Sex z Wiolą po lekcji biologi.

Witam. Kocham walić konia przy pornosach. Chodzę do 3 klasy liceum. W wtorek na lekcji biologi pani tłumaczyła jak dochodzi do zapładniania. Na tej lekcji zawszę siedzę w 3 ławce od biurka a za mną siedzą 4 dziewczyny. 1 ze tych dziewczyn bardzo mi się podoba. Ma na imię Wiola jest brunetką ma duże cycki i średniej wielkości dupę i uda. Przez 2 lata jakoś się sobą nie interesowaliśmy ale właśnie w tej klasie nas oświeciło i powoli się do siebie zbliżaliśmy. Ponieważ na poprzedniej lekcji u pani z biologi ktoś rozbił akwarium przyjechała policja więc pani musiała wyjść z sali a my mieliśmy przeczytać temat. Ponieważ jednej dziewczyny siedzącej za mną nie było było jedno wolne miejsce więc się dosiadłem ponieważ Wiola nie miała książki. W książce był namalowany huj z którego leci sperma. Wioleta patrząc na ten obrazek powiedziała do mnie:
Ale bym mu zrobiła loda.
Na serio?
No mam taką ochotę na zrobienie komuś loda
A co byś powiedziała jak byś mi zrobiła?
Ciebie pojebało
Wiesz że to żart
Gdy to powiedziałem dostałem z liścia w pysk. Po pewnym czasie jak czytaliśmy tą książkę Wiola miała ręce wsadzone między nogi i nimi ruszała co mnie akurat bardzo podnieca. Przez pewien czas patrzałem się jak się masuje po swojej cipie. Ona to prawdopodobnie zauważyła i spytała się mnie czy dalej chce aby mi zrobiła loda ja stanowczo odpowiedziałem że tak. Ona usiadła sobie tak aby nikt nie widział co robimy po czym wyciągnęła mi huja z spodni i zaczęła go wkładać powoli do buzi. Ponieważ już w moich poprzednich opowiadaniach pod podpisem Lolek już przeruchałem 2 laski wiedziałem jaką to daje przyjemność. Wiola miała takie głębokie gardło że wsadziła całego mojego huja do buzi. Miała na sobie założoną kurtkę która była rozpięta i było widać jej potężne balony. Tak to mnie podnieciło że wsadziłem rękę i je wyciągnąłem i zacząłem masować. Widać było że jej się podoba. Po 3 minutach dochodziłem do orgazmu. Wystrzeliłem całym nasieniem jej na twarz. Wiola wyciągnęła chusteczkę i wytarła sobie twarz po czym powiedziała:
-Nie miałeś mi się kiedy spuszczać?
-A kiedy miałem to robić?
-Po lekcji byśmy poszli do ubikacji i byśmy dokączyli.
Ponieważ mieliśmy dalej nie dosyt naszego romansu postanowiliśmy iść do łazienki. Było dobre 20 minut do zakończenia lekcji. Spakowaliśmy się i wyszliśmy z sali. Inni chyba nie wiedzieli o co chodzi i nawet dobrze. Gdy doszliśmy do toalety Wiola zaczęła się już rozbierać. Ściągnęła kurtkę i bluzkę ja za tymczasem wystawiłem kutasa do lizania. Wiola klęknęła przedmną i wsadziła sobie go między cycki zaczęła go obciągać. Po chwili położyła się na ziemi i zdjęła spodnie i majtki a ja zacząłem lizać jej cipkę która była wygolona. Lizałem ją dosyć ostro. Po 5 minutach lizania złapała mnie za penisa i powiedziała wsadzaj go. Zrobiłem tak jak kazała. Gdy zacząłem wsadzać że jej cipka jest bardzo ciasna więc miałem pewność że jeszcze się z nikim nie ruchała(jak ma być moją dziewczyną to lepiej żeby nie była ruchana przez innego). Podczas wciśnięcia pchnąłem ją z całej siły aż krzyknęła na całą ubikacje. Po paru wciśnięciach zauważyłęm że z cipki leci krew. Wiedziałem że to normalne ponieważ już o tym czytałem. Więc nie przejmująć się ruchałem bardzo szybko. Wiola krzyczała abym ruchał mocniej więc przyśpieszyłem. Po około 5 minutach zmieniliśmy pozycje że Wiola trzymała się umywalki ja dzwignąłem jej prawą noge i wsadziłem kutasa w cipe. Po 2 minutach ruchania spuściłem się w jej środku. Widać było że to poczuła ponieważ poatrzała się na mnie jak bym coś zrobił źle. Po spuszczeniu się do końca postanowiłem dalej ją bzykać w tej pozycji. Po jakiś 10 minutach zadzwonił dzwonek na przerwę która trwa 20 minut. Więc aby dalej uprawiać sex przeszliśmy do kabiny. Usiadłem na muszli a ona usiadła do mnie przodem wsadzając huja do pochwy. Gdy podskakiwała jej cycki latały jak szalone. Po paru minutach znów spuściłem się do jej cipki i czułem jak sperma spływa mi po penisie a ona powiedziała że przez mnie musi jutro rano robić test czy nie zaszła w ciąże. Po chwil usłyszeliśmy jak ktoś wchodzi do toalety. Wiola w tym czasie klęknęła przed mną i ciągła mi druta. Gdy klęczała z cipki kapała jej sprema. Gdy usłszeliśmy że ta osoba wyszła z toalety postanowiliśmy dalej się bzykać. Wiola położyła się na ziemi a ja w nią weszłem cała siła. Gdy zadwonił zdzwonek na lekcje wyszłęm z wioli cipki i spuściłem się jej ostatni raz na buzię. Po wszystkim poszliśmy się umyć i ubrać. Gdy wchodziliśmy do klasy kolega zauważył że na Wioli kurtce są ślady spermy i się spytał:
Te co ty jej robiłeś że ma takie białe na kurtce?
Ona się otarła o jakąś tablice.
Gdy usiedliśmy do ławki powiedziałem jej o tym aby sobie wyczyściła kurtkę. Na następny dzień dostałem sms od niej że jednak nam się udało i nie jest w ciąży. Teraz ruchamy się co 2 dni ale i niej w domu jak nie ma rodziców.

Scroll to Top