Chcica

Weszli do jego pokoju. Darek odwrócił się i zapytał
– Kuba czy…- jego chłopak nie dał mu dokończyć wpijając mu się w usta. Darek lekko go odepchnął od siebie.
– Skarbie, możemy z tym trochę poczekać? Nie chcę tak od razu…- Kuba szybko go odwrócił unieruchamiając mu ręce. Rzucił go na łóżko i przygwoździł go własnym ciałem.
– Uspokój się, co dziś odwala? – 19latka powoli zaczynało wkurzać zachowanie młodszego. Próbował się wyrwać ale młodszy tylko mocniej go przytrzymywał. Po chwili ściągnął z niego spodnie. Napalony chłopak chłonął wzrokiem jego tyłek. Ugniatał jego pośladki. O tak, długo na to czekał, aby wreszcie móc je dotykać, macać i robić z nimi co tylko chciał. Darek poczuł, że coś dotyka jego ust, po chwili w buzi miał bokserki młodszego i czuł jego twardego penisa na swoich pośladkach. Zaczął się rzucać, próbował zrzucić Kube z siebie, został tylko jeszcze mocniej przytrzymany. Poczuł na swoim odbycie coś wilgotnego i zimnego. Palce Kuby dotykały jego rowka rozprowadzając po nim ślinę. Czemu ich nie wkładał? Przecież aby wejść jak naj bardziej bezboleśnie musiał też zwilżyć w środku. Zrozumiał w tedy że młodszy nie robi tego aby mu oszczędzić bólu tylko aby łatwiej wejść. Kuba przystawił żołądź do jego tyłka, napierał bardzo lekko ale tak aby jego chłopak to czuł. Robił tak przez chwilę, po czym wsunął żołądź i od razu wszedł do połowy. Co to był za ból. Starszy chłopak wygiął się próbując uciec od penisa Kuby. Leż!- rzucił nastolatek wchodząc aż po jaja, jednocześnie przyszpilając Darka do łóżka. Darek zagryzał boksy młodego z całej siły próbując opanować ból. Po chwili Kuba się wysunął tak że w Darku była tylko główka penisa po czym znów się w niego głęboko wbił. Powtórzył tak jeszcze 3 razy aby złamać opór starszego. Darek jęcząc z bólu, poddał się mając nadzieje że dzięki temu Kuba będzie delikatniejszy. Kuba przytrzymując go za biodra zaczął się ruszać. Robił od razu z dużą prędkością. Niczym Pies kryjący sukę po półrocznej abstynencji. Nie chodziło mu o seks. Chciał tylko ruchać. Chciał wreszcie wziąć to na co musiał tak długo czekać. Wchodził w niego raz po raz. Przyśpieszył jeszcze bardziej. Chciał jebać dupe Darka tak długo aby ten zrozumiał że nie ma wyboru i że musi mu dawać się. Po chwili wbił się tak głęboko jak jeszcze nigdy. Darek zaczął się rzucać z bólu ale Kuba zaczął ruchać go w ten sposób. Wbijał się mocno i głęboko ściskając jego pośladki. Darek mimo knebla coraz głośniej jęczał. próbował prosić aby młodszy chłopak przestał ale jedynym odzewem był tylko szybszy ruch kutasa w jego odbycie. Jesteś moją suką.- usłyszał. – Jesteś moim niewolnikiem który będzie robić co mu karze. Jesteś szmatą która będzie jebana przeze mnie bo tylko do tego się nadajesz.- Kuba rzucał bluzgami w jego stronę.
Po chwili złapał go za biodra i mocno podciągnął do góry tak aby ustawić go na kolanach, jednocześnie wbijając się w chłopaka. Zaczął go ruchać w tej pozycji, rozpychał się swoim kutasem w jego dupie jak tylko mógł. Chciał aby starszy wreszcie poczuł jak to jest mieć w sobie chuja tak głęboko. Darek czuł, jak kutas jego oprawcy ruszał się w nim i dotykał dokładnie ścianek odbytu. Czuł każdą żyłę na jego penisie. Po chwili Kuba z niego wyszedł. Zrobił to tak szybko że Darek krzyknął z bólu wypuszczając knebel z ust. Po chwili Kuba znów w niego wszedł aż do końca i zaczął go ruchać. Ale robił to inaczej, wchodził tylko do połowy. Ruchał go jak królik. Darek poczuł jak jego kutas twardnieje. Tak, mimo bólu było mu dobrze. Uwielbiał kiedy kutas wchodził w niego płytko ale za tak szybko. Jęczał, ale nie tylko z bólu ale i przyjemność. Zaczął stękać i szeptać- tak… dobrze… rób tak… prosił Kubę.
Co? dobrze Ci?- usłyszał w odpowiedzi. Chcesz abym cię ruchał? Powiedz, chcesz?
-Tak, proszę rób to.
– O co mnie prosisz?
– Abyś mnie tak brał. Błagam, jeb mnie!
Po chwili Kuba tak przyśpieszył, że z ust Darka wydobywał się jednostajny jęk. Poczuł że dochodzi, jęczał coraz głośniej i zaczął się trząść. Kuba gdy to zauważył. złapał go za jaja, nie pozwalając na wytrysk i wszedł głęboko.
– Nie powiedziałem że możesz dojść. Masz jebanym, mam Cię ruchać a twój odbyt to moja dziura do jebania.
Znów zaczął wchodził w niego głęboko co zaowocowało wielkim bólem. Kuba zmienił kąt ruchania, co spowodowało silnymi uderzeniami o prostatę. Darek zaczął czuć ogromną przyjemność, nie był z tego zadowolony gdyż była ona spowodowana tym że dał i daję się zeszmacić młodszemu.
– Proszę, daj mi dojść. błagam, jeb mnie jak tylko chcesz, ale daj mi dojść. Po chwili zrozumiał że nie powinien tego mówić. Młodszy się zdenerwował i puścił jego jądra, łapiąc obydwiema rękami za biodra. Znów zaczęło się ostre jebanie, tym razem jednak wzbogacone o przyjemność. Darek jęczal coraz głośniej, prawie krzyczał, lecz nie wiedział czy z ogromnego bólu, przyjemność, czy świadomości że jego własny facet rucha go niczym kurwę. Po chwili doszedł. z jego naprężonego kutasa wystrzeliwały strugi spermy. zgiął się w tak silnym orgazmie, odczuwał coś czego przedtem nie czuł. Spuszczał się i spuszczał, mógłby pewnie dłużej gdyby nie to że Kuba powstrzymał ten wodospad silnymi pchnięciami. Uderzał już z całej siły w jego prostatę, spowodowało to już tylko ból i ciepło. Ciepło w odbycie od spermy jego oprawcy. Kuba nie przestając go jebać spuszczał się w nim jak w pospolitej kurwie. Gdy było już po wszystkim wyszedł z niego gwałtownym ruchem i rzucił na łóżko dając mu wreszcie odpocząć…

Scroll to Top