Za krzaczkami :)

Jestesmy u znajomych na domóweczce, wszyscy juz mają niezłą fazke, nikt na nikogo nie zwraca uwagi, My mamy ochote zostać sami i wychodzimy. Siadamy sobie na ławeczce za jakimś starym budynkiem, alkohol uderza mi do głowy,ale Ty jeszcze wyciągasz z kieszeni skręconego jointa i zaciągamy się. Zaczyna sie robić coraz przyjemniej, opowiadamy sobie różne sprośne słówka, zaczyna przechodzić mnie dreszczyk,siadam Ci na kolanka,zaczynamy się namiętnie całować,Twoja dłoń wedruje mi pod bluzeczke,robi sie bardzo gorąco,ugniatasz moje cycuszki,mrucząc mi do uszka, niestety oboje widzimy osobe zmierzajaca w naszym kierunku i przerywamy zabawe, jestesmy niezle wkurwieni,ale to jeszcze bardziej nas podjarało. Bierzesz mnie za rączke i szybko uciekamy,trafiamy za bardzo rozgałezione krzaczki. Podpierasz mnie do drzewa i teraz już zdejmujesz mi bluzeczke, a potem stanik, zaczynasz piescic moje cycuszki, droczysz sie z nimi języczkiem,podgryzasz sutki,nigdy one nie były tak twarde jak teraz… Po chwili takiej zabawy zdejmujesz z siebie bluze i kładziesz się na niej, tak żebym ja wygodnie mogła położyć się na Ciebie. Układam sie swoim ciałem tak żeby moja cipka dobrze go czuła… obydwoje to lubimy 😉 wierce się na nim żeby wywołać u Cb większe podniecenie, pragniesz jeszcze więcej… Łapiesz swoimi dłońmi mój tyłeczek i przyduszasz go do siebie jak najmocniej zebym poczuła jeszcze bardziej jak napiera na moją cipke,bzykamy się jeszcze chwilke tak przez ubranie, mmm jest cudownie… Zsuwasz ze mnie spodnie, a Twoja rączka pięści moje uda, tak bardzo pragne zebyś włożył mi paluszki, ale Ty dalej droczysz się ze mną, przesuwasz dłoń po cipce przez materiał moich majteczek, czujesz jakie są mokre, ale dalej podniecasz mnie swoimi dłońmi, teraz miętosisz mnie po dupce, ugniatasz pośladki, dając co jakiś czas klapsy, ahhh lubie to, nie potrafie już wytrzymać, teraz ja rozpinam Ci spodnie i pieszcze Twoje 19 cm, robie to tak jak Ty mi robiłeś, przez materiał bokserek, zeby podroczyć sie troszeczke z Tobą, nie umiesz już wytrzymać i gwałtownym ruchem ściągasz ze mnie koronkowe różowe majteczki, wkładając 2 paluszki,potem 3 i 4… Wsuwasz je i wysuwasz, pieszcząc przy tym od czasu do czasu całą szparke. Tak pragnę mieć go w śrdku, błagam Cie żebyś go włożył, ale Ty nie mozesz obejść się bez zapachu i smaku cipki. Przewracasz mnie teraz na plecy, krążysz języczkiem po brzuszku, aż w końcu trafiasz nim do całej ociekającej soczkami cipki. Pieścisz ją nim tak jak potrafisz najlepiej, ssasz z niej wszystkie soczki, zagłębiając sie jak najbardziej, drażniąc jednocześnie paluszkiem guziczek, wydaje przy tym coraz głośniejsze jęki, jestem coraz bliższa orgazmu, ale nie chce na tym kończyć i karze Ci przestać. Sięgam do Twojego portfela i wyciągam z niego gumeczki. Zdejmuje Ci bokserki, biore go do rączki i poruszam nią w góre i w dół, patrząc Ci głeboko w oczy, po chwili takiej zabawy dotykam nim swoją wilgotną całą nabrzmiałą szparke i pieszcze się nim, widze jaki jest spragniony wejścia… Jeszcze przez moment go pieszcze i zakładam na niego gumke, siadam na niego, trzymasz mnie za biodra, unosze sie na nim, uwielbiam go ujeżdzac, czuje jak cały miesci sie i obija sie o wewnętrzne ścianki mojej norki, mmm podskakuje najpierw wolno, póżniej coraz szybciej, Twój wzrok nie moze sie oderwac od falujących moich piersi… bzykamy sie coraz bardziej ostro, wydaje z siebie coraz to głośniejsze jęki… Dochodzimy w tym samym momencie, czujemy sie wyrzyci, spełnieni… Po seksie leżymy tak jeszcze chwilke, wtuleni w siebie, jest juz dosyć póżno i ciemno, ubieramy się i wracamy do domku, gdy jesteśmy juz przed wejściem bierzesz mnie jeszcze na ręce, przypierasz do ściany, zaczynasz lizać i ssać moja szyjke, bzykając sie przy tym jeszcze tak przez ubranie…

Scroll to Top