Zaliczenie za zaliczenie

Zajęcia W-F’u własnie dobiegały końca, dziewczyny wchodziły do szatni gdy na sale wbiegła Justyna. Śliczna brunetka, raczej drobna o zielonych oczach. Podeszła zdyszana do Nauczyciela.
-Przepraszam za spuźnienie
-Oj Justyś, to już 9 raz, musze wystawić wam oceny, a ty nie masz nic zaliczonego
-Czeka mnie poprawka?
-Wiesz, jestem wyrozumiały, to twoje ostatnie zajęcia, prawda?
-Tak
-Idź się przebrać i za dwie minuty cie tu widze, musisz zaliczyć przynajmniej siatkówkę i ginnastyke
Po chwili znikneła za drzwiami. Trener niemgół oderwać wzroku od jej idealnie krztałtego tyłeczka gdy odchodziła. Nawet poczół, że kutas zaraagował.
Mineło zaledwie pieć minutek gdy Justyna wróciła. Miała na sobie getry, którką czerwoną spudniczkę i obcisły top na ramiączkach. Widać dokładnie, że stanika brak. Jędrne suteczki pięknie sterczały przez materiał. Miała niezbyt dóże cycki, ale idealnego kształtu. Ten widok znowu sprawił, że trener miał nieswoje myśli na temat szesnastoletniej uczennicy.
-Powinnaś najpierw się rozgrzać, zacznij od słonów, tylko nie takie jak ostatnio, palcami dotykasz do palców u stóp, młoda jesteś to dasz rade
Dziewczyna staneła obok swojego nauczyciela i zaczeła robić skłony
-Dalej nie sięgne, nie dam rady
Podszedł do niej od tyłu, położył rękę na plecach i pomógł bardziej jej się wygiąć
-No dasz rade, dalej
Teraz złapał ją za ręce i naciągnął je tak by dotkneły bucików. W tym momencie ocierał się kroczem o jej zgrabną dupcie, co było bardzo przyjemne
Penis poraz kolejny dał o sobie znać i urusł. Nie był w pełnej gotowości ale zacoł twardniećŚwietnie sie ulokował miedzy młodymi, jędrnymi pośladkami jak by domagał sie wejścia
-Wsyatrczy skłonów, nie ma czasu na głupoty, podejdź do siatki, będę podawał ci piłkę a ty będziesz ścinać za siatkę, tak jak isę uczyliśmy. Trzy razy i masz zaliczenie
Pierwsza piłka, pierrwsza próba, pierszy wyskok i pierwsza poraszka. Justyna potkneła się i upadła na tyłek. Nogi rostawione, miniówka podwinieta, a różowe stringi ukazywały się oczom trenera.
Tego było już za wiele, teraz kutas był już w pełnej gotowoście i ciężko było to ukryć w spodnkach dresowych.
Podbiegł do leżącej dziewczyny
-Nic ci niejest?
-Kolano mnie troche boli
Złapał za nogę dzieczyny i zaczoł ją masować, bardzo powoli, czule i delikatnie. Chodź tak naprawdę nieodrywał wzroku od jej krocza, cieniutkiego paseczka majtek które zakrywały pizdkę.
Ona się zarumiła gdy zobaczył jego erekcje w spodenkach. Chwyciła jego dłoń i powoli przesuneła sobie na udo. Trener popatrzył w oczy dzieczyny w których pojawiły się kurwiki
Rozłożyła nogi nieco szeżej, on usadowił sie między nimi i zaczoł masować okolice cipki, już czuć było zapach soczków i pojawiła się plamka na samym środku.
Przyłożył usta do jej majteczek i pocałował, a potem oblizał. Jękneła. Odchylił nieco majteczki i zobaczył maleńką pizdkę, a nad nia wygolone z włosków serduszko
Wsunął delikatnie palca, Jękneła teraz głośniej. Okazało isę, ze jej cipka jest bardzo ciasna, Trener z trudem włożył drógi palec. Przyśpieszył ruchy. Uczennica odchyliła głowę i zaczeła dyszeć.
-Już niewytrzymam Justyś, naprawde, muszę cie zerżnąć
Popatrzyła na niego z dziwnym uśmiechem.
Ona szybko zdjoł spodnie i bokserki. Pała staneła demba. Miała chyba ze 22 cm. Położył sobie jej nogi na ramionach i silnym ruchem wszedł w dzieczyne. Wydała z siebie okrzyk bólu i rozkoszy. Ze spokojnego seksu zmieniły się w rźnięcie szmaty. Ale Justynie bardzo się to podobało. Pierdolił coraz mocniej, wsadzał coraz głębiej a ona wiła się w ekstazie. Po paru minutach poczół, że dochodzi lecz postanowił nie przerywać sobie i dokończyć w srodku. Zalał młodą cipkę spermą. Dzieczyna isę przestraszyła i próbowała ise wyrwać.
-Uspokój się szmato! To jeszcze nie koniec zabawy!
Po policzkach spłyneły łzy, dziewczyna wstała, ona złapał ją za rękę i podprowadził do drabinek
Staneła przy nich, zaczepił jej nogę jak najwyżej isę dało i znowu ostro w nią wszedł.
Pierdolił ją liżac po twarzy, szyji, zdją bluzeczkę i ugryzł sterczącego sutka
-Teraz tylko w ten sposób bedziesz wszystko zaliczać, gwarantuje ci, będę cię rżnał zawsze kiedy bedę miał ochotę
-Dobrze
-I masz znaleź inne chętne dzieczyny na małe ruchanie, najlepiej namów Patrycję z twojej klasy, te jej balony doprowadzaja mnie do natychmiastowej erekcji
-Morze teraz po nia zadzwonie? Będzie zaskoczona, ale napewno chętna
-Dzwoń
Dziewczyna poszła po telefon który leżał na ławeczce
Wykręciła numer i powiedział po minucie, że ma do koleżanki sprawe i musi szybko przyjść na sale ginnastyczną, trener sądzi, że mogłabyś poprawić tą dwóje na koniec roku
Gdy odłożyła teklefon podeszła do swojego kochanka, klękła i wzieła huja do buzi
On złapał ją za włosy i dociskał, pierdolił ją w usta.
Nagle jak wryta w drzwiach pojawiła się Patrycja. Wysoka dziewczyna o pięknyc blond włosach i jeszcze piękniejszych sporych cyckach. Zgrabna, a jej skąpy strój podkreślał wszystko.
Trener nieprzestawał pierdolić Juztyny w usta, zamach zachęcająco do Patrycji, a ta z uśmiechem podeszła po drodze gubiąz bluzke i stanik. Staneła obok, on momentalnie złapał piersi w dłonie. Popchnął Juztyne na podłogę, ona upadła, Patrycja chwyciła kutasa w dłoń i mocno go wytrzepała, po kilku sekundach sperma poleciała wycelowana na Justyne. Patrycja uśmiechneła się do koleżanki, klękła i oblizała z niej wszystko co do kropelki. Gdy doszła do cipki, zaczeła wodzić po niej jezyczkiem, podgryzać i pieścić. Trener widzac zachęcającą pozycje Patrycji, klęknoł za nia, podciągnął jej spudniczke, odchylił majtki i wszedł kakaowe oczko dziewczyny. Ta nie była już ciasna, widać, że obie dziurki były ruchane przez kolegów. Obie dzieczyny jęczały z roskoszy, a terner zblizał się już do kolejnego wytrysku.
-Połóżcie sie koło siebie dziewczyny, całujcie się
Obie się posłuchały i wymieniły się jezykami
On stanął nad nimi i dopilnował by miedzy ich usta naleciało tyle spermy ile jeszcze w nim zostało
Dziewczyny nawzajemy zlizywały sobie ją z ust.
-Dobra, na dzisiaj koniec zajęć, jutro robimy powtórkę, zadbajcie by dołączyła Mariolka, a teraz pod prysznic, zaraz przyde was umyć

Scroll to Top