Przyłapany przez tatę

Cześć, jestem Paweł i mam 20 lat. Opowiem wam moją historię. Jestem szczupłym, dość wysokim blondynem. Nie chodzę na siłownię, ale sport nie jest mi obcy, więc mam zarys mięśni. Jestem gejem,ale rodzice o tym nie wiedzą. W domu nie poruszamy nigdy tematu homoseksualizmu, więc boję się reakcji.

Rzecz działa się w wakacje, gdy skończyłem liceum. Mój młodszy brat wyjechał na wakacje do rodziny. Zostałem z mamą i tatą (tata 45 lat,pracuje fizycznie więc mimo zamiłowania do piwka i wiadomego mięśnia nie wygląda źle). Mój tata (Grzegorz) pracuje na budowie, normalny 8 godzinny tryb pracy, zdarza się że zostanie dłużej godzinę lub dwie, ale to rzadko. Mama natomiast pracuje w fabryce na 3 zmiany.
Więc pewnego wieczoru tata oglądał mecz, a ja w swoim pokoju oglądałem porno (gej) i pisałem na gej czacie. Około 21 wyskoczylem na chwilę z psem na dwór, po powrocie ogarnąłem się i przebralem w pizame (latem sypiam w takich bardzo luźnych spodenkach). Wracam do oglądania porno, na czacie raczej nikt ciekawy. W spodenkach wiadomo -erekcja, moje 17 cm pbudzone do działania, delikatnie glaszcze przez cienki materiał. Ze słuchawek do uszy lecą jęki, dwóch fajnych młodych chłopaków się posuwa.
Do pokoju wchodzi tata – też w samych spodenkach, ale nie tak luźnych jak moje. Zdążyłem spauzowac i zminimalizować stronę. Jedyne czego nie mogę ukryć to tych 17 cm stawiajacych namiot.
-Przeniosłem ci piwo, ale widzę że przeszkadzam.
Zawstydzony dokładam laptopa i wstaje po piwo. Penis jeszcze wyraźniej odznacza się. Czuję że się palę ze wstydu. Tata jak gdyby nigdy nic pyta co oglądam, pokazuje na słuchawki.
-Porno – mówię od niechcenia, i tak wie że się masturbuje. Więc oglądanie przy tym porno to coś normalnego.
-A skąd masz takie filmy?
-No z neta.
-To w necie jest porno?- w kwestii wyjaśnienia, mój tata nie zna się na nowoczesnej technologii, jedyne z czym nie ma problemu to telefon o ile nie jest to smartfon.
-W necie co druga strona to porno.
-I nic tacie nie mówisz? Te co mam na płycie już dawno mi się znudziły, a w. Tym wieku nie wypada jednak kupować.
Coś tam mamrocze pod nosem.
-Mogę z tobą obejrzeć -pyta tata. – Mama wróci nad ranem.
Nie wiem szybko co odpowiedzieć, zatkało mnie.
-Tak- mówię, a chwilę potem dotarło do mnie co zrobiłem. Przecież ja mam włączone porno dla gejów.
-To włącz. – Mówi tak siadając na moim łóżku i otwierając jedno piwko dla siebie i drugie dla mnie.
Ja teraz drżac ze strachu idę też na łóżko. Wyjmuje słuchawki i pytam jakie lubi, jednocześnie myśląc jak wyłączyć to dla gejów żeby nie widział.
-Może być to co ty przed chwilą oglądałeś.
No to wpadłem jak śliwka w kompot!
Klikam w tą małą ikonkę i pach gejowskie porno -pełna analna akcja.
-Takie ci się nie spodoba -mówię do taty.
-To ty jesteś gejem?!
-No tak – mówię lamiacym się głosem.
-Czemu zakładasz że się nie spodoba, puść dalej.
Ja zdziwiony, włączam play,geje się ruchaja, słychać głośne jęki. Mi znowu powoli wstaje. Po chwili opieram się o poduszki, tata idzie za moim przykładem. W moim spodenkach widać konkretny namiot. Zerkam dyskretnie do taty, u niego też rysuje się zarys penisa. Na oko widać, że większy niż mój. Tata zaczyna delikatnie masować sobie przez materiał. Czas mija, porno leci, fiuty cały czas twarde. Cisza, tylko z laptopa dobiega dźwięk jekow. Cały czas myślę czy się odwaze, aż w końcu stawiam na jedną kartę. Odchylam materiał i wyjmuje swoje 17 cm. Delikatnie jeżdżę ręką w górę i w dół. Widzę że tata zerka co chwilę. Ja zresztą też częściej patrzę na jego krocze niż na film.
– Jak ty możesz to ja też -Mówi ojciec. I całkowicie zdjął swoje spodenki, nie miał żadnych bokserek -leżał obok mnie nago i walil sobie konia. Wtedy zaczął mnie podniecać (nie jako facet, nigdy nie podobali mi się starsi faceci, zaczęło mnie podniecać to, że widzę nago właśnie JEGO, mojego OJCA, fiuta dzięki któremu jestem na świecie). Zapragnalem go posmakować, podziękować za to że mnie stworzył. Dać mu taką przyjemność jakiej nie czuł. Ale się bałem że jak to zrobię tata będzie zły, że powie że nie jestem gejem itd. Więc dalej lezelismy i każdy sobie walił. Film się skończył, włączyłem następny. Nie patrząc włączyłem pierwszy lepszy, akurat trafił się biseksualny. Szybko się rozkrecil. Jeden facet ruchal cycata blondi, a drugi ladowal mu w usta. Stwierdziłem że całkiem zdejme spodenki, bo takie opuszczone tylko przeszkadzają. Przy tej czynności całkowicie przypadkowo położyłem rękę na ojca biodro, tuż obok twardego kutasa. Postanowiłem to wykorzystać i chwilę nie zabieralem ręki, zobaczyć czy tata coś powie, ale nie zareagował. Zacząłem więc głaskać go po mosznie i patrzyłem na jego twarz. Nadal bez reakcji. Złapałem jego fiuta u podstawy i delikatnie jechałem wzdłuż do żołędzia. Dając znak żeby zabrał swoją rękę. Zacząłem walić konia swojemu ojcu. A taty ręka powedrowala na mojego kutaska. Chwilę tak sobie walilismy.
-Tato ale ty masz dużego ile on ma?
-20 cm, ale twój też nie jest mały
-17 cm
-No widzisz, 17 cm to sporo a twój jeszcze urośnie.
-I będę miał takiego jak ty? Przecież takiego nawet obciagnac się nie da. Za duży jest.
Tata się zaśmiał.
-Mówię ci synu, że są tacy co dadzą radę. Nawet całego aż do jąder.
-Myślałem że tak to potrafią tylko w filmach porno.
-To kwestia doświadczenia, dobrej taktyki.
-Czyli kolejna rzecz to nauczenia.
-Żeby się tego nauczyć trzeba naprawdę dużo ćwiczyć.
-No na pewno, w końcu taki fiuty jak twój to prawdziwy gigant. Im szybciej zacznę ćwiczyć tym lepiej.
-No skoro chcesz się nauczyć to masz rację,lepiej się uczyć szybciej niż później.
-To może zacznę teraz? -Zapytałem przelykajac sline.
-Chciałabyś poćwiczyć na moim fiutku? Na kutasie swojego tatusia?
-Tak.
-To bierz go, oddaje do twojej dyspozycji.

Położyłem się tak, że głowę miałem między nogami ojca, a jego kutasa, te naprezone 20 cm, od mojej twarzy dzieliło Góra 2 cm. Zerknąłem niepewnie na twarz taty.
-Na pewno mogę?
W odpowiedzi dostałem uśmiech i potwierdzenie w postaci kiwniecia głową.
Złapałem ręką u podstawy tej wieży. Wysunąłem język i delikatnie musnąłem jego główkę. W odpowiedzi gigant zadrżał na całej swojej długości. Ta reakcja zachecila mnie do dalszych działań. Zacząłem językiem robić okręgi wokół tej główki. Do mych uszu dobiegło ciche westchnienie. Lizałem tą główkę na wszystkie możliwe sposoby, delektujac się jak najsmaczniejszym lizakiem. Bo taki był. Najlepsza i najsmaczniejsza rzecz jaką próbowałem. Pieściłem ją dłuższą chwilę, nie wiem jak długo straciłem poczucie czasu. W końcu zagłebiłem w moje gardło kolejne centymetry. Ssałem tego kutasa najlepiej jak umiałem. Miałem trochę doświadczenia, chociaż niewiele. Jednak z całych sił starałem się sprawić ojcu jak najwięcej przyjemności. Starałem się brać go jak najgłębiej ale i tak ledwo dawałem radę do połowy. Wzdłuż jego kutasa spływały krople mojej śliny niczym pierwsze krople deszczu na szybie. Tata jęczał z rozkoszy, a ja byłem w siódmym niebie.
-Wow, Paweł! Jesteś w tym lepszy niż mama.
– Staram się.
-Jesteś niesamowity.
Jeszcze dobrą chwilę kontynuowałem pieszczotę, gdy poczułem jakiś nacisk. Szybko zorientowałem się że to tatuś zaczął dociskać swojego giganta jeszcze głębiej w moje gardło. Poddałem się temu. Czułem jak ten penis zagłębia się coraz dalej i dalej. Tata jęczał już naprawdę głośno. Musiało mu się naprawdę podobać.
-O właśnie tak- mruczał, pomiędzy jęknięciami. Tatuś ruchał mnie tak chwilę w usta.
–Dobrze, teraz się połóż.
Położyłem się wygodnie, z głową na poduszce.
-Na boku – przekreciłem się na bok. Tata ustawił się tak w pozycji 69- ja mogłem ssać mu, a on mi. Jak on ssał -to było naprawdę niesamowite uczucie. Spotykałem się z paroma chłopakami, ale żaden nie robił tego tak dobrze. Pomyślałem sobie że mój tata już to kiedyś robił i to niejednokrotnie. Był jęczał chyba na cały blok, gdyby nie to że miałem usta zajęte jego 20 cm. Obciągaliśmy tak sobie nawzajem, dając sobie nieziemską rozkosz. Zatraciłem się w tym całkowicie. Nie wiem jak długo to trwało, dla mnie wieczność. Było mi tak błogo. W pewnym momencie tata przerwał.
– Uprawiałeś już kiedyś seks?
– Pytasz o anal?
– Tak, z dziewczynami raczej tego nie robiłeś. Więc pytam o anal.
-Tak, parę razy.
-Ale na pewno nie z takim dużym – zauważył tata.
-No nie, tylko że….
-No mów -ponaglił tata.
-Ja zawsze byłem aktywny. Jeszcze nigdy nie byłem pasywny.
-A byś chciał?
Pomyślałem chwilę. Nigdy nie zastanawiałem nad tym żeby być pasywnym, podobała mi się akta. Zresztą trochę się bałem, bo słyszałem że to boli. Zwłaszcza pierwszy raz. Ale spojrzałem na tatusiowe 20 cm. I pomyślałem że jak mam to zrobić to właśnie z nim. Niech kutasa, który mnie spłodził mnie rozdziewiczy.
-Chcę tego. Chcę, żeby to tata mnie rozdziewiczył.
Tata się tylko uśmiechnął.
Wstałem i wyjąłem z szafki nocnej prezerwatywy i żel. Podałem tacie. On bez słowa nałożył kondoma na swojego gnata i nasmarował obficie żelem. Ja również nałożyłem żelu na swój „otworek”. Ustawiłem się „na pieska” a tata za mną. Zaczął powoli jeździć wzdłuż mojej dupci. Specjalnie drażnił mój odbyt. W końcu zaczął powoli wkładać. Delikatnie milimetr pozdrawiam milimetrze. Powoli ale bez przerw. Czułem ból, ale z całych sił starałem się żeby tego nie zdradzić. W pewnym momencie tata przerwał. Zrozumiałem że zmieścił się cały. Ojciec powoli wysunął i wsunął. Jeszcze raz. I kolejny. Szybciej. Znowu powoli. I znowu szybko. W końcu zaczął mnie ruchać równym tempem. Szybko, do samego końca. Słychać było nasze jęki połączone z odglosem obijających się o siebie ciał. Byłem pewny że słyszą nas wszyscy w bloku. Ale nie przejmowałem się tym. Było mi zbyt dobrze, zbyt błogo. Chciałem więcej, szybciej i głębiej. Tata doskonale wiedział jak się powinno ruchać. W odpowiednim momencie przyspieszył i zwalniam. Kilkakrotnie zmieniliśmy pozycję, a i tak było nam mało. Wyprobowalismy wszystkie znane mi pozycje i poznałem kilka nowych. Nie chciałem tego przerywać, ale przyjemności było zbyt dużo i zbyt intensywnej. Musiało to się tak skończyć. Trysnalem dużą ilością, białej, gęstej spermy. Chwilę później usłyszałem że tata mówi
– Dochodzę.
I zalał wszystko potokiem swojej spermy, mieszając ją z moją. Spermy było tyle że normalnie nie uwierzyłbym że to były tylko dwa wytryski.
Chwilę odpoczeliśmy, dysząc ciężko. Potem razem z ojcem posprzątaliśmy po sobie, pościel była do wymiany. Chwilę pogadaliśmy. Ustaliśmy, że to zostanie między nami oraz że tata nie powie nikomu, o tym że jestem gejem. Poszliśmy spać, a gdy rano mama wróciła ze zmiany zachowywaliśmy się jak gdyby nigdy nic.

Scroll to Top