Jako mężczyzna powinieneś kierować swoim związkiem. Nie zrozum tego opatrznie – jeśli będziesz postępował despotycznie i nie będziesz dbał o zdanie partnerki traktując jej w sposób partnerski, to współczesna znająca swoją wartość kobieta szybko znajdzie sobie kogoś, kto będzie ją odpowiednio traktował. Chodzi tu o przewodnictwo. Powinieneś mieć pozycję niczym głowa rodziny, która kieruje poprzez autorytet a nie siłą. Nie jest to tylko kwestia Twojej wygody gdyż kobiety zawsze szukają w mężczyźnie oparcia, które właśnie w takiej władczej roli się przejawia. Twoja partnerka pewnie będzie dążyła do zrobienia z Ciebie pantoflarza lecz jeśli się temu poddasz to ją tylko unieszczęśliwisz.

Przede wszystkim musisz umieć podejmować decyzje. Branie na siebie odpowiedzialności to jedna z najważniejszych rzeczy, której kobiety poszukują. Dostając od niej kilka opcji do wyboru zawsze decyduj się na jedną z nich lub przedstaw kontrpropozycję. Nigdy nie bądź obojętny. Postępując w sposób zdecydowany zamanifestujesz swoją zaradność życiową.

Wyzwaniem dla Ciebie będzie organizacja wolnego czasu. To Ty będziesz decydował gdzie pójść i co robić. Oczywiście musisz uwzględniać jej protesty itp. ale nie chodzi tu o to by prowadzić ja za sobą jak niewolnicę tylko pozwolić jej uwolnić się od podejmowania drobnych decyzji. Kobiety to lubią i tego oczekują. Na co dzień maja dość swoich własnych decyzji do podejmowania i jeśli uwolnisz je od tego na randce to będą bardzo zadowolone.

W związku bardzo ważne jest też by kobieta za Ciebie nie decydowała bo zacznie przybierać bardziej rolę matki niż twojej dziewczyny. Jest to bardzo niekorzystne dla obu stron. Jeśli kiedykolwiek zrobi jakieś plany niekonsultowane z Tobą to protestuj. Jeśli w tym czasie masz już zaplanowane coś innego to pod żadnym pozorem nie zmieniaj swoich planów i wymuś na niej rezygnację z nieuzgodnionych z Tobą pomysłów. Wywoła to na pewno zgrzyt ale na dłuższą metę jest korzystne zarówno dla Ciebie jak i dla niej.

Musisz także przywiązywać wagę do tak prozaicznej sprawy jak wykonywanie różnych drobnych obowiązków. Kobieta nie może się Tobą wysługiwać a jeśli chce byś zrobił za nią coś więcej niż wynikałoby to z partnerskiego podziału obowiązków to nie odmawiaj z góry tylko wymyśl sposób, w który mogłaby Ci to wynagrodzić dając równocześnie do zrozumienia, że jest to jednorazowa przysługa. Jeśli dasz z siebie zrobić niewolnika to Twoja partnerka zacznie powoli mniej cenić sobie związek. Jest już bowiem taka stara zasada, która mówi, że mniej zaangażowana osoba zwykle jest bardziej władcza i stanowcza jeśli chodzi o wysługiwanie się drugą osobą i równocześnie zaczyna jej na związku coraz mniej zależeć.