały na baczność mimo gorąca panującego w jacuzzi.
Podsunęłam mu swoje sutki do ust ,a on je leciutko gryzł i ssał. Usiadłam na nim okrakiem. I kiedy on zabawiał się moimi piersiami, ja powoli zaczęłam się ocierać cipeczką o jego udo. dłońmi chwycił mnie mocno za pośladki i ściskając je z całej siły pomagał mi manewrować moja cipka.
Pod wpływem tych ruchów i jego pieszczot ,moja cipeczka już nie posuwała się tylko ,ślizgała po jego udzie. Raz o raz podnosiłam się lekko by zahaczyć łechtaczką o główkę rosnącego kutasa. Adam uniósł mnie i kiedy opadałam ponownie na działam się na jego palce. Jęknęłam głośno.
A on poruszał nimi w mojej rozpalonej i mokrej cipce, liżąc moje piersi i cicho mrucząc ,jak bardzo jestem mokra ,jak bardzo go podnieca moja cipka.
Moje jęki stawały się głośniejsze ,oddech szybszy, a i jego palce poruszały się we mnie w zwiększonym tempie.
Kiedy zaczął wstrząsać mną orgazm ,on położył mnie na brzegu ,rozchylił moje uda i ssą moja nabrzmiała od rozkoszy łechtaczkę, doprowadzał mnie do kolejnego orgazmu, łapczywie spijając wyciekający sok z mojej cipki .Kiedy w końcu byłam w stanie otworzyć pełne spełnienia oczy pierwsze co zobaczyłam to jego stojąca pała. Widziałam ze ta zabawa się jeszcze nie skończyła, dotknęłam kutasa ręką i gładząc go spytałam Adama:
– Na co masz ochotę ?
Poczym nie czekając na odpowiedz pocałowałam jego kutasa i odwróciłam się opierając się o brzeg jacuzzi i wypinając się tak mocno że bąbelki teraz pieściły moja łechtaczkę (co jest niesamowitym przeżyciem) .
Prowokująco ruszałam na biodrami jakby tańcząc ,zapraszając go w moje „progi”, ciągle było mi mało chciałam jeszcze a on o tym wiedział. Podszedł do mnie złapał mnie za talie i szybkim ruchem wcisnął się w moją pizdeczkę.
-Zaczekaj- cofnęłam biodra
-Chcę spróbować w tyłeczek, nigdy tego nie robiłam więc bądź delikatny!
Adam uśmiechnął się i sokiem z mojej cipki zaczął smarować moje kakaowe oczko, potem poślinił palec , powoli go włożył i zaczął nim poruszać .Po paru ruchach chciałam czegoś więcej,
-Włóż mi swojego kutasa!!
A on delikatnie zaczął napierać swoim członkiem na mój tyłeczek.
Wchodził powoli ale bez problemów, byłam tak podniecona że nawet nie czułam żadnego bólu, poruszał się delikatnie bez pośpiechu dostosowując moją dupeczkę do swojego członka.
Było cudownie, czułam go idealnie, każdy najmniejszy ruch wprowadzał moje ciało w spazmy. Zaczął przyspieszać moje westchnięcia były częstsze, oddech płytszy i tylko szeptałam:
-MOCNIEJ!
A on zaczął mnie rżnąć w dupę ,masowałam sobie dłonią łechtaczkę, zanurzałam palec w cipce by za chwile oblizywać swój własny sok.
Kiedy moje jęki zaczęły być głośniejsze, on też zaczął dochodzić – pieprzył mnie szybko i mocno. Oboje zbliżaliśmy się do finału , prawie w tej samej chwili ,ja wydałam z siebie krzyk a on zalał mi wnętrze dupeczki spermą.
Adam zmęczony usiadł w wodzie przyciągając mnie do siebie i lekko całując mnie w usta. Siedzieliśmy tacy wpółprzytomni obok siebie dopóki nie przyszli moi znajomi.
-No w końcu cię znaleźliśmy! Juz się zbieramy do chaty, więc chodz juz!
Nieco się zdziwili gdy zobaczyli ,że wychodzę nago z jacuzzi ( no w końcu z jakimś facetem obcym siedziałam),a jeszcze bardziej się zdziwili gdy wychodząc powiedziałam :
-Do widzenia panie doktorze! Do zobaczenia na zajęciach! – i uśmiechnęłam się do Adama

Scroll to Top