Perwesyjna Domina

Od rana wiedziałem że ten dzień będzie niezwykły- wieczorem moja kochana żona oznajmiła mi że rano jedzie na zakupy i powrotem będzie dopiero wieczorkiem. Ok. – pomyślałem sobie – chata wolna, poczytam coś, poleniuchuje.
Gdy się obudziłem, na stole w kuchni zobaczyłem liścik od żony – z wielce intrygującą treścią: „dzisiaj o godzinie 19.00 przyjedziesz do Hotelu ….., tam odszukasz apartament. Nr 313, który będzie otwarty. Wejdziesz do niego i ubierzesz w rzeczy które będą leżały na łóżku. Masz wykorzystać każdą rzecz jak tam będzie na ciebie czekała.” Podpisane – „Perwersyjna Domina”. Poczułem przenikający mnie dreszcz podniecenia i wiedziałem że ten wieczór będzie pełen niespodzianek.
Czas do wyznaczonej mi godziny zleciał szybko i miło, a moja fantazja momentami mnie roznosiła powodując nieustanne erekcje.
Na godz. 19.00 a nawet chwilkę, stanąłem przed drzwiami apartamentu nr 313 i pomyślałem sobie „ 13” – moja szczęśliwa liczba więc muszę się spodziewać naprawę niezwykłych rzeczy. Wolno nacisnąłem klamkę i wszedłem – pokój był prawie nieoświetlony, tylko mała lampka paliła się przy łóżku, a światło od niej padające oświetlało ubrania tam leżące. Zamknąłem drzwi, podszedłem do łóżka i zobaczyłem leżące tam damskie fatałaszki w postaci: cieliste tiulowe majteczki wraz z haleczką – taki komplecik, do tego brązowy pas do pończoch i cieliste pończoszki z brązowym szwem, czarne klapki bez palców. Z boku leżał sobie dodatkowy zestaw – czarne analny plug (na baterie ale nie widziałem włącznika), jakiż żel lubrykacyjny, szminka w kolorze mocno czerwonym, blond peruczka, 1 prezerwatywa oraz karteczka z napisem – „przebierz się, użyj wszystkich rzeczy i czekaj na krześle”.
Rozejrzałem się po pokoju, zajrzałem do łazienki oraz do drugiej sypialni – oprócz walizki mojej żony nic ani nikogo nie znalazłem.
Bez wahania zdjąłem z siebie ubranie i zacząłem się przebierać – albo raczej zaczęła się moja transformacja. Założyłem śliczne nylonowe pończoszki, które przypiąłem do pasa, majteczki, haleczkę, klapki, umalowałem sobie usta i założyłem perukę.
Jak już miałem to wszytko na sobie, wziąłem szminkę i rozejrzałem się za lustrem – dopiero teraz zobaczyłem, że ściana z boku łóżka do jedno wielkie lustro, w którym zobaczyłem prowokująco ubraną suczkę z sterczącym penisem pod tiulowym majteczkami. Pomalowałem sobie usta szminką i na koniec wziąłem do ręki plug analny i po posmarowaniu wcisnąłem go na „miejsce”. Jeszcze została prezerwatywa – nie wiedziałem po co ona tu jest ale rozkaz to rozkaz – założyłem ją na kutasa i byłem gotowy. Widziałem że, pominięcie której z rzeczy które moja „Perwersyjna domina” mi kazała zrobić mogło skutkować surową karą.
Zgodnie z instrukcją siadłem na krześle które stało na wprost łóżka i drżąc z podniecenia z myślami co mnie jeszcze czeka dzisiejszego wieczoru, czekałem aż ktoś przyjdzie.
Nie minęła długa chwila gdy, poczułem jak analny plug zaczął mono wibrować, wyrywając z moich ust jęk podniecenia i powodując jeszcze większy wzwód.
Ocho! – pomyślałem – moja żona się zbliża. Po chwili otworzyły się drzwi, i weszły dwie osoby. Pierwszą z nich była moja śliczna żona (notabene ubrana bardzo seksownie) oraz jakiś facet.
Facet na mój widok troszkę się speszył ale moja żona chcąc rozładować atmosferę przedstawiła nas sobie – o ile można to nazwać przedstawieniem – wskazała na mnie – to moja suczka, które będzie mnie dziś obsługiwać – a to jest mój nowy niewolnik… Roman z Wrocławia do dała po chwili, który będzie mnie dziś zaspokajać na twoich oczach.
Roześmiała się po tej krótkiej prezentacji – Ja się idę przebrać do łazienki natomiast ty – powiedziała do niego – ubierzesz się w to co ci zaraz pokażę i rozkażę.
A ty będziesz tu grzecznie czekał – słyszę to milutkie brzęczenie z twojego tyłeczka – dobrze się spisałeś.
Zaprowadziła go do pokoju obok i po niedługim czasie wyszła z stamtąd, kierując się z niewielką torbą do łazienki.
Po jakimś kwadransie, wyszła z łazienki moja żona… małe sprostowanie… Piękna Kobieta – Perwersyjna Domina, ubrana w lateksowo skórzany gorset w czarnym kolorze, czarne nylonowe pończochy, czarne lateksowe szpilki, lateksowe długie rękawiczki w bordowo -czarne. Do tego była mocno umalowana ale najbardziej rzucały się w oczy krwisto czerwone usta, czarna okrycie głowy z tiulu i czegoś jeszcze, przypominające woalkę ale dla wyjątkowo zboczonych ludzi. Całość tego niesamowitego stroju dopełniała szpicruta w jednej ręce (zwieńczona lateksowym sercem…) – ponadto jak tylko weszła owiązał mnie zapach ciężkich, intensywnie pachnących perfum – hmmm … takich jeszcze nigdy nie używała.

Podeszła na środek pokoju i patrząc na mnie zawołała – mój kutas niewolnik do mnie natychmiast!!. Po chwili do pokoju wszedł na czworakach ten facet … znaczy się Roman.
Zmienił się nie do poznania – na sobie miał jakąś skórzano – lateksową uprząż która zaczynała się obrożą na jego szyj, poprzez zestaw skórzanych pasków z lateksowymi wstawkami aż to uprzęży otaczającej jego tyłek i sterczącego kutasa ( na nim był ponadto jakiś dodatkowy zestaw kółek metalowych i sznurka). Ponadto w jednej ręce niósł smycz z metalowych kółek, która z zakończona była z jednej strony czarnym diadem.

Podszedł do nie i usłużnie podał jej smycz.
– grzeczny piesek – podaj szyję – on nie namyślając się nadstawił swoją szyję z obrożą, na której było metalowe kółko, a które ona zapięła smycz.
– teraz jesteś moim osobistym niewolnikiem, którego jedynym zadaniem jest zaspokoić swoją Panią – zrozumiałeś ?!
– on na to powiedział – tak;
– nie widzę z twojej strony entuzjazmu – powiedziała niezadowolona – naprężyła smycz, stanęła z jego boku i kilkukrotnie smagnęła do szpicrutą po wymiętych pośladkach, poczym jeszcze mocniej szarpiąc go za smycz, nachylając się nad nim od tyłu i drugą ręką w lateksowej bordowo – czarnej rękawicy ściskając mocno jego sterczącą pałę – powtórzyła powoli, z rozkoszą wymawiając każde słowo – nie… widzę… entuzjazmu…
– odpowiedź przyszła natychmiast – spełnię każdą twoją zachciankę moja Pani!.
– Bardzo ładnie – tak właśnie będzie. Jeszcze przez chwilę ściskała go mocno za kutasa, a potem rozkazała – na czworakach, w zębach masz mi przynieś te sznury z pokoju.
– tak Pani – i po chwili wrócił do pokoju na czworakach w zębach niosąc kilka zwojów czerwonego sznurka.
Następnie podeszła do mnie mrucząc – niezła z ciebie suczka…. – ale najpierw musisz grzecznie poczekać aż twoja Pani się zaspokoi – a żebyś była grzeczna i nie przeszkadzała jak twoja Pani się będzie pieprzyła to będziesz związana.
– Przywiąż nogi i ręce ale jedną rękę , tak przywiąż aby mógł walić swojego kutasa gdy będzie patrzył jak mnie posuwasz. Po chwili byłem przywiązany na siedząco na krześle.

Teraz wróć tu na czworakach i wyliż mi moje buty – zasłużyłeś na nagrodę -rozkazał mu – on, z dużym zaangażowaniem wziął się do wypełniania rozkazu. Lizał je posłusznie, a w tym czasie ona wzięła dildo które było przymocowane do smyczy i wsunęła sobie do cipki i zaczęła się powoli pieścić. Jak już stwierdziła iż buty są wylizane to wyciągnęła dildo i kazała mu je wylizać. Potem wsadziła sobie ale w tyłek , krótką chwilkę nim poruszała i wyciągnęła – masz liż – rozkazała mu.
Zaczął lizać łapczywie co spowodowało jej niezadowolenie – ty obleśna świnio! – będzie teraz ukarany za swoja zachłanność!. Szarpnęła go za smycz mówiąc – wypnij swój ciasny tyłek – jak tylko to zrobił, wzięła żel, nasmarowała dildo z jego smyczy oraz jego tyłek, przy okazji wkładając tam kilka paluszków z lateksowej rękawiczki i mrucząc przy tym z zadowolenia. Potem bez ceregieli wsunęła mu dildo i zaczęła mu ruchać dupkę, słuchając czy Roman odpowiednio jęczy z zadowolenia i bólu. Po kilku minutach tej zabawy, stwierdziła – coś małe to dildo – wsunęła mu je maksymalnie w tyłek co spotkało się dużym jękiem Romana. Czekaj tu na mnie grzecznie – powiedziała kilkukrotnie smagając go szpicrutą po tyłku i plecach.
Poszła do pokoju i po nie długim czasie wróciła – miała przypiętego na paskach dużego czekoladowego strapona (wykonanego z jakiegoś żelu) – podeszła do niego (on cały czas klęczał) i bez ceregieli wsadziła mu go do buzi – ssij fiucie! Pośliń go dobrze bo zaraz ci nim wyrucham dupę! To właściwie nie było obciąganie przez Romana lecz obleśne, bezpardonowe walenie straponem w jego usta, przy jednoczesnym trzymaniu go za włosy i ewentualnym pomaganiu mu by wszedł głębiej lub szybciej. Jak już uznała że jest dobrze pośliniony, kazała mu uklęknąć na krawędzi łóżka, wyciągnęła dildo z jego tyłka i dość brutalnie wsadziła do jego buzi z komendą – ssij!!.
Zaraz potem wsunęła czekoladowego strapona w jego tyłek i zaczęła go ostro posuwać.
Czy wspomniałem, że patrzyła mi przy tym prosto w oczy a w jej oczach widziałem perwersyjną bezgraniczną miłość do mnie 
Mnie w tym czasie nie pozostało nic innego niż, spróbować rozładować – albo jeszcze zwiększyć – podniecenie, które wzrastało we mnie w szalonym tempie – więc cały czas podczas dotychczasowego „schow” moja ręka nieustannie się poruszała na sterczące pale, pokrytej gumą.
Roman zaś ostro jęczał z rozkoszy jakie mu sprawiał domina, ruchając jego tyłek straponem i mocno pociągając co chwila za smycz, tak że musiał się ostro wyginać w jej stronę. Za każdym pchnięciem wchodziła coraz głębiej i mocniej, co powodowało jeszcze mocniejsze jego jęki.
– starczy- stwierdziła wysuwając się z niego – pociągnęła mocno za smycz mówiąc jednocześnie – ssij go, masz go całego wylizać. Chwyciła strapona u nasady i drugą ręką przytrzymał jego głowę za włosy i brutalnie mu wsadziła go do ust – po tym „zabiegu” nie miał wyjścia jak zacząć obciągać sztucznego kutasa, który jeszcze przed chwilą posuwał jego tyłek.
– o tak, liż go dokładnie… smakuje ci kutas z dupeczki…
Miło było patrzeć jak niewolnik dokładnie i z zaangażowaniem wykonuje polecanie swojej Pani. Ona zaś zadowolona ze sposobu, w jakim on realizował jej rozkaz, coraz bardziej poddawała się podnieceniu, jakie w niej narastało.
Długo nie trzeba było czekać na eksplozję Jej seksualnej perwersji
– połóż się na plecach i nogi do góry – taki padł jej rozkaz i po chwili bez cienia jakiejkolwiek delikatności wbiła się straponem w jego już trochę rozciągnięty tyłek. No i zaczęła się ostra szarża czekoladowego członka, podczas której jedną ręką trzymała go za nogę a drugą ściskała mu kutasa lub go waliła. O czasu do czasu sięgała po szpicrutę, którą wymierzała mu razy po piersiach czy brzuchu – nawet jego sterczący kutas oberwał kilka razy. Całość okraszona była jej sprośnymi epitetami pod jego adresem:
– ty obleśna świnio…. obrzydliwy z ciebie fiut, ….. lubisz jak ci twoja Pani rucha dupę…… jesteś teraz moją męską dziwką z kutasem w dupie!…….. zerżnę cię jak Kurwę!!……. tylko nie waż mi się spuszczać!…..
Widać było że Romana dupka się przyzwyczaiła do tego wielkiego czekoladowego członka, bo jego jęki nabrały innego tonu. Jak na początku była w nich wyraźnie wyczuwalna nuta bólu, to teraz jęki nabrały głębszych tonów, w których dominowała rozkosz i podniecenie. No i jego kutas – na początku ruchania dupki był taki „niezbyt” ale teraz to sterczał mu na całego.
Jego Pani już się znudziło pieprzenie swojego niewolnika.
– spisałeś się nieźle – skomentowała. Ale teraz w nagrodę będziesz mógł trochę popieścić swoją Panią – klęknij na podłodze i wyliż mi moje stopy!.
Siadła na fotelu, z szpicrutą w jednej dłoni oraz kieliszkiem wina w drugie, założyła nogę na nogę – zdejmij mi bucika, tylko ustami, bez rąk. On posłusznie klęknął i delikatnie ustami zsunął buta, który niestety przy tym wypadł mu na podłogę.
Na jej twarzy pojawił się grymas niezadowolenia, po którym nastąpiła błyskawiczna kara – smagniecie szpicrutą po tyłku i plecach.
– jeszcze raz się to powtórzy a włożę ci w dupę butelkę z tego wina….. wysyczała.
– powąchaj teraz moje stopki w pończoszkach – nosiłam je chyba z tydzień w pracy – muszą mieć „nieziemski zapaszek”, którym będziesz się teraz delektował i upajał. Po chwili stopka odziana w pończoszkę mocno wbijała w jego nos a on łapczywie oddawał się jej adorowaniu.
– nie zapominaj o waleniu swojego kutasa – upomniała go, drażniąc jego pałę końcówką szpicruty. Trwało to kilka minut, podczas których Roman dokładnie wypieścił nylonowe pachnące stópki swojej Pani, która tym razem wydawała się być z tego całkiem zadowolona.
– ładnie się spisałeś – podsumowała jego lizanie stópek – teraz musisz użyć swojego marnego kutasa do zaspokojenia moich dziurek.
– masz sobie wyobrazić, że jako „ogier rozpłodowy” nabuzowany spermą poczułeś już feromony seksu i podniecenia klaczy – teraz podprowadzają cię uwiązanego i zmuszają żebyś swoją wielką sterczącą pałą zaspokajał tę piękną „królewską klacz”.
– teraz chodź tu! – szarpnęła go za smycz, klęknęła na łóżku wypinając swój tyłek – i pieprz mnie!
Kutas Romanowi sterczał tak, że główka było cała fioletowa od ilości krwi jaka tam napłynęła. Trzymany cały czas na smyczy, stanął na klęczącą „klaczą”, pochylił się i gwałtownym ruchem wbił się swoim kutasem w mokrą cipkę.
W pokoju rozległ się głośny jęk rozkoszy pomieszanej z bólem – o tak! – rżnij swoją Panią, zaspokajaj napaloną „klacz”!! – wyjęczała.
Roman ostro zabrał się do spełniania powinności „ogiera rozpłodowego” pełnego spermy – wchodził w nią szybko i mocno swoją wielką, stojąco pałą, a na jego twarzy malował się grymas absolutnego podniecenia i spełnienia – stękał przy tym głośno i obleśnie.
Długo nie musiał czekać, aż moja żona zapragnie aby wielki fiut wypełnij jej dupkę.
– teraz wsadził mi go w tyłek i wypieprz go ostro! – rozkazała mu – ale najpierw mi wyliż dupkę. Roman posłusznie lizał odbyt, starając się zadowolić swoją Panią. Po chwili wsunął swojego kutasa w jej tyłek co spotkało się z głośnym jękiem rozkoszy i aprobaty.
– o tak… to lubię najbardziej – wielki penis w mojej dupie!. Teraz masz mnie dobrze zerżnąć, inaczej bardzo ale to bardzo tego pożałujesz.
Na moich oczach rozgrywała się scena jak z najostrzejszego filmu porno – ostry seks analny, w wydaniu FEMDOM. Moja żona oddawała się na moich oczach jakiemuś facetowi, który na smyczy, przebrany za jej niewolnika ostro walił jej odbyt. Ona ostro jęczała i szarpała go za smycz, rzucając przy tym sprośnymi tekstami.
– ruchaj mnie fiucie…. rżnij napaloną klacz….!
Nagle jej okrzyki stały się intensywniejsze.
– nie waż się teraz przerywać!!.. wykrzyczała i wyzwolił się w niej olbrzymi orgazm analny. Roman musiał ją chwycić za biodra aby się nie wyrwała podczas orgazmu, ale stanął na wysokości zadania – nie przerwał ani na moment pieprzenia jej tyłka, tylko że i jego podniecenie sięgnął zenitu.
Jak orgazm mojej, żony już miał się ku końcowi, Roman nie wytrzymał. Jak dziki ogier, zacharczał i zaczął się spuszczać w jej ciasny odbyt, z całej siły wbijając swojego kutasa aż po jądra. Dużo musiał mieć spermy, bo spuszczał się naprawdę długo.
Na twarzy jego Pani było widać zadowolenie z orgazmu lecz jak tylko zobaczyła na wpół stojącego jego kutasa umazanego spermą, od razu się na niego ostro rozgniewała.
– spuściłeś się bez mojego zezwolenia – wycedziła powoli, tonem zwiastującym dla niego kłopoty. Jeszcze daleko do zaspokojenia moich spragnionych dziurek, a twój kutas już się do niczego nie nadaje – powiedziała rozgniewana.
– ale momencik – mam tutaj suczkę, która może temu zaradzić – spojrzała na mnie, wstała i powoli podeszła do mnie. U mnie nic się nie zmieniło – nadał byłem przywiązany do krzesła i jedną ręką, którą mogłem trochę ruszać, cały czas waliłem kutasa w gumce.
Szpicrutą podotykała mi kutasa, pojeździła po moich nogach w pończochach, moim ciele by w końcu podnieś moją brodę do góry – teraz moja zboczona suczka zrobi co jej każę – tak!?
– tak – odpowiedziałem podniecony.
Ona bez sowa wyszła na chwilę do pokoju obok poczym wróciła z czerwoną obrożą na smyczy.
– zobacz co tu mam dla mojej suczki – nadstaw grzecznie szyję a twoja Pani ci to założy.
Po chwili miałem obrożę na szyi, i byłem rozwiązany.
– na kolana! – na czworakach zostałem zaprowadzony przed Romana, który na wpół leżąco z sofy przyglądał się poczynaniom swojej Pani. Jego kutas stał mu tylko częściowo po wytrysku i był umazany spermą z jej tyłka, a na dodatek na końcu kutasa ze brała mu się sperma, która jeszcze wypłynęła.
Klęczałem na czworakach przed Romanem, na smyczy, tak ze moja głowa znalazł się blisko jego kutasa, gdy moja Pani powiedziała, a właściwie rozkazała.
– teraz obciągniesz mu kutasa aż będzie mu stał tak, aby mógł mnie dalej zerżnąć,
– masz mu postawić kutasa, tak żeby twoja Pani była zadowolona!
– ssij suko! – chwyciła za smycz przy samej obroży i skierowała moje usta w kierunku pały Romana.
– jazda! – no na co czekasz! – chwyciła mnie za włosy – otwórz usta! – i po chwili miałem obciągałem kutasa Romanowi, czując smak resztek jego spermy. Jemu to się chyba spodobało bo zaczął jęczeć z podniecenia.
Moja Pani przyglądała się z zadowoleniem jak jej suczka w nylonowych pończoszkach przypiętych do pasa, tiulowych majteczkach i haleczce, klapkach, w peruce liże pałę swojego niewolnika. Szminka, którą miałem umalowane usta rozmazała się częściowo na jego fiucie, co sprawiało iż wyglądało to jeszcze bardziej perwersyjnie.
O tak… obrzydliwe obciąganie…. coś pięknego …… mówiła podnieconym głosem, podczas gdy jej ręką pieściła szparkę.
Nagle poczułem smagniecie szpicrutą po tyłku
– coś za słabo się starasz….. odsuń się – mam tu coś co cię bardziej podnieci i zdopinguje do lepszego obciągania – powiedziała.
Stanęła nad siedzącym Romanem, tak że jej pośladki znalazły się nad jego penisem, rozchyliła je i po chwili z jej odbytu zaczęła wypływać sperma Romana, prosto na jego kutasa. A ze miał naprawdę długi wytrysk, to tej spermy wypłynęło sporo – cały jego penis i jądra były pokryte białymi glutami spermy.
– teraz chcę zobaczyć jak obciągasz tego kutasa, pokrytego spermą z mojego tyłka – wyszeptała podniecona do mojego ucha, trzymając mnie za smycz
– chcę widzieć jak zlizujesz z jego jąder…. pokaż jak lubisz spermę moich kutasów…
Teraz już sam bez jej zachęty zbliżyłem usta to kutasa Romana – wyraźnie było czuć zapach spermy. Z boku, z bliskiej odległości przyglądała się moja Pani – popatrzyłem jej w oczy i powoli wsunąłem sobie kutasa to ust – zagarnąłem umalowanymi ustami całą spermę z niego i powoli obciągałem cały czas patrząc się na nią. Po chwili wyjąłem go z ust i zacząłem zlizywać spermę z jego jąder lub to co wyciekło z jej dupki i trafiło na jego podbrzusze.
Jęczałem przy tym z podniecenia, Roman z resztą też, a jego kutas stał już bardziej niż po wytrysku. W ustach miałem pełno jego perwersyjnej, podniecającej spermy, która oblepiała jego pałę. Trochę mi się wylewało kącikami ust, ale zaraz zlizywałem to i obciągałem dalej.
W tym czasie moja żona zaczęła się całować i lizać z Romanem, on pieścił jej piersi oraz jej dziureczki. Można powiedzieć że oni tam „u góry” byli zajęci sobą a ja tutaj „na dole” lizałem kutasa jak jakaś dziwka.
Perwersyjne pomysły mojej żony zdawały się nie mieć końca:
– widzę że obciąganie mojej suczki już bardziej nie postawi ci kutasa – oceniła – tutaj potrzebujemy coś bardziej podniecającego.
Romanku – mamy tutaj jedną ciasną dziurkę do wypieprzenia – powiedziała do niego zalotnie. Co ty na to?
– zawsze chętnie zaspokoję swoją Panią i jej dziurkę – od razu odpowiedział wyszkolony Roman – niewolnik.
Ona wstała – no to chodź mój kutasie – Roman pała już prężyła się bardzo obiecująco i widać że bardzo pragnął dalszego ostrego pieprzenia ze swoją Panią.
Ja nadal klęczałem na podłodze przy krawędzi łóżka, gdy poczułem jak moja Pani pewnym ruchem wyciągnęła plug analny z mojej dupki, który tkwił tam od początku tego spotkania.
Z mojej strony oraz ze strony Romana zapadła podniecająca cisza – obydwoje wiedzieliśmy co się zaraz stanie.
Ona zaś, trzymając Romana za sterczącą pałę zaprowadziła go przed moją dupkę, następnie napluła na jego kutasa, tak że po chwili błyszczał się cały ze śliny, i uśmiechając się naprowadziła fiuta na mój czekający na wyruchanie odbyt.
– o tak… teraz chcę abyś zerżnął ostro tę suczkę…. mruczała podniecona – musi poczuć jak to jest być ruchaną w dupę przez dużego napalonego kutasa…..
– chcę aby po tym pieprzeniu stał ci jeszcze bardziej – jak się dobrze spiszesz to dostąpisz zaszczytu zaspokojenia dziurek swojej Pani – zrozumiałeś?! – powiedziała, przy tym szarpiąc go za smycz.
Jego sterczący, naśliniony fiut, naprowadzany jej ręką w lateksowej rękawiczce, zaczął się wsuwać w mój tyłek, który już był dość rozluźniony przez analny plug.

Moja wstrzymała oddech z podniecenia i emocji a z moich ust wydobył się jęk rozkoszy pomieszanej z bólem i podnieceniem. Roman też stęknął głośno, tylko że jego odgłos był naładowany seksem i chęcią rżnięcia – po prostu zarżał jak ogier gotowy do kopulacji.
– no jazda…! – nasza Pani zachęciła to dalszej akcji – on zaś zaczął powoli posuwać mój tyłek.
– mocniej i ostrzej! –zerżnij tę suczkę jak tanią dziwkę – padł rozkaz z Jej ust a w tym czasie przysunęła sobie fotel tak aby być blisko, siadła na nim zakładając nogę na nogę – w jednej ręce miała nas na smyczach, w drugiej miała kieliszek z którego sączyła winko.
Roman jak to Roman – posłusznie wykonał rozkaz swojej Pani i ostro przyspieszył , sapiąc przy tym głośniej.
Ja zaś czułem już tylko analną rozkosz a mój kutas stał mi maksymalnie. Moje podniecenie sięgało zenitu.
Moja Pani widząc, iż obydwoje jesteśmy w stanie maksymalnego podniecenia, zaczęła realizować kolejne swoje wyuzdane seksualne fantazje. Roman został troszkę wybatożony w trakcie posuwania, ja zaś wyzywany od dziwek, suczek itp. Lecz tego jej było stanowczo za mało…
– teraz chcę zobaczyć jak suczka obciąga kutasa prosto z dupeczki…
Roman jakby tylko na to czekał – wyciągnął kutasa z mojego tyłka i wsadził mi go ust – ssij suko… wycharczał podniecony. Ja zaś obciągałem go i lizałem zachłannie.
– teraz na zmianę w odbyt i w usta – chce widzieć seks analno – oralny – jak w tych obrzydliwych filmach.
Roman napalony do granic możliwości pieprzył mój tyłek by po chwili posuwać moje usta – i tak na zmianę. Naszej Pani się to bardzo podobało bo zaczęła się sama pieścić z podniecenia.

Po którymś razie kazała mi się położyć na plecach na krawędzi łóżka, nogi w pończochach i klapeczkach unieść do góry. Romanowi zaś założyła jakiś zestaw metalowych kółek na kutasa, które miały za zadanie jeszcze bardziej zwiększyć erekcję. Jego kutas był już tak nabrzmiały i wielki, że aż ściemniał od krwi jaka tam napłynęła.
– o tak – teraz możesz dalej pieprzyć tę dziwkę w pończochach – rozkazał mu – masz jej wylizać klapki.
Roman nie zwlekając ostro zaczął posuwać dalej mój już mocno wyruchany odbyt, lizać jednocześnie klapeczki na moich stopach – wszystko to pod dyktando swojej dominy.
Po chwili kazał mu lizać moje stopy w pończoszkach, ssać moje palce.
W tym czasie – czyli podczas gdy Roman posuwał mój tyłek i lizał moje stopy – moja żona zainteresował się moim sterczącym kutasem w gumce – uzbierało się w niej już sporo spermy, która wyciekała powoli. Ona zaś zafascynowana ilością tej białej cieczy w gumce, powoli ją ściągnęła.
– teraz moja suczka posmakuje własnej spermy… na moje rozchylone usta powoli wylała całą zawartość gumki – to było perwersyjnie podniecające – w ustach miałem własną spermę.
Romana coraz bardziej nakręcała ta perwersyjna sytuacja – lizał moje palce w pończochach i jeszcze bardziej ostro wsuwał swoją wielką pałę w mój tyłek.
– wystarczy już – zarządziła – pokaż tutaj swojego kutasa – zobaczę czy już się nadaje do pieprzenia moich dziurek.
Po chwili Roman klęknął przy mojej głowie a jego kutas zawisł na moją twarzą – był mocno naprężony i napęczniały od podniecenia jakie buzowało w nim. Ręka w lateksowej rękawiczce chwyciła go u nasady i bez zbędnych słów skierowała go w moje rozchyle usta w których nadal jeszcze było moja własna sperma.
– possij kutasa, który zaraz wypieprzy mnie … o tak ślicznie liżesz….. naprawdę ci się to podoba suczko moja!
Jak już kutas Romana był cały mokry od mojej śliny wymieszanej ze spermą, szarpnęła go za smycz – teraz czas na dalsze zaspokajanie swojej Pani.
Położyła się na łóżku, na boku a Roman bez ceregieli wbił swojego penisa w jej cipkę.
I znowu zaczęło się ostre pieprzenie mojej żony/dominy przez jej niewolnika, na które ja musiałem patrzeć, i to z bliska bo cały czas leżałem na łóżku.
Moją żona coraz bardziej poddawała się narastającemu podnieceniu, mocniej i głośniej jęczała, a Roman ugniatał jej wielkie piersi, które kołysały się w rymie jego ruchów kutasem. Co jakiś czas mocno ściskał jej sutki co dodatkowo jeszcze bardziej ją podniecało.
Gdy już posuwanie jej szparki było za mało to rozkazała mu –
– teraz czas wyruchać mój ciaśniutki odbyt – powiedziała z znaczącym uśmiechem.
Roman wyciągnął pałę z cipki i moim oczom ukazała się ogromny kutas – to przez te metalowe kółka na fiucie i jądrach – pomyślałem.
On zaś włożył go w jej kakaową dziurkę i kontynuował ostre dymanie mojej żony.
Jej doznania stały się o wiele bardziej intensywne – widać było że duży kutas w odbycie to jest właśnie to czego naprawdę potrzebowała.
Przestali w ogóle zwracać na mnie uwagę i dziko pieprzyli się analnie przed moim oczami, co pewien czas zmieniając pozycję, ale każda zmiana poprzedzona była obciąganiem kutasa przez moją żonę, prosto z jej dupeczki.
Minął z kwadrans albo więcej jak, moją żona przypomniał sobie o obecności swojej suczki.
– leżała znowu na boku, a kutas zgłębiał jej dupeczkę gdy rozkazała mi
– teraz poliżesz mi moją szparkę – tylko dokładnie, tak żebym byłą zadowolona.
Jej szparka pachniała spermą i była niesamowicie mokra. Z przyjemnością zabrałem się do jej pieszczenia moim języczkiem, co po chwili bardzo jej się spodobało. Jęczała głośniej i mruczała …o tak…..
Tuż obok naprężony kutas wchodził raz z razem w rozwartą i napaloną dupeczkę. Z najbliższej odległości widziałem jak penetruje odbyt mojej żony, co podniecało mnie jeszcze bardziej. Ona zaś w przypływie doznań mocniej przyciskała moją twarz do swojej cipeczki.
Roman zaś coraz bardziej podniecony, musiał coraz częściej zwalniać tempo, by nie trysnąć przedwcześnie. W pewnym momencie wyciągnął kutasa z jej tyłka, by chwilkę odsapnął. Moja żona oczywiście wykorzystała to skrzętnie – rozkazała:
– obciągnij ładnie kutasa z mojej dupeczki a nie ominie cię nagroda.
Od teraz dalsze zaspokajanie nienasyconego perwersyjnego apetytu mojej żony wyglądało tak, iż Roman ruchał ciasną dupkę a ja lizałem cipkę na zmianę z jego kutasem, a gdy wyskakiwał z dupki to jego kutas posuwał moje usta.
W końcu po jakimś czasie Roman wystękał, iż długo już nie wytrzyma.
Kazała więc Romanowi wstać, mnie klęknąć przed nim. Wzięła szminkę i ponownie umalowała mi usta na czerwono.
– tak wyglądają o wiele lepiej…. stwierdziła z zadowoleniem.
Klęknęła obok mnie i zaczęła walić ręką kutasa Romanowi, mówiąc
– teraz kochanie dostaniesz wytrysk w te śliczne, umalowane usta.
Jesteś moją suczką?!
– tak – odpowiedziałem skrajnie podniecony
Jesteś moją „zlewką na spermę”?!
– o tak….
No to otwórz usta i wysuń języczek – tylko nie połykaj wszystkiego. W końcu to mój niewolnik, więc i ta sperma należy do mnie.
Oparła główkę kutasa o mój język i trzepała go ostro – pośliniła dwa palce u drugiej ręki, wsunęła między nogi Romana i zaczęła mu walić nimi odbyt. Po takim zabiegu długie nie trzeba było czekać na tryskającą spermę.
Ostre jęki Romana chwilkę wyprzedziły jego wytrysk. Strugi spermy wylądowały na moich języku, ustach, i twarzy. Musiał być bardzo podniecony bo spermy było dużo – mimo że to był jego drugi raz. Lepka, gorąca sperma wlała mi się do ust, trochę się wylewając.
Moja żona była zachwycona i strasznie podniecona jednocześnie. Zahiponotyzowana tą sceną zwaliła mi go do ust co do ostatniej kropli. Roman opadł wycieńczony na łóżko, ona zaś zbliżała swoje karminowe usta do moich ospermionych i zaczęła się całować ze mną.
Sperma mieszała się między naszymi językami – jesteś moją cudowną suczką…. mówiła podniecona… od dzisiaj będziesz obciągał do wytrysku każdego kutasa, który będzie mnie pieprzył…… będzie moją zboczoną „zlewką na spermę”…..
– byłeś grzeczny i dobrze się spisałeś, ale twój kutas biedny jeszcze nie spuszczony..
Wzięła i założyła sobie tego wielkiego czekoladowego strapiona, którym wcześniej posuwała Romana.
– poliż go, tak aby ospermiony dobrze wchodził w twoją dupkę. Po chwili lizania czekoladowego członka kazała mi się położyć się na plecach i rozłożyć nogi do góry. Powoli wsunęła go w mój tyłek, który już wcześniej wyruchany czuł tylko rozkosz, spotęgowaną moim podnieceniem.
Gdy już większość sztucznego kutasa wsunęła się mój tyłek, zaczęła go mocniej i ostrzej pieprzyć, jednocześnie całując się z mną i zlizując spermę z mojej twarzy.
– uwielbiam jak jesteś moją suczką na smyczy i spełniasz każdy mój rozkaz…
– podnieca mnie do szaleństwa jak obciągasz kutasa, zwłaszcza do wytrysku…..
– uwielbiam gdy jesteś ospermiony…… gdy jesteś moją zlewką na spermę…. Chcesz nią być?!
-o tak… wymruczałem … zawsze kochanie.
No to aby się przekonać czy naprawdę nią jesteś , teraz będzie musiał spuścić się wyjątkowo obleśnie – zwykły wytrysk tu nie wystarczy.
– będzie musiał spuścić się do własnych ust….
Nie minęła chwila, jak przy jej pomocy, byłem w pozycji, iż nogi miałem za głową a mój kutas sterczał mi w niedalekiej odległości od moich ust.
Ona zaś wsadziła mi odpiętego czekoladowego strapona w tyłek i ręką waliła mi kutasa.
– wyglądasz cudownie…. mruczała podniecona
– chce zobaczyć jak zwalasz się sam do swoich ust… to mnie podnieca kochanie…
– tym razem masz wszystko połknąć….
Zachęcany jej zboczonymi komentarzami oraz członkiem posuwającym mój odbyt nie musiałem długo czekać – olbrzymi wytrysk zalał moje usta i twarz a ust wydarły się jęki orgazmu. Tak jak kazała, połknąłem podniecony własną spermę, która trysnęła do moich ust, zaś tę która trafiła obok na moja twarz, moją żona zlizała podniecona.

Po wszystkim, gdy leżeliśmy we trójkę na łóżku, moja żona wstała i zakomunikowała nam.
– spisaliście się nieźle, wasze marne kutasy się do czegoś nadają ale stwierdzam, iż nadal jestem nie zaspokojona i chcę więcej.
– widziałam, iż jeden z facetów z obsługi hotelowej był niczego sobie….
Ubrała się tylko w płaszczyk, tak by nie było widać co ma pod nim.
– teraz wychodzę i za niedługo wrócę z nim – będzie mnie rżnął w salonie a wy tu w sypialni będziecie mogli posłuchać jak mnie będzie zaspokajał. Zrozumieli?!
Wyszła z pokoju zostawiając małą szparkę w drzwiach i gasząc światło……. Cdn….

Dedykuję to opowiadanie
mojej najukochańszej oraz najbardziej seksownej i perwersyjnej ŻONIE.

Mąż Perwersyjnej Żony.

PS. Z góry przepraszam za literówki i błędy. Wszelkie komentarze i sugestie mile widziane.
Jak się okaże, iż się podoba moja twórczość, to napiszę część dalszą .

Scroll to Top