Delegacja

Miała już dość, trzecia godzina nudnego spotkania. Czy wszystkie spotkania muszą być takie nużące?
Zwróciła na uwagę na jednego faceta, siedział tuż koło niej. Był chyba Włochem, nowy w firmie. Przystojny, dobrze zbudowany, uśmiechał się do niej od samego początku.

Już od półgodziny ręce pod stołem krążyły w jej majtkach. Siedziała dość głęboko, więc nikt nie mógł tego zauważyć. Z łatwością rozsunęła swoje czarne stringi i zaczęła się zabawiać swoją łechtaczką na oczach nieświadomych uczestników spotkania. Robiła to powoli, aby nie wzbudzić niczyjego zainteresowania.

Nagle zamarła, poczuła czyjąś rękę na swojej prawej nodze. Delikatnie przesuwała się po jej czarnej pończosze do góry, w kierunku jej ręki wibrującej w majtkach. Spojrzała na niego – tak, on wiedział czym się teraz zajmowała. Momentalnie zrobiła się cała czerwona, spuściła wzrok. Wyszeptał jej do ucha, że jeśli nie będzie robiła tego, co teraz powie, to oznajmi wszystkim jakie sobie znalazła ciekawe zajęcie. Była przerażona. Potakująco skinęła głową.

On skierował jej drugą rękę w kierunku swojego krocza. Położył jej dłoń na swoim rozporku i kazał zwalić sobie konia. Bała się mu odmówić. Miała długie paznokcie, więc ciężko było jej rozpiąć rozporek. Pomógł jej i w końcu dotarła do jego majtek. Miał bokserki, więc bez trudu znalazła rozcięcie i zaczęła pieścić jego męskość. Był już twardy i nie potrzebowała dużo czasu, aby doprowadzić go do wrzenia. Obserwowała jego minę, jednak nie zdradzała ona żadnych znaków podniecenia. Szczytował w jej dłoni, wylewając na nią całą swoją zawartość. Przesunął jej mokrą od spermy rękę w kierunku jej spódnicy i wytarł ją o wewnętrzną część. W milczeniu doczekali zakończenia spotkania.

Szybko wstała i starał się jak najszybciej opuścić miejsce spotkania i udać się do swojego pokoju. Obciągnęła swoją krótką, czarną spódnicę i wstała od stolika. Czuła w powietrzu zapach spermy. Szybkim krokiem, prawie biegiem, ruszyła do pokoju. Już miała zamykać drzwi, gdy on je zablokował. Wszedł do środka.

Silnym pchnięciem rzucił ją na duże łóżko. Usiadł na niej. Pomimo jej protestów zerwał z niej bluzkę, odsłaniając ogromnie piersi schowane pod czarnym, koronkowym biustonoszem. Ściągnął jej również spódnicę, pozostawiając ją w samym biustonoszu, stringach, pasie i pończochach. Próbowała protestować, jednak silnym ruchem przycisnął ją do łóżka. Nie chciała krzyczeć, aby nikt nie przybiegł i nie zobaczył jej, szefa Działu Sprzedaży na Europę Wschodnią, w pół nagą z facetem w łóżku. On sięgnął do jej szuflady i wymacał w niej drugą parę pończoch. Chwycił ją za ręce i przywiązał je do głowy łóżka. Próbowała się szarpać, ale w tej chwili mogła poruszać tylko swoimi smukłymi nogami. Widziała, że cała sytuacja zaczyna go bardzo podniecać. W końcu mu uległa, przecież sex to nic wielkiego. Był przystojny, zadbany. Może być miło.

Pozwoliła sobie również zawiązać oczy drugą pończochą. Nic nie widziała, była związana – cała na jego łaskę. W majtkach miała już mokro. Nie mogła się doczekać momentu, kiedy w nią wejdzie i ją zerżnie. Nagle poczuła jak facet wstaje z łóżka, usłyszała dźwięk otwieranych drzwi. Usłyszała kroki. To nie była jedna osoba. Chyba z trzy, nie, z pięć osób. Ponownie drzwi zostały zamknięte. Była przerażona. Kto to może być? Przecież ona leży w samej bieliźnie na łóżku na oczach grupki facetów z jej firmy. Nikt się nie odezwał. Zaczęła się szarpać ale na daremnie. Nagle coś gwałtownie rozbłysło. Raz, drugi, trzeci. Na początku nie skojarzyła co to jest. Później dopiero do niej dotarło, że są to flesze aparatów fotograficznych. Oblał ją zimny pot. Zaczęła prosić ich o rozwiązanie, jednak któryś z nich włożył jej stringi do ust.

Nasłuchiwała. Działo się coś dziwnego. Usłyszała szelest, tak jakby szelest pieniędzy, odgłosy licytacji?
Tak, licytowali ją jak klacz na aukcji. Usłyszała jakieś ściszone rozmowy ale nie była w stanie zidentyfikować, do kogo należały głosy.

Nagle poczuła jak ktoś wchodzi na łóżko. Próbowała strącić go nogą, jednak on objął je na wysokości kolan ramieniem. Chwycił ją za talię, podciągnął tyłek trochę do góry i ściągnął jej majtki. Kolejna seria fleszy. Była cholernie podniecona a zarazem sparaliżowana strachem. Wilgotna cipka, która stała się obiektem zdjęć, może przecież już następnego dnia zostać rozesłana e-mailem po całej firmie. Przecież to by oznaczało dla niej koniec kariery i co za upokorzenie.

Zwycięzca aukcji oparł jej wyprostowane nogi na swojej klatce piersiowej, usłyszała dźwięk otwieranego rozporka. Kurwa, przecież zaraz przeleci ją zupełnie nieznajomy facet na oczach gapiów. A ona nic nie może na to poradzić.

Delikatnie rozchylił jej nogi i wszedł do środka. Była cała wilgotna, więc nie stanowiło to żadnego problemu. Walił ją szybko. Zaczęła odczuwać rozkosz. Czuła podniecenie wywołane dźwiękiem powodowanym przez ocierające się o siebie pończochy. Była bliska orgazmu, czuła nadpływającą fale, jednak on doszedł wcześniej. Strzelił jej na piersi, a małe kropelki powędrowały również na twarz. Znowu zdjęcia.

Kolejna osoba. Mocnym ruchem rozłożyła jej nogi, położyła się na niej i równie szybko weszła do środka. Było jej dobrze. Czuła miarowe ruchy w środku, objęła nieznajomego kochanka swoimi długimi nogami i dostosowała ruchy biodrami do jego tempa. Usłyszała pomruk uznania ze strony anonimowej widowni. Kochanek zaczął masować jej piersi przez biustonosz. Czuła, że zaraz eksploduje. Ktoś ściągnął jej biustonosz i zaczął całować oraz delikatnie nadgryzać jej brodawki. Ruchy stawały się coraz szybsze, czuła, że facet zaraz dojdzie. Nie myliła się. W ostatniej chwili wyciągnął kutasa i spuścił się na biust.

Dali jej chwilę odetchnąć ale ona chciała więcej, przecież była już tak blisko orgazmu.

Ktoś wszedł na łóżko i pomógł jej klęknąć w taki sposób, aby tyłek był maksymalnie wypięty. Kolejna seria zdjęć. Ktoś zaczął jej wsadzać palec do odbytu. Generalnie nie przepada ze seksem analnym, ale w tym momencie chyba nie miała by nic przeciwko.

Kolejny ogier ustawił się za nią. Czuła wilgotny palec krążący wokół jej odbytu. Wsadził go do samego końca, poruszał nim w środku chwilę i wyciągnął, by włożyć tam coś grubszego. Poczuła ból, jednak w jej głowie buzowały zupełnie inne emocje, nawet sprawiało jej to przyjemność. Facet zaczął walić ją szybko, trzymając oburącz za tyłek, aby mieć nad nim całkowitą kontrolę. Nie protestowała. Zamknęła oczy i dała się ponieść emocjom. Na całym ciele czuła ręce dotykających ją mężczyzn. Dotykali ją po piersiach, wtykali do cipki. Słyszała jak stojący wokół niej faceci walą konia.
Kochanek spuścił się jej w odbyt i wyszedł z niej. Położyli ją z powrotem na plecach. Dwóch facetów rozchyliło jej nogi, trzymając za kostki. Usłyszała ten charakterystyczny wibrujący dźwięk. Zbliżał się.
Włożyli jej do cipki duży wibrator, który całkowicie ją wypełnił. Leżała tak z rozłożonymi nogami, ze spermą wyciekającą z odbytu oraz leniwie skapującą z jej jędrnych piersi.

Odleciała. Poczuła ogromną falę rozkoszy, która przetoczyła się przez jej ciało. W tym samym momencie faceci walący konia zaczęli szczytować. Poczuła hektolitry spermy wylewające się na jej ciało. Orgazm trwał nadał, cała się trzęsła. Ręce zaczęły wcierać spermę w jej ciało, masować krocze, ktoś wyciągnął wibrator.

– Teraz śpij – powiedział Włoch, od którego wszystko się zaczęło. Wyczerpana skinęła głową i zasnęła, pozostając z myślami przy tym, co przed chwilą się jej przytrafiło.

Scroll to Top