Siemka mam na imię Kris i mam 20 lat oraz własny dom z basenem. Żyje mi się dobrze i dostatnio. Często poznaję nowych ludzi (przede wszystkim dziewczyny). Ostatnio poznałem kilka naprawdę fajnych lasek, ale żadna nie mogła równać się z tą ostatnią. Była to brunetka z długimi nogami, średnimi piersiami i krągłym tyłeczkiem. Spotkaliśmy się już parę razy i prawie za każdym lądowaliśmy razem w łóżku. Jednak nasz ostatni raz był najlepszy.
Ale od początku.
Był wtorek.
Jak co dzień wstałem z łóżka, ubrałem się i zjadłem śniadanie. Następnie poszedłem na siłownię i po 2 godzinach ciężkiego i wyczerpującego treningu wróciłem do domu. Od razu wskoczyłem do basenu i dla większego relaksu położyłem się na materacu. Mój odpoczynek nie trwał jednak zbyt długo, gdyż po jakichś 15 minutach spokojnego dryfowania rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi.
Podpłynąłem do brzegu, okryłem się ręcznikiem i poszedłem sprawdzić kto to. Gdy wreszcie otworzyłem drzwi, w ich progu ujrzałem Wiktorię ubraną w krótką i obcisłą spódniczkę oraz koszulkę na ramiączkach.
Nic nie mówiąc weszła do środka, zamykając za sobą drzwi, po czym rzuciła się na mnie i zaczęła mnie całować i obmacywać.
Po chwili uległem i zacząłem robić z nią to samo. Zrzucałem z niej ciuchy, czując tym samym jak mój członek rośnie i coraz bardziej napiera na kąpielówki, a kiedy w końcu zrobił się całkiem twardy, to mój ręcznik opadł na podłogę razem ze spódniczką Wiktorii.
Przeszliśmy do sypialni, gdzie od razu na wejściu dobrałem się do stanika Wiktorii odpinając go i uwalniając jej soczyste piersi. Następnie zdjąłem jej majtki zębami, a ona zrobiła to samo z moimi kąpielówkami.
Popchnęła mnie na łóżko, a sama weszła do łazienki (która również znajdowała się w pokoju).
Poszedłem za nią sprawdzić o co chodzi i gdy wszedłem, zastałem dziewczynę siedzącą na toalecie. Spojrzała na mnie i powiedziała:
– Dzisiaj tu zaczniemy
Po czym uklęknęła przede mną i zaczęła mi obciągać.
Robiła to cudownie.
Najpierw trochę possała i wylizała czubek, by po chwili pochłonąć go całego. Minęło parę minut i wystrzeliłem prosto w twarz dziewczyny zalewając ją całą. W trakcie, gdy Wiktoria zlizywała spermę ze swojej twarzy, ja usiadłem na sedesie w lekkim rozkroku i czekałem na moją partnerkę, aż mnie dosiądzie. Na szczęście nie trwało to zbyt długo i już po chwili skakała na moim kutasie w górę i w dół, a jej cycki latały we wszystkie strony jak szalone. Unosiła się coraz wyżej i szybciej, a jej jęki z każdą chwilą się powielały. Powoli zaczęliśmy dochodzić i w tym właśnie momencie Wiktoria ze mnie zeszła i oparła się rękami o ścianę stojąc plecami do mnie.
Od razu domyśliłem się o co chodzi. Wszedłem w nią od tyłu, a ona wypięła pośladki jakby chciała go poczuć w sobie mocniej. Zapinałem ją najszybciej jak umiałem.
Było gorąco, nasze ciała płonęły.
Nagle poczułem jak cipka Wiktorii miarowo zaciska się na moim kutasie, a więc zbliżał się orgazm. Złapałem ją za biodra, zwiększając prędkość i moc.
Ruchałem ją już tak mocno, że aż moje jaja obijały się o jej pośladki. Minęło kilka sekund i w końcu Wiktoria doszła, a po kilku głębszych pchnięciach ja również.
Odpoczęliśmy chwilę i weszliśmy pod prysznic, aby zmyć z siebie pozostałości po naszych igraszkach, po czym wróciliśmy do pokoju.
Położyłem się na łóżku, a Wiktoria na mnie i zaczęła jeździć w przód i w tył. Zacząłem dociskać jej pupę, a ona szeptała mi do ucha słówko „jeszcze”. Jednak dosyć szybko znudziła nam się ta pozycja i dlatego w pewnym momencie podniosłem Wiktorię z łóżka, a ona jednym szybkim ruchem przyparła mnie do ściany i zaczęła wsuwać się swoją szparką w mojego penisa.
Robiła to dosyć mocno trzymając mnie w tak silnym uścisku, że nawet nie mogłem się ruszyć. Z każdą chwilą przyspieszała, jęcząc przy tym niesamowicie.
W końcu po paru sekundach udało mi się uwolnić ręce, które teraz znalazły się na pośladkach dziewczyny. W jej oczach było widać płomień pożądania. Szepnęła mi do ucha:
– Zrób to, wyruchaj mnie ostro
Zrobiłem jak chciała i ścisnąłem jej pośladki przyciągając je do siebie.
Wiktoria zaczęła krzyczeć, a po chwili ja też już nie wytrzymałem.
Pieprzyliśmy się ostro, w pokoju było teraz słychać tylko nasze wspólne jęki i krzyki. Kiedy zaczęliśmy dochodzić, to zwinnym ruchem złapałem Wiktorię za uda i tym razem to ja przyparłem ją do ściany.
Wbiłem się w nią z całej siły, a ona wciąż błagała o więcej (najwidoczniej lubiła naprawdę ostry seks).
Minęła chwila i zaczęliśmy szczytować niemal w tym samym czasie. Padliśmy na łóżko wykończeni ale to nie mogło się tak skończyć, więc postanowiłem odwdzięczyć się Wiktorii i zacząłem robić jej minetkę, dając jej w ten sposób trochę odpocząć. Na początku droczyłem się z nią liżąc jej wargi sromowe, by po chwili wwiercić się językiem w najciaśniejsze zakamarki jej piczki. Ciupciałem ją, rozkoszując się przy tym jej ponętnymi jękami, a po paru sekundach zrobiłem jej francuskie tornado i zaczęła wić się jak kocica, w tym samym momencie strzelając mi prosto w twarz swoimi soczkami, które zlizałem.
Nadszedł czas na wielki finisz.
Zaczęliśmy od pozycji skandynawskiej, w której Wiktoria dosiadła mnie okrakiem klęcząc zwrócona plecami do mnie i zacząłem ją penetrować, przytrzymując jej biodra. Poruszała się w górę i w dół równocześnie pieszcząc moją mosznę, z kolei ja głaskałem ją po pupie.
Potem kochaliśmy się w pozycji na pieska i 69.
W końcu stwierdziliśmy, że czas na coś super ekstra wyjątkowego. Kazałem Wiktorii uklęknąć tyłem do mnie, po czym z całych sił ostro wszedłem w jej odbyt, aż krzyknęła, z kolei w drugą dziurkę włożyłem jej palec i zacząłem ją równocześnie posuwać kutasem i robić palcówkę.
Jęki bardzo szybko zamieniły się w krzyk.
Ruchaliśmy się, aż całe łóżko się trzęsło.
Nie trwało to długo i zaczęliśmy dochodzić, ale wstrzymaliśmy się, aż do kresu sił i w końcu oboje przeżyliśmy mega orgazm. Wystrzeliłem w Wiktorię zalewając jej wszystkie kanaliki, a resztę rozsmarowałem jej na brzuchu.
Byliśmy tak wykończeni, że zasnęliśmy prawie od razu wtuleni w siebie, a nazajutrz powtórzyliśmy cały materiał od początku.
Był to nasz najlepszy seks, który wspominamy do dziś.