Internet Friends

To był dla niej trudny czas, dopiero zerwała z chłopakiem, który ją bił i niszczył psychicznie. Przy nim czuła jak jak w wiezieniu, lecz teraz mimo że jest już wolna nie chciała wcale wychodzić z więzienia. Chciała zamknąć się we własnym domu, nie dopuszczać do siebie już nigdy żadnego faceta. Telewizor, internet i tak na zmianę, nie umiała sobie poradzić z tą samotnością lecz nie była wciąż gotowa na bliskie spotkania z nikim. Przeglądając internet trafiła na chat, pomyślała że może chociaż tam będzie gotowa z kimś rozmawiać. Początkowo nie przynosiło to oczekiwanego skutku, trafiała na naprawdę dziwnych ludzi. Gdy już miała dać sobie z tym spokój trafiła na niego. Miał na imię Scot miał 25lat mieszkał w Anglii, jej angielski był niezbyt dobry ale jakoś się dogadywali. Coraz częściej wchodziła na chat tylko po to by z nim pogadać. Nie musiała się bać, że coś jej zrobi więc w sumie nie specjalnie ale otwarła się do niego a on potrafił namalować uśmiech na jej twarzy. Zaproponował komunikator głosowy, zgodziła się. Od pierwszego głupiego słowa ,,hi” wręcz uwielbiała jego głos, był ciepły ale również stanowczy, dokładnie taki jaki powinien mieć prawdziwy mężczyzna. Jako pierwszej pokazał jej, jego największą miłość- grę na gitarze, uwielbiała gdy dla niej grał. Po kilku rozmowach postanowili wymienić się fotkami, Scot okazał się wysokim brunetem o zielonych oczach. Spodobał jej się ale nic nie mówiła w końcu wiedziała że równie dobrze mógł wysłać jej zdjęcie kogoś zupełnie innego. Chłopak chcąc pokazać jej jak wygląda naprawdę by nie miała już wątpliwości zaproponował video rozmowę. Wystraszyła się i początkowo nie chciała, nie była na to jeszcze gotowa. W końcu po 2 miesiącach internetowej znajomości zgodziła się. Rozmawiali ze sobą praktycznie każdego wieczora, lecz tego dnia odrobinę inaczej.
– Nie brakuje Ci seksu? – Zapytał
– Brakuje, wiadomo ale no wiesz… Nie jestem jeszcze chyba gotowa na kolejną bliską znajomość
– Rozumiem, ale może wiem jak mogę Ci pomóc. Co myślisz o Cyber Seksie?
– Ymm, Nie to nie dla mnie… – Zamilkła. Przez pewien czas nie mówili nic – Dobrze – wyszeptała – Spróbujmy ale jeśli mi się nie spodoba to przerwiemy tak?
– Oczywiście, nie bój się. A teraz wyobraź sobie, przyjechałem do polski, postanowiłaś pokazać mi jakieś słynne swoje danie. Przygotowujesz je przy stole w kuchni ja po cichu bez słowa podchodzę do ciebie obejmuję Cię i całuje twoją szyje. Ściągam powoli na ramiączka twojej biało czarnej sukienki, każdy odsłonięty kawałek całuje. W końcu spada z Ciebie cała sukienka, odwracam Cię przodem do siebie i sadzam na stole całując i pieszcząc twoje nagie piersi. Moje pocałunki schodzą niżej aż natrafiają na twoje majteczki, ściągam je powoli patrząc w twoje piękne duże oczy. Całuje ją delikatnie rozchylając twoje nogi, bawię się na zmianę ustkami i łechtaczką. Wkładam jeden paluszek w dziurkę a usta zajmują się tylko twoim guziczkiem. – Spojrzał na nią jej rączka była pomiędzy udami, dotykała się zupełnie tak jak jej to opisywał. Miała zamknięte oczy chyba zupełnie zapomniała o tym, że on patrzy na nią. Jej widok nieziemsko go podniecał, sam również zaczął się dotykać. Słyszał jak bardzo jest mokra i podniecona, jej jęki nie pozwalały mu myśleć o tym co jej opowiadał.
– Przybliżam go do ciebie i wkładam, stanowczo, mocno, całego i od razu nadaje tempo. – Włożyła drugi paluszek, wiła się na łóżku, jęczała, było jej naprawdę dobrze, on zamilkł, patrzał na nią robiąc coraz szybsze ruszy ręką. Jej dziurka jęczała wraz z nią, był to najpiękniejszy dźwięk dla jego uszu. Po jej przerywanym oddechy zauważył, że chyba jest już blisko.
– Dochodzisz? – zapytał
– ymm tak… – jękła
Przyspieszył chciał skończyć z nią, jej jęki stały się jakby głośniejsze, on również zaczął oddychać jakby szybciej. Po chwili doszła on chwilkę po niej wystrzelił dużą ilością białego soku. Nie mówili nic, starali uspokoić swoje oddechy i serca.
– Nie myślałem, że to będzie takie podniecające – wyszeptał – Jesteś naprawdę gorąca i niezwykle zmysłowa. – Zawstydziła się. Tej nocy rozmawiali naprawdę długo. Działała na niego, nie mógł przestać myśleć o jej ciele, jękach. Ciężko było im się powstrzymać, prawie każda ich rozmowa kończyła się powtórką z tamtej nocy.
– Pozwól mi do Ciebie przyjechać- powiedział – Chcę Cię poznać, przez te kilka miesięcy stałaś mi się bardzo bliska. Wiem że to może być trudne dla Ciebie, ja to rozumiem ale daj mi jeden weekend, proszę. Miała burze w głowie, znowu poczuła niepokój ale równie mocno chciała go poznać. Zgodziła się, teraz już nie kochali się tak często, więcej rozmawiali o tym co będą robić gdy się spotkają. Gdzie pójdą, co będą jeść, już nie mogła się doczekać jej obawy odeszły gdzieś daleko. W końcu nadszedł ten dzień, wyszła po niego na lotnisko. Miała motylki w brzuchu czegoś takiego nie czuła od gimnazjum. Był piękny, gorący wakacyjny dzień, miała na sobie krótką miętową sukienkę, która pięknie podkreślała jej zielone oczy i rude włosy, lecz największego uroku dodawał jej uśmiech. Szczery, nie taki jaki malowała sobie na twarzy do tego czasu. Była naprawdę szczęśliwa, w końcu go zobaczy, dotknie, a może nawet pocałuje, kto wie. Wypatrzyła go z tłumu, podeszła lekko zawstydzona ale i szczęśliwa.
– Witaj, jesteś piękniejsza niż w kamerce. – Powiedział uśmiechając się równie głupiutko jak ona. Czuli się jakby znali się od zawsze, od razu dał jej buziaka w policzek przytulił i poszli do jej mieszkania. Tym razem to ona zaczęła, zamykając za sobą drzwi od razu pocałowała go bardzo namiętnie. Rzucił swoją torbę, objął ją i uniósł do góry, objęła go udami, przycisnął ją do drzwi. Całowali się tak jeszcze chwilkę po czym zaczął ściągać z niej jej miętową sukienkę. Nie opierała się, sama zaczęła ściągać jego tshirt i rozpinać spodnie. Gdy już był nagi uklękła przed nim i wzięła jego członka do ust, robiła to z wielkim uczuciem. Zaczęła od samej główki, lizała, cmokała, delikatnie gryzła. Chwycił jej długie rude włosy i przycisnął ją do siebie, teraz jego penis był cały w jej ustach, ruszał jej głową bardzo szybko, można powiedzieć że pieprzył ją w usta. Ręką masowała mu jajka. Emocje które im towarzyszyły były bardzo silne, jak i jego podniecenie, długo nie wytrzymał i wystrzelił jej prosto w usta. Nie była w stanie połknąć wszystkiego, sperma uciekała jej przez kąciki ust. Po wszystkim podniósł ją z podłogi i powiedział,
– Prawdziwy z Ciebie diabełek, budzisz we mnie zwierzę…
Chwycił ją ponownie mocno i uniósł do góry, zaniósł do pierwszego pokoju jaki zauważył położył na kanapie i zaczął ściągać jej stanik i majtki. Od razu zabrał się za jej mała. Nie chciał być delikatny, włożył w nią dwa palce i szybko nimi poruszał. Ssał jej sutki, jej okrągłe piersi w realu były jeszcze piękniejsze, chciał je dotykać, i pieścić cały czas. Była już bardzo mokra, a jego członek gotowy do dalszej pracy, wyciągnął palce, przysunął się bliżej i włożył całego po same jajka. Zrobił kilka takich głębokich i silnych ruchów po czym zaczął naprawdę szybko ją posuwać. Jej piersi falowały, a na jej twarzy widać było rosnące podniecenie. Po pchła go na podłogę i dosiadła, teraz robiła to w swoim tempie lecz wcale nie wolniejszym niż jego. Była jak prawdziwa cowboyka, dotykała jego ciało on pieścił jej piersi, nagle przyciągnął ja mocno do siebie i zaczął poruszać biodrami. Pieprzył ją naprawdę mocno jęczała jak nigdy wcześniej, przestał miała chwilkę na złapanie oddechu. Ustawiła się w pozycji na pieska, pchnął ją trochę do przodu tak, że jej twarz była przy podłodze a on miał naprawdę łatwe dojście do jej malutkiej cipki. Wszedł w nią równie mocno jak wcześniej, wchodził w nią jak szalony, ciągnął rude włosy, klepał okrągły tyłek. Przybliżył ją do siebie jej plecy dotykały jego spoconą klatę, dwoma rękoma chwycił ją mocno za szyję, skakała na nim a on pomagał jej by nie zwalniała. Szczytowała, ale on po wcześniejszym lodzie mógł jeszcze naprawdę długo. Zeszła z niego, dał jej chwilkę odpocząć w tym czasie znowu ssała mokrego od ich soków fiuta. Nie dał jej jednak zbyt długo na odpoczynek, zaledwie po 3 minutach chwycił ją znowu do góry uniósł i włożył członka z powrotem w mokrą dziurkę. Czuła lekki lecz przyjemny ból, podrzucał ja a ona nabijała się na jego przyjaciela, rzucił ja znowu na stojącą obok kanapę. Chwycił jej ręce w górę i posuwał ze wszystkich sił czuł że teraz jest już blisko. Szybkie tempo wywołało w niej drugi orgazm, jęczała a jej cipka zaciskała się na jego penisie wtedy on poczuł napływającą spermę. Wyciągnął szybko penisa z jej ciasnej dziurki i wystrzelił równie dużą ilością płynu na jej brzuch i piersi. Zmęczony podróżą i ostrym seksem zasnął w mgnieniu oka, a ona w raz z nim.

Scroll to Top