Po siłowni

Gdy byłem studentem musiałem wybrać jaki sport chcę uprawiać w ramach lekcji wychowania fizycznego. Wraz z dwoma kolegami wybraliśmy siłownię.
Przez pierwszy miesiąc nic ciekaweog się nie działo – raz w tygodniu przychodziliśmy, przebieraliśmy się i szliśmy ćwiczyć. Nawet z pryszniców nikt nie korzystał – naprzeciwko był akademik, ja mieszkałem niewiele dalej.
Pewnego listopadowego dnia poszedłem na siłownię z jednym z kumpli. Drugi – Piotrek miał do nas dołączyć, jednak tego nie zrobił. Dziwiło nas, ze nawet nie odbierał telefonu i zaczęliśmy się martwić. Gdy już facet sprawdził obecnosć, nagle do sali wbiegł Piotrek, stwierdził, ze coś go zatrzymało. Po upływie godziny na siłowni zostałem sam z Piotrkiem i trenerem. Trener pozwalał nam wychodzić szybciej, ale ja zawsze zostawałem do końca. Gdy czas na ćwiczenia się skończył, poszliśmy do szatni. Rozebrałem się do bokserek, Piotrek dalej się kręciłw spodenkach.

-Stary, przebierzesz się dzisiaj?
-Ja..ja musze coś sprawdzić w necie na telefonie, nie czekaj na mnie, albo poczekaj na korytarzu…

-Nie wygłupiaj się, sprawdzisz po drodze

-Nie, serio nie…

-Dziwnie sie zachowujesz…majtek zapomniałeś założyć?

-Bardzo śmieszne, mam na sobie majtki

Na dowód tego leciutko zsunął spodenki odsłaniając kawałek białych slipów, bardzo ładnych, po czym odwrócił się tyłem i zaczął czegoś 'szukać’ w torbie. Wkurzyłem się, poszedłem do niego od tyłu i zsunąłem z niego spodenki.

-Rusz się w kooń…co ty masz na sobie?

-Błagam nie śmiej się i nie mów o tym nikomu…specjalnie się spóźniłem i nie chciałem przy tobie przebierać, bo zapomniałem w domu ubrać normalnej bielizny.

A miał na sobie białe jockstrapy, które odsłaniały całe jego pośladki.

-Lubię w takiej bieliznie chodzić, nie wiem czemu dobrze się w niej czuje i teraz mi tak głupio

-Niepotrzebnie, fajne są, mogę przymierzyć?

-…przymierzyć?

-Dajesz, jestem ciekawy jakbym w nich wyglądał

Powoli je z siebie zsunął, stojac do mnie tyłem. Podał mi je, zasłonił dłońmi penisa i odwrócił sie do mnie przodem.

-No dalej, ubieraj

Ściągnąłem swoje bokserki i stojac przed nim nago, ubrałem jego bieliznę. Piotrek stał i gapił się na mnie. MImo, że nie widziałem jego kutasa byłem mega podniecony. Miał gęste włosy łonowe, chyba ich nigdy nie golił, pasowało mu to jednak.

Odwróciłem się do niego tyłem.

-I jak?

-Wypnij się trochę, to ocenię

Schyliłem się porządnie a rękami odsunąłem pośladki, odsłaniając dziurkę

-O kurw*, golisz dziurkę?
-Widzisz, ty lubisz jak się na twoją patrzy, ja lubię moją mieć wygoloną.

Ledwo to powiedziałem, Piotrek dopadł mojego rowa i zaczął go lizać. Zamurowała mnie ta bezpośredność, podejrzdewałem, ze jest gejem po tej bieliznie, ale mnie zaskoczył. Lizął mój odbyt waląc sobie konia. Zapomniał o wstydzie i o tym, że go widzę. Nagle wstał, poczułem na swojej dziurce jego kutasa, którego zaraz wepchnął. Zaczął mnie rznąć.

-To mój pierwszy raz – wystękał

-Na pewno nie ostatni ze mną…

Zmieniliśmy pozycję, położyłem się na plecach na ławce a Piotrke ruchał mnie od przodu. Mój penis tak się zmoczył, że jego majtki, które miałem na sobie były całe mokre. Wyciągnął z nich mojego kutasa i zaczął obmacywać. Wziąłem go w dłoń i zacząłem sobie walić. Spuściłem się. Sekundę później Piotrek namiętnie mnie pocałował i poczułem w sobie jego sperme. Leżeliśmy na siebie, z jego chujem w mojej dupie.

Chłopaki, co wy odpierdalacie? – usłyszeliśmy trenera , który stał w drzwiach owinięty w sam ręcznik, zmierzjąc pod prysznic….

Scroll to Top