Serwis hotelowy

Witam was wszystkich. Moje ostatnie opowiadanie chyba wam się nie spodobało więc mam nadzieję, że ta seria wam się spodoba 🙂 Bardzo proszę o komentarze i oceny. Dziękuje 🙂

– Cześć, chcesz postrzelać?- usłyszałem to leżąc na leżaku w momencie kiedy poczułem, ze ktoś stoi przede mną zasłaniając mi słońce.
– hę?? – odpowiedziałem zdziwiony po czym otworzyłem oko i ujrzałem jego… zabójczo przystojnego tureckiego animatora. Na oko około 23-4 lata chodź Turcy wyglądają starzej niż w rzeczywistości mają lat. Przyglądałem mu się już od wczoraj bo był inni niż ci wszyscy Turcy , miał to coś w sobie, zresztą wszyscy animatorzy mają tutaj coś takiego pozytywnego w sobie. Lecz ten zawsze zabójczo się uśmiechał, nie był zbytnio wysoki około 167 z wysportowana klata i obcisłą koszulkę w opiętych jeansach i fajnych butach nike.
– No czy chcesz postrzelać z…z…z nie wiem jak to się nazywa po angielsku – wskazał wzrokiem i swoją umięśnioną ręką na strzelbę wiec mu pomogłem:
– To jest wiatrówka – uśmiechnąłem się, ale to chyba prędzej sam do siebie, że znałem to słowo po angielsku (nie jestem w tym zbyt dobry znam biegle norweski, szwedzki i niemiecki, ale od dzieciństwa nie znosiłem języka angielskiego)
– Dziękuje, brakowało mi zawsze tego słowa po angielsku – odpowiadając znów uśmiechnął się tak niebiańsko, aż miałem ochotę odpłynąć tu na miejscu na owym leżaku 🙂
– Wiesz nie lubię się tak bawić – usłyszawszy moją odpowiedz, uśmiechnął się i rzekł:
– A to jak lubisz się bawić, jestem animatorem w tym hotelu i muszę dbać o każdego gościa – grzecznie mu odpowiedziałem, ze jesteśmy w takim kraju, ze ja tutaj w swoje zabawy nie mogę się bawić. Po tym zdaniu uśmiechnął się i kiwnął głowa dziękczynnie i odszedł. – No cóż postaram się rozerwać nawet Ciebie na wakacjach – na odejście usłyszałem od niego.
Zapominając o tej sytuacji wylegiwałem się nadal na leżaczku ciesząc się z pogody w marcu i jej temperaturze aż 24 st. Spojrzałem na zegarek, była 12.58 czyli pora obiadowa, spojrzałem na hotelową restauracje i zauważyłem, ze już mocno tętniła życiem, zarówno cześć zewnętrzna jak i wewnętrzna. Przemyślałem to i stwierdzając, iż za mocno się już przegrzałem pójdę na obiad. Serwowali znów mnóstwo przepysznych rzeczy, nie wiadomo co brać. Zdecydowałem się na makaron a’la penne na ostro z grillowanym kurczakiem z sosem maślanym i do tego surówkę z ogórka zielonego, pomidora i cebuli dymki. 5 min szukania wolnego miejsca i upolowania tej jedynej w dzisiejszym dniu okazji na wolne miejsce ruszyłem niczym F1. Nagle przede mną stanął i zablokował mi przejście, na początku nie zrozumiałem kto to był wiec odruchowo podniosłem rękę z niebieska opaska z napisem all inclusive. Lecz nim zacząłem reagować złapał mnie za przegub ręki mówiąc:
– Spokojnie jestem tylko animatorem nie sprawdzam opasek, jak minął ci dzień inaczej bawiący? – w odpowiedzi usłyszał – Aaaa to Ty, sorki zamyśliłem się i nie zauważyłem, ze to ty. Dziękuje bardzo dobrze chodź za bardzo się przegrzałem wiec jak widzisz jem teraz albo inaczej staram się zjeść obiad – starałem się go spławić z bardzo prostego powodu, obawiałem się, ze jak będę dla niego miły stanie się nachalny i zacznie mi proponować płatne opcje w tym hotelu. Hmmm…chyba znów za dużo myślę bo…
– Haaaalooo, mówię do Ciebie – zaczął kontynuować w momencie kiedy zauważyłem, ze się odwiesiłem – Tam masz nasza lokalna pite, spróbuj jest przepyszna, zaraz zacznie padać, lubisz PS4? – Tak lubię, chociaż nie w sumie nie wiem nigdy nie grałem, jestem zwolennikiem laptopów – Zza pleców usłyszałem pare dziwnie brzmiących dźwięków po czym animator zaczął coś wykrzykiwać i ruszył w tamte stronę – Przepraszam Cię, ale muszę lecieć z kolegami animatorami organizujemy turniej piłki plażowej a za godzinę najwyżej dwie będzie padać – po raz kolejny zabójczo się do mnie uśmiechnął swoimi białymi zębami i poszedł do kolegów. W sumie sam nie wiem czemu, co mi strzeliło do łba, ale na odchodne zamiast powiedzieć mu coś w stylu „cześć do zobaczenia” to palnąłem mu – 2032 – uśmiechnął się i machnął ręka na pożegnanie. Ja natomiast po dłuższej chwili stania zrozumiałem, ze nie wiem czemu podałem mu swój numer pokoju.
Minęło parę godzin, ja już w sumie zapomniałem o incydencie, który miał miejsce w restauracji. Obecnie stałem przy oknie w swoim pokoju ponieważ animator miał racje, pada deszcz, albo trafniej powiedziane leje jak z cebra. Wpatrując się w morze Śródziemne przez okno słyszę cisze, która jest przerwana pukaniem do drzwi. Otworzyłem z wielka dozą niepewności. Oczywiście ujrzałem animatora, który był uśmiechnięty od ucha do ucha.
– Hej, hej, tak jak mówiłem pada – przerwał na chwile wypowiedz aby moc po raz kolejny zabójczo się uśmiechnąć. – Wiem, ze Ty nie lubisz się bawić tradycyjnie, ale może pójdziemy pograć w PS4, mam fajna dwuosobowa gierkę, co ty na to? – Noooo okej, ale ja nie umiem w to grać – zamykając pokój starałem się na niego nie spoglądać i nie oblepiać go moim wzrokiem bo wiedziałem, ze w Turcji jest islam i im nie tylko wiara zabrania, ale tez samo państwo. – Nie ma najmniejszego problemu po prostu z tobą wygram – kończąc zdanie zaczął się przesłodko śmiać – Chodź tedy – po kilku minutach i wejścia piętro wyżej doszliśmy do pokoju nr 3423 – Yyyy, ale to nie jest ogólna sala tylko jakiś pokój – No tak to mój pokój, myślisz, ze hotel zapewnia PS? Hahaha nie wiem kiedy ale w tym zadupiu jak Turcja to może tak będzie ale za 100 lat – gdy to mówił ucieszyłem się, ze to jednak nie Polska jest 100 lat za czarnym lądem.
Graliśmy około 3h nawet nie wiedziałem kiedy ten czas minął. Parę razy udawało mi się nawet z nim wygrać chodź wydaje mi się ze po prostu dawał mi wtedy wygrać.
– To jak ty lubisz się bawić?? – Ja? Hmmm…ciekawy sposób zabawy, ale w waszym Państwie i religii niemożliwy – wypowiadając ostatnie słowo puściłem mu oczko. – Czyli dobrze mi się wydawało – podszedł do mnie na odległość 10cm może mniej złapał włosy i tak naciskał abym uklęknął – Co ty robisz? – Jak co? Obciągniesz mi – patrząc mi się prosto w oczy to powiedział, ja się uśmiechnąłem i przybliżyłem swoje usta do jego i go delikatnie pocałowałem on odwzajemnił lecz po chwili tej miłej rozkoszy odepchnął mnie od siebie i powiedział – Ty nie masz mnie całować tylko obciągać wiec klękaj i mi obciągaj – zrobiłem to o co poprosił. Położyłem swoją rękę na jego jeansach i zacząłem masować po kroku, złapał mnie za głowę i popchnął moja twarz prosto na jego krocze. Zacząłem twarzą masować mu jego krocze czując jak mu rośnie kutas w spodniach. Odciągnął mi głowę do tylu tak, ze musiałem się na niego spojrzeć w tym momencie splunął mi prosto do mojej buzi i krzyknął – Łykaj – i zrobił to ponownie a następnie za włosy przyciągnął mnie do spodni. Jedna ręka trzymał mnie przy swoim kroczu trochę poniżej jaj. Natomiast druga ręka rozpinał sobie pasek później rozporek który miał na guziki wiec trochę mu to zajęło. Jedna ręka zaczął sobie obniżać spodnie by po chwili stanąć przede mną w samych czarnych majtkach Emporio Armani w których na samym środku pięknie prezentowało się bardzo duże wybrzuszenie.
– Podoba Ci się? – No pewnie duży kutas na pewno pyszny – wnet złapałem jego krocze a on w zamian przywalił mi lekko z plaska w twarz – Gdzie kurwa łapą, ryjem!!! – i nim zdążyłem zareagować on uderzył w moja rękę aby spadła mi z jego krocza i natychmiast przesunął mi głowę i wcisnął mi twarz mocno w swoje krocze. Nawet zastanowiło mnie to czy go to nie bolało. Czułem męski zapach spoconego penisa, przypomniało mi to, ze przecież jakiś czas temu miał finał w piłce czy coś takiego. Oderwał mnie po paru minutach od swoich majtek teraz zobaczyłem jaki jest jego kutas na oko patrząc na niego przez majtki miał około 20 cm, dosyć gruby. Zaczął zdejmować jedna ręka koszulkę zmieniając rękę żeby nawet na sekundę nie był przez niego nie trzymany. Uśmiechnął się i splunął sobie na klatę na, która dopiero teraz spojrzałem. Była niesamowicie wyrzeźbiona z moimi ulubionymi włoskami, które szły od pępka do fiuta. – No co się tak przyglądasz, zlizuj to! – Zliże Zliże ale liczę na coś innego – Dostaniesz mnóstwo rzeczy, ale w swoim czasie – ucieszyło mnie to i w momencie kiedy chciałem się podnieść delikatnie do góry on pociągnął mnie mocno za włosy i przycisnął do swojego kaloryfera. Zacząłem mu zlizywać jego ślinę z kaloryfera, cześć zaczęła ściekać i zatrzymała się na pępku który był wklęsły.
Zacząłem wylizywać z niego jego ślinę i świdrować mu językiem w pępku. Widać ze doprowadzało go to do ekstazy bo zaczął stękać i odginać całe ciało do tylu. Odciągnął moja głowę i oznajmił mi – Zajebisty w tym jesteś – Staram się – złapał swoje krocze i zaczął się po nim masować, od spodu wyjął swoje jaja, były duże i zachęcały do zabawy z nimi, nie musiał nic mówić ani pospieszyć ręka od razu się do nich przybliżyłem i delikatnie końcówka języka zacząłem muskać po jego mosznie. On się wzdrygnął i widać było ze przeszły go ciarki. Wiec zacząłem bardziej stanowczo mu lizać mosznę. Liżąc mu jego jaja czułem jego pot, smakowały spoconym mężczyzna. Odciągnął mnie od swoich jaj i jednym chwytem ręki zdjął swoje majtki za kolana.
Ujrzałem jego potężnego prężnie stojącego fiuta który miał około 20 cm i był mocno zagięty w dół. – Podoba Ci się? – No pewnie – Zajebiście i mam dla Ciebie niespodziankę, ale to jak zaliczysz ten etap jak poprzednie na 6 z plusem – No to zaczynamy, będę się starał!!!! –
Przybliżyłem się do jego ciała, pomimo ze dzieliło mnie od jego kutasa około 10 cm czułem na odległość zapach jego spoconego kutasa który miał w sobie nutkę zapachu moczu. Pochyliłem się pod jego kulki i znów zacząłem mu je delikatnie lizać dodając wsysanie jego kulek do buzi.
Chyba nie do końca miał na to teraz ochotę bo złapał mnie za włosy i podciągnął na wysokość swojego chuja – Widzisz go? On jest teraz najważniejszy dopóki ja nie zmienię zdania!!! – złapał mnie dwoma rękoma za tył głowy i przysunął moje zamknięte usta do główki swojego nabrzmiałego penisa. Zacząłem powoli jak waz otwierać buzie i zaczynać go pochłaniać w swoje gardło. Pierwsze doznanie to poczucie smaku jego moczu, smak którego bardzo nie lubię ale byłem tak bardzo podniecony cała sytuacja, ze aż tak bardzo się nie przejmowałem tym smakiem, natomiast drugim smakiem jaki poczułem na powierzchni jego fiuta to nic innego jak smak jego potu, słony ale przyjemny.
Wsunąłem w swoje gardło nie więcej niż 8cm jego chuja i wtedy nastąpił mocny zwrot sytuacji, nie udało mi się zarejestrować kiedy, ale z całej siły wsunął mi swojego chuja po same jaja. W tym momencie zacząłem się dusić wiec podparłem się rekami o jego nogi i zacząłem się odpychać ale on nie odpuszczał a nawet na odwrót zaczął mocniej dociskać i nie puszczać. Ledwo udawało mi się pobierać jakiekolwiek ilości powietrza a on trzyma i trzyma cały czas. Dopiero po jakimś czasie kiedy na jego fiuta zaczęły spływać moje łzy zaczął odpuszczać aż w końcu puścił w pełni. Ja się odsunąłem do tylu i zacząłem natychmiast głęboko odbierać – Widzisz dzięki temu możesz nie tylko głęboko brać mojego huja ale tez głęboko oddychać – kończąc zdanie uśmiechnął się i puścił mi oko ja natomiast odwzajemniłem uśmiech i zbliżyłem się do jego fiuta. Złapałem ręka przy nasadzie zabezpieczając się aby nie wsadził mi już go tak głęboko. I znów wsadziłem jego fiuta do buzi, tym razem tylko nasadę i zacząłem go ssać. Kiedy wpadłem już w rutynę usłyszałem, ze otworzyły się drzwi wiec chciałem się podnieść ze strachu, ale on mi przytrzymał głowę wiec potraktowałem to za fakt ze to nie w jego pokoju był ten odgłos.
Po chwili katem oka mignął mi mężczyzna szybko wyjąłem fiuta z ust i ze zdziwieniem spojrzałem kto to. Okazało się, ze to jeden z kilku animatorów w hotelu podszedł do szafki zaczął coś grzebać i wyjął jakiś karton i zaczął w nim szukać, trwało to bardzo długo natomiast mój kolega który jak później się dowiedziałem miał na imię Fahim złapał mnie za głowę która skierował w swoją stronę i językiem pokazał na policzku znak loda a wzrok skierował na swojego fiuta, wiec to o co prosił ja spełniłem.
Zacząłem mu ssać fiuta nie skupiając się co robi kolega oraz czy spogląda na nas chodź wydaje mi się ze olewał to co się tu działo. Po chwili wyjął mi swojego fiuta i podniósł go do góry i nadstawił jaja do lizania. Tak jak chciał zacząłem mu lizać jaja. Co ciekawe od momentu kiedy jest kolega nie wydał z siebie żadnego dźwięku oraz ja starałem się nie wydawać żadnych dźwięków czy to moich czy ssania fiuta. Usłyszałem uderzenie kartonu do szafy i dźwięk zamykania szafy wiec przestałem lizać jaja i spojrzałem się na niego. Kolega się odwrócił i patrząc na mnie uśmiechnął się i powiedział – Spoko, obciągaj mu, tylko dobrze i głęboko – puścił mi oczko i ruszył w stronę drzwi wiec ja zacząłem mu obciągać dalej, gdy ponownie zasysałem mu fiuta zobaczyłem ze obok mnie stanął jego kolega i zaczął rozmawiać o czymś z Fahimem po turecku po chwili oboje się zaczęli śmiać i on wyszedł trzaskając drzwiami.
Odwrócił głowę w moja stronę i złapał mnie obiema rekami za głowę, wiedziałem o co mu chodziło, wiedziałem tez ze jest silny i ze tak wygra wiec zabrałem rękę co dało mu znak ze jestem gotowy. On natychmiast wsunął swojego fiuta po same jaja i wpychał go jeszcze mocniej. Miałem wrażenie ze ten fiut przebija mi gardło. Wiele się nie myliłem. Fahim delikatnie ręka zaczął mi masować gardło nie zmniejszając uścisku druga ręka. Macał ręka, czułem ze mam jakaś twardość na gardle i nim domyślając się co, to on powiedział – Czujesz? To mój fiut penetruje ci przełyk – teraz z całej siły jedna rękę jeszcze mocniej wcisnął jeżeli wgl się dało i nie zdejmując drugiej ręki przesunął ja jeszcze niżej – Czujesz? Weszło jeszcze głębiej, sadze ze parę dni i wejdzie jeszcze głębiej – w tym momencie zaczął się naprężać tak aby jego penis w moim gardle zaczął się wyginać w miarę możliwości. Mnie zaczęło to dusić ale ponieważ mnie trzymał nadal to nie pozostawało mi nic innego tylko to przeczekać. – No i co? Czujesz go teraz tam z tylu? – delikatnie poruszyłem mu głowa aby potwierdzić ze czuje i to kurwa bardzo dokładnie i boleśnie. Zaczął sapać były mu zapewne dobrze, po chwili wyciągnął delikatnie swojego fiuta ale tak żeby go nie wyjmować z buzi i wtedy się rozluźnił, a ja poczułem w swoim ryju zalew cieplej gorącej spermy, czułem kolejne salwy jego gorącej spermy która coraz bardziej mi zapełniała buzie, szybko pomiędzy salwami połknąłem to co już miałem w buzi – Aaaaaaaaaa – taki dźwięk tylko wydawał Fahim, dopiero po jakimś czasie może 30 sekundach przestał strzelać salwami spermy, połknąłem cała spermę która mi dał i wyjąłem jego fiuta z buzi i obliczałem mu główkę oblizując się – Smakowało Ci? Chcesz jeszcze jeden raz? Ale musisz coś dla mnie zrobić, zgadzasz się? W ciemno? – na wszystkie pytania odpowiedziałem mu twierdząco kiwając głowa. – Ale w sumie co ja mam zrobić? – Chce mi się sikać! – Spoko poczekam – Nie nie nie ty masz mi połknąć tu i teraz siki – Cooooo?… – Niby jak, nie ja nie lubię moczu! – Normalnie wsadzę Ci fiuta do buzi ty zaciśniesz usta na fiucie a ja ci małymi salwami zalewam gębę – nie wiedziałem co powiedzieć w sumie kiedyś chciałem spróbować tego ale sam nie wiem, nie zastanawiałem się dłużej – Zgoda! – od razu złapał mnie za tył głowy i podsunął swojego fiuta do buzi a ja delikatnie zacisnąłem swoje usta na jego fiucie – Tylko pamiętaj musisz w miarę szybko połykać bo wiesz ze dziwne uczucie jak wstrzymujesz – nic się nie odezwałem czekałem na to, minęło dosyć dużo czasu na oko koło minuty a ja czekałem. Poczułem napięcie w jego fiucie i poczułem jak w gardle pojawia się ciepła ciecz o ohydnym smaku. Naleciało jej nie dużo ale jakoś się zaciąłem. Uderzył mnie delikatnie w policzek – Połykaj bo nie wytrzymuje – tak jak kazał to zrobiłem, nalał mi kolejna porcje i to natychmiast połknąłem i tak nalał mi do buzi koło 10-12 porcji, połknąłem kolejna. W buzi przestałem w sumie czuć smak moczu za pewne było to spowodowane tym ze nie czułem jego zapachu bo nie wydostawał się z mojej buzi.
Czekałem na kolejna porcje moczu, znów poczułem spięcie penisa, ale tym razem poczułem salwę gorącej gęstej spermy, już nie tak dużo ale pierwsza salwa była tak silna ze z dosyć duża siła uderzyła mi w tylna ścianę gardła. Połknąłem wszystko i wylizałem językiem kutasa ze spermy cały czas nie wyjmując fiuta z buzi. Gdy całkowicie obliczałem mu fiuta wypuściłem go z uścisku. – Było zajebiście, jesteś w tym świetny! – No ty tez umiesz się zając lachociągiem – oboje się uśmiechnęliśmy, ja wstałem i dałem mu buziaka.
– Podobno miałeś dla mnie jakaś niespodziankę? – zapytałem.
– A no mam, ten chłopak to był Ahmet kolejny animator, mam z nim pomysł, ze będziesz nam animatorom obciągał każdemu z osobna, w grupach, jak będziemy mieli ochotę,
co ty na to? –
– A dużo was jest? – Na zmianie rożnie ale generalnie jest nas 5, dodatkowo chciałbym abyś był moim osobistym lachociągiem – tzn? – Będę pisał do ciebie SMS kiedy masz przyjść i mi obciągnąć, na pewno będziesz mi robił loda na dzień dobry i na dobranoc oraz jednego może dwa w ciągu dnia no i dodatkowo kumplom będziesz obciągał a ja zawsze przy tym będę, idziesz na to? – No pewnie na ciebie na pewno ale ci twoi koledzy? No ten co był to fajny ale inni? – Spoko są zajebiści, nie wiem jak ich pały ale moja przecież jest dobra to ci nadrobi, Ehitsem raczej ma małego ale damy radę – no dobra zgadzam się kiedy zaczynam? – Jeżeli chodzi o mnie to mi będziesz obciągał dziś wieczorem a oni to teraz z nimi pogadam – napisałem mu mój numer na serwetce pożegnałem się buziakiem i poszedłem na ciasto i whiskey do baru i czekałem na SMS.

„Natychmiast do mnie, drzwi otwarte” gdy przeczytałem tego SMS leżałem na łóżku i oglądałem polski kanał telewizyjny dla Polaków zagranica. Szybko wstałem i poszedłem do łazienki ogarnąć włosy i swoją twarz. W pośpiechu wychodząc wpadłem na pokojówkę która czyściła lampki na korytarzu. Nie poszedłem wręcz poleciałem do windy i wjechałem na 3 piętro i podszedłem pod pokój 3423. Faktycznie drzwi były uchylone, rozejrzałem się czy nie było nikogo na korytarzu.
Delikatnie otworzyłem drzwi, w korytarzu i pokoju było zgaszone światło, ale świecił się telewizor, niestety wgl nie rozumiałem bo leciał kanał po turecku. Podszedłem do przejściówki z korytarza do pokoju i zajrzałem przez nią.
Na jednym łóżku leżał Ahmet i się masturbował, miał fajnego normalnego kutasa. Trochę mnie to zdziwiło, on spojrzał na mnie uśmiechnął się i nie przerwanie robił dalej swoje. Spojrzałem na łóżko Fahima na którym on leżał, kołdrę miał na nogach bokserki tym razem białe od Calvina Kleina miał zdjęte za kolana, miał tez na sobie biała opinająca się bokserkę. Fiut stał mu na baczność. Prawa ręka się myział po sutkach a lewa miętolił jaja.
– Nim się nie przejmuj, uśpisz mnie kotku? – bez zastanowienia podszedłem pod łóżko, dałem mu buziaka szepcząc do ucha – Dobranoc misiu – i uklęknąłem na wysokości jego fiuta. Przystawiłem swoją głowę pod jaja i zabrał wtedy swoją rękę i podłożył ja sobie pod głowę i zaczął oglądać telewizje.
Zacząłem mu delikatnie lizać mosznę i zasysać jajeczka do mojej buzi, prawa ręką złapałem jego fiuta i zacząłem mu trzepać, on lewa ręką zaczął mnie merdać po włosach. Idąc po wędzidełku jego penisa doszedłem aż do główki i zacząłem mu ja delikatnie lizać. Nastawił mi penisa pod swoje usta w linii prostej z ułożenie gardła wiec pochłonąłem go porządnie aż po same jaja, przez dłuższy czas trzymałem go głęboko w gardle bez poruszania głowa wiec zacząłem mu świdrować językiem po penisie, on coraz mocniej dociskał mnie do swojego fiuta co mi się bardzo podobało.
– Zacznij mi ssać tak jak pan bóg nakazał kotku proszę – wiec jego prośbę spełniłem, zacząłem mu ssać delikatnie ruchami góra dół, wyjąłem kutasa z buzi i spojrzałem się na jego minę. Była słodka, patrzył się na mnie przegryzając wargę i przecierają pot z czoła i mierzwiąc swoje postawione włosy. Patrząc mu się prosto w oczy wyjąłem język i zacząłem muskać jego wędzidełko na penisie co widać doprowadzało go to do białej gorączki. I znów zacząłem mu delikatnie i z pasja ssać fiuta. Udało mi się kotem oka zobaczyć ze jego kolega Ahmet nadal się masturbował delikatnie spoglądając na to jak robię loda Fahimowi.
Obciągałem Fahimowi z uczuciem, zaangażowaniem, pasja co widać sprawiało mu nie lada przyjemność. Co jakiś czas dociskał mnie do ojca abym się nadziewał na jego fiuta lekko się sławiąc.
– Fahim…. Fahim… – usłyszałem jak Ahmet zaczął do niego coś mówić ale po turecku. Prowadzili dosyć żywa i uśmiechnięta konwersacje. Pomyślałem sobie, ze gadają o jakimś sporcie czy coś bo nie maja nic innego do roboty.
– Damian, Ahmet mówi ze nie długo chce się spuszczać a nie chce mu się strzelać do serwetki i pyta się czy podejdziesz do niego gdy będzie się spuszczał i czy połkniesz mu to a potem wyliżesz –nie zastanawiając się nad odpowiedzią przytaknąłem mu głowa i zacząłem mu obciągać dalej.
– Fahim! Fahim! –
– Damian idź! –wstałem natychmiast i podszedlem szybkim krokiem do łóżka Ahmeta, uklęknąłem i zbliżyłem się do jego fiuta i otworzyłem buzie. Po paru sekundach wpakował mi swojego fiuta do buzi ja delikatnie ruszyłem góra dół i w tym momencie strzelił potężna salwa gorącej spermy. Jęczał przy tym na głos – Oooooo tak, ooo jak mi dobrze –przestałem czuć w buzi salwy gorącej spermy, czułem w buzi jak mi pływa sperma, bez połykania zacząłem mu poruszać delikatnie aby wyciekły wszystkie soki z fiuta, połknąłem wszystko i nie wyjmując kutasa zacząłem mu go polerować. Z każdym liźnięciem udało mi się wyciągnąć z niego kolejne soki ostatnich kropli spermy. Przez jeszcze dwie minuty liznąłem mu fiuta nie wyjmując go nawet na chwile z buzi, stawał się już powoli miękki i wiele przyjemności nie było, wyjąłem go z buzi i ruszyłem w stronę Fahima który właśnie bawił się swoim telefonem.
– Zaraz niestety przyjdzie tu mój kolega kelner Efeghmit, oddać mi kasę jak będzie chciał to zrobisz mu loda?
– Jeżeli to twój kolega i ty tego chcesz to tak obciągnie mu ale najpierw zajmę się tobą-
Zacząłem mu głęboko ssać nie minęło może więcej niż 3 min i jego kolega wszedł do pokoju, spojrzał na mnie a potem na Fahima lecz wtedy Fahim skrzywił wyraz swojej twarzy i mocno stęknął. Poczułem jak jego ciepła sperma strzela mi prosto w gardło, staram się na bieżąco połykać lecz za wrześnie wyjmuje go z buzi i jeden strzał zaczyna mu spływać po fiucie.
Kolega Fahima podszedł do niego od strony łóżka Ahmeta i podał mu pieniądze, wydaje mi się ze liry tureckie. Przyglądał mi się bardzo jak teraz wylizywałem mu ta ociekająca spermę z fiuta. Zaczęli rozmawiać ze sobą po turecku.
– Damian obciągnięty mu? Naciska na to – podniosłem się od kutasa Fahima i na kolanach obróciłem się w stronę gościa, ten się uśmiechnął i usiadł na kanapie która stała za nim. Wcześniej rozpiął rozporek i zdjął spodnie. Kutas stał mu już na maksa. Taki średni. Założył ręce za głowę i powiedział do mnie coś po turecku, Fahim mi przetłumaczy – Ciągnij najlepiej jak umiesz – złapałem jego fiuta za nasadę i włożyłem go do buzi. W smaku nawet okej jak za pewne na cały dzień pracy. Zacząłem mu ssać coraz szybciej i szybciej oraz głębiej. On coraz bardziej wzdychał, położył mi swoją rękę na moich włosach zacisnął ja i wtedy poczułem jak się napręża i strzela ciepła ale paskudna sperma na szczęście dosyć głęboko wiec od razu poleciała głęboko w gardło. Szybko odszedłem i zacząłem wstawać. Podniósł rękę i zaczął wykrzykiwać do Ahmeta, spojrzałem na niego:
– Weź mu wyliż do czysta fiuta bo powiedział ze nie wróci do zony z za spermionym fiutem – tak jak poprosił Fahim z wielkim bólem chwyciłem główkę jego penisa pokryta ohydna sperma i zacząłem mu ja zlizywać. Złapał mnie za włosy i skierował mój wzrok na niego, wyciągnął język aby pokazać mi jak mam zrobić, wyjąłem język do przodu a on zaczął mnie kutasem bić po języku, poczułem nawet jak mi spływa jeszcze trochę jego spermy.
Na zakończenie klepnął mnie bo buzi i powiedział – Dobra chłopak dobra chłopak – i pożegnał się z Fahimem i wyszedł.
– Przepraszam cię ale powiedział ze jak mu nie obciągniesz to on powie wszystkim na kuchni a wiesz ze u nas to jest karane w Turcji.
– Spoko nie ma problemu – Idź już do siebie dzięki za dobranockę i czekaj jutro rano dostaniesz SMS – uśmiechnął się a ja go pocałowałem i wyszedłem z pokoju, poszedłem do siebie i poszedłem spać.

Obudził mnie jakiś dźwięk w pokoju. Byłem zaspany wiec zbytnio nie zareagowałem, wiec przewróciłem się na drugi bok, lecz po chwili uświadomiłem sobie, ze jest poranek i czekam na SMS od Fahima, szybko chwyciłem telefon i spojrzałem na niego. Na wyświetlaczu widniał napis Fahim, szybko otworzyłem i:
„Siema, zapraszamy Cię do nas” – jak szybko to przeczytałem tak szybko wstałem, poszedłem pod prysznic który nie trwał chyba dużej niż 3 min, szybkie wytarcie, wskoczenie w ciuchy i heja na 3 piętro.
Drzwi po raz kolejny były uchylone, pchnąłem i szybko wszedłem do pokoju, od razu rzucił mi się w oczy średnio wysoki Turek, wiedziałem ze to kelner. Bardzo przystojny, mega szczupły zawsze chodzący w białej koszuli z niebieskim kołnierzem a pod nią biała bokserka. Spodnie nosił czarne zawsze dosyć nisko, jak każdy kelner w hotelu z paskiem Armaniego.
Spojrzał się na mnie i uśmiechnął lecz jednocześnie mówił coś po turecku do innych w pokoju. Wszedłem głębiej do części sypialnej i zobaczyłem leżącego na kołdrze Ahmeta trzymającego pilota oraz przeciągającego się Fahima który leżał jeszcze w łóżku i widać ze dopiero nie dawno otworzył oczy, miał rozczochrane włosy, prześliczny uśmiech i wyraz oczu, który sygnalizował „kuuurde trzeba już wstać”.
– Hej Damian, to jest Ekhem, chyba wiesz co robić ja idę się myć –zakończył i wstał, szybko coś powiedział do kelnera i poszedł do łazienki, ocierając swoją ręką o moje plecy.
Ekhem się uśmiechnął, podszedł do mnie i zaczął rozpinać swoją koszule aż doszedł do guzika na wysokości paska i zaczął go rozpinać, wtedy uklęknąłem przed nim i zacząłem mu pomagać. Przed moja twarzą pojawił się dosyć spory prawie czarny kutas, ogolony i pachnący. Językiem smyrnąłem po cewce, wzdrygnął się i ręką zaczął sobie szczypać sutka pod bokserka. Chwyciłem ustami bez pomocy rak jego fiuta i zacząłem zasysać. Stęknął. Robiąc mu loda zauważyłem ze Ahmet zaczął się masturbować pod spodenkami. Ekhem zaczął mówić coś po turecku lecz ja nie zrozumiałem.
– Mówi żebyś mu wylizał jaja a potem wziął najgłębiej jak potrafisz –przetłumaczył mi na angielski Ahmet. Tak jak Ekhem poprosił tak tez zrobiłem. Schyliłem się pod jego kulki i zacząłem lizać. Złapał mnie za głowę i zaczął dociskać do swoich jąder. Lizałem mu a on wzdychał. Przypomniałem sobie, ze chciał abym mu wziął całego do buzi, wiec zacząłem spełniać jego życzenie. Ponieważ to był mój pierwszy kutas dzisiejszego dnia to jeszcze nie miałem rozciągniętego gardła, wiec zacząłem powoli wkładać fiuta coraz głębiej, na szczęście mu to nie przeszkadzało. Był chyba zszokowany ze mogę tak głęboko wziąć fiuta do buzi. Złapał obiema rękoma i zaczął jeszcze mocniej dociskać ponieważ wziąłem całego do buzi a on czuł ze jest jeszcze miejsce w gardle.
Zaczął stękać i wzdychać. Energiczny ruch do tylu i jeszcze bardziej energiczny do przodu, wbił się w moja tylna ścianę gardła i dopychał go czym głębiej mógł. Poprawił uchwyt rak na mojej głowie i zaczął coraz energiczniej i szybciej ruchać mnie w ryja. Jego kutas poruszał się w buzi przód – tył i tak coraz szybciej i głębiej.
W pewnym momencie wysunął kutasa z buzi i przed oczami zaczął mi się masturbować. Przechylił mi twarz w prawa stronę, przyłożył fiuta do policzka i po chwili poczułem jak mój policzek się nagrzewa od obecności gorącej, gęstej spermy. Siły strzału były tak duże ze cześć spustu poleciała mi na włosy. Na szczęście czułem ze nie wielka jej ilość. Stał tak przez dłuższa chwile i strząsał swoją spermę z kutasa. Odsunął się, ale ja się nie ruszyłem, ponieważ głowę miałem pochylona o 90st była prawie na płasko z odchyleniem do tylu, a ponieważ moja buzia była otwarta to mój policzek wyglądał jak basen pełen spermy. Ekham założył spodnie uśmiechał się i łamanym angielskim powiedział – Dzienkujem –
Ekham wyszedł z pokoju, ponieważ średnio mogłem się ruszyć z basenem na policzku to odprowadziłem go wzrokiem. Gdy mój wzrok powrócił przed siebie zobaczyłem jak przede mną stoi Ahmet z wystawiona stercząca pała, podszedł i zamoczył swojego fiuta w spermie Ekhama i popychając ją swoim fiutem zsunął mi ją do buzi. Była w miarę dobra i jeszcze dosyć ciepła.
– No nie powiem, zajebiście obciągasz, teraz mi wyliż kutasa –
– Nie ma najmniejszego problemu, stary wyluzuj się i już jest gotowe – włożył swojego fiuta do buzi a ja zacząłem mu ssać. Ahmet jest wysokim Turkiem wiem nie musiałem się schylać mu do fiuta. Rytmicznie ssałem mu kutasa jednocześnie ręka bawiąc się jego kulkami. Złapał mnie za głowę i usztywnił abym nie mógł nią samodzielnie ruszać. Powoli zaczął ruchać moją buzie. Trwa to już wszystko kilka minut, nawet na chwile nie zwolnił swojego rytmu. Pomimo dosyć szybkiego tępa poczułem albo raczej wyczułem ze jego penis się napręża i się nie myliłem, dosłownie sekundę później wyczułem ze mój ryj zaczyna się wypełniać gorącym owocem wspólnej pracy. Co dziwne Ahmet w czasie spuszczania się, nawet na chwile nie zwolnił przez co miałem wrażenie jakby Ahmet ubijał w moim ryju pianę bo sperma zamiast gęsta zaczęła się robić a’la puszysta.
Energicznie wyjął swojego fiuta z buzi i uderzył mnie nim w twarz. Pierwszy drugi i kolejny. Uchyliłem mu buzie aby pokazać jak pięknie połykam jego spermę i usłyszałem:
– Ha ha o cholera chyba Ci upiłem pianę w ryju – po zakończeniu zdania zaczął się śmiać a ja razem z nim zaraz po tym jak całą bita śmietankę połknąłem do ostatniej kropli.
– Dzięki jesteś zajebisty idź do Fahima, może teraz jemu – tak jak powiedział tak zrobiłem. Wstałem i ruszyłem w stronę łazienki. Ahmet w tym czasie ruszył i uwalił się na łóżku. Drzwi do łazienki były uchylone tradycyjnie tak jak drzwi do pokoju. Za drzwiami było słychać odgłos prysznica. Wszedłem i zobaczyłem zasłonięta zasłonkę od prysznica. W momencie kiedy wszedłem prysznic ustał. Podszedłem do zasłonki i ja odsłoniłem.
Za kotara stał nagi Fahim a na wysokości swojego wzroku miałem jego kutasa. Od razu bez namysłu chwyciłem buzia jego fiuta i zacząłem mu ssać. Chwile minęło nim Fahimowi stał kutas na baczność, ale za to było warto. Fahim zaczął posuwać mnie w ryja a co któryś raz mocniej dobijał do mojego podniebienia. Liznąłem mu główkę fiuta kiedy on na nią splunął, oczywiście zasysałem bardziej główkę wraz z jego śliną. Język zacząłem przesuwać w dół i zacząłem lizać mu jajeczka delikatnie podgryzając mosznę. Widać ze go to bardzo podnieciło. Zerwał się szybko i złapał moja głowę i wsadził mi fiuta do buzi. W momencie kiedy go wsuwał do buzi, zaczął tryskać gorąca spermą. Kolejne potężne salwy zalewały moje gardło i przełyk. Zaczął wkładać bardzo głęboko aby ostatnie salwy spermy wleciały mi prosto do przełyku.
Wyjął swojego fiuta i zacząłem mu go wylizywać. On zaczął ze mnie zdejmować koszulkę.
– Chodź wskakuj, wykąpiemy się razem – zdjąłem spodnie, majtki i wszedłem z nim pod natrysk. Zaczęliśmy się namiętnie całować, obmacywać. On zbliżył swoje palce do mojego odbytu i zaczął mi je delikatnie wkładać nieprzerwanie całując mnie po szyi. Niestety wszedł Ahmet do łazienki odgarnął kotarę i rzekł : – Sorki ze przeszkadzam Ci Fahim ale szef nas woła – zakręcił wodę gdy Ahmet wypowiedział ostatnie słowo lecz cały czas mnie całował i trzymał swoje paluszki w moim tyłku. Po chwili mnie odwrócił pocałował w usta i wyszedł z łazienki. Ja zacząłem się wycierać ręcznikiem z wyhaftowanym napisem Fahim który cały pachniał ciałem Fahima, gdy wyszedłem z łazienki w pokoju nie było już ani Fahima ani Ahmeta więc poszedłem na śniadanie.

Scroll to Top