Wieczorne słońce odbijało się w tafli wody miło drażniąc oczy. To był wyjątkowo upalny dzień. Od samego rana temperatura pięła się w górę, by u schyłku godziny 17 dobic do 35 stopni Celsjusza. W taki dzień nie tylko nie chce się wychodzic z cienia, lecz wogóle nie ma się siły życ. Jessica jesdnak nie dawała za wygraną. Nanalazła dogodne miejsce przy domu, gdzie na trawnik cień rzucały wielkie drzewiska i tam oddała się popołudniowemu odpoczynkowi.
Jessica była sama w domu. Wszyscy domownicy wyjechali na weekend do ciotki Małgorzaty. Oczywiście wizyta u ciotki nie była szczytem marzeń Jessicki, więc oznajmiła, że zostaje. W końcu jest dorosła. Nikt nie spierał się z jej decyzją więc pojechali bez niej.
Mieszkali w bogatej dzielnicy, gdzie standardem jest basen przy domu. Dlatego w tak upalny dzień był on luksusem najbardziej docenianym. Jassica uwiebiała pływac w chłodnej wodzie, która jednak z sekundy na sekundę zdawała się nagrzewac coraz bardziej.
Sąsiadem dziewczyny był Nikodem, chłopak w jej wieku ( 22 lata). Był bożkiem, do którego modliły się wszystkie dziewczyny jakie znała.( Te, których nie znała również.) Czasami przyłapywała go, jak podgląda Jessickę w trakcie kąpieli w basenie, czy opalania . Nie miała mu jednak tego za złe, gdyż nie była typem wstydliwej dziewczyny.
Tego upalnego dnia Jessica również zapragnęła kąpieli. Jej ciało było tak rozgrzane, że nie zdołała już dłużej wytrzymac, nawet w cieniu. Szybko wskoczyła do basenu oddając się przyjemności pływania w chłodnej wodzie.
Wtedy zauważyła Nikodema, który znowu ją obserwował. Dobrze widziała, że stoi i z daleka jej się przygląda. W pewnym sensie nawet ją to podniecało. Postanowiła zdjąc stanik, by dac koledze trochę satysfakcji. Jej piersi swobodnie opadły ukazując duże sterczące sutki, które według Nikodema aż prosiły się o pieszczoty. Jej ciało było nieziemsko wspaniałe. Kolczyk w pępku kusząco odbijał światło przykuwając uwagę zgrabnego ciała.
Jessica usiadła przy brzegu basenu, nadal mocząc nogi w wodzie. Mokre włosy ciekały kreśląc wilgotne ślady na piersiach. Jessica odchyliła się do tyłu, by Nikodem mógł nacieszyc się widokiem. Wiedziała, że na nią patrzy, a to dodawało jej odwagi i podniecało coraz bardziej. Odeszła od basenu na odległośc dwóch metrów. Teraz chłopak widział ją jeszcze wyraźniej.
Jessica czuła na sobie palące słońce. Gładziła się po szyi kostką lodu, która rozpływała się przedtem w drinku. Po chwili już lód chłodził sutki, które zdawały się byc jeszcze bardziej dterczące i maksymalnie twarde. Oddech robił się coraz płytszy… Kostką lodu przesuwała coraz to bardziej w dół… Muskała pępek, uda… W końcu rozchyliła majtki i tam również dotarł przykemny chłód… Wstrzymała oddech z podniecenia… Rozchyliła nogi nieco bardziej. Kostka lodu rozpłynęła się już pozostawiając wilgotny ślad w majtkach. Jednak dziewczyna nie zamierzała rezygnowac z przyjemności. Jej palce dobrze wiedziały co mają robic. Wędrowały wzdłuż jej wilgotnej łechtaczki dając cudowną rozkosz. Przymrużyła oczy. Była tak przyjemnie, że całkiem zapomniała o Nikodemie. Powoli kreśliła delikatne koła wzdłuż wrażliwego guziczka. Wilgotniała coraz bardziej. Nawilżając palce cały czas masowała swój skarb dając sobie niesamowitą przyjemnosc. Czuła pulsowanie w środku. Podniecenie powoli sięgało zenitu. Zdjęła niepotrzebne majtki ukazując Nikodemowi jeszcze cudowniejsze widoki. Coraz szybsze ruchy pieściły łechtaczkę dziewczyny. Uwielbiała tak się sobą zabawiac. Tylko tak potrafiła dosięgnąc szczuty orgazmu, który zawsze zwalał ją z nóg. Czuła, że już niedługo się zbliża. Zmieniła pozycję na klęczącą, jak w pozycji na pieska, by nieco urozmaicic zabawę. Nie lubiła nudy. Zdecydowanymi ruchami pieściła łechtaczkę oraz penetrowała swoją dziurkę czując przy tym prawie kesplodujące podniecenie i rozkosz. Głowę odchyliła do tyłu stając się przy tym jeszcze bardziej zmysłową. Nikodem znieruchomiał z podniecenia i wrażenia. To był niesamowity widok. Jesscia prawie szczytowała, gdy poczuła, że obok niej ktoś jest. Okazało, się, ze był to Nikodem zachęcony sytuacją. Bez zbędnych słów rozebrał się do naga i stanął przed klęcząca dziewczyną , która wiedziała co ma robic. Prędno wzięła jego nabrzmiały członek do buzi i zaczęła go najpierw delikatnie a potem coraz namiętniej i szybciej ssac, lizac i podgryzac. Nikodem był już tak podniecony, że sperma trysnęła w usta dziewczyny, kończąc tę niesamowitą przyjemnosc. Dziewczyna przełknęła białawą ciecz i dalej zachęcając chłopaka do zabawy pokazała mu czego od niego oczekuje. Chłopak położył ją na plecach rozkładając jej nogi, po czym sam uklękł na przeciw niej kładąc jej kolana na swoje uda. Widział koło Jessicki olejek do oaplania, więc postanowił użyc go jako olejku do mazażu. Polewał jej ciało olejkiem. Nikodem rozkoszkował się widokiem jej nagiego skarbu. Delikatnie masował jej wargi jej muszelki co doprowadzało ją do przyjemnego rozdrażnienia. Potem masował jej łechtaczkę delikatnie i powoli. Jessica odpływała . Nikodem dalej masował czując jej podniecenie i przyjemnosc. Przeszedł do kolejnego etapu masażu wkładając palec do jej dziurki, drugą zaś ręką dalej masując guziczek. Masował aż poczuł, że Jessica ma swój największy orgazm w życiu. Czuł jak się napina, jak jej ciało nie daje nad sobą zapanowac. Dziewczyna nawet nie widziała, ze można tak to odczuwac. Była wyczerpana . Ale i spełniona. Gdy nerwy się już uspokoiły oboje skończyli to spotkanie namiętnym seksem w basenie… Noc jednak skrywała kolejne ptrzyjemności…