Słodka nieświadomość…

Nigdy nie przewidywałam , że to może się przytrafić właśnie mi !

Kiedy przyszłam na imprezę do sąsiada w głowie huczała mi tylko jedna myśl „to będzie fajna impreza”. Na środku salony bawiła już się spora grupka osób. Gospodarz postarał się. Na boku były napoje i przekąski. Kiedy weszłam do pomieszczenia kilku facetów przestało tańczyć . Patrzyli się na mnie pytająco , ale w ich wzroku było coś dzikiego. Dodać należy że mam 17 lat i przyszłam na imprezę do 5 lat starszego sąsiada Pawła. Paweł był wysokim i zabójczo przystojnym brunetem o niebieskich oczach , na którego co tu kryć leciałam.

Nigdzie nie było jednak gospodarza na którego właśnie tak usilnie czekałam. Specjalnie ubrałam się w kuszące ciuchy , żeby zrobić na nim dobre , a raczej zniewalające wrażenie.

Kiedy klapnęłam na kanapie szybko dosiadł się do mnie blondyn o zawadiackim wyglądzie.

– Hej mała. – mruknął mi do ucha.

– No cześć.

– Czekasz na kogoś ? – nie czekając na odpowiedz objął mnie ramieniem i zanim dążyłam przewidzieć przebieg kolejnych wydarzeń namiętnie pocałował. Zaczęłam się wyrywać z mocnego uścisku. Był zbyt silny. Ugryzłam go w wargę. Nieznajomy odskoczył jak oparzony.

– Ty dziwko… – szepnął ostro i otarł krew z ust. Zerwałam się z kanapy ale na nadgarstku poczułam uścisk męskiej dłoni . Mocno szarpnął mnie do siebie. Ledwo utrzymałam równowagę. Obcy podciągnął mnie za ramiona i usadził sobie przodem na kolanach.

– Pomóżcie mi ! – krzyknęłam w panice , rozglądając się dookoła za pomocą. Dziewczyny były jakby trochę przygaszone. Przestraszone ? Męska część grona patrzyła na mnie z zadowoleniem. Starałam się wyszarpać. Kiedy szala zwycięstwa przesuwała się na moją stronę dwóch chłopaków podbiegło i chwyciło mnie za nadgarstki.

– Nazywam się Radek mała kurwo. Zapamiętaj to imię– szepnął mi główny prowokant do ucha i podciągnął moją spódniczkę. Położył dłonie na pośladkach i zaczął je ściskać.

– Przestań ! – moje krzyki nie miały najmniejszych skutków. Radek podniósł mnie za tyłek i posadził na swoim kroczu. Jedną dłonią zerwał ze mnie bluzkę . Chwilę później na ziemi wylądował sportowy stanik.

– Boskie cycuszki maleńka. – powiedział i jedną dłonią zaczął pieścić sutek prawej piersi. Gdzieś z boku dojrzałam flesz aparatu.

– Proszę przestań … – jęczałam. Zaczął go ssać. Kilku chłopaków podeszła bliżej. Jeden zaczął dłonią macać „wolną” pierś. Przestał i dał znak pozostałym. Odeszli. Został tylko jeden który chwycił mnie za ramiona i odchylił do tyłu. Radek podciągnął teraz spódniczkę pokazując innym moją białą bieliznę.

– Jesteś cała mokra moja droga. – roześmiał się – To znaczy , że chcesz żebyśmy przeszli do działania. – zaczęłam wrzeszczeć kiedy poczułam jego dłoń na swoich mokrych majtkach. Nie mogłam pozwolić na to … Radek wykonywał brutalne pewne siebie ruchy. Robiło mi się coraz cieplej i przyjemniej ale miałam jeszcze dużo świadomości. Zaczęłam płakać jak małe dziecko kiedy Radek przez materiał zaczął wpychać w moją cipkę palce. Jęknęłam. Zaczął drażnić łechtaczkę. Teraz już nie krzyczałam… Nagle poczułam jak jego palec wtargnął pod materiał i zanurzył nie we mnie. Teraz miałam już dość i zaczęłam się szarpać.

– Nie chcę ! – wyjął palce. Były zupełnie mokre od moich soków. Oblizał je ! Nagle zepchnął mnie ze swoich kolan. Pomyślałam , że już koniec i zaczęłam biec do wyjścia.

– Poczekaj mała. To nie wszystko.- poczułam jak jakiś inny chwycił mnie za czarne włosy i pchnął na ziemię. Wylądowałam przed Radkiem.

– Klęknij . – rozkazał. Kiedy dalej leżałam ten chwycił mnie za włosy i pociągnął za nie do góry. Teraz już naprawdę się rozpłakałam. Bałam się go. Rozsunął rozporek jeansów i wyjął sporego penisa. – Choć tu , albo sam po ciebie sobie pójdę. – posłusznie podczołgałam się do niego. – Bierz go do buzi słodka . – nie chciałam.

– Nigdy tego nie robiłam ! – powiedziałam zgodnie z prawdą, bo moje doświadczenie było żadne ! Byłam jeszcze dziewica ! Wziął mnie za włosy i przyciągnął do swojego krocza. Położyłam mu ręce na udach i zaczęłam się opierać. Poradził sobie.. Już prawie , gdy zamknęłam mocno usta. Próbował mi go wepchnąć na siłę. Po chwili przestał mnie przyciągać. Zatkał mi nos. Po kilkunastu sekundach zaczęło mi brakować powietrza i musiałam otworzyć usta. Wtedy blondyn skorzystał z okazji i wepchnął mi olbrzymi organ do buzi.

– Ani się waż robić żadnych numerów !- syknął i położył mi dłoń na policzku. Jego penis ledwo mieścił mi się w ustach. Czułam każdą pulsującą żyłkę. Operowałam językiem.

– Nie tak ty głupia suko ! – krzyknął i zaczął mnie szarpać do przodu i do tyłu. – Zaciśnij na nim porządnie buźkę! Ssij go !– wrzasnął. Posłuchałam . Bałam się , że jeśli nie posłucham posunie się dalej. Teraz ja dyktowałam tępo . Może jeśli szybciej skończy to mnie stad wypuszczą ! Poczułam , że jego kutas rośnie mi w ustach. Żyłka pulsowała. Nagle poczułam jak ciepłe nasienie strzeliło mi w gardło. Zaczęłam się krztusić.

– Połknij.- warknął . – powoli, ale z lekkim obrzydzeniem połknęłam spermę. Zdjął pasek z jeansów i obwiązał mi go wokół nadgarstków. Drugi koniec skóry przywiązał do dużej szafy. Zacisnął węzeł tak że teraz leżałam bezradnie na podłodze nie mogąc nawet drgnąć. Dwóch wzięło moje kostki. Zostały obwiązane jakimiś innymi sznurami.

– Za mocno !- krzyknęłam czując jak do nadgarstków nie dopływa mi krew.

– Elka- Radek chwycił za rękę jakąś dziewczynę z tyłu tak że wylądowała przed moimi rozkraczonymi nogami.

– Wyliż ją ! – wrzasnął jakiś blondynek z przodu i zagwizdał.

– Ale …

– Chcesz skończyć tak jak Agata ? – spytał Radek. Nie wiedziałam kim jest Agata ale już po chwili byłam zajęta zupełnie czym innym. Bałam się ! Brzydziłam się takich eksperymentów. Poczułam jak delikatne palce rozsuwają moje wargi. Elka chwilę się chyba wahała. Rozległo się skandowanie. Wtedy poczułam w swojej cipce ciepły języczek. Najpierw Elka delikatnie lizała łechtaczkę. Później jednak zaczęła ją brutalnie drażnić. Zaczęłam jęczeć. To było boskie. Elka zaczęła nagle mocno ssać mój mały guziczek.

– Mocniej … – niewytrzymałym. Elka przyspieszyła tępo. Wsuwała język jak tylko najgłębiej mogła. Dodatkowo dwa palce Ela wsunęła mi do pochwy i mocno nimi manewrować. Już prawie osiągałam szczyt kiedy …

– Klęknij nad nią . – warknął Radek. Byłam wściekła… Dlaczego nie pozwolił mi dojść. Ela wstała i kucnęła nad moją twarzą. Jej piczka była zupełnie ogolona. Rozwiązała mi dłonie. Rozchyliłam sobie jej delikatne płateczki. Była cała różowa i delikatna. Powoli dotknęłam językiem jej brzoskwinki. Drgnęła. Wtedy postanowiłam iść na całość. Zaczęłam ostro ją lizać. Z jej wnętrza popłynęła soki, które starałam się zlizywać. Ela zaczęła krzyczeć. Jednocześnie coraz bardziej napierała na moją twarz.

– Dobra , spadaj. – Radek pchnął Elę na bok. Sam zaś kucnął przy mnie. Miałam ręce i go uderzyłam. Radek tylko się roześmiał. Chwycił mnie za nadgarstki , a następnie zlizał z mojej twarzy soki Eli.

– Przestań! – krzyczałam kiedy ponownie rozsunął swój rozporek .

– Radek ! – rozległ się znajomy mi dobrze głos. Radek poderwał się jak oparzony. Stał przede mną … Paweł ! A ja byłam zupełnie naga … takie upokorzenie .

– Chodź. – skinął na mnie. Rozwiązałam sznurki i wzięła ubranie. Okryła się nimi i poszła za Pawłem do sąsiedniego pokoju. Paweł patrzył na mnie łagodnym i zainteresowanym wzorkiem. Zaczęłam się przy nim ubierać.

– Nie ma sensu. – szepnął i podszedł do mnie. Byłam zaskoczona. Poczułam ciepły oddech na swojej szyi.

– Paweł …

– Ciii… – szepnął i chwycił mnie za uda. Podciągnął mnie do góry i trzymając tak posadził na biurku. Wsunął delikatnie język do moich ust.

Scroll to Top