To zagadnienie pewnie przysparza wielu osobom dreszczy – kłótnia. Co takiego powinniśmy robić żeby się nie kłócić? A jeśli już taka sytuacja znajdzie miejsce w naszym życiu to jak poprowadzić kłótnię, by nasz związek miał szanse przetrwać. Oczywiście nie mówimy tutaj o kłótniach dotyczących życia codziennego, które wywołane są najczęściej stresem lub zmęczeniem. Chodzi tutaj głównie o kłótnie, które mają, bądź też mogą mieć negatywne odbicie w związku, spowodować kryzys, bądź nawet rozpad.
Najważniejszym punktem w kłótniach są emocje, by nie rozpętać wielkiej wojny należy próbować się uspokoić, najlepszym sposobem na to jest po prostu wyjście z pomieszczenia. Gdy para się kłóci i jeden z partnerów zaczyna podnosić głos wtedy najlepiej wyjść z pokoju i przeczekać tę burzę. Należy dać czas drugiej osobie na uspokojenie się, ochłonięcie, wyciszenie. Gdy osoba to zrobi i będzie z powrotem gotowa, by prowadzić rozmowę należy używać takich słów oraz argumentów, które na nowo jej nie rozwścieczą.
Najlepszym schematem kłótni jest wysłuchanie racji jednej osoby, wypowiedzenie swoich oraz porównanie ich. Najlepiej, gdy w tym wszystkim nie będzie negatywnych emocji, trzeba nauczyć się ze sobą rozmawiać, a nie kłócić się.