My dwie

Hej. Mam nadzieję, że moje opowiadanie się Wam spodoba:) najpierw się przedstawię. Mam na imię Magda, mam 20lat i mieszkam na Dolnym Śląsku. Mam 154cm wzrostu, ciemne długie włosy, zielone oczy, sylwetka nic dodać nic ująć, a biust to 85D. Siedziałam sobie w samej bieliźnie na kanapie i tak sobie przeglądałam różne rzeczy na internecie. Było gorąco bardzo na dworze, a w domu to nie wspomnę. Była godzina 13.00 aż tu nagle zadzwonił mi telefon. Patrzę, a to dzwoni moja przyjaciółka Aga. Odebrałam i powiedziałam słucham, Aga zapytała co robię ciekawego, mówię jej, że siedzę sama w domu. A ona, no to ja za 10minut będę i się rozłączyła. Po 10minutach przyszła. Jak zawsze była ślicznie ubrana. Miała 21lat, szczupła blondynka, o dużym pięknym biuście. O dużych niebieskich oczach. Była ubrana w bluzkę na ramiączkach, mini i szpilki. Mmm… Ale kontynuując. Weszła, ściągnęła buty i poszła do mojego pokoju. Przyniosła zimne piwko. Po 30minutach wypiłyśmy i zapadła niezręczna cisza. Popatrzyła na mnie, wstała, podeszła do mnie, gestem pokazała aby wstać. I tak wbiła się swoimi ustami w moje. Zaczęłyśmy się namiętnie całować. Zaczęłyśmy się pozbierać. Jak ściągnęłam jej bluzkę i stanik to jej sutki stały z podniecenia. Zaczęłam ją całować delikatnie po szyi, a Aga zaczęła głośno oddychać. Językiem zeszłam do jej piersi. Zaczęłam je całować, lizać, gryźć sutki. Ona zaczęła delikatnie pojękiwać. Moja ręka zeszła do jej krocza. Jak poczułam, że ma mokre majteczki, to we mnie wstąpił diabeł. Położyłam ją na łóżko. Zaczęłam całować jej brzuch, to zaczęła się wyginać i prosić mnie abym zeszła niżej swoimi ustami. No zrobiłam tak jak chciała. Ściągnęłam z niej mini, a następnie zębami jej majteczki. Piękny widok. Idealnie wydepilowana muszelka. No to zaczęłam się z nią droczyć. Zaczęłam jej całować uda, i językiem jeździłam tak w górę i w dol, coraz bliżej muszelki i niżej. A ona pod tym uczuciem zaczęła drżeć. No to ja w takim razie przystąpiłam do sedna. Bardzo delikatnie zanurzyłam język w jej muszelce. Cudowny smak. To Aga aż podskoczyła. I wogól jej łechtaczki zaczęłam robić okręgi. Bardzo powoli, a ona wychodziła z siebie. Coraz głośniej zaczęła jęczeć. Wiedziała, że jestem dobra w te klocki. No to gwałtownie zaczęłam ją lizać. Na każdy sposób. A ona przeżywała spazmy rozkoszy. Zaczęła krzyczeć. Wiedziałam, że jest bliska orgazmu. Więc włożyłam jej powoli dwa palce do środka. Poczułam niesamowite gorąco. Zaczęłam w środku ruszać paluszkami, bardzo szybko, przy tym jej robiąc niesamowitą minetke. Przycisneła moją głowę bardziej do muszelki, to znak, że już dochodziła. Krzyczała w niebo głosy. Prosiła żebym nie przestawała. Nagle wygięła swoje piękne ciało w łuk, krzycząc jeszcze, a ja czując, że doszła miałam całe palce w jej sokach rozkoszy. Zlizałam wszystko z palców, a następnie z jej muszelki aby była czysta. Ja skończyłam, wstałam, podeszłam do niej, pocałowałam ją delikatnie, a ta wyszeptała dyszącym głosem, że jestem cudowna. Poszłam się napić, wróciłam, wstała z łóżka i mnie położyła na mnie, patrząc mi prosto w oczy i powiedziała no to czas na rewanż.
Zaczęła mnie całować po szyi, bardzo zachłannie, pomyślałam sobie no to ładnie ją podkręciłam. Zeszła do mojego biustu, zaczęła go ugniatać dosyć mocno, przy tym całujac mnie namiętnie w usta. Następnie zeszła do sutków, całowała je, lizała, ssala. Mnie zaczął przechodzić dreszcz po całym ciele. Zeszła do brzucha, wycałowała każdy centymetr. Potem zdjęła mi stringi. Zaczęła od razu mnie lizać. Ale odlot. Robiła gwałtowne ruchy językiem, a ja zaczęłam jęczeć po chwili, byłam tak napalona… Pobiegła do mojej szafki i wyjeła z niego 30cm wiaratora. Włączyła go na delikatnie wibracje i zaczęła jeździć nim po mojej muszelce. A ja zaczęłam głośno jęczeć, przechodziły mnie dreszcze, prosiłam ją aby włożyła go natychmiast, to ona chciała zrobić tak jak ja jej. Ale piczka pomyślałam. Ale czekałam z niecierpliwością na teo moment. Zaczęła wkładać wibrator do mojej dziurki. Wygięłam się w mały łuk i cz krzyknęłam z rozkoszy. Ta włączyła go na maksymalne obroty. I po prostu zaczęła mnie nim pieprzyć. Tak ostro, że nie wiedziałam co się dzieje, czułam gorąco na całym ciele, zbliżał się orgazm, a ja krzyczałam jakby mnie zabijali. Powiedziałam żeby nie przestawała. A ona jeszcze szybciej zaczęła kochać mója dziurkę. I w końcu zaczęłam szczytować, zaczęłam się już drzec, tak głośno, że jejku. Jeszcze przez jakieś 5minut mnie tak kochała wibratorem. Aż mój orgazm dobiegł do końca. Wylizala delikatnie moje soki, które mi poleciały w czasie orgazmu. Następnie poszłysmy się umyć pod prysznicem, to jeszcze się troszkę piescilysmy. Wyszłysmy spod prysznica, ubrałysmy się. Aga podziękowała za cudowne popołudnie i ja jej też. I zasugerowała że musimy to powtórzyć:)

Scroll to Top