Zapowiadał się kolejny stresujący dzień… miałam egzamin, który zaliczyłam na 4 na szczęście. Po południu poszłam do mojego chłopaka i jak to zawsze jest kiedy jest ciepło – jego rodzice wyszli z domu :D:D:D
Mój Skarbek położył mi się na kolanach, a ja zaczęłam delikatnie masować przez spodnie jego penisa….po zamkniętych oczach i wyrazie twarzy widziałam, że sprawia mu to dużą przyjemność 🙂 ja byłam ubrana w krótką sukienkę. Mój chłopak położył głowę między moimi udami odchylił majteczki i polizał delikatnie moją łechtaczkę… po chwili zdjął mi majteczki i zaczął lizać, ssać łechtaczkę i całą cipeczkę…ja czując ogromną napływającą rozkosz nie przestawałam masować jego penisa, który stawał się coraz większy i twardszy. Po niedługiej chwili jęczałam już głośno pod wpływem cudownego orgazmu….ale to był dopiero początek 🙂 Teraz ja zajęłam się moim Skarbem, wzięłam jego penisa do ręki i zaczęłam obciągać…robiłam to delikatnie i powoli, rozkoszując się jego smakiem i kształtem, który czułam w ustach… a on w tym czasie zdjął mi staniczek…Po chwili kazał mi się położyć rozebrał się i wszedł w moją mokrą i gorącą cipkę…Zaczął mnie pieprzyć najpierw delikatnie, wolno doprowadzając mnie do cudownych dreszczy potem zaczął przyśpieszać aż do orgazmu, który był niesamowicie długi…Zaczął całować moje piersi…Po czym kontynuował jeszcze mocniej i intensywniej coraz głośniej jęczałam…Czułam nieustającą rozkosz w całym ciele. Nie wiem ile miałam orgazmów ale mój chłopak nie miał dosyć…Byłam już naprawdę niesamowicie podniecona i czułam nieopisaną wręcz rozkosz…Trwało to dość długo naprawdę uwielbiam taki ostry seks i tyle orgazmów jeden po drugim właściwie bez chwili przerwy. Mój chłopak zapytał, czy chce jeszcze oczywiście potwierdziłam 😀 a on powiedział, że teraz mam się pobawić moim wibratorem. Oczywiście po chwili miałam go już w mokrej cipce ustawionego na najwyższe obroty. Mój Skarb patrzył na mnie z ogromnym podnieceniem, ja masturbowałam się, a on masował moje piersi całował po udach. Kiedy zobaczył, że coraz szybciej oddycham i coraz głośniej zaczynam jęczeć dodatkowo zaczął lizać mi łechtaczkę… Coś niesamowitego mieć wibrator w cipce i czuć języczek na łechtaczce to był niesamowity orgazm, ale to jeszcze nie koniec. Bo teraz przyszła kolej na mojego chłopaka, dalej się masturbowałam, on lizał moją łechtaczkę i gdy tylko zaczął się mi kolejny orgazm spuścił się na mnie. Jego sperma spłynęła na mój brzuch i piersi, oczywiście bardzo szybko ją skonsumowałam bo naprawdę kocham ten smak. Po czym oboje zgrzani usiedliśmy zmęczeni po tych rozkoszach. Naprawdę nie wiem nawet ile w sumie miałam orgazmów ale to było coś niesamowitego 🙂