Kilka zdań na temat seksu analnego

Kilka zdań na temat seksu analnego

Niedawno otrzymałam list od Ewy:

Basiu. Jestem mężatką, mam 35 lat i bawimy się w seks, kiedy możemy i gdzie możemy. Od pewnego czasu mąż wprowadził do naszego związku seks snalny. Ale robimy to w „opakowaniu”, czyli przy użyciu prezerwatywy. Mnie to przeszkadza, bo nie czuję tego wytrysku tak jak w pochwę. Czy można bez prezerwatywy?

Jestem dojrzałą kobietą, która już od ponad 20 lat uprawia seks w sposób dowolny, również seks analny. We wszystkich informacjach przewijających się na różnych stronach internetowych bardzo mocno eksponowana jest sprawa higieny. Nie ma wątpliwości, że jest to bardzo ważna kwestia. Na początku jednak kilka zdań wprowadzenia. Seks analny polega na wprowadzaniu penisa do odbytnicy. Jest to elastyczny kanał swoją budową bardzo przypominający pochwę. Odbyt jest bardzo podobny do pochwy. Podobnie się zachowuje, jest podobnie zbudowany, spełnia podobne funkcje, a jego pobudzanie może dawać takie same, a nawet większe przyjemności. Kilka zdań porównania odbytu i pochwy:

  1. Pochwa jest bardzo czuła na dotyk tylko w pierwszej 1/3 długości, głębiej można odczuwać tylko silne bodźce związane na przykład z obecnością penisa. Tak samo odbyt na przykład całowanie go z zewnątrz może łatwo wywołać orgazm, głębiej jest mniej wrażliwy, ale ruchy penisa są wyczuwane. Różnica polega na tym, iż pochwa otoczona jest innymi strefami silnie erogennymi (wargi sromowe, łechtaczka), odbyt niestety nie, ale przecież w trakcie stosunku można pieścić łechtaczkę ręką.
  2. Pierwsze stosunki są bardziej skomplikowane. “Z przodu” następuje rozerwanie błony dziewiczej, “z tyłu” nic się nie rozrywa, ale też trzeba przyzwyczaić się do penetracji, należy po prostu nauczyć się rozluźniać zwieracz oraz przyzwyczaić też do nowych doznań. Po kilku próbach łatwość stosunków będzie już taka sama
  3. Oba te organy służą do wydalania, jednak nieczystości zbierają się w oddzielnych częściach i tylko okresowo przechodzą na zewnątrz. W macicy zbiera się krew i wydalana jest raz na miesiąc przez kilka dni. W pupie kał zbiera się w jelitach i raz dziennie przechodzi do odbytnicy, skąd wydalany jest na zewnątrz. Przez większość dnia odbytnica pozostaje jednak pusta.
  4. W pochwie znajduje się punkt G dający duże podniecenie, w odbycie nazwano go punktem A, jego stymulacja może wywołać orgazm analny
  5. Przewężenie jelita w pupie i szyjka macicy w pochwie nie pozwalają przedostawać się nieczystościom. Większość kobiet posiada wrodzony odruch zaciskający jelio w czasie stosunku. Tak jak wszyscy mężczyźni mają odruch zaciskający cewkę moczową aby mocz nie mógł wydostać się w trakcje uprawiania seksu. Tak więc po skorzystaniu z toalety odbytnica pozostaje pusta i w czasie seksu analnego nie będzie żadnych brudnych niespodzianek. Wiele kobiet bardzo ceni sobie stymulacje szyjki macicy, tak samo jest z pupą. Pobudzanie przewężenia na granicy pomiędzy jelitami i odbytnicą często uznawane jest za bardzo podniecające. Stymulowanie tej części wymaga jednak bardzo głębokiej penetracji.
  6. Odbyt tak jak pochwa jest bardzo pojemny i rozciągliwy. Z łatwością pomieści męskie przyrodzenie, nawet najdłuższe, gdyż nie ma limitu długości (pochwa ma maksymalnie 15cm, gdyby nie otaczający ją srom oraz jej rozciągliwość cały penis nie zmieściłby się, natomiast do odbytu zmieści się nawet 30 centymetrowy olbrzym.

Dostęp do odbytnicy ogranicza zwieracz – zaciskający się pierścień mięśniowy. Ta część nazywana jest odbytem, ma ona 3-4 cm szerokości i jest zwykle mocno zaciśnięta, aby doszło do stosunku zwieracz musi rozluźnić się otwierając dostęp do odbytnicy. Odbytnica jest końcowym odcinkiem przewodu pokarmowego przez który wydalamy kał. Przez większość czasu wszelkie nieczystości znajdują się jednak w jelitach i tylko raz dziennie przedostają się do odbytnicy. Pojawia się wtedy potrzeba wypróżnienia. Po skorzystaniu z toalety odbytnica znowu pozostaje pusta przez kilka godzin. Ten czas jest najlepszy na uprawianie seksu analnego. Zamiast jednak czekać na wypróżnienie lub aby zwiększyć higienę, można wypłukać wnętrze odbytnicy wodą. Niewielką ilość wprowadza się do środka gumową gruszką, woda wypłukuje ewentualne pozostałości i wypływa na zewnątrz pozostawiając czyste i wilgotne wnętrze gotowe na rozpoczęcie stosunku analnego.

Samo przygotowanie się do stosunku analnego obejmuje dwa aspekty:

Pierwszy aspekt to stopniowe przyzwyczajenie partnerki do penetracji pupy. Palcami, wibratorem, lub wtyczkami analnymi o zwiększającej się średnicy. Drugi aspekt, to właśnie zapewnienie odpowiedniej higieny. Czasami wystarczy, że kobieta wypróżni się i weźmie prysznic, kiedy indziej potrzebne jest wykonanie lewatywy.

Lewatywa płytka. Zastosowanie lewatywy nie jest konieczne, czasami jednak pomaga. Przed zwykłym stosunkiem wystarczy mała lewatywa z niewielkiej ilości wody. Zostaną wtedy wypłukane z pupy ewentualne nieczystości pozostawiając czyste i wilgotne wnętrze gotowe do penetracji. Jeśli zamierzasz zrobić lewatywę, koniecznie wypróbuj wcześniej jak ona działa. W ten sposób zdobędziesz doświadczenie i będziesz mieć pewność, że zrobisz ją przed stosunkiem we właściwy sposób.
Lewatywa głęboka. Gdy chcesz być czysta przez wiele godzin lub planujesz bardziej zaawansowane pieszczoty wtedy możesz zrobić głęboką lewatywę. Jest ona bardziej skomplikowana, całość zajmuje ponad godzinę czasu, ale dzięki niej usuniesz wszelkie nieczystości jakie są w Twoim brzuchu. Po niej pupa pozostanie czysta bardzo długo. Ja w swojej łazience, na piętrze mam natrysk ze specjalnie dobraną główką. Jest to rurka długości 25cm i średnicy 1,5cm. Z boku, na długości ok. 3cm i szerokości ok. 1cm są dziurki umożliwiające korzystanie z tej baterii jako natrysku. Natomiast na czubku ta bateria ma przekręcaną główkę, przekręcenie jej w odpowiednią stronę powoduje wypływ wody od góry. Wprowadzając te końcówkę do pupy dość głęboko jestem w stanie bardzo dokładnie ją wypłukać. Natomiast na ścianie, praktycznie na stałe wisi „nowoczesny” irygator. http://lewatywa.info/Wlewnik-przyssawka-lewatywa-2l.html Jest to pojemnik ze specjalnym uchwytem, który wisi odpowiednio wysoko. Do tego irygatora dokupiłam tzw. głęboka wlewkę, można je kupić w aptece, wprowadzam ją już bardzo głęboko, wlewam do pojemnika ok. 1.5 litra wody, czasami dodaję płynu dezynfukującego, tym sposobem jestem wypłukana bardzo głęboko, co zapewnia mi higienę na bardzo długi okres czasu. Ale to wszystko dotyczy jakby efektu końcowego przygotowania naszego, kobiecego organizmu do seksu analnego w momencie, kiedy możemy być zaskoczone sytuacją. Ale w większości przypadków jakieś „specjalne” spotkania mamy w piątkowe lub sobotnie wieczory. I do tych wieczorów możemy się przygotować w sposób fizjologiczny, o czym żaden Internetowy portal nie pisze. O co to chodzi ??? Na czym to ma polegać – mówiąc prosto – na pewnego rodzaju poście. Wszyscy już zapomnieli, że przed wiekami piersi Chrześcijanie całkowicie pościli w piątki na znak żałoby po śmierci Chrystusa. To przetrwało do nas w symbolu postu w Wielki Piątek, natomiast w zwykłe piątki w wielu środowiskach chrześcijańskich nie jada się mięsa. Natomiast moja znajoma zaproponowała powrót „do korzeni”, czyli całkowitego postu w piątek. Już od wielu lat w piątki nie jem niczego treściwego, pijąc tylko wodę, najbardziej smakuje mi Muszynianka. Jest to naturalne oczyszczenie organizmu. Ostatni posiłek, i to niezbyt obfity jem w czwartek wieczorem. Wypróżniam się w piątek rano i od tego momentu mój przewód pokarmowy jest „pusty”. Nie ma w nim treści żołądkowych, tym sposobem nie maco przechodzić do jelit, a w konsekwencji do układu wydalania. Jeżeli idę na imprezę na wszelki wypadek jeszcze się po południu „przepłukuje”, ale to bardziej dla zasady niż z potrzeby. Myślę, że to się większości wyda dziwne, że to się nie da wytrzymać. Mnie się też tak na początku wydawało, ale po dwóch miesiącach organizm się tak przyzwyczaił, że w tej chwili nie mam z tym żadnego problemu. Mało tego, uważam, że takie „oczyszczenie organizmu” jest generalnie zadane, nie tylko ze względu ma seks analny i zapewniam wszystkich, że po pewnym czasie w ogóle nie czuje się głodu. Jeżeli jestem w piątek na imprezie też nic nie jem. Natomiast piję soki, piwo, które lubię lub jakiegoś drinka. Tym sposobem zachowuję „czystość organizmu” do soboty. W sobotę rano duża kawa z mlekiem i dwa, trzy banany. Jeżeli mam w planie wieczorem imprezę utrzymuje swój „post” wzmacniając się jakimiś napojami energetycznymi, jeżeli nie, po południu spożywam lekki obiad. Ten sposób odżywiania się już prawie 20 lat pozwala mi na zachowanie określonej wagi ciała, a co się z tym wiąże, określonej figury. Nie mam zbędnych fałdek tłuszczowych czy innych oznak zaniedbań, jak wiele innych młodych kobiet. Chodzę co tydzień na basen i obserwuję swoje koleżanki, którym przydało by się zrzucić po kilka kilogramów. Ale to już ich problem a nie mój.Tyle na temat mojego przygotowania do seksu analnego. Z przyjemnością poznam opinię innych kobiet, mężczyzn też. 23 października 2011r. Baśka

Scroll to Top