Nowa, stała klientka

Podjeżdża pod myjnię białe BMW, patrzę z zaciekawieniem kto z niego wysiądzie. Drzwi się otwierają i widzę jak wychodzi kobieta, ruda, szczupła, dosyć wysoka, na oko ok 25 lat. Ubrana jest w białą koszulę i czarną, krótką, obcisłą spódnicę. Zamyka samochód i wchodzi do biura. Pyta czy może zostawić samochód i ile to może kosztować. Podchodzę do niej, odpowiadam na jej pytania, patrząc się jej głęboko w oczy. Czuję jej perfumy, są bardzo seksowne. Rozmawiamy chwilę, widzę jak spogląda mi w oczy, od czasu na usta i kręci palcem we włosach. Zostawia kluczyki i odchodzi. Odprowadzam ją wzrokiem patrząc się na jej nogi, tyłek i talię. Pracownicy czyszczą jej samochód, a ja cały czas pamiętam jej zapach i myślę co bym mógł z nią zrobić. Zamykamy, a klientki z BMW dalej nie ma. po 15 minutach zaczynam się niecierpliwić. Nagle wchodzi do biura, przeprasza za spóźnienie. Cała złość mija. Podchodzę z nią do auta, żeby upewnić się, że wszystko zostało wyczyszczone jak należy. Podchodzi do bagażnika, otwiera wypina się i szuka czegoś. Stoję za nią i patrzę na jej apetyczne nogi i opijającą się, nawet troszeczkę podnoszącą się spódniczkę. Robię się coraz bardziej podniecony. Ona o tym dobrze wie. Odwraca się w moją stronę uśmiechając się, patrząc mi w oczy i poprawiając spódniczkę. Pyta się mnie czy jestem sam. Odpowiadam twierdząco, robiąc się coraz bardziej podniecony. Zauważam, że jest trochę kurzu na desce i mówię jej, że idę po szmatkę do pomieszczenia socialnego. W odpowiedzi słyszę, że pójdzie ze mną. Wchodzimy do pokoju, puszczam ją pierwszą. Ona się obraca, mówi, żebym zamknął drzwi. Zamykam i stoję chwilę patrząc się na nią. Nie wiem co mam zrobić. Ona podchodzi do mnie w ciszy, bierze moje ręce i kładzie je na swoją talię. Jej usta zbliżają się do moich. Czuję, że powoli mi staje. Ona łapie mnie za krocze i zaczyna masować. Ja również się odwdzięczam. delikatnie jeżdżę dłońmi po rękach, talii, szyi udach. Daję jej klapsa. Słyszę jej westchnięcie. Popycham ją delikatnie w kierunku stołu, rozpinając jej koszulę, a ustami całując szyję. Zdejmuje mi bluzkę, ja zdejmuję jej koszulkę. Jej czerwony koronkowy stanik rozpala mnie coraz bardziej. Całuję ją w szyję, obojczyk, między piersiami, po brzuchu i zjeżdżam niżej. Rozchylam jej uda patrząc się jej w oczy. Widzę, że jest już mokra i gotowa. całuję jej uda po wewnętrznej stronie. Słyszę, że oddycha coraz głębiej. Przejeżdżam językiem po jej czerwonych stringach po czym podnoszę się i całuję ją. Ręką zaczynam delikatnie masować jej łechtaczkę. Powtarzam to samo z pocałunkami tylko tym razem odsłaniam mokrą cipkę i zaczynam ją całować i lizać. Ona zdejmuje stanik, a ja ręką masuję jej piersi. Po chwili daję polizać jej swój palec i wkładam go w łechtaczkę nie przestając lizać. Robię w środku kółka, widzę jaką to sprawia jej rozkosz i że jest już blisko. Stymuluję jej punkt G i czekam na orgazm. Doszła. Wstaję, ona rozpina mi pasek, przez chwilę bawi się nim przez bokserki. Wyciąga go. Wsadza go sobie do buzi i jeździ po nim ustami pomagając sobie ręką, ssie go. W pewnej chwili mówię żeby usiadła i rozchyliła nogi. Jeżdżę nim powoli po mokrej cipce patrząc się w oczy. Widzę to błagalne „włóż go we mnie”. Po chwili wkładam go powoli, widzę jak jej brzuch się unosi z rozkoszy. Zaczynam posuwać powoli, jednak co chwilę zwiększam tempo. Ustami pieszczę jej sutek, słyszę jak cicho jęczy i oddycha. Czuję, że jest mega mokra, bardzo mnie to podnieca. Obracam ją szybko, daję mocnego klapsa i wkładam go z powrotem. Posuwam od razu szybko, od czasu dając mocnego klapsa. Pytam się jej czy chce na nim pojeździć, ona tylko kiwa głową nie mając siły nic powiedzieć. Kładę się na ziemi, ona wchodzi na mnie. Czuję jak wchodzę do końca. Jeździ na mnie, podskakuje, wije się. Łapię ją za talię i pomagam jej, żeby czuła go całego, po chwili moje ręce lądują na jej piersiach. Trzymając je też staram się żeby wchodził cały. Mówię jej że jestem coraz bliżej i pytam się gdzie mam skończyć. Mówi, że bierze tabletki więc mogę skończyć w niej, jeżeli nie to w buzi. Wybieram pierwszą opcję. Staram się powstrzymać jak najdłużej, ale po chwili z podniecenia nie wytrzymuję. Trzęsę się cały czując, że wszystko co miałem znalazło się w niej. Ona przestaje mnie ujeżdżać tylko siedzi na nimi przytula się do mnie. Leżymy tak spoceni, głęboko oddychając. Mówi, że jestem bogiem i że dawno nie miała wielokrotnego orgazmu 😉 Ubieramy się w ciszy, wychodzimy z pokoju. Mówi, że od teraz będzie stałą klientką.

Scroll to Top