Francuskie kości – Pomysł na zabawę erotyczną

Gra przeznaczona dla znających się dobrze par małżeńskich lub wolnych, lubiących uprawiać seks po francusku. Jest to właściwie jedyny warunek, wiek dowolny. Pary biorące w tym udział same określają przedział wiekowy.

Początkiem dla tej zabawy może być i powinna jakaś lekka smaczna kolacja zakrapiana alkoholem, oraz prowadzone przy niej zabarwione erotyką rozmowy i kawały, które wprowadzą wszystkich w dobry seksualny nastrój.

Miejscem spotkania powinno być jakieś duże, ale przytulnie urządzone mieszkanie lub dom. Najlepiej gdy na podłodze salonu w którym będą się bawić uczestnicy tej zabawy, będzie leżał jakiś bardzo gruby, miękki dywan.

Panowie i panie ubrani w przepaski biodrowe, do których przyszyty jest prostokątny kawałek materiału zasłaniającego ich intymne miejsca, dobierają się wedle własnego uznania w pary. Następnie siadają na podłodze podpierając się np: na swoim prawym łokciu.

W ten sposób twarz kobiety jest ustawiona na wprost fartuszka mężczyzny, zaś jego na wprost fartuszka kobiety. Każde z nich ma po dziesięć rzutów pięcioma kośćmi, którymi to rzucają naprzemiennie.

Ilość wyrzuconych przez mężczyznę oczek określa ile razy kobieta ma kiwnąć główką, trzymając w swoich ustach jego penisa, ilość oczek kobiety, ile razy ma zostać polizana przez mężczyznę po muszelce. Po zakończeniu rzutów, następuje zmiana partnerów na innych.

Oprócz grubego dywanu na podłodze, wskazane są jakieś miękkie poduszki lub wałki, na których można usiąść lub się na nich oprzeć.

Miłym dodatkiem oprócz stojących w pobliżu drinków, były by również wcześniej przygotowane miseczki np: z bitą śmietaną, płynną czekoladą, którą można by posmarować delikatnie obiekty naszych wspólnych pieszczot.

Finał zabawy uzależniony jest tylko i wyłącznie od jej uczestników. Ze względu jednak na fakt, iż nie ma w niej przegranych, a już samo to nastraja pozytywnie, końca może być długo nie widać.