Kiedy żona Bartka, Maja, zaszła w ciążę, oboje przyszli rodzice byli bardzo szczęśliwi. Kiedy jednak jej brzuszek był bardzo widoczny i okrągły, zauważyli niepokojące objawy – Maja zawsze była podekscytowana i potrzebowała seksu. kilka razy dziennie. Jej mąż nie mógł jej zadowolić, a kij do masażu też nie rozwiązał problemu. Postanowili skonsultować się z jej ginekologiem. Przeprowadził kilka badań, zlecił badania, a gdy miał już kompletną dokumentację medyczną, zapraszał do gabinetu przyszłych rodziców.
– Mam dobrą i złą wiadomość – zaczął mówić i obserwuje wyniki dziewczynki – dobra wiadomość jest taka, że twój stan nie zagraża dziecku. Źle – potrwa do porodu. Jest to rzadkie schorzenie neurologiczne, na które nie ma lekarstwa. Mówisz, że masturbacja nie pomaga, tylko seks z mężem. Nie mam też tutaj świetnych informacji – żadnych wibratorów ani wibratorów do pomocy – twoje ciało potrzebuje nasienia do równowagi. Wiem, że to może wydawać się szokujące, ale jedna osoba nie może zaoferować tak wiele. Dlatego jesteś ciągle podekscytowany.
– To co mamy zrobić? – zapytał Bartek.
– Czy mam ci odpowiedzieć w kategoriach etyki lekarskiej, czy po prostu w humanitarny sposób?
„Czy jest różnica?”
– Jako lekarz muszę powiedzieć, że medycyna jest bezsilna i będziesz cierpiał aż do porodu. Mówiąc po ludzku, muszę zasugerować, abyś znalazła mężczyznę, najlepiej dwóch innych mężczyzn, np. z najbliższej rodziny lub kogoś, komu ufasz, który wprowadzi swoją spermę do Twojej pochwy.
Przyszli rodzice wyszli z gabinetu bardzo zaniepokojeni. Kiedy wrócili do domu, siedzieli razem pijąc kawę i zastanawiając się, co dalej…
„Nie wytrzymałabym tak długo… – Maja prawie się rozpłakała – nie wiesz jak to jest, kiedy masz jeszcze sterczące sutki i mrowienie w cipce… Chcę znowu uprawiać seks – powiedziała trzymając w jej majtkach.
„Mogę – dwa razy dziennie, może trzy razy, ale to nie wystarczy.” Słyszysz lekarza. Jeden to za mało. Czy masz zaufaną osobę, która może nam pomóc?
„Myślę o moim bracie. Zawsze mogę na niego liczyć. Muszę z nim porozmawiać. Nie wyjdę za niego… pomyślała.
„Czy to nie wystarczy?” Jak ktoś mógłby być potrzebny?
„Może to mój brat?” Mógł zachować to w sekrecie. BTW – niedawno skończył 18 lat, więc może mieć dużo energii.
„Zobaczymy, mam nadzieję, że sperma twoja i mojego brata wystarczy”.
Następnego dnia para zaprosiła do siebie brata Majki. Wyjaśnili mu sytuację, pokazując wyniki badań i diagnozę.
„Siostro, jak myślisz?” – zapytał.
„Dlaczego nie przyjdziesz rano, przed pracą, po wyjściu z pracy?”
– Jeśli jesteś pewien, że to pomoże, w porządku. Zgadzam się.
„Mam prośbę”, wyszeptała Maja, „możesz zacząć już teraz. Czuję, jak podniecenie znów rośnie…
– o. — odparł, spuszczając wzrok, by nie spotkać spojrzenia jej męża.
– Idź do sypialni.
Rodzeństwo poszło do innego pokoju. Maya rozbiera się do naga, odsłaniając nabrzmiałe piersi i okrągły ciążowy brzuszek. Wygląda bardzo seksownie. Wkrótce jej brat również został rozebrany. Jego penis nie potrzebuje specjalnej zachęty. Szybko zesztywniał. Leżał na plecach, a jego siostra klęczała na nim. Pochyliła się i pomagając sobie rękami, włożyła jego penisa do swojej cipki.
Brat poczuł słodki ciężar siostry. Czuł jej ciężarny brzuch na swoim ciele, czuł jej pełne piersi na swoim torsie… i po kilku minutach – było po wszystkim. Spuszcza się w jej cipce. Maya nie zostawiła go od razu. Odczekała trochę dłużej, aby wpuścić do środka jak najwięcej spermy. Odetchnęła z ulgą i za kilka godzin będzie spokojna. Ubrali się i wyszli. Nikt nie rozmawiał – po tym, co właśnie wydarzyło się w ich sypialni, trudno było znaleźć dobry temat do rozmowy.
„Będę jutro około 8:00.” Powiedział brat dziewczyny idąc. W głębi duszy nie mógł się doczekać…
Po kilku dniach uprawiania seksu z ciężarną dziewczyną z mężem i bratem stało się jasne, że to nie wystarczy. Mimo że objawy ustąpiły, nadal są uciążliwe. Musieli zaangażować brata jej męża w akt zaspokojenia jej.
„Żartujesz sobie?” Czy to jakiś eksperyment, test? – pyta brat Bartka
– Niepoważnie. Nie mamy wyboru.
„Gdyby to nie był jakiś głupi żart, byłbym w środku.” Ale… – przerwał, rumieniąc się – „Nadal jestem dziewicą…”
„To nie jest pytanie. To powinien być pierwszy raz. Potraktuj to jako coaching – odpowiedziała Majka.
– Od kiedy?
– Czy możemy już zacząć?
Tym razem Majka była w salonie z mężem. Rozbierała się powoli, zdejmując T-shirt i stanik, odsłaniając swoje obfite piersi przed mężem i jego bratem. Powoli rozpięła dżinsy, pozostawiając tylko majteczki z małą mokrą plamą, która zdradzała jej podekscytowanie. Młodszy brat Bartka też zaczął się rozbierać. Jego kutas wstał. Gdy byli już nadzy, Maja klęczała na łóżku na czworakach, a jej szwagier siedział za nią. Rozłożyła szeroko nogi, odsłaniając przed nim swoją cipkę. Przez chwilę nie mógł wycelować, ale w końcu trafił. Chwycił jej pełne piersi obiema rękami. Chciał wytrzymać tak długo, jak tylko mógł, nie spieszyć się… to nie zadziałało. Szybko dochodzi w cipce swojej siostry.
Przed porodem Majka codziennie uprawiała seks – z mężem, bratem i szwagrem. Tylko ci trzej mężczyźni dali jej dość nasienia, by całkowicie ją zaspokoić…