Na korepetycjach

Ta historia jest jak najbardziej prawdziwa. Było to pod koniec roku szkolnego.Miałem zagrożenie z angielskiego i musiałem jakoś to poprawić, także nic innego to nie mogło być jak korki. I tu zaczyna się ta historia. A zatem, jak zwykle musiałem sobie wszystko sam załatwić i załatwiłem. Miałem korki z nauczycielka od angielskiego. Trafiło mi się paskudnie, ale jednak tez trochę się cieszyłem. Pani od angielskiego miała na imię Ewa. Zawsze ubiera się w spódniczki i ładne rajstopki. Zawsze mnie podniecała jak siadała na biurko i lekko rozchylała kolana. Siedziałem w drugiej ławce i raz nawet udało mi się zobaczyć jej koronkowe białe stringi. Były cudowne, ale to było kilka sekund i zeszła z biurka. Raz miałem już marzenia jak kazała mi zostać po lekcji w klasie, wtedy sobie już myślałem ze może cos będzie, ale niestety, tylko się pochyliła lekko tyłem do mnie i jeszcze bardziej mnie podnieciła. Gdy nadszedł dzień korepetycji bardzo byłem zły, bo nie chciało mi się wogule iść na nie. Ale jak mus to mus trzeba zdać. No i poszedłem. Mieszkała samotnie w białym domu z dużym balkonem, na którym zawsze w lato się opalała w bikini. Gdy zadzwoniłem do drzwi Ewa otworzyła mi w samym szlafroku( chyba musiałem przeszkodzić w prysznicu) i zaprosiła do środka. Od razu mi zaproponowała herbatę wiec się zgodziłem, bo nie wypada odmówić. Siedziałem przy stole w kuchni i patrzałem jak za szybą od pokoju się przebiera w tą swoją najkrótszą spódniczkę. Gdy wyszła aż nie mogłem oderwać wzroku od niej. Była ubrana w prześwitującą koszulkę obcisłą gdzie doskonale było widać piękne piersi, a ta jej spódniczka doprowadziła mnie do zwodu. Usiadła naprzeciwko mnie i powiedziała: no to zaczynamy. Wiec wyciagnełem mój podręcznik i długopis. I wtedy nastąpił cud. Ja chciałem zacząć cos pisać a Ewa podeszła do mnie i zaczęła mnie całować po ustach i policzkach. Nie udawałem zdziwionego i poddałem się jej wyczynom. Włożyła mi rękę miedzy nogi i zaczęła masować mojego penisa. Zdjęła mi koszulkę i oblizała moje sutki. Ja złapałem ja za udo i ciągnąłem dłonią aż, bo koronkowe stringi. Włorzylem jej rękę pod majtki i wsadziłem jej 2 palce w cipe. Jęknęła głośno. Byłem tak podniecony ze aż spuściłem się w spodnie na pół ściągnięte przez Ewcie. Wkoncu doszedłem do jej piersi. Tak zacząłem je gryźć ze aż kazała mi przejść niżej do cipeczki. Rozebrałem ja do końca i potem złapałem za jej dłoń i ciągnełem w stronę sypialni. Tam kazałem Ewie położyć się na brzuchu i rozstawić nogi. Gdy zobaczyła mojego penisa to aż przygryzła sobie lekko wargę. Najpierw ją lekko smyrałem po pośladkach główką a potem włożyłem jej go prosto w cipe. Tak ja długo pchałem ze nie mogę tego zapomnieć do dziś a nawet nie chcę tego zapomnieć. Ewa chciała zmienić pozycje wiec spytałem, na jaką, a ona chciała klasyczną. Trafiła idealnie w mój gust. Położyła się na plecy i rozstawiła szeroko nogi, złapałem mojego penisa i natrafiłem w cipe. Tak go szybko włożyłem ze jej soki poleciały i zrobiły się jej czerwone policzki z ciepła. Położyłem się na nią całym ciałem i pchałem z całych sił. Ten dziki seks skończył się po ok. 2 godzinach. Gdy skończyliśmy była cała zgrzana miała rozczochrane włosy i zadowolona ze ktoś po tylu miesiącach ją wyczyścił. Niestety korki miałem tylko 5 razy, ale na każdych było cos nowego. Czasami po lekcji zostaje, aby się z nią polizać, i czasami ja odwiedzam.

Scroll to Top