Pewnego dnia zadzwonił do mnie kumpel z pytaniem czy nie mógłbym mu użyczyć mieszkania na małą imprezę w piątek. Tłumaczył się, że u siebie w domu nie może bo pożarł się z rodzicami i nie chce ich jeszcze bardziej wkurzać. Niechętnie się zgodziłem bo wiem jaki z niego „niezły” imprezowicz, ale i tak miałem iść do pracy na noc więc co mi szkodziło. Tak więc impreza miała się odbyć u mnie w mieszkaniu. Wróciłem z pracy około godziny 5 rano i zobaczyłem, że imprezka już się skończyła, muzyczka cicho grała, a wszyscy spali upojeni potężną dawką wszelakiego alkoholu. Obejrzałem mieszkanie z obawą czy nie ma jakichś uszkodzeń. Zajrzałem do kibelka gdzie spał jakiś koleś z głową w muszli, potem do łazienki, w której spali inni jak nie w wannie to obok niej. Oprócz kilku pawi na podłodze nie stwierdziłem żadnych większych uszkodzeń. W lodówce znalazłem dwa piwa i napoczęte pół litra żubrówki . Piwa wypiłem , a z żubrówki zrobiłem sobie drinka i zacząłem szukać miejsca do spania. W dużym pokoju znalazłem owo miejsce między dwiema dziewczynami. Tak więc położyłem się i próbowałem zasnąć. Zaczęło mi lekko szumieć w głowie po piwach i drinku i nie mogłem usnąć. Obok mnie leżała dziewczyna ubrana w turkusową bluzeczkę i białą spódniczkę. Miała może ze 20 lat włosy koloru blond, szczupła. Z drugiej strony spał prawdopodobnie jej chłopak totalnie nawalony. Coś mnie podkusiło i zacząłem pieścić jej uda. Najpierw delikatne muskanie, potem dotykałem. Miała bardzo delikatną aksamitną skórę. Podnieciłem się porządnie. Po chwili przesunąłem rękę wyżej w okolice jej pipci. Przysunąłem się do niej ale tak żeby jej nie obudzić. Mój fiut już dobrze stał. Dotknąłem jej pośladków, które były delikatne i jędrne. Powoli uniosłem jej spódniczkę i wsunąłem rękę za jej majtki. Pod palcami poczułem ciepłą cipeczkę. Zacząłem delikatnie i powoli ją masować. Dziewczyna poruszyła się ale nie obudziła się. Mój penis chciał wyskoczyć ze spodni. A jej cipeczka robiła się powoli wilgotna i coraz bardziej gorąca. Wsunąłem jej palca do środka. Cichutko jęknęła i jak na złość obróciła się na bok. Leżała do mnie tyłem z lekko wypiętym tyłeczkiem. Nie dałem za wygraną ( byłem już zbyt napalony). Znowu wsunwałem jej rękę między nogi ale tym razem od tyłu. I znowu dotknąłem jej cipki. Mój kutas prężył się już od dobrych kilku chwil więc po prostu rozsunąłem rozporek i go wyciągnąłem. Ponownie wsunąłem w jej cipke palca. Oj była już porządnie rozgrzana. Tym razem wsunąłem jej dwa palce i zacząłem ją posuwać. Dziewczyna zaczeła jęczeć. Zbliżyłem do jej pupci mojego fiuta. Wyciągnąłęm z jej cipki palce i wpakowałem się między jej uda. Poczułem jej rozgrzaną i mokrą już cipke. Nie wytrzymałem i spuściłem się jej na uda. Ale pech. Dziewczyna przebudziła się i nie odwróciwszy się powiedziała – Maciek przestań …nie mam ochoty. Pewnie tak ma na imię jej chłopak Szepnąłem jej do ucha, że to nie Maciek, i że nie przestanę bo jestem za bardzo napalony. Nie wiele myśląc wpakowałem jej kutasa w cipkę. Dziewczyna niemal krzyknęła ale i tak się nikt nie obudził. Zacząłem ją posuwać. Na początku powoli ale zdecydowanie potem coraz szybciej. Dziewczę oddychało coraz głośniej. Jej przyspieszony oddech zaczał przechodzić niemal w jęk. Ja posuwałem ją cały czas nie zwalniając tempa. W pewnej chwili przestałem wyszedłem z niej i obróciłem ją na plecy. Rozchyliłem jej nogi i zobaczyłem różowiutką mokrą cipeczkę. Nie tracąc czasu wszedłem w nią bardzo mocno całym sobą aż do końca. Dziewczyna chyba to poczuła bo powiedziała tylko – Proszę nie … to boli. Odpowiedziałem tylko żeby się zamknęła bo wszystkich pobudzi i dalej ją posuwałem. Jej piersi poruszały się w rytm moich mocnych i głębokich posunięć, a muszę przyznać, że miała cudowne piersi. Po chwili splotła nogi na moich biodrach i teraz ona zaczęła nadawać rytm moim ruchom. A wszyscy spali jak zabici. Podniecona zagryzała wargi i oddychała coraz szybciej. Ja wciąż ją penetrowałem mocno i powoli. Nagle poczułem jak jej pochwa delikatnie zacieśnia się na moim kutasie. Czyżby miała za chwile orgazm ? Po chwili usłyszałem zduszony jęk i jej ciało wygięło się w łuk. A więc doszła. Po kilku sekundach eksplodowałem w jej cipce wypełniając szparkę swoją cieplutką spermą. Opadłem na nią. Leżeliśmy na sobie przez chwilę. W pewnym momencie wstałem i powiedziałem do niej – chodź do kuchni !! Dziewczyna wstała posłusznie i poszla za mną. Zamknąłem drzwi od kuchni i powiedziałem – No Słoneczko wiesz od czego maszte piękne powabne useczkta ? kiwnęła tylko głową lekko uśmiechając się. Usiadła na krześle i zaczeło się. Wzięła mojego fiuta w dłoń i zaczeła nim poruszać. Rozchyliła lekko usta i dotkneła nimi czubeczka kutasa. Potem językiem robiła kółeczka na główce. Szalałem z rozkoszy. Poczułem jak bierze go coraz głębiej. Jej język latał wokół główki niczym opętany. Po chwili zmieniła technikę. Jedną ręką bawiła się moimi jądrami. Ustami trzymała główkę, a drugą ręką zaczeła mi trzepać. Bawiła się tak kilka minut. Zapytałem się tylko czy robiła już to z połykiem, pokiwałam głową, że nie. Nagle poczułem, że za chwile wystrzelę. Dziewczyna chyba niczego się nie spodziewała bo dalej walecznie go obracała w buzi. W pewnym momencie wystrzeliłem jej prosto w buzi. Była bardzo zaskoczona. Złapałem ją za głowę i przytrzymując mocno nie wyjmójąc go z jej ust. Pochyliłem się i powiedziałem – No mała połknij ale raz dwa !! Zrobiła to z lekkim obrzydzeniem, a po lodziku powiedziała – no co ty kurwa odpieprzasz ?? nie łykam nawet swojemu chłopakowi. A w ogóle kim ty jesteś ??Jakimś spóźnionym imprezowiczem ?? A ja odpowiedziałem – No i co nie taka sperma straszna jak się wydaje, a tak w ogóle jestem włascicielem tego mieszkanka. Potem jeszcze chwile pogadaliśmy i wrócilismy do pokoju w samą porę bo imprezowicze zaczełi się budzić i już świtało. Tak więc skorzystałem i zabawiłem się z Klaudią bo tak owo dziewczę miało na imię.