Starsza siostra

Dom był duży z wielkim ogrodem. Ojciec pracował za granicą a mama często do niego jeździła. Z siostrą układało nam się różnie. Miała osiemnaście lat i zjadła wszystkie rozumy. Jej pokój był na piętrze a mój na dole. Zawsze wyzysk w otwieraniu drzwi wstawianiu wody na kawę lub herbatę. Znałem jej wszystkie koleżanki, które bardzo mnie lubiły i często odwiedzały moją siostrę. Mama właśnie poleciała do Grecji do ojca i obiecała wrócić za tydzień na moje urodziny. Oczywiście po szkole wróciłem do domu i odpaliłem swoje Atari.

-Ty znowu grasz!!! Wpadła do mojego pokoju i zaczęła krzyczeć

-byś mógł gdzieś pójść poznać jakąś dziewczynę a nie siedzisz i grasz.

-a co wolna chata się marzy?

-nie ma starych robię imprezkę.

Zgodziłem się wyjść. Umówiłem się z kolegą na automaty. Byłem już gotowy do wyjścia jak zaczęły schodzić się koleżanki mojej siostry.

-Cześć kotek a ty wychodzisz? kto będzie nas zabawiał?

-Agata chciała żebym wyszedł, to wychodzę

-Agata co ty odwalasz przecież się umawiałyśmy. powiedziała Ewelina która bardzo mi się podobała. Przy jej zdjęciach często waliłem konia a stojąc przy niej z wstrzymanym oddechem udawałem twardziela.

-No dobra zostań. Pokażesz swoje gry Violi. wybąkała Agata.

Viola to moja młodsza siostra. powiedziała Ewelina.

-a gdzie ta Viola? zapytałem

-to psiara i bawi się z waszym psem w ogrodzie.

Wyszedłem do ogrodu. Faktycznie z Aresem bawiła się jakaś pankówa. Czarne glany, kurtka ze skóry z ćwiekami. Twarz niewiniątką wymalowana mocno czerwoną szminką.

-cześć widzę że z Aresem już się poznaliście.

-cześć, tak cudny jest. Słyszałam, że masz Atari….

szybko nawiązaliśmy kontakt i poszliśmy grać. Strzelanki i wyścigi zabawa przednia. jak z najlepszym kumplem. Przerwał nam dzwonek telefonu. Oczywiście zapomniałem o koledze z którym miałem pójść na automaty. Coś na odczepne mu powiedziałem i wróciłem do gry.

-dziewczyna? zapytała nieśmiało

-nie…. to kumpel ale… nie dala mi dokończyć

-masz dziewczynę?

-nie. odpowiedziałem i poczułem jej oddech a już po sekundzie jej usta na swoich ustach.

puściłem dżojstik a ręka powędrowała na jej malutkie piersi. Jakiś szał nas ogarnął w całowaniu, serce waliło mi jak młot a smak jej szminki nie był zbyt dobry. Podnieśliśmy się z krzeseł, spojrzeliśmy sobie w oczy i tak jakbyśmy sobie powiedzieli bez słów rozbieramy się i do łóżka. Złapałem jej czarną bluzkę i uniosłem do góry. Kiedy bluzka mijała jej głowę czułem jak mój kutas wyzwala się ze spodni.Rzuciliśmy się na łóżko i zacząłem bawić się dalej jej piersiami tylko teraz językiem. Ona walczyła ze spodniami. Kiedy zdjąłem jej majtki moim oczom ukazała się lekko owłosiona mała bułeczka. Przez chwilę pomyślałem, że przecież ja jeszcze nigdy tego nie robiłem. Ona podniosła się i oparła na łokciach rozszerzając nogi.

-wyliżesz ją? klęczałem przed nią ze sztywnym fiutem

-jasne I zatopiłem się w jej szparce. Zaczęła pojękiwać i szybko oddychać. Moje emocje sięgały zenitu. Zacząłem sobie trzepać kapucyna a ona z zamkniętymi oczami wiła się na łóżku niczym żmija. Delikatnie się podsunąłem aby zatopić fiuta w jej cipie.

-eejejejjj wyluzuj, poczekaj. Jak musisz gdzieś go wsadzić to czekaj….

Oniemiałem. To była Ewelina, starsza siostra Violi. Podwinęła sukienkę i zdjęła majtki wypinając tyłek i przepiękną cipę a dwoma palcami rozsunęła szeroko wary.

-Pakuj.

Oczywiście zamiast zapakować wielkiego fiuta w gorącą cipę ja wystrzeliłem jak z automatu zalewając plecy Eweliny i brzuch Violi. Totalna porażka i wstyd. Chciałem się zapaść pod ziemię. Dziewczyny jednak okazały się wspaniałe i podziękowały mi za rozsądek. Po godzinie impreza się skończyła i wszystkie dziewczyny poszły. Położyłem się spać. Myślałem cały czas o tym co się stało. Nagle do pokoju weszła Agata. -Śpisz?

-nie.

-Słyszałam co się stało.

-No i co?

-Wiesz że nad tym można zapanować

-jak? zapytałem i nagle poczułem jak wsunęła się pod kołdrę i złapała mnie za fiuta. Zaczęła delikatnie miętosić go w dłoni a on powiększał się i powiększał.

-mmmm braciszku jaką ty masz wspaniałą zabawkę. Odkryła kołdrę i zobaczyłem jak zaczyna pieścić go językiem. Delikatnie wkładała go do ust i masowała językiem. Boskie uczucie.

-tylko powiedz kiedy będziesz wypalał, chociaż powiem ci że wytrzymały jesteś.

-Agata a czy ty też masz tak śliczną szparkę jak Ewelina?

-hahaha to na jej widok się spuściłeś, ale ok zabawimy się.

-dasz mi polizać swoją? zapytałem. Chwilę pomilczała ale odpowiedziała

-dam. dam ci nawet ją pobzykać ale na moich zasadach.

Zawiązała mi oczy i założyła kondona.

-nie możesz jej zobaczyć bo się spuścisz.

-ok zgadzam się. Leżałem jak kłoda bo nic nie widziałem, jednak po chwili poczułem jak siada mi na twarz. Zacząłem ją lizać i ssać, wpychałem język coraz głębiej a ona ssała mojego fiuta. Ekstaza, błogość i czułem jak kręci mi się w głowie. Czułem jakbym ją bzykał chociaż nie znałem tego uczucia bo był to mój pierwszy raz.

-poczekaj momencik. powiedziała i czułem jakby wstała i przeszła się po łóżku ale już po chwili znowu siedziała mi na twarzy a mój fiut znowu zatonął w jej ustach. Jednak coś było nie tak. Po mojej twarzy zaczęły spływać jej soczki a cipka była jakaś mniejsza i kuła mnie bo była ogolona. Na fiucie czułem ciepło ale nie było już takiego tarcia jak chwilę wcześniej. Zdjąłem opaskę. Lizałem cipkę siostry a bzykałem Ewelinę. Od tego wieczoru często Agata mnie odwiedzała i wspaniale się bawiliśmy.

Scroll to Top