Kobieta, która nie lubi komplementów? Nie ma takiej. Choć niektóre kobiety niechętnie się do tego przyznają, każda, bez wyjątku, uwielbia słyszeć pochwały, czy to na temat wyglądu, inteligencji, czy nawet umiejętności gotowania. Jednak prawienie komplementów nie jest takie łatwe, można bowiem nieświadomie kobietę urazić czy zawstydzić. Jak więc robić to prawidłowo?
O tym, że komplementy są ważne dla kobiet, wie każdy mężczyzna. Nie każdy mężczyzna jednak, wie, dlaczego są tak ważne. Otóż zdecydowana większość kobiet odczuwa bardzo silną potrzebę akceptacji. Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni zwracają uwagę na opinię otoczenia na ich temat, czyli po prostu przejmują się tym, co inni o nich myślą. Nic więc dziwnego, że komplement, będący właśnie wyrażeniem pozytywnej opinii, jest tak pożądany przez kobiety. Nie oznacza to oczywiście, że mężczyźni nie lubią komplementów. Znacznie bardziej jednak cenią sobie pochwały po prawidłowym wykonaniu konkretnego zadania niż komplementy na przykład na temat urody.
Komplementy nie tylko sprawiają przyjemność chwalonej osobie, ale również pozytywnie wpływają na relacje z nią. Pochwała ociepla stosunki, sprawia, że są bardziej przyjazne. Oczywiście należy odróżnić komplement od pochlebstwa. Najprościej mówiąc, mówienie pochlebstw ma w sobie ukryty cel – na przykład chwalimy kogoś wyłącznie po to, aby następnie prosić go o przysługę. Pochlebstwo więc nie jest szczere.
Oprócz wspomnianego ocieplania relacji międzyludzki warto podkreślić także inną zaletę komplementów – mogą być prawione nawet wtedy, gdy nie mamy bezpośredniego kontaktu z drugą osobą. Przykładowo – randki internetowe nie dają możliwości rozmowy twarzą w twarz, nie możemy więc „wykorzystywać” mowy ciała, gestów; w takim przypadku idealnie sprawdzą się miłe słowa, a więc komplementy (szczere!).
Bez względu na to, czy prawimy komplementy w czasie randki internetowej, czy podczas tradycyjnego spotkania w „realu”, należy pamiętać o kilku ważnych zasadach. Pierwsza, najważniejsza, brzmi – komplement musi być szczery i zgodny z prawdą. Kiedy więc chwalisz włosy kobiety, zdając sobie sprawę z tego, że tak naprawdę nie są w najlepszej kondycji, w rzeczywistości „pracujesz” na swoją niekorzyść. Kobieta poczuje, że z niej kpisz. Pochwal więc to, co rzeczywiście ci się w niej podoba.
Druga kwestia – kiedy już zdecydujesz, co chcesz skomplementować, musisz zastanowić się, jak to wyrazić słowami. I tu najczęściej pojawia się problem. Mężczyźni często popadają z jednej skrajności w drugą – albo powtarzają powszechne stwierdzenia typu „podobają mi się twoje oczy”, albo dają upust swojej fantazji, mówiąc, że „twoje oczy są niczym tafle jeziora, w których odbija się zachodzące słońce”. Z dwojga złego lepiej wybrać pierwszą, mniej poetycką wersję. Najlepszym rozwiązaniem jest proste stwierdzenie faktu, ale z dodaniem jakiegoś szczegółu, który świadczy o tym, że rzeczywiście podoba ci się to, co komplementujesz. Czyli np. „masz piękne, zielone oczy”. Oczywiście w czasie randki internetowej, kiedy nie widzisz jej oczu, taka pochwała nie ma większego sensu. Wtedy musisz zwrócić uwagę na jej cechy charakteru. Pochwal jej poczucie humoru czy szeroką wiedzę z danej dziedziny.
Pamiętaj, że kobiety są szczególnie wyczulone na punkcje swojego wyglądu. Staraj się więc zwracać uwagę nawet na najmniejszą zmianę, czy to w sposobie ubierania, we fryzurze czy w makijażu. Kobiety wiedzą o tym, że mężczyźni patrzą na całokształt, a dostrzeganie szczegółów może sprawiać im kłopot, więc tym mocniej doceniają takie pochwały. Nie zapominaj jednak, że o ile kobiety lubią być chwalone za wygląd, to nie chcą być postrzegane wyłącznie przez pryzmat swojej urody. Komplementu więc nie tylko wygląd, ale od czasu do czasu skup się również na osobowości i inteligencji kobiety.
Kolejna kwestia – nie przesadzaj z ilością komplementów. Staraj się zachować odpowiednie proporcje. Pamiętaj, że zbyt duża ilość pochwał jest równie zła co ich brak. Jeśli w czasie spotkania kobieta będzie co chwile słyszeć komplement, dojdzie do wniosku, że masz w tym ukryty cel. Unikaj również poprzedzania jakiejkolwiek prośby komplementem. Nawet jeśli twoim zamiarem nie było „zrobienie gruntu” pod prośbę, to tak właśnie zostanie to odebrane.