Co zrobić, aby ten Twój „pierwszy raz” był miłym wspomnieniem dla Was obojga? Zacznijmy od tego, iż prawdziwe jest powiedzenie: „pij, pij, a nie będziesz mógł”, dlatego alkohol nie jest tu potrzebny i w tym miejscu może być jedynie Twoim wrogiem. Tobie jako mężczyźnie wypada wszystko przedtem przygotować, o wszystkim pomyśleć, aby bezpiecznie przeprowadzić Twoją partnerkę przez „magiczną granicę” do krainy szczęścia.
O czym powinieneś pamiętać, co wiedzieć, aby nie okazać się zupełnym „żółtodziobem” w tej sferze? W zasadzie kobiety można podzielić na takie, które osiągają satysfakcję poprzez stymulację łechtaczki (żeński odpowiednik Twojego prącia), pochwy lub piersi. Wkrótce dowiesz się jakim typem jest Twoja partnerka, obserwując jej reakcje. Nie licz jednak na to, że za pierwszym razem osiągnie pełną satysfakcję. Do tego trzeba stopniowo dochodzić i wzajemnie się uczyć, poznawać. Kobieta potrzebuje więcej czasu, aby dotrzeć do stanu, w jakim Ty możesz być, nawet na samą myśl o…
Jeśli więc Ci na niej zależy, nie myśl tylko o sobie. Postaraj się, abyście szli tą drogą razem, nie pozwól, aby ona została gdzieś z tyłu. Twoja satysfakcja będzie tym większa, im więcej radości zobaczysz w jej oczach, nawet jeśli będą wilgotne od łez, bo będą to łzy szczęścia.
Najpierw przygotuj bezpieczne miejsce, tak, abyście mieli pewność, że nikt Wam nie może przeszkodzić np. nagłym wejściem lub szybszym, nieplanowanym powrotem któregoś z domowników. Zapewnij ją, że nie uczynisz nic, czego ona by nie chciała – musi się czuć bezpieczna i wiedzieć, że może Ci zaufać.
W Twoich przygotowaniach pomyśl o tak istotnej sprawie jakim jest niepożądana ciąża. Kup wcześniej prezerwatywy, najlepiej dobrej firmy i przygotuj je odpowiednio wcześnie (wyjmij z opakowania, by nie szarpać się z nim potem) – najlepiej ulokuj w zasięgi ręki np. pod poduszką. Powinieneś też wcześniej przeczytać ulotkę jak należy je zakładać, a najlepiej, dla wprawy spróbować to zrobić kilka dni wcześniej. Pamiętaj, że prezerwatywa powinna być nasunięta do końca, aż do nasady członka z dwóch powodów (Zobacz jak zakładać!). Po pierwsze – aby mogła całkowicie chronić Cię przed ewentualnym zarażeniem chorobami i po drugie – aby nie spadła w czasie stosunku; jeśli jej zakończenie nie będzie wystawało ponad wejście do pochwy, to zsunie się na pewno, pozostając w środku, a Ty nawet tego nie będziesz czuł.
Wasze pierwsze spotkanie z wzajemną nagością (i obawy z tym związanie, w tym ludzka wstydliwość) można łatwo przezwyciężyć, w tak naturalnych warunkach, jakim jest wspólny prysznic, czy też wspólna kąpiel w wannie. A ponieważ higiena osobista jest bardzo ważną sprawą, więc wzajemne zdobywanie zacznijcie od tego miejsca. Oczywiście nie używajcie żadnych perfum czy dezodorantów – woda i mydło w zupełności wystarczą. Czystość ciała i jego naturalny zapach będzie najbardziej podniecający dla Was obojga.
Nie śpiesz się – myśl głową, a nie… Postaraj się kontrolować sytuację i nie pozwól, by przypadki rządziły Tobą, Twoim zachowaniem lub życiem. Za wszelkie przypadki odpowiedzialność spadnie i tak na Ciebie.
Pierwszy kontakt z kochaną dziewczyną wcale nie musi zakończyć się pełnym stosunkiem, bo przecież orgazm można osiągnąć w inny równie przyjemny sposób. Poznajcie się lepiej, swoje potrzeby, reakcje i wzajemne oczekiwania. Gra wstępna jest tu bardzo ważna, gdyż wzbogaca odczucia i przede wszystkim pozwala na stopniowe rozbudzenie kobiety. Możesz oczywiście ją zachęcić, by odwzajemniała Twoje pieszczoty, poprzez położenie jej ręki w miejscu, w którym chciałbyś być dotykany.
Zacznij od pocałunku, delikatnych pieszczot policzków, uszu, szyi. I bardzo ważne – nie kieruj natychmiast ręki na wzgórek łonowy. Rób to powoli i cierpliwie, obserwując jej reakcje. Gdy będzie gotowa do dalszych, śmielszych pieszczot, sama delikatnie rozsunie nogi. Aby jednak to przyśpieszyć poproś ją, aby położyła się na brzuchu i zacznij delikatnie masować jej ramiona i plecy. Gdy się rozluźni możesz zacząć dotykać ją ustami, powoli schodząc coraz niżej. Jej pośladki mogą być wdzięcznym i czułym obiektem pieszczot, tylko nie przesadź, aby nie wywołać łaskotek. Gdy zaczniesz całować jej uda, zwłaszcza ich najwrażliwszą, wewnętrzną część wyczujesz jak porusza biodrami lub lekko unosi „pupę”. Będzie to najlepszy znak, że jej wnętrze staje się wilgotne, a łechtaczka oczekuje na Twój palec. Odwróć ją z powrotem na plecy i kochaj, kochaj ją całą… bo ona teraz tego pragnie…
Na końcu, po wszystkim, nie pytaj jej jaki byłeś – lepiej bądź blisko przy niej. Nie pozwól, aby poczuła się już Ci niepotrzebna. Powiedz jej kilka ciepłych słów, zapewnij ją, że jest cudowna, że było ci z nią wspaniale, że kochasz ją – ona tego bardzo potrzebuje. Jej rozbudzenie, w przeciwieństwie do Ciebie nie mija tak szybko. I pamiętaj – następny raz może być wspanialszy od pierwszego, jednak tego pierwszego, z Tą pierwszą nie zapomnisz…