Żona na dwa baty

Zanim przejdę do sedna mojej opowieści chciałbym Wam opisać w kilku słowach moją żonę. Kasia ma 36 lat, ma ok 168 cm wzrostu, średniej długości włosy w kolorze kasztanowym opadające na ramiona. Waży ok 70kg,. Ma duży biust w rozmiarze 9 i krąglutkie ładnie wciete bioderka podkreślające jej kobiece kształty. Zawsze zadbana i pachnąca z ładnie wydepilowaną cipeczką z wąskim paseczkiem włosów łonowych. Z Kasią wychowujemy dwójkę dzieci. W ciągu dnia jesteśmy normalną pracującą rodziną z blaskami i cieniami życia codziennego . Wieczorem kiedy dzieci idą spać mamy czas dla siebie, i wtedy często poświęcamy go na wspólne zabawy erotycznych. Moja żona jest niezwykle otwarta seksualnie. Można powiedzieć Nimfetka która urzeczywistnia fantazje. W łóżku jest całkowicie mi oddana i uległa. Spełnia niemal każde moje życzenia. Pozwala się poniżać i traktować jak niewolnicę. Podczas tych zabaw ostro squirtuje, leje się wtedy z niej obficie. Uwielbiamy odgrywać różne scenki. Oboje lubimy zabawy w stylu cuckold, Kasia wtedy ujeżdża dildo i udaje, że to jest jakiś inny facet (z reguły postacie prawdziwe żeby było pikantniej: sąsiad, kolega z pracy, mąż naszej znajomej, nastoletni syn jej koleżanki z pracy) a ja siedzę z boku i się temu przyglądam a po chwili dołączam do nich i wspólnie penetrujemy jej dwie dziurki jednocześnie. Wiele razy jej proponowałem sex z dwoma żywymi kutaskami, ona wtedy odpowiadała, że na pewno nie odmówi.
Pewnego dnia nieświadomi niczego zorganizowaliśmy sobie nocny wypad na imprezę. Dzieciaki odstawiliśmy do babci a sami zabraliśmy się za przygotowania. Poprosiłem Kasię o założenie zamiast bielizny, bardzo skąpego bikini które kiedyś kupiłem jej do naszych zabaw (praktycznie same sznureczki z kawałkami materiału zakrywające tylko newralgiczne miejsca). Kasia spełniła moją prośbę i dodatkowo ubrała obcisłą czarną bluzeczkę i obcisłe, czarne świecące leginsy/spodnie oraz szpileczki. Wygladała wyzywająco. Założyliśmy jeszcze płaszcze bo była późna jesień i wyszliśmy na imprezę. Od początku bawiliśmy się super, wieczór jak marzenie, na chwilę zapomnieliśmy o codzienności. Po kilku głębszych byliśmy już nieźle wstawieni, ja postanowiłem zamówić jeszcze po drinku i zakotwiczyłem przy barze. Moja żona tańczyła na parkiecie. Nagle zwróciłem uwagę, że koło niej bawi się jakiś facet, który co chwila coś do niej mówi, uśmiecha się a ona nie pozostaje mu dłużna. Po chwili bawili się już w parze. W pewnym momencie ona skierowała wzrok na mnie i z uśmiechem pokiwała mi, ewidentnie pokazując mężczyźnie że nie jest sama. Ja się im odwzajemniłem, dalej siedząc przy barze i spijając drinka. Zabawa trwała w najlepsze. Oni cały czas ze sobą tańczyli. Zwróciłem uwagę, że kolesia ręce co chwila lądują na pośladkach Kasi. Ona próbowała się od niego opędzać, on się do niej uśmiechał i wykonywał przepraszające gesty. Ja nie czułem zagrożenia ponieważ ten mężczyzna na pierwszy rzut oka był dużo starszy od nas i na pewno nie był w typie mojej żony (nie wysoki łysiejący grubasek po 50-tce). Po kilku tańcach on odprowadził ją do mnie do baru. Przywitał się ze mną, przedstawił i zaczęliśmy rozmawiać. Moja zona w tym czasie poszła do toalety. Okazało się, że Tomasz jest normalnym facetem. Wypiliśmy jeszcze kilka głębszych pod spotkanie i stwierdziliśmy, że musimy się przenieść w cichsze miejsce. Tomasz zaproponował, jego mieszkanie. Godzina była jeszcze wczesna więc się zgodziliśmy. Pojechaliśmy taksówką. Tomasz ma mały domek na osiedlu jednorodzinnym. Było miło i sympatycznie. Tomasz dbał o nasz komfort i odpowiednią atmosferę, grała muzyka, były tańce i alkohol, którym Tomasz chętnie nas częstował. Czulismy się u niego rewelacyjnie. W pewnym momencie wyszedłem do toalety i jak wróciłem to zauważyłem że Kasia i Tomasz tańczą wolnego. Ona położyła ręce na jego szyi a On przytulony do niej niewinnie obmacywał ją po tylku. Ona nie reagowała. W pierwszej chwili mnie zamurowało, dlatego przyglądając się sytuacji, stałem niezauważony przed wejściem do pokoju. Po zakończeniu piosenki usiedli na kanapę a ja do nich dołączyłem. W pokoju było już niemal ciemno, na kanapę trafiłem tylko dzięki światłu ze świecy. Tomasz był duszą towarzystwa, opowiadał nam różne śmieszne historie z życia, czym wprawiał nas w dobry nastrój. Zwróciłem uwagę, że co chwila jego ręka wędruje na jej nodze. Były to niewinne dotknięcia, ale na pewno nie przypadkowe. Ona siedziala swobodnie, z rozchylonymi nogami, dlatego miał dużo miejsca na swoje igraszki. Brak reakcji Kasi zaczął przywoływać moje fantazje odnośnie trójkąta. Postanowiłem zrobić pierwszy krok ku nowej przygodzie. Zbliżyłem się do Kasi i zacząłem delikatnie kąsać ją w uszko i szyję. Kątem oka spoglądałem na to co robi Tomasz. On jakby czekał na taki rozwój wydarzeń bo już bez skrępowania wkladał swoją rękę między jej nogi i wykonując ruch posuwisto zwrotny jeździł pomiędzy kolanem a jej myszką. Kasia już wyraźnie zachęcona zaczęła się ze mną całować a ja dodatkowo obmacywałem jej piersi. Tomasz wykorzystał sytuację i rozpiął jej spodnie i próbował dostać się do jej cipki. Po chwili sforsował zamek spodni a jego ręka zaczęła penetrować jej cipkę. Jeki jakie z siebie wydobywała upewniły mnie, że zaczęło jej się podobać. widać było że Tomasz wie co i jak robić, żeby doprowadzić kobietę do ekstazy. Byłem już nieźle podniecony kiedy wyszeptałem do Kasi, że chciałbym aby pokazała nam się w samym bikini i szpileczkach.
-Krzysiu na pewno tego chcesz? zapytała
-tak!!! odpowiedziałem zdecydowanie
-Poczekajcie chwilę, pójdę tylko do przedpokoju bo tam są moje buty. za chwilę wrócę
Po powrocie spytała
-jak się wam podobam?
-Tomasz odpowiedział, że za chwilę eksploduję od samego patrzenia.
Nic dziwnego bo Kasia wyglądała jak kurtyzana, która przyszła nas zabawić. Bikini odsłoniło niemal wszystko. Tomasz nie wytrzymał, podszedł do niej i ściągnął górę stroju. Natychmiast zajął się jej dużymi cycami, złapał je i miętosił, całował i ssał sutki. Ja się tylko temu przyglądałem. Kasia nagle odchyliła głowę, podniosła ręce do góry i wplotła je w swoje włosy zakrywając część twarzy. Po chwili wypieła do przodu piersi czym jeszcze bardziej uwydatniła ich wielkość. jęczała głośno od pieszczot Tomasza i już było jasne, że na tym się dziś nie skończy. W pierwszej chwili nie wiedziałem jak zareagować, ale patrząc na to co Tomasz wyczyniał z moją Kasią, to zaczęło we mnie rosnąć podniecenie. Nagle moja suczka wykrzyknęła
-boże, jaka ja jestem podniecona. Krzysiek na samą myśl o was dwóch jestem już cała mokra.
Tomasz czym prędzej włożył palce w jej cipunie żeby sprawdzić jaka jest mokra, następnie powąchał palce i posmakował jej soczki, nie ukrywając przy tym swojego zachwytu.
Ja dodalem
-Cieszę się, że Ci się podoba bo będziesz dziś wyruchana przez dwa kutasy.
Kasia piskliwym głosem odpowiedział
-ooo Taaak wyruchajcie mnie mocno, pragnę tego.
Kasia zbliżyła się do Tomasza i zaczęła się z nim całować. On palcami kontynuował penetrację jej cipki. Po kilku minutach zabawy, Kasia przejęła inicjatywę i zaczęła go rozbierać. Najpierw ściągnęła koszulę i całując jego tors zeszła na dół. Klęcząc przed nim ściągnęła mu spodnie, majtki. Naprzeciwko jej twarzy wyskoczył duży i gruby penis.
Kasia zaczęła go całować i wkładać do buzi. Ja w tym momencie zaczałem się rozbierać. W oddali słyszałem tylko mlaski obciąganego przez moją żonę kutasa i komenty Tomasza „weź go całego” i ” oooo tak dobrze” . Nagle Tomasz powiedział „chodźmy na kanapę” i Kasia poszła za nim. Tomasz usiadł wygodnie i powiedział, że chce żeby na niego usiadła. Kasia usiadła przodem do niego i wprowadziła jego dużego kutasa do swojej cipki, krzycząc przy tym jak nigdy ze mną. Tomasz bzykał moją żonę zdecydowanie i jednocześnie zabawiał się jej piersiami. Ona nie wytrzymała i nagle wytrysnęła na niego krzycząc przy tym bardzo głosno. Ja podszedłem do kanapy blisko twarzy Kasi a ona od razu zaczęła bawić się moim kutasem. Tomek w pewnym momencie wyciągnął kutasa z jej cipki i zaczął celować w dupę. Ona przerwała zabawe moim kutasem i z otwartymi szeroko ustami nabiła się na jego pal jęcząc z podniecenia. Ja złapałem ją za włosy i wymusiłem dalszą zabawę moim penisem. Tomek w tym czasie rżnął jej dupę ostro. Krzyków Kaski nie było końca. Po chwili ostrego dymania zmieniliśmy pozycję. Tomek został bez ruchu a Kasia zeszła na kolana wypinając w moją stronę dupcię żebym mógł ją bzykać a sama zaczęła ssać jego kutasa. Od razu wszedłem do cipki i zacząłem ją bzykać i bić pośladki. Tomasz kazał jej brać swojego kutasa głęboko do buzi a ona bez wahania wykonywała jego polecenia. Nie wiem jak ona to robi, ale jego ogromny kutas znikał cały w jej ustach. Po kilku minutach ostrego rżniecia, Kaska nie wytrzymała i trysnęła prosto we mnie. Czułem że Kaska zaczyna odczuwać trudy spotkania, dlatego na chwilę się zatrzymałem żeby złapała oddech. Tomasz to wykorzystał i przyciągnął ją do siebie żeby znowu go ujeżdżała. Ja przez chwilę wpatrywałem się jak ona to robi. Jej duża dupa tańczyła na nim jak rasowa suczka a on co chwila klepał ją po tyłku. Ja zbliżyłem się do niej i poleciłem żeby się nastawiła. Kasia wiedziała do czego dążę, wypieła więc dupcię w taki sposób aby kutas Tomasza został w jej cipce a mój mógł penetrować ją analnie. Po chwili byłem już w środku i bzykaliśmy ją jednocześnie w dwie dziurki. Jej głośne krzyki wypełniły cały dom. Gdy lekko przyspieszyliśmy Kasia krzyknęła do nas „błagam nie tak szybko”. My potraktowaliśmy to jako zachętę i przyspieszyliśmy jeszcze bardziej i rżnęliśmy ją jak opętani. Kaska krzycząc i błagając jeszcze głośniej wytrysnęła jeszcze raz. Po chwili ja też nie wytrzymałem i spuściłem się jej do dupci a Tomasz kazał jej się położyć na plecach i bzykał ją jeszcze chwilę i doszedł jej do buzi i na twarz. Po wszystkim ubraliśmy się i kontynuowaliśmy biesiadę. Ja z wrażenia wypiłem jeszcze kilka głębszych i urwał mi się film. Gdy się ocknąłem nikogo przy mnie nie było…
Jeśli chcecie poznać dalszy ciąg tej historii to dajcie znać, chętnie napiszę co było dalej

Scroll to Top