Czereśnie
Obudziłam się rano z cudowną myślą, że jeszcze nie muszę wstawać… Sobota! Cały dzień słodkiego leniuchowania. Odwróciłam się na bok i przytuliłam do szerokich pleców mojego mężczyzny. Będzie spał jeszcze długo – pomyślałam, – ale zasłużył sobie, nie będę go budzić – uśmiechnęłam się na myśl o wczorajszej nocy. Jednak leżenie bezproduktywne szybko mnie znudziło. …