Nocne podchody

Mieszkam razem z moją mamą, tatą (który rzadko bywa w domu) i niezwykle uroczą siostrą
Martą (lat 16, długie nogi, piękne pośladki, wysportowany brzusio, drobny biust, piękne oczy i brązowe włosy).To było lato, a dokładniej wakacje. Przez wiosnę musiałem się przeprowadzić z większego miasta tutaj. Tutaj, czyli do małej miejscowości, o której nie będę opowiadał. Mieszkam w bloku, w którym mamy trochę mało miejsca, dlatego muszę spać razem z
Martą w jednym pokoju. Na początku mnie to nie cieszyło, ale dzisiaj doceniam małą przestrzeń naszego mieszkanka 😉 Na początku trochę trudno było nam się ulokować pomiędzy pudłami, workami i innymi rzeczami związanymi z przeprowadzką. Pierwsze noce były ciężkie, ale jakoś przeżyłem. Po kilku tygodniach przeprowadzka się zakończyła, mieszkanie wyglądało jak nowe, wysprzątane i wypucowane. A co do nocy to na początku się trochę krępowałem, w końcu w odległości 50cm leżała moja dorastająca, piękna siostra. Fakt faktem, że to była moja SIOSTRA!! Ile razy masturbowałem się marząc, aby ona zajęła się mną. Przed przeprowadzką każdy z nas miał osobne pokoje. Czasami próbowałem podglądać Martę, ale ona była bardzo ostrożna i tylko niewiele razy mogłem zobaczyć kawałek jej ciałka. Teraz sytuacja się zmieniła. Podczas którejś nocy zauważyłem jak Marta przewraca się z boku na bok nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Wiedziałem, co kombinuje, dlatego udawałem, że śpię. Powoli wstała, nachyliła się w moją stronę i cichutko wyszeptała:

-Śpisz??

Powtórzyła tą słowa jeszcze kilka razy coraz głośniej, aby być w 100% pewna, że śpię. Kiedy była pewna że nikt jej nie przyuważy, położyła się wygodnie w swoim łóżeczku, jeszcze raz zerknęła na mnie, ugięła nogi w kolanach i zaczęła się masturbować. Ja oczywiście wszystko to widziałem zza jej głowy. Na początku o mało, co bym się nie zdradził, bo wydałem miły pomruk, ale jakimś cudem Marta tego nie usłyszała. Widziałem jak jej rączka najpierw krążyła wokół jej biustu i powoli zaczęła przechodzić niżej aż dotarła do jej muszelki. Cała aż drżała od tych pieszczot, a o sobie już nie wspomnę. Mój maszt stał jak statua wolności, ale zostawiłem go w spokoju, bo najmniejszy mój ruch przerwałby przyjemności mojej siostry, chociaż z drugiej strony była tak zajęta, że nie zauważyłaby fotoreporterów cykających jej fotki, ale na wszelki wypadek nie chciałem ryzykować. Po paru minutach intensywnych pieszczot mojej siostry przeszły ją dreszcze orgazmu. Jej ciało wygięło się, aby oświadczyć o jej obfitym orgazmie. Opadała na łóżko i widziałem jak resztkami sił masuje jeszcze swoje piersi. Nie minęło kilkanaście minut tak i ja, upewniwszy się, że siostra śpi, zacząłem masturbować się mając w myślach wydarzenia z przed kilku chwil. I tak minęła pierwsza (ale nie ostatnia) noc kiedy mogłem podziwiać zabawy mojej siostrzyczki. Kiedy nastał ranek Marta jako pierwsza zajęła łazienkę. Skorzystałem z okazji, że rodzice jeszcze spali i postanowiłem spenetrować miejsce zabaw Marty. Ściągnąłem kołdrę i myślałem, że zobaczę na prześcieradle plamę, jaką powinna zostawić podczas orgazmu, ale się przeliczyłem. Prześcieradło było czyste. Zapewne musiała używać jakiegoś zabezpieczenia żeby nie zostawić żadnych śladów. Sam czasami używam ręczników papierowych. No trudno, jeszcze nie poczuję zapachu kobiety 🙁 Podczas śniadania Marta zerkała na mnie kilka razy jakby coś podejrzewała ale na szczęście jestem dobrym aktorem i nie dałem nic po sobie poznać. Dzień minął jak każdy a ja nie mogłem się doczekać kolejnej nocy. Chciałem wiedzieć, co się wydarzy. Po nastaniu wieczora, kiedy wszyscy rozeszli się spać, ułożyłem się w wygodnej pozycji do obserwacji i czekałem na rozwój akcji. Marta brała prysznic i przyszła do pokoju tylko w samym ręczniku. Zauważyła, że już śpię ubrała się w piżamkę, niestety nie uchyliła rąbka tajemnicy swojego ciałka ale za to wyciągnęła z pod ręcznika kilka ręczników papierowych. Czyli nie tylko ja preferuje takie rozwiązanie. Zgasiła światło i położyła się spać. Dzisiaj już obyło się bez pytania o to czy śpię. Tak samo jak wczoraj zaczęła się wiercić i przewracać z boku na bok jakby chciała znaleźć odpowiednią pozycję. Ostatecznie położyła się na brzuszku, podgięła nogi i podparła się na jednym łokciu. Drugą rękę miała wolną. Była odwrócona twarzą do mnie i cały czas się na mnie patrzyła, co trochę utrudniło mi sprawę. Na szczęście było ciemno i nie zauważyła moich lekko uchylonych powiek. Widziałem jak podczas pieszczot przygryza wargi i wydaje z siebie cichutkie jęki. Za każdym ruchem jej rączki jęki te stawały się coraz głośniejsze. Lecz ten ostatni jęk był najgłośniejszy, jęk wydany podczas orgazmu. Przestraszyła się, bo pomyślała, że mogła nim kogoś obudzić, ale upewniwszy się, że nikt tego nie usłyszał poszła spać. Tej nocy nie dałem sobie spokoju i wiele razy przeżywałem orgazm. Raz nawet miałem ochotę zaglądnąć pod kołderkę mojej siostry, ale nie miałem wystarczająco odwagi. I tak mijały kolejne noce. Czasami siostrzyczka dawała sobie spokój z masturbacją i chodziła wcześniej spać, co mnie zasmucało. Lecz po kilku tygodniach wydarzyło się coś nieoczekiwanego, o co bym jej nie podejrzewał.
Był to chyba Piątek. Późny wieczór. Cała rodzinka oglądała do późna jakiś film. Ja poszedłem wcześniej się myć i leżałem sobie w moim łóżeczku wyobrażając sobie jakieś niestworzone historie erotyczne. Zobaczyłem, że za drzwiami pojawiło się światło, to znak, że Marta skończyła się kąpać. Przyjąłem pozycje taką jak zawsze, na boku, aby móc oglądać wyczyny swojej siostry. Weszła w samym ręczniku. Na jej widok moja pałka zesztywniała. Przebrała się w piżamkę i wyciągnęła ręczniki papierowe, czyli dzisiaj też się trochę zabawi 🙂 Zgasiła światło i tak jak zawsze położyła się wygodnie w swoim łóżku. Po kilkunastu minutach zaczęła się zabawa. Po dosyć długich zabawach już prawie doszła do orgazmu, ale nagle przestała. Zdziwiłem się, bo zawsze tego typu zabawy kończyły się salwą honorową. Marta zastygła w bezruchu. Leżała dobre kilkanaście minut. Nagle zadała pytanie:

-Dominik śpisz??

Zląkłem się trochę ale dalej udawałem że śpię. Ona znowu zapytała:

-Śpisz czy tylko udajesz??

Ja dalej nic. Siostrzyczka odchyliła kołdrę, wstała i podeszła do mojego łóżka. Nachyliła się i nasłuchiwała. Powoli zaczęła mnie oglądać od góry do dołu i z powrotem. Po chwili ściągnęła ze mnie delikatnie kołdrę i podziwiała moje prawie nagie ciało (prawie, bo spałem w samych slipkach) Nie wiem, jakie miała zamiary, ale na początku mi się to nie podobało. W końcu to moja Siostra!! Lecz ona chyba nie widziała żadnych utrudnień. Zaczęła delikatnie gładzić mój tors, zbliżyła się do twarzy i zaczęła mnie lekko całować i lizać językiem. Byłem wniebowzięty. Jej ręką błądziła wokół mojego pępka, ale dalej nie odważyła się zjechać. Uważnie oglądała moje zachowanie, aby się upewnić, że aby na pewno śpię. Jakie to szczęście że dobrze umiem panować nad moimi emocjami i mój ptaszyna też leżał posłusznie. Tym czasem Marta zaczęła swoimi ustami schodzić coraz niżej. Natrafiła na moje sutki. Lizała je namiętnie a jednocześnie tak delikatnie abym się nie obudził. Następnie przeszła do mojego brzucha i pępka. Wylizała mnie dok ładnie 🙂 No a teraz zatrzymała się nad moją męskością. Zastanawiała się chwilę, patrzyła na moją twarz, ale po pewnym czasie przełamała się. Odchyliła lekko moje slipy i jej oczom ukazał się mój ptaszek. W pokoju panował półmrok, bo niedaleko zamontowali latarnię a więc Marta mogła sobie podziwiać mój instrument, który leniwie podnosił się. Nie mogła od niego oderwać wzroku. Swoją rączką zaczęła penetrować moje włoski, skubała je i lekko ciągnęła. Chyba chciała sprawdzić moją reakcję podczas snu. Ja nadal grałem głupka, że niby sobie słodko śpię. Gdy siostra upewniła się, że nie ma szans na to abym się obudził przeniosła swoją delikatną rączkę na mojego ptaszka. Delikatnymi ruchami ściągała mi napletek. Jej ruchy stawały się coraz szybsze i szybsze. Po pewnym czasie zauważyłem, że i ona dogadza sobie swoją drugą ręką. W międzyczasie zrzuciła z siebie swoją piżamkę, aby mieć swobodę ruchu. Następnie zbliżyła swój języczek do mojego ptaszka. Przejechała delikatnie po nim. Myślałem, że zaraz dostanę takiego orgazmu, że spermy starczyłoby dla dwunastu dziewczyn. Pieszczoty mojej siostrzyczki stawały się coraz odważniejsze. Były buziaki, lizanie a później skończyło się na robieniu loda. mmmmmm … to była dopiero robota ^.^ Dostałem takiego orgazmu, że w pierwszym momencie myślałem, że jak wystrzelę Marcie do buzi to się udławi, ale ona widząc moje zamiary wyciągnęła ptaszka ze swojej pięknej buzi a ja spuściłem się sobie na brzuch. Siostrzyczka zbliżyła swój języczek do niewielkiego jeziorka spermy i powoli zlizywała ją. Po wszystkim stała jeszcze chwile i patrzyła na mnie. Później założyła mi slipki i przykryła kołdrą, a sama położyła się do łóżka i dokończyła to, co zaczęła na początku. Po tym wszystkim nie mogłem przez pół nocy uwierzyć w to, co się stało. Spędziłem dobrych kilkadziesiąt minut wpatrując się w moją siostrę poczym poszedłem spać. Następnego ranka przy śniadaniu Marta figlarnie na mnie spoglądała. Ale ja nie odwzajemniłem jej spojrzenia… Na razie 🙂 A co się wydarzyło dalej jeszcze kiedyś

Scroll to Top