Historię zacznę od tego, że jak mówi sam tytuł – od zawsze byłem zboczony…
Na start opowiem pewną historię z życia. Było to w wakacje, kiedy miałem 18 lat. Pojechałem nad morze z rodziną. Strasznie denerwował mnie fakt, że nie mogłem się opalić. Jarała mnie zawsze lekko opalona – matowego koloru skórka. Wkurzony pewnego razu pomyslałem, że pójdę do solarium. Tak więc zrobiłem. Szukałem go dosc długo. Wchodzę do pierwszego z nich, a tam przyjmuje na oko 18-19 letnia dziewczyna. Po prostu anioł, wysportowana, lekko okrąglutka, brązowe włosy… Rozpoczął się między nami dialog
– Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
– Dzień Dobry, ja chciałem skorzystać z solarium
– Dobrze, więc chcesz na leżąco, czy na stojąco?
(W tym momencie poczułem się lekko podniecony)
– Najlepiej na stojąco (W tym momencie dziewczyna lekko się usmiechnęła patrząc na mnie).
Wszedłem więc do pomieszczenia, gdzie stała własnie ta (jakby to nazwać) – szafka, do której powinienem wejsc. Dziewczyna weszła do pomieszczenia i tłumaczyła mi po kolei co i jak mam zrobić. W pewnym momencie w samych kąpielówkach wyszedłem, by spytać jej jak smarować się filtrem. Odpowiedziała mi, że nie powinienem wchodzić w żadnym ubraniu, ponieważ liczy się to z pewnymi konsekwencjami. Wchodzę do pomieszczenia, gdzie znajdowały się te lampy solarne a gdy byłem już cały nagi – wbiegła dziewczyna żeby dać mi krem. Poczułem się lekko mówiąc – lekko skrępowany i cały się zasłoniłem. Powiedziała mi potem, że bardzo przeprasza, bo nie wiedziała, że jestem już nagi. Potem jednak powiedziałem jej żartobliwie „Spokojnie, nie znamy się i tak, więc co za problem”. Ona odpowiedziała że w sumie racja.
Wchodzę więc do „kabiny” na 7 minut, pałka dosłownie ciągle mi stała i ociekała. byłem podniecony jak nigdy. Gdy wychodziłem, dzewczyna zapukała do pomieszczenia i pyta czy może wejsc. Odpowiedziałem, że tak. Okazało się, że własnie ma 25 minut przerwy i chciałaby w tym czasie sama skorzystać z solarium, a że zależało jej na czasie, to chciała, żebym szybko posmarował jej ciało kremem. Ja się chciałem ubrać, ale ona jakby to ująć – szybko się rozebrała. Położyła się na takim łózku, a ja cały nagi smarowałem jej ciało. Muszę przyznać – wyglądała całkiem całkiem. Później stanęła przede mną i powiedziała, że na koniec może mnie na koszt firm posmarować kremem „po opalaniu”… Zgodziłem się. Doszło do momentu, że bardzo długi czas smarowała moją pałkę, wprawiając ją w ruch, a na końcu zaczęła – jak to uznała – zlizywać nadmiary… Nie czułem się skrępowany. Gdy zaczęła ją ssać, poczułem się jak w siódmym niebie. Było wspaniale, po prostu nie do opisania. Doszło do takiego momentu, że gdy usiadłem na łóżku, ta przyszła i dosłownie usiadła na moim penisie, po czym wiedziałem już co może nastąpić. Mimo, że był to mój pierwszy raz, kochalismy się w różnych pozycjach. Po czasie doszła jako pierwsza, ja niewiele później. Uznała, że był to najlepszy seks w jej życiu. Popatrzyła na zegarek:
– Zostało mi 5 minut przerwy… Masakra
– No cóż… Bardzo przepraszam
– Nie masz za co
Przez ostatnie 5 minut bawiła się moim ptaszkiem. Ssała go długi czas do momentu, aż stał się cały czerwony. Ubrałą się i usiadła spowrotem przy stoliku. Ja wróciłem tym czasem do naszego hotelu.
Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem ją wieczorem… piętro niżej. Usmiechnęła się i poszła do pokoju ze swoim… chłopakiem? Jej chłopak jak się okazało o niczym nie wiedział i nigdy się nie dowie.
Dwie noce później poszedłem do niej i się z nią pożegnałem, bo rano mielismy wyjazd. Poszedłem do łazienki się umyć. Słyszę nagle pukanie do drzwi. To własnie była ona. Podziękowała za najlepszy seks w jej życiu i spytała, czy nie chciałbym tego powtórzyć… Pech chciał, że obok stała… Pralka i od razu chciałem poczuć się jak w pornolu, które często oglądam. Ale tym razem było skromnie – bez zamoczenia, że tak powiem – robota ręczna 🙂 Mimo wszystko, było zajebiscie. To były jedne z najlepszych wakacji.