Mężczyźni są z Marsa , Kobiety są z Wenus, to powiedzenie które zyskało niesamowitą popularność na całym świecie po ukazaniu się książki Johna Graya. Kobieta i mężczyzna, w myśl zasady „przeciwieństwa się przyciągają” powinni do siebie idealnie pasować, wzajemnie się uzupełniać i żyć wspólnie długo i szczęśliwie. Czy takie rzeczy zdarzają się tylko w bajkach i operach mydlanych ? Dlaczego w rzeczywistości różnice między płciami doprowadzają do nieporozumień? Jak zrozumieć o co chodzi tej drugiej połowie?
Mamy równouprawnienie, kobiety mogą realizować się zawodowo, mimo szklanego sufitu pną się po szczeblach po kariery na sam szczyt. Mężczyźni coraz częściej wybierają się na tzw. urlopy tacierzyńskie. Mimo iż obie płcie są sobie równe, nadal pozostają dwoma odmiennymi światami. Często te różnice doprowadzają do niezgody i braku wzajemnego zrozumienia. Każdy z nas zna te ciche dni, kiedy telefon milczy, a skrzynka mailowa wciąż świeci pustkami. Czy istnieje złoty środek zapobiegający takim sytuacjom?
Porozumienie przez zrozumienie
Zrozumieć drugą stronę… łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Jak zrozumieć kogoś, skoro ten sam zwrot znaczy dla dwojga ludzi coś zupełnie innego? Otóż najprostszym sposobem jest rozmowa. Nie bój się rozmowy! To właśnie niedomówienia sprawiają, że nasza komunikacja jest zawiła i wieloznaczna, a tym samym trudna w odbiorze przez drugą osobę. Nie obawiaj się szczerego wypowiadania swojego zdania. Naucz się słuchać tej drugiej osoby, ona też czuje i myśli. Szanuj jej zdanie. Nie oceniaj z góry, nie krytykuj. Zachowuj się wobec swojego partnera tak jak chciałabyś, aby on zachowywał się w stosunku do Ciebie.
Oczywiście nie należy potulnie poddać się partnerowi, jednak usilne narzucanie swojego zdania nie przyniesie nic dobrego. Po przez szczerą rozmowę i uważne słuchanie o swoich potrzebach i oczekiwaniach można osiągnąć bardzo wiele. Akceptacja partnera, a nie chęć jego zmiany jest fundamentalnym krokiem do udanego związku.
Wkrótce, kolejna część artykułu: Jak rozszyfrować płeć przeciwną, czyli ona mówi – nie, myśli-tak.
