Jestem już starszą Panią, a moje dzieci oraz wnuki kupują sobie domy, po czym zabierają mnie samochodem na wizytację tych nabytków. Mieszkania jak mieszkania, jedno większe – drugie mniejsze, ileś tam pokoi, kuchnia i oczywiście łazienka. I zdumiewająca niespodzianka. Weszłam do łazienki mego wnuka i zmieniłam się w słup soli z wrażenia. Czegoś tak pięknego, już dawno nie widziałam. Szkoda, że stuknęło mi już 80 lat, bo na widok takiej łazienki natychmiast obudziły się wiekowi nieprzystojne seksualne skojarzenia.
Łazienka, jak marzenie…
Jestem specjalistą z tej branży, wobec czego skojarzenia są dość bogate. Woda jest jednym z elementów pobudzających zakończenia seksualne w skórze. W morzu, na jeziorach lub w rzekach mamy tysiące możliwości do zabaw seksualnych. Niestety lato nam się kończy, a jak ktoś się przyzwyczai do figlowania w wodzie to mu czegoś brak. I tu zaczyna się rola pięknej łazienki. Jak zauważyłam, młodzi mają w swych mieszkaniach łazienki, jak marzenie. Woda ciepła, zimna, natryski, masaże wodne (jacuzzi). Wszystko to daje szerokie możliwości dla pieszczot i igraszek.
Jaki prysznic?
Warto zauważyć, że prysznic gra wiodącą rolę w tych igraszkach. Przy urządzaniu łazienki należy zwrócić uwagę na sitko prysznica, żeby nie było spłaszczone, okrągłe, szeroko rozpryskujące strumień wody, ponieważ takie prysznice są mało użyteczne dla naszych celów. Sitko prysznica powinno być owalne i zamknięte co najmniej półtoracentymetrowym brzegiem, podobne do dłoni stulonej w garstkę. Prysznic taki ma strumień zwarty, którego twardość można regulować i ukierunkować na cel ściśle określony.
Połaskocz kark, szyję, piersi…
Korzystając z wanny można komponować sobie różne pozycje seksualne i wzajemne pieszczoty. Partner może mocnym strumieniem wody łaskotać okolice erogenne partnerki, podobnie jak robi się to ręką czy pocałunkami, ale strumień wody ma swoją zupełnie własną specyfikę, która działa łagodnie i nadzwyczaj podniecająco. Łaskoczemy kark, szyję, piersi, sutki krążąc po ich powierzchni kolistym ruchem. Dalej – plecy wzdłuż kręgosłupa, aż do pośladków przechodząc do okolic najwrażliwszych: pępka, brzucha i podbrzusza. Łaskotanie strumieniem wody wzdłuż pachwin i podbrzusza powinno trwać jakiś czas, ponieważ powoduje ono przekrwienie tych okolic ciała i sprzyja wzmożeniu wrażliwości seksualnej.
Masaże narządów płciowych…
Przechodząc do krążenia w okolicach narządów płciowych zbliżamy się coraz bardziej do miejsca największej wrażliwości seksualnej i tu strumień ciepłej wody daje niepowtarzalne odczucia. Puszczając wąski strumień na srom i wargi mniejsze uwidocznione przy rozłożeniu ud, drażnimy łechtaczkę masując ją strumieniem wody, aż do wejścia pochwy. Rozchylając wargi mniejsze udostępnia się również niezwykle unerwione wejście do pochwy i jej przedsionka.
No i odrobina przyjemności dla brzydszej płci…
Ponieważ nasze zabawy są dla dwojga, dziewczyna może pieścić podobnie swojego mężczyznę. Ramiona, szyję, kręgosłup wzdłuż pleców no i oczywiście sutki z którymi różnie bywa. Niektórzy chłopcy mają zupełnie niewrażliwe, inni reagują jak kobiety.
Zostań po prostu odkrywcą…
Wszystko to trzeba odkryć. Potem schodzimy niżej i masujemy strumieniem wody okolice podbrzusza, a przy rozchylonych udach także jądra, krocze. Całe podbrzusze jest silnie unerwione seksualnie. Finalnym akcentem tych pieszczot jest podrażnianie żołędzi po zsunięciu napletka z członka. To znowu koliste ruchy u podstawy żołędzi przechodząc wzdłuż wędzidełka na szczyt i z powrotem.
